Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Arminius - Bardziej z Wandalami -1 na 1 "Kultura przeworska, zwana dawniej Wenedzką, może być utożsamiona z Wenedami". Jednakże polski archeolog Karol Hadaczek, który przebadał stanowisko archeologiczne w Gaci pod Przeworskiem - od którego wzięła się nazwa kultury - jednoznacznie przypisał do niej lud Wandalów, a więc germański pierwiastek etniczny. Podobne stanowisko - utożsamiające Wandalów z Kulturą przeworską - dominuje obecnie wśród badaczy problemu.
Reklama
Tabor.Refren - @ Arminius Dlaczego mnie to nie dziwi? - "Kopernik była kobietą."
Alderyk Olrzyk - Słowiańszczyzna urojona 1 na 1 Jak pomiędzy najbliższymi sobie krewnymi, nawet pomiędzy rodzicami i dziećmi lub pomiędzy rodzeństwem, może dochodzić do najsroższych konfliktów i niepokonanych podziałów, a pomiędzy pozornie zupełnie obcymi sobie ludźmi zadzierzgają się nierozerwalne więzi braterstwa, oparte na podobieństwie charakterów, wspólnocie zainteresowań i interesów, tak i najbliżej spokrewnione ze sobą narody mogą żywić do siebie urazę, pałać do siebie niechęcią, a nawet płonąć nienawiścią, podczas gdy z narodami - wydawałoby się - najbardziej sobie obcymi mogą świetnie się dogadywać i żyć w przyjaźni. Najlepsze tego przykłady znajdziemy nie gdzie indziej, jak w polskiej historii. Cała Słowiańszczyzna przeorana jest olbrzymimi podziałami. Nawet dane ekonomiczne wskazują, że poszczególne kraje Słowiańszczyzny nie tworzą jednorodnego "klubu". Na przykład, polskiemu modelowi wzrostu bliżej do węgierskiego i portugalskiego, a czeskiemu i słowackiemu - do włoskiego i hiszpańskiego. Słowenii bliżej do Irlandii, Belgii czy Finlandii niż do jakiegokolwiek kraju słowiańskiego, itp. Warto też pamiętać, że jak w życiu, tak w polityce międzynarodowej i gospodarce, czasami wżenienie się do obcej rodziny więcej przynosi satysfakcji niż jałowe pielęgnowanie obumarłych więzi pokrewieństwa. ;)
Arminius - W Ulsterze jest spokojnie -1 na 1 "Mapa maksymalnego zasięgu Czarnej Śmierci wygląda pokrewnie do zasięgu dzisiejszej czerwonki terrorystycznej w Europie, która stanowi zapowiedź kryzysu Europy". Jednakże mapa zamachów terrorystycznych nie jest całkowicie aktualna. Bo przecież w chwili obecnej problem terroryzmu w Ulsterze, Kraju Basków czy na Korsyce albo został całkowicie wyeliminowany albo też istotnie zredukowany. Podobnie nota bene jest w przypadku Algierii. Mapka jak wyżej najpewniej ukazuje sytuację z lat 80/90 - tych ubiegłego wieku.
Arminius - Sensownośc Smoleńska? 1 na 3 "Dziś zatem nasza polityka historyczna jest na etapie łagodzenia traum społecznych z których kiedyś pewnie mało co zostanie, tym niemniej warto uświadamiać sobie, że polityka historyczna budowana wokół Smoleńska, czyli flankowego Gniezdowa, jest nader sensowna z punktu widzenia słowiańskiej geopolityki ." Polityka historyczna budowana na kanwie Smoleńska - w której teza, iż katastrofa smoleńska był to zamach zorganizowany przez przeciwne PiS - owi środowiska w Polsce, działające w porozumieniu z Rosją - jest w mojej opinii wielce szkodliwa, gdyż wbija klin, dokonuje podziału wśród elit politycznych Polski i całego społeczeństwa - co jest zdecydowanie korzystne z punktu widzenia interesów Rosji i - jako takie - nie służy słowiańskiej geopolityce tak jak Pan - i ja zresztą też - ją rozumiem. "Kiedy Europa Zachodnia pogrąży się w swoich problemach, a Europa Wschodnia doświadczy kryzysu przekwitającego i dezintegrującego się imperium — Europa Środkowa dostanie swoją szansę na oddech, rozwój i ekspresję..." Albo wejdzie w fazę kryzysu jeszcze bardziej dotkliwego Bo jeżeli będzie się walić z prawa i lewa - to w środku też może polecieć.
Arminius - Krzyżackie analogie ? - I 0 na 2 "Czy Rosja potrafi dziś nie być mongolsko-bizantyjską Moskwą, lecz słowiańskim Nowogrodem, Pskowem, Twerem czy Smoleńskiem, które potrafiłyby się pokojowo i twórczo ułożyć z Polską — wydaje się niestety pytaniem retorycznym, podobnie jak i poszukiwanie niekrzyżackich Niemiec". Wielu historyków zwracało uwagę na ów "mongolski" rys w rosyjskiej mentalności i sposobie sprawowania władzy. Zwracał na to również uwagę Feliks Koneczny, utrzymując, iż cechy cywilizacji turańskiej zakorzeniły się mocno w narodzie rosyjskim. Rosja "zmodyfikowna" jak wyżej po kilkuset latach trwania w mongolskim jarzmie, rzeczywiście przestała być rzeczywistym orędownikiem słowiańszczyzny, prowadząc wśród Słowian - de facto - rozbijacką robotę oraz wykorzystując tę ideę do forsowania swoich własnych partykularnych imperialistycznych celów (panslawizm). I nic w tym zakresie się nie zmieniło, o czym świadczy jej polityka względem Ukrainy, czy też rehabilitowanie Stalina, uchodzącego za czempiona wielkoruskiej idei. Zgadzam się z tą tezą całkowicie - tak samo jak nie zgadzam się z porównywaniem obecnych Niemiec do Krzyżaków. W VI 1902 r. Wilhelm II zjawił się w Malborku i wygłosił mowę, która została okrzyknięta jako polakożerczą
Mariusz Agnosiewicz - @Arminius Kultura przeworska z okresu żelaza może być uznana za germańską o tyle o ile uznamy, że była to taka Germania, która została wcześniej założona przez Polaków z okresu brązu :)
Współczesne badania okresu brązu z terenu wschodnich Niemiec wykazały materiał genetyczny podobny do trzech współczesnych profili genetycznych: italskiego, skandynawskiego i polskiego. Niemieckiego brak.
