Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.781.167 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 720 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
"Gdybym został królem świata, to bym się nazywał Walery Armata… Pewnie nic bym nie robił. Uważam, że najlepiej się ludziom nie wcinać. Pozostawić ich samym sobie, z ich własną aktywnością. Wtrącać im się w jak najmniej rzeczy. Zapewnić szeroko pojęte bezpieczeństwo, możliwość osądzania tych, którzy szkodzili by innym i nic więcej. Pozostawić sobie wpływ na wojsko, policję i sądy, a do niczego..

Dodaj swój komentarz…
aqwa5   6 na 6
>>Dla nas zawsze Orlęta Lwowskie będą bohaterami, a nie Strzelcy Siczowi i na odwrót. Wiara, że da się to unieważnić, to szkodliwy przesąd.<<
Cmentarz Orląt, jakkolwiek drogi sercu każdego Polaka jest symbolem polskiej wiktorii nad Ukraińcami i jako taki może być dla nich bardzo poniżający w ich własnym kraju. Symbole są bardzo ważne i być może da się tę sprawę załatwić odgórnie metodą administracyjną. Oczywiście strona polska powinna wyjść z taką inicjatywą i odpuścić, jak obiektywnie silniejsza od stuleci a i obecnie.
Należało by połączyć oba sąsiednie cmentarze - Orląt i Strzelców Siczowych w jeden na zasadzie "nagrobek w nagrobek". Tam gdzie są monumenty piechurów francuskich i lotników amerykańskich postawić obok ukraińskie adekwatnej rangi. Podobnie w/pod mauzoleum z generalicją...
Przecież cóż oni wszyscy winni temu, że walczyli o swoje, w ich najgłębszym przekonaniu, miasto. Nieistotny jest mały procent Ukraińców w przedwojennym Lwowie - na takiej samej zasadzie, jak procent Polaków (i Kaszubów!) w prastarym Gdańsku.
Dopiero kiedy stracimy poczucie buty wobec naszych wschodnich sąsiadów (także Białorusinów i Litwinów) możemy oczekiwać prawdziwego pojednania.
Inna rzecz, że geografia prawdopodobnie i tak będzie nas w tym związku promowała - za J. Bartosiakiem i innymi.
Autor: aqwa5  Dodano: 07-06-2016
Reklama
Celecrin - aqwa5   2 na 2
W zasadzie to samo chciałem powiedzieć. Ukraińcy generalnie nas lubią. Polacy za to do wszystkich naokoło czują pogardę. Zabawne, że największy sentyment czujemy do Węgrów, których z kolei nikt z sąsiadów nie lubi i mają słuszne powody.
Sięgnijmy dalej w przeszłość, która jest teraźniejszością, jednym z największych bohaterów Polski jest Stefan Czarniecki, był to wróg kozaków, był bardzo srogim dowódcą, którego bali sie nawet jego żołnierze. Przeżył Żólte Wody i przeżył Batoh dlatego nie miał litości dla Ukraińców, nie brał jeńców jego srogość przerażała nawet potomnych. Mamy go w naszym hymnie. Kata Ukraińców...
Autor: Celecrin  Dodano: 07-06-2016
kobieta - Aktualny tamat
Bardzo rzeczowy artykul z racjonalnym podsumowaniem.
Pozdrawiam
Autor: kobieta  Dodano: 08-06-2016
Robert Grzeszczyk - Czemu służą "rewolucje"  -1 na 1
W pełni się zgadzam, że kolorowe rewolucje na Ukrainie czy transformacja w Polsce nie były i nie są w interesie obu krajów i państw.
Zaś budowa zaufania nie może się opierać na kłamstwie i gloryfikacji zbrodni.
Polskie polikliki widząc możliwości współpracy z Ukrainą, realizują ją nie w kierunku  wspólnego dobra i korzyści lecz w interesie wymierzonym przeciw Rosji.
Nie mam tym samym zamiaru nikogo przekonywać do tego, że interes Rosji jest interesem spójnym z interesem Polski - bo tak nie jest.
Wskazuję, że determinantą każdego działania powinno być działanie na rzecz własnych spraw a nie przeciw czyimś sprawom.
Autor: Robert Grzeszczyk  Dodano: 08-06-2016
jarekland - Dobry i potrzebny tekst
Można przyjąć że nie współpracujemy z: Niemcami i Rosją bo II wojna, z Czechami bo Zaolzie z Litwą bo konflikt o polskie szkoły , z Białorusią też nie bo to "reżim" (jakoś nie słyszę aby tam były masowe aresztowania czy obozy). Kto z sąsiadów naszego kraju nam zostaje? Słowacja.  Z Ukrainą łączy nas wiele: wspólna historia (Sahajdaczny,Petlura, polskie poparcie majdanu.),wiem że są także podziały; np. Wołyń Wrogiem Ukrainy jest Rosja, Polska obawia się Rosji (Rosja ma charakter imperialny). Oba państwa to tez narody słowiańskie - pokrewny charakter itp., w obu krajach dominującym wyznaniem jest chrześcijaństwo. Nie ważne ze Polacy to katolicy a Ukraińcy prawosławni. Jeśli jednemu i drugiemu rzuci się hasło: Boże Narodzenie to każdy z nich wie o co chodzi. I nie jest istotne czy ktoś jest wierzący czy nie ale o pewien kod kulturowy który ułatwia porozumienie. Zaufanie jest konieczne do tego typu spraw ale dlaczego mamy odrzucać rękę do zgody i porozumienia.  Ostrożnym i rozważnym trzeba być ale widzieć korzyści i umieć korzystać ze sprzyjającej sytuacji. A czy mają jakiś cel w szukaniu zbliżenia z Polską - oczywiście. Chcą mieć partnera a może i sojusznika. My powinniśmy dążyć do współpracy, zacieśniającej się wraz z upływem czasu. To może dać korzyści jednym i drugim.
Autor: jarekland  Dodano: 08-06-2016

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365