Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.238.790 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 60 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Przeszłość jest nauką dla przyszłości."
Krytyka Racjonalisty
<- Wróć do innych listów
Ewangelia_wedlug_Pradziadka_Swietego_2334 (09-12-2003)
 Autor: Irridius
Ewangelia Pradziadka Świętego nie okazała się być tekstem adresowanym do mnie niestety, przynajmniej - niebezpośrednio. Może oczekiwałem czegoś innego, bardziej finezyjnego lub ideologicznie wyuzdanego. Wszak mniemam z wielkim przekonaniem, że Autor uczynił świadomie swoim starannie namierzonym odbiorcą tego, kto pierwsze kroki w racjonalizm czyni, ale już zdecydowanie i już na rozdrożu się nie znajduje. I potrzeba mu bardziej podtrzymania niż wskazania - nazwijmy - łopatologicznego, z domieszką jakby garnizonowej przenikliwości. I dobrze..., bo inaczej przenikliwość równie wysokiego lotu osobników w czarnych uniformach trafi doń jeszcze teraz prędzej, jako coś, w czym nieszczęśnik ów wzrastał i do czego dotychczas habituował. "Ewangelia..." jest to wariant dla tego, który już nie jest omamiony i sam od siebie rechocze już jak żaba, słuchając przypadkowo - dajmy na to - mało profesjonalnej homilii. Niemniej, ten rechot Pradziadka Świętego to w najlepszym przypadku remis 0:0, w którym nowego zwolennika spośród "bogobojnych" się nie zyskuje.
Ale przecież nie tylko taki ktoś, kto z radością oddaje się kpinie z atrybutów tzw. wartości chrześcijańskich, potrzebuje takiego miejsca; być może to ten "nieprześmiewca" jeszcze rozpaczliwiej go pożąda i poszukuje śladów rozumu, choćby w paleolicie. I oto tenże, właśnie przeczytawszy taki radykalnie satyryczny, naładowany tekst, może ulec utwardzeniu we wpojonych mu normach, choć wcale niekoniecznie umocnieniu w swojej wierze. Tylko dlatego, że przywykły do nich uważa je za zintegrowaną ze sobą własność, za swoje bezpieczne pozycje, nie znając alternatywy. I on oto, niejako urażony w czymś, z czym do tej pory się identyfikuje, będzie potencjalnie stracony jako czytelnik witryny, a wraz z nim być może - jego otoczenie, któremu swój zniechęcony osąd przekaże. Nie twierdzę, że wszystkich i zawsze należy tylko dopieszczać i głaskać słowem, odnosząc się do ich poglądów - to byłby również błąd, ale jest takie powiedzonko o wylewaniu dziecka razem z kąpielą..., co wskazuje na sens zachowania umiaru. Tego umiaru, który nieznany jest w kościołach, a szczególnie w katolickim. I to może stać się elementem przewagi dla witryny racjonalistycznej.
Więc, Ewangelisto, jeśliś Maciejem pracowitym - to pisz. Pisz dużo i zróżnicowanie, aby ino pewnych reguł przestrzegając... Bowiem być może, jest to jeszcze jeden wyścig szczurów. Jak zwykle, w imię tylko szczytnych ideałów. Ale trzeba go wygrać, niekoniecznie jednak "po chrześcijańsku" uświęcając środki.
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365