Mapa zasięgu kultury przeworskiej:
thewaythetrutha(*)_2-5-1-17/CultZones_200_AD.jpg - odpowiada niemal dokładnie mapie hipotetycznego zasięgu etnogenezy Słowian z 1000 p.n.e., jak i zdecydowanej większości map zasięgu kolebki słowiańskiej. Ergo: kultura przeworska jest bardzo mocno związana ze Słowiańszczyzną. Wprawdzie kiedy kształtowała się archeologia Polska była wymazana z mapy świata, więc miała bardzo ograniczone możliwości pełnoprawnego udziału w tych badaniach pod kątem polskiej państwowości. Dawniejsza historiografia hitlerowska usiłowała za wszelką cenę wykazać dominującą obecność Germanów między Wisłą i Odrą. Od tego jednak czasu i wiedza i możliwości się znacznie zmieniły. Powołujesz się na historyka sprzed wieku, który akurat wspiera ten punkt widzenia, ale dziś wiedzę mamy już znacznie inną. Badania genetyczne pokazują, że kultura przeworska nie była germańska. Jaka zatem?
Związana ona była ze Związkiem Lugijskim. Wykazywała wpływy celtyckie: Ofiarowywane zmarłemu dary grobowe były wraz z nim palone na stosie, a broń wcześniej celowo niszczono, gięto lub łamano, co było zwyczajem przejętym od Celtów. Z drugiej jednak strony wykazywała kontynuację wobec wcześniejszych kultur obecnych na terenie Polski - wobec kultury pomorskiej, która rozwinęła się z łużyckiej. Niektóre groby tej kultury są spektakularnie bogate, przewyższając ówczesne groby germańskie z zachodu. Generalnie więc kultura przeworska była kulturą lokalną kulturą, która rozwijała się w Polsce ewolucyjnie pod wpływem kolejnych fal kulturowych. W okresie przeworskim ta fala kulturowa miała charakter celtycki. Wiązanie jednak tej kultury z Celtami (o Germanach już nie mówiąc) to tak jakby za tysiąc lat ktoś powiedział że na terenie obecnej Polski mieszkali nie Polacy, lecz Anglicy i Amerykanie - bo nasza obecna kultura, choć rdzeń ma lokalny, jednak wykazuje duże podobieństwo do aktualnej angloamerykańskiej. Wówczas natomiast na naszych ziemiach silne były wpływy celtyckie.
Spora część historyków wiąże kulturę przeworską z Wandalami, i ja sądzę, że może to być kierunek słuszny. Sądzę, że Wandalów należy wiązać z Wenedami. W 983 Gerhard z Augsburga w dziele "Miracula Sancti Oudalrici" określa Mieszka I jako "dux Wandalorum". Uważasz, że chodziło mu o to, że panował nad Niemcami, czy może o to, że Wandalowie to jednak Słowianie? :)
Nie zamierzam obecnie brnąc w spór dotyczący związku Wandalów ze Słowianami. Jest to stary spór pomiędzy polskimi a niemieckimi historykami, który opisany jest tutaj:
pl.wikipedia.org/wiki/Polacy_a_Wandalowie Przyjdzie jeszcze czas na opracowanie tematu wandalskiego.
Dzisiejsza nauka wyraźnie jednak pokazuje, że istnieje ciągłość genetyczna mieszkańców współczesnej Polski co najmniej od 2 tys. lat:
journals.plos.o(*)d=10.1371/journal.pone.0110839
dienekes.blogsp(*)ancient-mtdna-from-poland.html
www.nature.com/(*)jhg2009194f2.html#figure-title
polishgenes.blo(*)irect-evidence-of-genetic.html
Niedawno opublikowany w Nature tekst wskazuje, że taka ciągłość istnieje od co najmniej 3300 lat:
www.sciencemag.(*)ing-colossal-bronze-age-battle
Osobiście sądzę, że jedynie kwestią czasu jest ustalenie ciągłości mieszkańców Polski (którzy oczywiście wchłaniali - twórczo je przetwarzając - różne fale kulturowe, tak jak wydarzyło się to w czasie tzw. Złotego Wieku w XVI-wiecznej Polsce) - od co najmniej 4 tys. lat, czyli od czasu kultury unietyckiej, odkąd kultura Polski rozwijała się ewolucyjnie.
Jak wskazują dane opublikowane w Nature, południowa Polska jest najbardziej prawdopodobnym miejscem narodzin haplogrupy R1a1a7, która ma ok. 10,7 tys. lat:
polishgenes.blo(*)of-slavic-expansions-from.html Arminius - Krzyżackei analogie? - II 2 na 2 I gdyby wówczas porównać Niemcy wilhelmińskie do Krzyżaków - miałoby to jakiś sens, zrobiono to zresztą wielokrotnie. Obecne Niemcy nie są w posiadaniu Malborka, granica z nimi przebiega dobre kilkaset km na zachód od tego miasta, Niemcy ową granicę uznały, nic nie wskazuje na to, żeby miały ją rewidować. Wręcz przeciwnie, w ramach Schoengen, jest ona otwarta i niestrzeżona. Rząd niemiecki nie zgłasza żadnych roszczeń wobec Polski, co więcej podobne nastroje zdecydowanie dominują w narodzie niemieckim. Razem z Niemcami jesteśmy w UE i w NATO - czyli nastąpiło wcielenie w życie Planu Barthou.Skąd wiec owa predylekcja do tak drastycznych porównań? Niemcy są narodem o określonych możliwościach i ambicjach. W tej chwili realizują je w sposób pokojowy - stanowiąc potęgę w UE. Być może jest tak, iż z tego powodu polska gospodarka ponosi jakieś straty. Ale zapewne jest też na odwrót. Zapewne tak sytuacja jak wyżej generuje ogromne korzyści dla strony polskiej - której nie powinno pozostawać nic innego jak tylko wykorzystując istniejące możliwości i koniunkturę bogacić się i rozwijać jak najbardziej. Bo na Niemców jak wyżej czekaliśmy bardzo długo, na Rosjan, których nie będziemy musieli się bać - będziemy musieli chyba jeszcze trochę poczekać.
Alderyk Olrzyk - Wewnętrzne tarcia w Słowiańszczyźnie Rzeź wołyńska to tylko jeden z licznych przykładów tego, jakie pokłady nienawiści tliły się między słowiańskimi bratnimi narodami. Dantejskie sceny rogrywały się też na Bałkanach, gdzie - jak pamiętamy - Chorwaci, Boszniacy, Serbowie, Macedończycy, Czarnogórcy i Słoweńcy, wszyscy bracia Słowianie, tak się nawzajem kochali, że aż szkoda gadać, a strach myśleć.
www.racjonalista.pl/kk.php/s,992 Być może działa tu taki mechanizm, że im bardziej do siebie jestesmy podobni, tym jaskrawiej musimy zaznaczać swoją odrębną tożsamość? A może jednak jesteśmy tak od siebie różni, że po prostu już nie potrafimy się dogadać? Coś nas musi bardzo dzielić, skoro tak nas nie łączy. ;) Ciekawe co to jest?
