Witam,
Z przyjemnością zdefrauduje ove 15 zł na twoje mini kompendium wiedzy. Jeśli
starczy czasu być może kiedyś dołączę (-yłbym) coś cokolwiek do twojej witryny.
Wiele jest co prawda rzeczy w których nie idziemy w parze myśli... ale współczuć
należy ludziom którzy bezkrytycznie przyjmują cały dorobek myślowy jednego
człowieka. Rzeczywiście dorobek textowy twojej witryny jest iście imponujący,
chylę także czoła przed twoją wiedzą - czy ja mógłbym coś wnieść do tego
materiału... nie wiem. Przyznaję, że moja wiedza także jest bogata, nie koniecznie
jednak jej istota zawiera się w temacie klerokracji... językoznawstwo, języki świata,
muzyka łącznie z jej wpływem na człowieka oraz socjologiczne aspekty istnienia czegoś
co obwołuje się dumnie kulturą popularną (moje opozycyjne podejście do niej przypomina twoje
podejście do religii - a jeśli uważasz to porównanie za nie na miejscu to pomyśl
ile osób nowego pokolenia mając do wyboru pójście do kościoła a koncert mega gwiazdy z
mtv, wybrałoby to drugie...)
Skąd tu zainteresowanie twoimi textami...? Otóż od dziecka kochałem wiedzieć
więcej. Wertowane encyklopedie, godziny w bibliotekach, książki, filmy - wszystko to
zaowocowało tym, że dzisiaj błyszczę w dyskusjach. Tak to miłe, ja niestety wiem
że moja wiedza jest niebywale chaotyczna. I taka już pozostanie :) gdyż nie dany mi
był charakter przywiązania do jednej idei, przedmiotu... i z pewnością się
ze mną nie zgodzisz...
Tyle, wystarczy tej pisaniny, nawet nie wiem po co to napisałem przecież to cię
nie interesuje...
Na koniec jedno - jeśli zamierzasz się ustosunkować do jakiegoś momentu mojego
listu, pamiętaj nie toleruję perpaństwa, różnic wieku (na takim samym poziomie traktuje
kogoś młodszego jak i starszego od siebie - wiek nic nie znaczy, liczy się twoja
wiedza) itp.; nie jest to osobista rewolucja futurystyczna tylko nieoficjalne prawo
wirtualnej cywilizacji (ta ostatnia ostatnimi czasy jest moim konikiem nr jeden:)
jeśli znajdziesz temat na który chcesz ze mną podyskutować - zapraszam
Kion
(mój sieciowy nick oznacza w języku udmurt - wymierającym języku ugrofińskim
- wilka, czyli zwierzę z wyjątkową ambicją i duma; co ciekawe w grece to słowo
oznacza psa - trudno jednak dowieść powiązania tych dwóch słów... ale to
już zupełnie inna historia ;) |