Lipiński - do Alderyk 1 na 1 Nienawiść i zawiść tli się wszędzie tam gdzie występują nierówności społeczne oraz wyzysk. Potem wystarczy tylko iskra która wyzwoli gniew ludzi oraz sprawny lub głupi polityk. Dalej mamy psychologię tłumu i podsycaną żądzę zemsty. Bez tego prości ludzie ( którzy w takich wypadkach są mięsem armatnim i ofiarami ) myśli o tym aby przeżyć kolejny dzień. Mechanizm o który pytasz to ciągła walka o strefy wpływów. Mechanizm nieśmiertelny i bardzo ciekawie opisany w artykule. do Autora : długo trwało przebrnięcie przez ten tekst ale było warto.
Brzostowski Bardzo ciekawy tekst. Polecam też, odnośnie roli Polski i pewnych naszych cech, artykuł: www.wpolityce.pl/polityka/267341-kto-uratuje-ten-swiat-czesc-i-obecna-walka-idzie-o-nowy-podzial-swiata Gdzie, za Normanem Daviesem, okresla się Polskę, jako twórcę, prawie odrębnej cywilizacji.
Alderyk Olrzyk - @ Lipiński Tyle tylko, że konflikty i walki o strefy wpływów są realne, i to względnie intensywnie, a sny o jedności i zgodzie pozostają ulotne i z jakiegoś tajemniczego względu nie chcą się zmaterializować, mimo wielu (podobno) argumentów na rzecz jedności - począwszy od mitologii i geopolityki, a skończywszy na współczesnej i zdecydowanie bardziej namacalnej gospodarce. Dodajmy też, że ta walka o strefy wpływów nie tylko rozgrywa się między mocarstwami kosztem Słowiańszczyzny, ale wydaje się rozgrywać również w łonie Słowiańszczyzny. Czy kluczem do zrozumienia tego problemu może być fałszywa czy też zwichnięta tożsamość Słowian, którzy przez wieki nie rządzili się sami, ale popadali w niewolę obcych im etnicznie dynastii?
kobieta - Dziekuje za piekny tekst 1 na 1 Czytalam go kawalkami zeby odswiezyc wiedze w temacie i przyswoic fakty wydarzen odnoszace sie do terytoriow-ja pracowalam z wedrowkami ludow przed chrzescijanstwem. Przyczyna konfliktow w duzym stopniu sa dwie rozne idee dzielace Slowian. Wsch. koncepcja z centralizacja wladzy (autokrator, przewodnia rola partii) i wiedzy-Stary Testament zrodlem prawd objawionych. Ta stara koncepcja z V w. cesarza Justyniana jest przezytkiem w porownaniu z definicja wladzy i wiedzy Zachodu (VIII) z decentralizacja, gdzie zjawiska poddaje sie analizie, krytyce, racjonalnemu zrozumieniu, wiara i racjonalizm koegzystuja, Nowy Testament jako zrodlo etyki.W latach 90- tych spotkalam grupe akademikow z panstw b. bloku wsch. Najwiecej osob bylo z Ukrainy Zach. Dla nas najwazniejsza jest wspolpraca z Polska, ktora ma wyzszy poziom rozwoju mowili. Mialam ochote porozmawiac z nimi o literaturze Dostojewskiego, ale nie dalo sie, oni sie nim nie zachwycali. Obecny swiat zyje w wielkim napieciu, wszystko moze sie wydarzyc. Mimo wszystko, panstwa, ktore maja bardziej stabilne zach tradycje rozwoju powinny sprobowac wspolpracy w roznych dziedzinach ze wsch. slowianofilami i zapadnikami. Globalizacja i technologia dokonaly duzych przeobrazen w mysleniu.
urgo Ciekawe spostrzeżenie z tym podziałem Ukrainy na linii północ południe.
Autor:
urgo Dodano:
06-08-2016 Arminius - Czy istnieje ciągłość? - I -2 na 2 "Dzisiejsza nauka wyraźnie jednak pokazuje, że istnieje ciągłość genetyczna mieszkańców współczesnej Polski co najmniej od 2 tys. lat". Czy aż tak wyraźnie? W jednym z podlinkowanych przez pana materiałów znalazłem rzeczową debatę na temat , z trafnymi - w moim odczuciu - uwagami, poddającymi w wątpliwość jednoznaczne i stanowcze wnioski co do ciągłości genetycznej mieszkańców współczesnej Polski. Oto ich fragmenty: "Finally, I find it very strange when you admit that the sample is small and the observed differences are not significant, yet you state that "Based on these results, it's really difficult to see Przeworsk as a Germanic culture". In fact, when you take a look at Fig. 14 in that paper, you will see that the Przeworsk sample is located much closer to the German and Swedish samples than to any Slavic sample (including Polish). Excluding some potentially related individuals from the Przeworsk sample lead to the slightly different outcome (Fig. 15), but even then the Przeworsk sample was located closer to modern Swedes than to modern Poles. I am fully aware that all these differences are not significant, but this is just an example of how an equally biased interpretation (though in another direction) may look like".
Arminius - Czy istnieje ciągłość - II -1 na 1 "I can then conclude from your answer that the fact that none of the 11 “informative” Przeworsk haplotypes was found among 300 modern Germans clearly suggests that Przeworsk could not have been Germanic (though Przeworsk has never been considered as ancestral to modern Germans, even by the strong proponents of its Germanic status, as Germanic does not mean German), while the similar fact that none of those 11 haplotypes was found in 20 Medieval (Polish) samples from the very same region (Great Poland) does not prevent you from writing a post titled “First evidence of genetic continuity in Poland since at least Iron Age”. Do you really feel that this is a fair interpretation of all this data"?
Arminius - Czy istnieje ciągłość - III "Let’s go back to your theory that Przeworsk (or Pre-Medieval Poland) was a source of the Slavic expansion towards east and south, although the mtDNA data clearly suggest that it was the other way around (i.e. Poland was rather a target of the mtDNA influx from the East and/or South). How would you explain the fact that the Medieval mtDNA sample form Poland shows clear association with modern Belarus, Ukraine and Bulgaria, while no such association is found for the Iron Age (i.e. Przeworsk) sample? In fact, the Przeworsk sample shows statistically significant difference when compared with modern Ukraine and Belarus, while no such difference is observed when comparing Przeworsk with modern Germany and Sweden, or with the Iron Age and Medieval Denmark. The only sensible interpretation of this result is that Przeworsk had nothing to do with the Slavic expansion, while Early Medieval Poland (or at least Great Poland) was an obvious target of this expansion".
Arminius - Czy istnieje ciągłość - IV "The explanation provided by the citation from the original paper (Melchior et al.) is not satisfactory, as there are no records of any post-medieval immigrants who would be responsible for the nation-wide decrease of the haplogroup frequency by the factor of six. Actually, I have just read this paper, which only confirmed my initial suspicions that the ancient sample was not representative for the whole country. All these Iron Age and Medieval samples were taken from the relatively small region of Denmark (two islands only, Zealand and Funen), with six haplogroup I samples found on Zealand and one on the nearby island of Funen. There were no samples from Jutland, which constitutes the major part of the country. Importantly, it is the Northern Jutland region that shows some clear association with Przeworsk according to many archeologists".
Mariusz Agnosiewicz - @Arminius Sądzę, że gdyby ów kwestionujący wyniki badań genetycznych, które podważają teorię o germańskim charakterze kultury przeworskiej, przeczytał moje obszerne opracowanie dynamiki rozwoju Słowian, zrozumiałby dlaczego Polacy w okresie średniowiecza byli najbliżsi Białorusinom, Ukraińcom i Bułgarom, czego nie wykazały próbki ze stanowisk kultury przeworskiej. Otóż w okresie kultury przeworskiej Słowianie (sceltyzowani Lugiowie) byli na etapie wenedzkim swojego rozwoju, czyli związanym z zachodnią nitką naszego Międzymorza, która najżywsze kontakty rozwijała wzdłuż bursztynowego szlaku. 2000 lat temu ludność mieszkająca na naszych ziemiach była najbardziej zbieżna genetycznie z dzisiejszymi Polakami, Czechami, Słowakami, a także Litwinami i Łotyszami. W okresie średniowiecznym natomiast Słowianie z naszych ziem byli na etapie sklawińskim, czyli związanym ze środkową nitką naszego Międzymorza (Bałtyk-Czarne). Próbki średniowieczne z lat 1000-1400 pochodziły z Cedyni i Ostrowa Lednickiego. Dzisiejszy profil genetyczny Polaków jest bliższy temu sprzed 2000 lat niż temu z okresu średniowiecza. Mówiąc inaczej: wskazana wątpliwość z różnicą między typem kultury przeworskiej a średniowiecznej wyraża jedynie różnicę między Wenedami i Sklawinami, ale wciąż jesteśmy w słowiańskim profilu genetycznym, który jest odległy od dzisiejszego germańskiego a bliski współczesnemu polskiemu.
archeowiesci.pl(*)nych-mieszkancow-naszych-ziem/
Fakty są obecnie takie, że genetyka wskazuje na rodzimość kultury przeworskiej i ciągłość mieszkańców Polski na przestrzeni nie tylko 2 tys., ale i dłużej. Osobnik z Esperstedt (Środkowo-Wschodnie Niemcy) datowany na ok. 4,5 tys. lat przypominał autosomalnie Polaków, co wskazuje, że nawet w okresie ceramiki sznurowej w dzisiejszych wschodnich Niemczech mieszkali Bałto-Słowianie. Można oczywiście wskazywać na ograniczony zakres próbek badawczych, ale to się niedługo zmieni. Obecnie realizowane jest duże badanie z dziedziny archeologii genetycznej na ziemiach polskich, które trwać ma w latach 2014-2019. W najbliższych zatem latach należy się spodziewać wysypu prac naukowych, które definitywnie pogrzebią teorie allochtonistów o Słowiańszczyźnie. Jakie będą te wyniki trudno powiedzieć, ale można się spodziewać różnych zaskoczeń, np. wiele wskazuje na to, że profil genetyczny, który dominuje wśród dzisiejszych Norwegów, narodził się na obszarze Polski.
Alderyk Olrzyk - @ kobieta - Obca rasa panów Nie jest tajemnicą, że już od VIII/IX wieku Słowiańszczyzna ulegała niepowstrzymanej ekspansji Germanów, czy to z zachodu czy z północy. Był okres w historii powszechnej, kiedy niemal cała Słowiańszczyzna - wschodnia, zachodnia i południowa, znalazła się pod panowaniem germańskim, bo nawet Rosją rządziły germańskie dynastie - Rurykowicze, a później Romanowowie. Co gorsza, dzisiejsi Słowianie, poddawani od wieków propagandzie i indoktrynacji ze strony germańskich panów, identyfikują się z tym germańskim dziedzictwem jako własnym dziedzictwem narodowym, co buduje olbrzymie, a przy tym - zupełnie fałszywe bariery mentalne i, niestety, wpływa na rzeczywistość. Polacy z dumą wspominają germańskich Wazów, odnoszących wielkie sukcesy w wojnach z germańskimi panami Rosji. Z kolei Rosjanie nie potrafią porzucić imperialnych ambicji, w imię partykularnych interesów dynastycznych wszczepianych im od stuleci przez germańskich panów, nawet kosztem skonfliktowania się z resztą słowiańskiej braci. Dlatego nie będzie odrodzenia Słowiańszczyzny bez gruntowanego rozliczenia się z dziedzictwem germańskiej kasty zarządzającej.
kobieta - Alderyk -dokad sie cofamy... http://www.friatider.se/europ-ernas-genetiska-ursprung-kartlagt Szwedzki dobrze sie tlumaczy na angielski w gogle. Europejczycy wywodza sie z trzech roznych grup ludow, wykazaly ostatnie badania genetyczne. Skandynawowie maja swoj poczatek wsrod ludow, ktore zyly w Euroazji.Ostatnie wykopaliska acheologiczne wykazuja, ze przed Wikingami istniala kultura chrzescijanska. Rurykowicze i Romanowie w historii znani sa jako Wikingowie, tutaj pytanie, do ktorego miejsca w historii sie cofamy. Na moim osiedlu jest ulica Rurikgatan, dodam, ze uczniowie przyswajaja sobie wiedze o konstruowaniu panstw przez Wikingow np Normandia, Rus, nazwa od wioslowania itd. "Niemy" narod germanow faktycznie dazyl do ekspansji najpierw Rzymu, pozniej powolne wchlanianie sasiadujacych terytoriow. Slowianie/Polacy byli przez cala historie wystawieni na ich ataki. Cudem jest, ze Polacy zachowali swoje terytorium, niewatpliwie to zasluga przemyslanej polityki. Ja mam dobry material w temacie wedrowki ludow przed chrzescijanstwm-bez odniesienia do genetyki, ale musze troche pogrzebac w materiale ze studiow. Polityka Wazy zwiazana byla z idea Rzymu Zach sprzed Reformacji, tak chcialy pol. elity wladzy.
Alderyk Olrzyk - @ kobieta - Czy Piastowie byli.. 1 na 1 Istnieją domniemania, że Piastowie nie byli dynastią tubylczą, ale przybyłą tu ze Skandynawii, na co wskazują liczne poszlaki. W dodatku ta dynastia sprowadziła tu sobie własną, ale obcą autochtonom religię - chrześcijaństwo. Oznaczałoby to, że historia Polski zaczyna się w momencie poddania tubylczych Słowian pod władzę obcej dynastii. ;) Niestety, w wyniku powstań Słowian (tzw. reakcja pogańska), nie udało się już Piastów pozbyć, bo cieszyli się wsparciem niemieckiego cesarstwa. Warto dodać, że do podobnych rebelii przeciw obcemu panowaniu w zbliżonym czasie dochodziło również w Czechach, gdzie zostały one stłumione przy pomocy - a jakże - władców niemieckich. W takim ujęciu, czcząc pamięć Mieszka czy Chrobrego czcimy - paradoksalnie - pamięć naszych własnych oprawców. To pokazuje, że już u samego źródła historyczna tożsamość Słowian jest zwichnięta i sfałszowana.
pl.wikipedia.org/wiki/Drahomira Bez gruntownego rozliczenia się z germańskimi zanieczyszczeniami w słowiańskiej mentalności o powrocie do idei Słowiańszczyzny nie może być mowy.
otwartysceptyk - Germanie to nie Niemcy 1 na 1 Mamy całkowicie wykoślawioną oficjalną historię, a dodatkowo współcześni naukowi historycy nie mają odwagi skonfrontować odkryć innych nauk (zwłaszcza genetyki) z od dawna znanymi źródłami. Gdyby spróbowali trochę się wysilić, to wykład szkolnej historii Polski musiałby zacząć się na wiele stuleci przed Mieszkiem. Taka interpretacja dziejów mogłaby wyglądać pokrótce jak w starych rocznikach i kronikach, które są dziś w polskiej oficjalnej historii lekceważone.
rudaweb.pl/inde(*)/08/06/leszek-szwagier-cezara/ Można z taką wizją dyskutować, ale nie odrzucać z założenia.
Lipiński - ciekawostka 1 na 1 Mieszkańcy obszaru środkowej Polski kontaktowali się - i być może prowadzili wymianę z ludźmi z dzisiejszych terenów Skandynawii - już w epoce mezolitu, czyli 8 tys. lat temu. Takie wnioski płyną z wykopalisk przeprowadzonych w Paliwodziźnie (Kujawsko-Pomorskie) przez dr. Grzegorza Osipowicza z Torunia.
reszta tu:
naukawpolsce.pa(*)-juz-ponad-8-tys-lat-temu.html kobieta - Alderyk Olrzyk 1 na 1 Wikingowie budowali wspaniale lodzie, ktorymi podrozowali po calym swiecie. Uklady handlowe z wladcami Bizancjum, Azji, Bliskiego Wschodu , Afryki otwieraly dostep do najwiekszych rynkow swiata. Ludy zamieszkujace basen M. Srodziemnego nazywaly ludy na naszych terytoriach barbarzyncami. Wiadomo tez, ze byli w Ameryce. Przy okazji zapoznawali sie z ideami kreujacymi rozwoj panstw i formami struktur panstwowych. Mysle, ze Wikingowie eksperymentowali ze strukturami spolecznymi podobnie jak Grecy. Chrzescijanstwo bylo zakotwiczone na terenie Szwecji juz w III w, dalej kultura wikingow i znowu chrzescijanstwo zach. Stare struktury panstw rozwijaly sie w dorzeczach wielkich rzek, wiec stworzyli sobie Rus, okno na wielki swiat. Mysle, ze Mieszko mogl byc Wikingem, architektem z umiejetnosciami zbudowania panstwa. W polskich mediach przeczytalam, ze jego corka byla zona pierwszego krola Szwecji Olofa Skötkunung, szwedz. media pisza, ze mial corke nieslubna ze slowianka. Wlasciwie o krolach do dynastii Wazow niewiele sie mowi. O Wazach troche, Bernadotte zyja, wiec prawie nic, za to mozemy ich poogladac. Dosc duzo mowi sie o wojnach miedzy Dania, Szwecja i Norwegia. c.d.
Alderyk Olrzyk - @ kobieta - Najazdy, podboje... 1 na 1 Najazdy i podboje są znane również z innych części świata i kręgów kulturowych. Na Słowiańszczyźnie prawdopodobnie wyglądało to podobnie, jak gdzie indziej w zbliżonym czasie - Wikingowie najpierw przeprowadzili serię wypraw rozpoznawczych, o charakterze łupieżczym, po nich nastąpiły kolejne, związane z łupieniem ziem i uprowadzaniem jeńców, których sprzedawano potem jako niewolników. Na początku ekspansja nie przyjmowała formy trwałej okupacji, ale szedł za nią dalszy podbój, nie bez trudności - koalicje miejscowych władców próbowały mu się zapewne przeciwstawić. Skutek jest taki, że najeźdźcy wracają z jeszcze potężniejszymi siłami i przejmują władzę nad znacznymi obszarami, podejmują dalsze śmiałe rajdy i podboje.
Czy tak się to właśnie nie odbywało za Mieszka I i Bolesława Chrobrego? Jednak nie wszystko poszło gładko - gdy mija pierwszy szok, dochodzi do buntów autochtonów i odwetu ze strony najechanych i złupionych sąsiadów. Ratunek dla uciskanych Słowian przyszedł z Czech:
pl.wikipedia.org/wiki/Najazd_Brzetys%C5%82awa Co ciekawe, oszczędzili oni Śląsk i Małopolskę, za to cały swój gniew skierowali przeciw kolebce państwa Piastów - Wielkopolsce. Daje to do myślenia. ;)
Do myślenia daje również to, kto ku Piastom wyciągnął wówczas pomocną dłoń.
kobieta - Slowianie zaczeli organizowac sie.. 0 na 2 w VIII w. 1. Za wojny szwedzko-polskie krytykuja Szwedzi swoich wladcow w dalszym ciagu.2. Germanie to termin, ktorym Rzymianie nazywali ludy zyjace na danych terytoriach, albo poslugujace sie jez. germanskim, zwiazek z Niemcami moze byc zaden. 3.Slowianie pojawiaja sie w histrii Tacyta, pisze o nich, ze mieli jezyk i nie lubili walczyc. W latach 300-400 zostali rozbici przez Turko-Tatarow i musieli wyemigrowac. Duza grupa powedrowala na poludnie ku Balkanom i Bizancjum, czesc osiedlila sie w centrum, zwana pozniej Slowianami zachodnimi-Polacy, czesc powedrowala na wschod, to pozniejsi Rosjanie. Terytorium, ktore stanie sie w przyszlosci Moskwa zamieszkiwali Estonczycy, Finowie i Turko-Tatarzy. Zeby znalezc miejsce Rosjan nalezy zblizyc sie do polsko-litewskiego terytorium, co dokladnie wyjasnia autor tekstu. Wspolczesnie mamy trojczlonowy podzial na Slowian polud, zach i wsch. Na poczatku ery Slowianie zajmowali sie glownie hodowla bydla, pozniej rolnictwem. Slowianie nie mieli stabilnej militarno-politycznej organizacji. Dopiero w VIII w. pojawia sie na mapie swiata terytorium wokol Ukrainy Rosja, tylko dlatego, ze znalezli sie w sferze polnocnych Wikingow i ich kontaktow z muzulmanami. 1160 przeniesienie centrum Rusi do Rostowa.
Alderyk Olrzyk - @ kobieta - Co z Czechami? 1 na 1 To wszystko prawda, ale terytoria Rusi południowo-zachodniej to przecież nie cała Słowiańszczyzna. Najwcześniej i najlepiej zorganizowani byli Słowianie zachodni na terenach dzisiejszych Czech, a na południu - Bułgarzy. Czesi byli przecież znacząca potęgą, więc teza o tym, że Słowianie nie byli zdolni do ambitniejszej samoorganizacji militarno-politycznej nie znajduje poparcia w faktach.
kobieta - Alderyk Olrzyk 1 na 1 To chyba dobrze, ze Mieszko zjednoczyl rozne plemiona w jedna calosc. Na skandynawskich tronach tez zasiadali obcy wladcy. Trudno zrozumiec dlaczego mezczyzni sie tak zabijali, wlasciwie dalej to robia, jeszcze potezniejsza bronia. Prosze sobie wyobrazic historie Turcji. W 1453 r. zburzyli Konstantynopol i zajeli Rzym Wsch, zbudowali sobie panstwo. Ja w kazdym razie nie chcialbym byc w ich butach, chociaz wiem, ze upadek Rzymu rozpoczal sie przez lacinnikow 400 lat wczesniej. Druga sprawa bardzo dla mnie wazna to idea katolicyzmu. Wiem, ze sie krytykuje instytucje Kosciol czy osoby pracujace w tym zawodzie, ze byly popelnione rozne bledy. Ale tak naprawde gdyby cesarz i papiez nie podzielili sie wladza w VIII w. co dalo spoleczenstwom inny kierunek rozwojowy, inny ustroj spoleczny, proces Reformacji, ktory tak naprawde wystartowal w klasztorze w Cluny, wykreowano pojecie "praw czlowieka", powstala na nowo demokracja z otwarciem na swiat i wiele innych dobrych rzeczy. Nawet gdyby chrzescijanstwo upadlo, napewno kiedys znajda sie ludzie, ktorzy go odtworza. Chrzescijanstwo zach mozna zrownac z demokracja, nie jest idealne ale najlepsze co czlowiek wymyslil. Dziekuje z mila rozmowe. Serdecznie pozdrawiam
kobieta - Alderyk Olrzyk 1 na 1 Czesi 830 - Morawy Wielkie, ksiazeta: Pribina, Rastislav, Mojnir 863 - Cyril i Metody (Kyrill Methodios) - pismo glagolica 880 - Bohemia - chrzescijanstwo z Moraw 883 - zakaz slowianskiej liturgi Slowacja- Sazava klasztor / okolo 1000 Slowacja wlaczona do Wegier Bulgarzy 681 - zalozenie panstwa, 800 - chrzescijanstwo z Charlemange - Frankowie drugi raz 991 Ohrid Slowenia - 700 - chrzescijanstwo zach - Salzburg itd Pozdrawiam
Alderyk Olrzyk - @ kobieta - Chrześcijaństwo jako.. 1 na 1 Chrześcijaństwo, a przede wszystkim - idąca za nim organizacja kościelna, było tą zdobyczą cywilizacyjną, którą Słowianie nie mogli pogardzić. Nie o to bowiem chodzi, by wszystko co niesłowiańskie odrzucać i potępiać, ale o to, by wybierać z tego te innowacje, na które ma się ochotę i z których można mieć jakiś pożytek. Niestety, organizacja kościelna często była na Słowiańszczyźnie wektorem obcych wpływów politycznych, ponieważ sama nie była w pełni autonomiczna i pozostawała w różnych sieciach różnorakich zależności. Mimo to, z organizacją kościelną wiązały się pewne korzyści, które trudno przecenić.
Alderyk Olrzyk - Alternatywny trójpodział Oprócz podania o Lechu, Czechu i Rusie, równie żywotny jest w niektórych częściach Słowiańszczyzny inny trójpodział słowiańskiej braci - trójjedyny podział narodu rosyjskiego na Rosjan, Białorusinów i Ukraińców, czyli trzy narody Małej Rosji.
pl.wikipedia.org/wiki/Ma%C5%82orosja Z perspektywy Wielkorusinów na kolejnych braci w tym trójjedynym rodzeństwie nie ma już miejsca. ;)
I z tego też warto sobie zdawać sprawę.
kobieta - Alderyk Olrzyk 1 na 1 http://www.nytimes.com/1992/11/26/opinion/l-when-ukrainians-call-russians-moskali-068092.html c.d.
Arminius - Długie trwanie? - I 1 na 1 Uczono mnie na kursie historii w starym i dobrym, PRl-owskim ( ale mającym dużą autonomie) uniwersytecie, iż primo: Słowianie przybyli na ziemie obecnej Polskiw 5 - 6 w n.e. z wideł Prypeci, Dniepru i Desny, secundo: że Kultura Przeworska etnicznie jest w zsadzie jednoznaczna z Wandalami. W chwili obecnje nadal w nauce taki pogląd dominuje. Wyniki badań genetycznych ze względu na swoją fragmentaryczność i liczne kontrowersje nie są w tej chwili na tyle pewne i wiarygodne - aby mogły ową koncepcję allochtoniczną pochodzenia Slowian obalić. Poza tym - i to jest najistotnieszy moment - dla rozważań tutaj prowadzonych to czy istnieje długie trwanie Slowian na ziemiach polskich - nie większego znaczenia. Bo przecież debatujemy o koncepcjach geopolitycznych zakorzenionych w teraźniejszości i rzutujących w przyszłość. Wiec jakie większe znaczenie ma to, czy Słowianie tu byli w 1 w. n.e. czy dopiero w 6? Przewrotnie można powiedzieć, iż przyjęcie koncepcji długiego trwania Słowian na ziemiach polskich - kompromituje słowiańskosć i Słowieńszczyznę. Bo jak było długie trwanie - to powinny być jakieś mocno ukształtowane cywilizacyjne produkty tego trwania w postaci idei czy instytucji w 10 w. n.e.
Arminius - Długie trwanie - II 1 na 1 A cóż się dzieje w owym 10 w. n.e.? W konfrontacji z kulturą niemicką/germańską - polska Slowianszczyzna przyjmuje od razu i jednoznacznie podporządkowaną, wtórną, czerpiącą z niej wszystkimi porami postawę. To są relacje sensu stricto klientalne - przy czym to Polska jest petentem. Polska z Niemiec (lub za pośrednictwem Nimiec) przyjęła chrześcijaństwo, kulturę, prawo, rzemiosło, style architektoniczne, sposoby uprawy roli, zaprosiła wreszcie ogromną liczbę osadników niemieckich - którzy literalnie kształtowali tutaj materialną i nie tylko materialną cywilizację. Fakty jak wyże - chyba oczywiste - muszą być podjete i odpowiednio zinterpretowane przy ocenie polskiej Słowiańszczyzny. Rzecz charakterystyczna, iż w przypadku Słowian Wschodnich mamy fenomen teorii najazdu. Ruryk (Roderyk) był Skandynawem lub Ugrofinem - i to on musiał się zjawić zaproszony, aby mogła wśród wschodnich Słowian zakiełkować idea państwowa - sami nie byli w stanie sięgnać tego poziomu. Fakt ten eufemistycznie rzecz ujmując - wystawia niezbyt chwalebne świadectwo Słowianom Wschodnim. W przypadku Polski też funkcjonuje teoria najazdu najdobitniej sformułowana przez Karola Szajnochę. Jest ona jednakże tylko ciekawą hipotezą ze względu na swoje braki i słabości.
Arminius - Długie trwanie - III 1 na 3 Jej odpowiednikiem na gruncie polskim jest fenomen kolonizacji niemieckiej. Wśród niemieckiego osadnictwa w Polsce wyróżnia się także "Głuchoniemców", którzy w Średniowieczu osiedlili się na terenie Pogórza Karpackiego, stopniowo się polonizując. A oto garść opinii na ich temat wyrażona przez nestorów polskiej historiografii, etonografii. O. Kolberg:"Zdaje nam się, że takie wmieszanie między ludność polską na wielkich obszarach kilkudziesięciu tysięcy Niemców było tym dla postępu rękodzieł, przemysłu i cywilizacji rolniczej, czym jest dla stanu zdrowia ospy szczepienie". W. Bełza: "Lud tutejszy nie grzeszy zbytnią urodą, ale jest rosły, silny i wytrwały w pracy, a przytem uczciwy i moralny, w czem przedstawia zupełne przeciwieństwo z sąsiadującymi z nim ludnością ruską i mazurską, która nie posiada w tym stopniu żadnej z powyższych zalet, choć pod zewnętrznym względem przedstawia typ o wiele idealniejszy". Karłowicz i Jabłonowski: "Cały obszar Podgórza od Dołów Sanockich po Gorlice, Szymbrak i Pilzno, skolonizowany był przez sasów i do dziś jeszcze lud nazywa tę okolicę "Na Głuchoniemcach".
kobieta - c.d. Wikingowie byli na wsch. obszarach od dawien i mieli bardzo dobre relacje ze Slowianami. Funkcjonowali jako organizacja handlowa wyruszajaca z tego miejsca na dalekie wyprawy handlowe. Rurik, Igor, Vladimir to wikingowie i napewno koledzy. Ksiazeta, ktorzy skolonizowali Moskwe prawdopodobnie poprosili Wikingow zeby im pomogli zalozyc panstwo. W kronice Nestora jest wzmianka, ze ich poprosili, pozniej ich wyrzucili, zaczely sie problemy wiec wyslali poslancow zeby ich sprowadzili spowrotem. Slowianie mieli duzy problem z Chazarami, ktorzy trzymali rozne ludy w szchu, ktore uwolnil Swietopelek w 906 atakujac Chazarow. Chazarowie zaczeli wspolprace handlowa z Wenecja. Czasowo: 862-Rurik Nowogrod Wielki-Hansa, 882-Igor Kijov-handel Wikingow-Slowian, 988 -Vlodzimierz chrzescijanstwo. 1169-Andrej Bogdjudskij przeniosl centrum z Kijowa do Rostova (Suzdal) blisko Moskvy. 1480-1690 podboj Rusi przez Mongolow.Czesc centrum wladzy w Kijowie zostala przeniesiona na Litwe, druga czesc do Nowogrodu. Slowianie, ktorzy wywedrowali do jakis miejsc w 5-6 w. tam juz pozostali, mam na mysli Slowianan zach, Na poludniu, na obrzezach Bizancjum szukali dogodnych dla siebie miejsc do zycia ew. zalozenia panstwa.
kobieta - errata Poprawiam date podboju panstwa moskiewskiego przez Mongolow 1240-1480.
kobieta - Arminius 3 na 3 Moja strona bardzo sie zwezyla, byc moze jest przeladowana tekstem, trudno czytac komentarze. Ja tez uczylam sie, ze kolebka Slowian zach: Polacy, Czesi i Slowacy znajduje sie w dorzeczu Prypeci-dzisiejsza Bialorus. Co do Wandalow z obszarow dzisiejszej Polski , to migrowali masowo do Skandynawii. Wiadomo, ze dwie komuny Sjöbo i Solentuna zostaly skolonizowane przez nich, oprocz tego probki genetyczne wskazuja na ich obecnosc na terenie calego kraju. Zachodni Slowianie mieszkali w calej Europie Srodkowej czyli dzisiejszej Polsce, Czechoslowacji, bylym NRD i Austrii. Slowianie zach. wymieszali sie z plemionami wsch germanow, zostali calkowicie zgermanizowani. Genetyka pokazuje, ze maja podobne pochodzenie. Slowianie nie zawedrowali do pustych obszarow. Zyly tam poczatkowo rozne inne ludy i tworzyly swoje kultury. Wszyscy nosimy w sobie mieszanke roznych genow. Gdybysmy cofneli czas o kilka tysiecy lat, okazaloby sie ze wszyscy jestesmy kuzynami. Dziekuje Autorowi za tekst i komentatorom za rozmowy ze mna. Zainspirowalam sie na nowo tematem i postanowilam przejrzec caly material ze studiow. Pozdrawiam
Mariusz Agnosiewicz - @Arminius 3 na 3 Permanentnie zarzuca się Słowianom, że nie "budowali państwowości" a Niemcy tak, nie rozumiejąc, że świadczy to o pokojowym i gospodarczym podejściu Słowian do kultury. Po co jest potrzebne centralne państwo? Z dwóch jedynie powodów: aby podbijać lub się bronić. Dopóki wokół Słowian nie było barbarzyńców i imperialistów, którzy rozwijają się ekstensywnie, przez podboje i grabieże, dopóty Słowianie nie mieli potrzeby budować aparatu centralnego. Budowali państwa, gdy trzeba było się bronić przed tymi, którzy budowali je, by rabować, jak Frankowie czy inni Germanie. Państwo Mieszka powstało jako reakcja na niemieckie zagrożenie. Państwo to przyjęło taktykę inkulturacji zagrożenia, czyli oswajania. Ze względu na swoje położenie i otoczenie przez żywioły germańskie musiało minimalizować konfrontacje zbrojne. Walnym efektem istnienia tego wczesnego państwa piastowskiego był upadek i rozdrobnienie cesarstwa Hohenstaufów. Drugie centralistyczne państwo piastowskie powstało jako reakcja na odrodzenie imperializmu niemieckiego pod krzyżakami. Efektem był Grunwald i Hołd Pruski. O słabości kulturowej Niemiec świadczy fakt, że ten wielowiekowy spór doprowadził ich do ludobójstwa Polaków, co jest ostatecznym przyznaniem całkowitej bezradności kulturowego podboju Polski. Polacy wobec Niemców mają się tak jak w starożytności Grecy wobec Rzymian albo może jeszcze trafniej jako Celtowie wobec Rzymian: byli bardziej twórczy i płodni cywilizacyjnie, ale musieli ulec, bo nie wypracowali w porę jedności wobec zagrożenia rzymskiego. To że w trakcie tysiącletnich zmagań Polaków z Niemcami okazjonalnie Niemcy dominują technologicznie, nie świadczy o ich wyższości cywilizacyjnej. Nim zetknęli się ze Słowianami stali wyraźnie niżej. Jak pisał Teodor Waga w "Historii książąt i królów polskich krótko zebranej" (1767): "Święty Bonifacy, niemiecki w Moguncyi apostół ściągał w 745 roku bałwochwalców Słowian, Wendów, nad Ren dla uprawy ziemi. Wendy uczyli Niemców gospodarstwa domowego, uprawy roli, chowania trzód, zaprowadzili w Turyngii lepszy ród koni i chów stadnin. Uczyli Niemców złotnictwa, odlewów, tkactwa i innych robót z jakiemi Niemcy w ów czas wcale oswojeni nie byli". Dziś Polacy nie mają powodów, by nie traktować aktualną przewagę materialną Niemców, jako incydentalną.
Alderyk Olrzyk - Jeszcze dalsze analogie... 1 na 1 Coś podobnego do tego, co przydarzyło się Słowiańszczyźnie, miało w XI w. n. e. miejsce w Indiach. Mimo że księstwa hinduskie stały na wysokim poziomie pod względem kulturowym, to były nieprzygotowane na starcie z brutalną siłą muzułmańskich Ghaznawidów, którzy dokonali w latach 1002-1026 siedemnastu rajdów na Indie, plądrując i grabiąc ówczesne znaczące ośrodki hinduizmu. Krok po kroku doprowadziło to do powstania Sułtanatu Delhijskiego, który w szczytowym momencie ekspansji obejmował niemal całe Indie, a potem został zastąpiony przez Imperium Mogołów, również przybyszów obcych tu etnicznie, religijnie i kulturowo. Hindusi byli w stanie się odgryźć na muzułmańskich najeźdźcach dopiero po kilkuset latach, gdy okrzepło Imperium Marathów. W końcu i Marathowie, i Mogołowie ulegli Brytyjczykom...Co ciekawe, twórca potęgi Marathów - Śiwadźi - zbudował swoje państwo w oparciu o interesujacą i oryginalną koncepcję socjo-polityczną "hinduskiego samowładztwa", które miało polegać na wyparciu obcych wpływów militarnych i politycznych z Indii.
en.wikipedia.org/wiki/Hindavi_Swarajya Nie przeszkadza to jednak współczesnym mieszkańcom Indii trwaktować tego obcego dziedzictwa historycznego jako własnego. ;)
youtu.be/khiEfXO4g9Q kobieta - Popracowalam jeszcze z tekstem 1 na 1 Reformacja rozpoczela sie w Cluny w 900- latach, gdzie narodzilo sie pojecie "praw czlowieka" na bazie przypowiesci O milosiernym Samarytaninie, i natychmiast rozprzestrzenila sie w zach. klasztorach jako ruch reformacyjny. Decentralizacja wladzy Zachodu nie byla w stanie calkowicie go stlumic.Zintegrowana, scentralizowana wladza na Wschodzie stlumila wszelkie proby reformacji, nawet gdy byly tak silne jak manichejski Bogumilizm na Balkanach.Rosja stala sie jeszcze bardziej papistyczna niz Bizancjum, trzymala sie mocno prawd objawionych ST. Nie wykreowala Renesansu, szkolnictwa, uniwersytetow, nauki, swieckiej sztuki itd. Na przelomie 1600/1700 Piotr Wielki w galopujacy tempie europeizowal Rosje-odgornie, tylko elity. Rosja trzymala sie mocno dziedzictwa Rzymu, to bylo gwarantem jej egzystencji. Na dzisiaj idea RzW. jest nieaktualna, wyladuje na smietniku historii. Spostrzenia w art. odpowiadaja rzeczywistosci.USA - majatek Trumpa zdobyty na dzialalnosci kasyn, to sie moze spoleczenstwu nie podobac, zobaczymy.Spoleczenstwo polskie powinno zostawic za soba okres rozpamietywania, zaakceptowac, ale nie zapomniec poczatkow swojej historii, byc swiadome, ze imperia rodza sie i umieraja, tak to dziala.
kobieta - Alderyk Olrzyk http://www.aftonbladet.se/nyheter/kolumnister/hermanlindqvist/article21197892.ab Polen - landet som vägrar dö red. Herman Lundqvist Polska krajem, ktory nie chce umrzec Pozdrawiam
Andrew Black - Do Arminiusa o Wandalach Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama