Do treści
Światopogląd
Religie i sekty
Biblia
Kościół i Katolicyzm
Filozofia
Nauka
Społeczeństwo
Prawo
Państwo i polityka
Kultura
Felietony i eseje
Literatura
Ludzie, cytaty
Tematy różnorodne
Znalezione w sieci
Współpraca
Pytania i odpowiedzi
Listy od czytelników
Fundusz Racjonalisty
Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.502.069 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało
dla nas 7364 tekstów.
Zajęłyby one 29017 stron A4
Wyszukaj na stronach:
Kryteria szczegółowe
Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..
Ostatnie wątki Forum
:
energia - prąd za darmo?
Psychologia wskazuje wzór człowie..
Akt patriotyzmu w obliczu wojny
problem ocieplania klimatu
dziwne
Podręcznik do filozofii współczes..
Czy człowiek może posiadać osobli..
Dlaczego woda i powietrze są wspó..
Wielkie twierdzenie Fermata? ŻAL
Ogłoszenia
:
the topic of customer communications manage..
Czy ktoś może polecić jakiś sprawdzony edyt..
casino
Szukam rekomendacji na temat blogów poświęc..
Dodaj ogłoszenie..
Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
Oddano 706 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Friedrich Nietzsche -
Antychryst
Znajdź książkę..
Złota myśl Racjonalisty:
"Prawdę trzeba wyrażać prostymi słowami."
Ajschylos
Komentarze do strony
Narkokapitalizm jako dziedzictwo postkolonialne
Dodaj swój komentarz…
agajk - yikes!
Paul McCartney? Proszę, zmieńcie to, bo aż boli
Autor:
agajk
Dodano:
15-08-2016
Reklama
Igor Kiełbratowski - Problem narkotyków
1 na 1
1. Chcę podważyć tezę jakoby sprzedawanie narkotyków było główną przyczyną zrujnowania Chin. Oczywiście narkotyki potrafią zrujnować biorących, ale to nie znaczy, że brało je tak dużo ludzi, iż całe społeczeństwo zostało doprowadzone do ruiny. Słusznie pan zauważył, że prowadzono pseudo-walki z handlem narkotykami, które likwidowały konkurencję dla wielkich karteli. Zakazy opium w Chinach mogły działać podobnie pozwalając na wzrost cen narkotyków, co pozwalało się bardziej bogacić mafii. Bardzo możliwe, że to przez odcięcie się Chin od wpływów z zewnątrz i zakaz emigracji Chińczycy mieli zacofane uzbrojenie i metody produkcji w niektórych dziedzinach. Nie mogę pominąć faktu, że w samej Anglii i Szkocji występowała większa swoboda gospodarcza, która jest wymogiem efektywnego bogacenia się, ponieważ tylko ona pozwala ludziom wybierać to, co stanowi dla nich wartość (wartość jest intersubiektywna i objawia się tylko wyborami jednostek). Możliwe jest także, że chłopi niepotrzebnie musieli płacić podatki w srebrze. 2. Niech pan odpuści sobie próbę argumentowania czegoś przepisami państwowymi. Sam pan przyznał, że czyny niecne mogą być dokonywane w świetle prawa i przez państwa, więc nie ma znaczenia, czy coś jest legalne.
Autor:
Igor Kiełbratowski
Dodano:
15-08-2016
Igor Kiełbratowski - Komplement
Gratuluję świetnego artykułu.
Autor:
Igor Kiełbratowski
Dodano:
15-08-2016
kobieta - Oblicze kapitalizmu...
Wojne opiumowa Anglikow w Azji - szczegolnie w Chinach, mozna obejrzec na dok. filmie BBC. Panstwo chinskie bylo calkowicie bezradne. Wyglodzeni, zanarkotyzowani ludzie lezeli na ulicach i umierali, to trwalo latami. Zeby ratowac spoleczenstwo Chinczycy wyrazili zgode na oddanie Anglikom Hongkongu i Macao, ktore zostaly zwrocone Chinom dopiero w 1997 i 1999 r. To byla wojna o zdobycie rynkow dla swoich towarow, nic wiecej. Pierwsze statki przywiozly duze meblowe zegary. Chinczycy jak zobaczyli te zegary, to przypomieli sobie, ze zegar byl ich wynalazkiem z 9-10 wieku. Anglicy w kazdym razie maja duzo doswiadczenia i metod do ujarzmiania narodow. Dobrze dla Unii, ze z niej wystapili na wlasne zyczenie. Zauwazylam, ze zajmuje sie Pan aktualna problematyka. Nasze media poruszaja mniej wiecej te same tematy.
Dziekuje za artykul
Autor:
kobieta
Dodano:
16-08-2016
Poltiser - Dziękuję za rzeczowy artykuł
Nic dodać nic ująć…
"Chasing the scream”
www.amazon.com/(*)First-Last-Drugs/dp/1620408902
dopowiada resztę w bardzo atrakcyjnej formie…
Dobre dziennikarstwo i solidne fakty i tu i tam…
Gratuluję.
Autor:
Poltiser
Dodano:
16-08-2016
Klopton - Zrozumieć Europę?
-2 na 4
Warto się dowiedzieć co teorie spiskowe mają do powiedzenia, a mają wiele.
Pomimo tego, iż wszyscy bez wyjątku stosują politykę dziel-i-rządź względem słabszych (nawet politycy względem własnego narodu) to w t. spiskowych sugeruje się co najmniej dwa obozy władzy światowej - "żydostwo" i "resztę".
Fenicjanie, którzy utworzyli państwo Izrael (prawdziwych Izraelitów przegoniono do Etiopii), Kartaginę a następne Francję, Anglię i USA są od zawsze w konflikcie z Rzymem (nawet z Ideą), oraz Aryjczykami czyli Germanami, Celtami, Słowianami itd. Na ziemiach współczesnej Francji czy też UK mogą mieszkać ludy pochodzenia germańskiego i celtyckiego ale w rzeczywistości mogą być zarządzani przez Semitów, czyli wpływowe rodziny wywodzące się jeszcze od starożytnych Fenicjan. Na tej podstawie za całe zło świata oskarża się tzw "żydostwo" i to też wiele tłumaczy z historii europejskiego kontynentu, wszystkie wojny aż po współczesny konflikt NATO (czyli Anglia, Francja, USA) vs Berlin i Moskwa, mają podobną linię podziału.
Nie chcę tutaj sugerować antysemityzmu aczkolwiek t. spiskowe mają to bardzo ciekawie i sensownie poukładane i to wiele tłumaczy, jak choćby to dlaczego za to i za tamto odpowiedzialni są tacy a nie inni.
Autor:
Klopton
Dodano:
16-08-2016
Klopton - I dalej...
-1 na 3
Po tym jak Fenicjanom nie udaje się Kartagina i Państwo Izrael, pokonane przez Rzym, zaczynają oni wprowadzać wirusa pod nazwą Chrześcijaństwo (co zauważył E.Gibbon) aby zniszczyć Imperium od środka (mogą być odpowiedzialni za rozprzestrzenianie się Ewangelii po świecie). Jak już Rzym jest pokonany, mamy papiestwo i wyprawy krzyżowe, Templariuszy itp. Papiestwo z czasem też się wyrywa ze szpon za sprawą głównie Hiszpanii i "Nowego Świata" więc się instaluje kolejnego wirusa pod postacią Reformacji która osłabia katolickie imperium w koloniach co daje nam Imperium Brytyjskie i początki USA (z małym psikusem jakim był Napoleon).
Narodowy socjalizm i II wojna światowa to podobna historia, jest próba oporu przed kapitalizmem "żydostwa", więc się instaluje wirusa pod postacią Hitlera i skrajności typu faszyzm aby położyć łapę na podbitych "Aryjczykach", wskazać złych i utworzyć NATO i wybić ostatniego buntownika jakim są Ruskie co jest już historią która się współcześnie pisze.
Autor:
Klopton
Dodano:
16-08-2016
Arminius - Pendżab nie Bengal
2 na 2
"W starożytności Bangladesz zwany był na Zachodzie Gangaridai — to na nim Aleksander Wielki zatrzymał swoją ekspansję indyjską, obawiając się bengalskiej armii, zwłaszcza kilku tysięcy słoni bojowych. Można powiedzieć, że Anglicy dokończyli europejskie dzieło Aleksandra — podbili Bengal, który stał się ich azjatycką centralą".
Aleksander Wielki dotarł do Pendżabu - gdzie stoczył bitwę z królem Porusem nad rzaką Hydaspes w roku 327 p.n.e. Był to kres jego ekspansji na sybkontynencie indyjskim.
Autor:
Arminius
Dodano:
16-08-2016
Klopton
1 na 5
Największą siłą tej historii spiskowej dziejów jest to, że takie zjawiska jak Chrześcijaństwo, Reformacja, Demokracja, Wolny Rynek czy nawet te złe jak Faszyzm i Komunizm mają małą szansę na rozprzestrzenienie się samoistne za sprawą jakiegoś tam pojedynczego "krzykacza" który sobie stoi na placu w jednym miejscu globu i namawia do robienia czegoś co wyraźnie psuje obecny mu status quo i interes władzy, To wymaga środków i to ogromnych. Raczej bardziej prawdopodobne jest to, iż ktoś wpływowy dostrzega malutkie ognisko rewolucji i zaczyna umyślnie rozprzestrzeniać ogień aby mieć nad tym kontrole w przyszłości i postrącać kogoś ze stołków władzy, co wyjaśnia dlaczego zawsze pomimo intencji i nadziej na zmianę ku lepszemu, kończy się jak zawsze, czyli na braku zmiany i dlaczego zawsze są jakieś niekontrolowane wyjątki pokroju Napoleona czy Che Guevara.
Dzisiaj również ktoś kreuje taki obraz medialny świata aby większość myślała, że niesie demokracje do Afganistanu, albo że wybiera "lepszą zmianę".
Europejczycy karmią się i dowartościowują tym, że właśnie zawsze chcieli dobrze i to były szczytne intencje, ale już nie chcą zrozumieć co odpowiada za to, że nigdy się nie udawało.
Autor:
Klopton
Dodano:
16-08-2016
Arminius - Co jest narkobiznesem - I
0 na 2
"Dziś sytuacja się odwraca. Zachód jest dziś rządzony przez generację hipisowskiego pokolenia. I po raz pierwszy od wieków zaczyna być deklasowany przez Azję."
W chwili obecnej to Zachód pada ofiarą narkotyków, a przynajmniej pada ich ofiarą w stopniu nie mniejszym niż innego obszary cywilizacyjne. Więc sytuacja się radykalnie odmieniła. Pytanie się pojawia, czy elity(pseudoelity) Zachodu strzelają sobie w stopę, uprawiając proceder degenerujący społeczności ludzkie, którym przewodzą? Czy też za owym procederem stoją elity(pseudoelity) z innych kręgów cywilizacyjnych? Tekst nie dostarcza żadnych argumentów na pozytywną odpowiedź na to drugie pytanie. Wiec pozostaje tylko opcja pierwsza, ewentualnie trzecia opcja - czyli funkcjonowanie kręgu kierującego narkobiznesem równoległego do elit politycznych i gospodarczych Zachodu.
Pod koniec tekstu muśnięty został inny problem, znacznie poważniejszy, a mianowicie używek i narkotyków, które są od dawna zakorzenione w kulturze Zachodu i których używanie i nadużywanie prowadzi do degeneracji i strat natury finansowej zdecydowanie większych niż konsupmcja twardych , uznanych za takowe w cywilizacji zachodniej, narokotyków. Chodzi o alkohol, papierosy oraz - i owszem - coca colę i pepsi colę.
Autor:
Arminius
Dodano:
16-08-2016
Arminius - co jest narkobiznesem - II
2 na 4
Przykładem kraju spustoszonego przez nadużywanie alkoholu i papierosów jest chociażby Rosja. Skala degeneracji tamtejszej populacji męskiej - bezpośredni skutek nadużywania alkoholu i papierosów - jest zastraszająca ( znajduje swoje odzwierciedlenie w danych dot. przęciętnego życia rosyjskieog mężczyzny, czy też ryzyka zachorowania na gruźlicę) i może być porównywana z degeneracją opiumową w 19 wiecznych Chinach. Podobnie rzecz się ma z pepsi colą i coca colą. Ich wpływ na zdrowie dzieci jest jednoznacznie negatywny ( ze względu na totalne przesłodzenie). A są one powszechnie nadużywane przez ludzi w rożnym wieku. Pepsi (coca) cola plus śmieciowe jedzenie i mamy rezultat w postaci karykaturalnie grubych dzieci cierpiących w wieku 10 lat na cukrzycę. W Polsce - nota bene - mamy epidemię tej patologii, ze statysytykami bijącymi europejskie rekordy. Problemy generowane przez "twarde" narokotyki są przy skali jak wyżej hetką z pętelką.
Być może przynajmniej częściowym antidotum na narkobiznes "twardymi" narokotykami jest ich legalizacja? Bo przecież jeżeli alkohol jest dostepny wszem i wobec - dlaczegóż nie postąpić podobnie z marihuaną? Problem jest do gruntownego rozważenia.
Autor:
Arminius
Dodano:
16-08-2016
kobieta - Klopton
"...wybić ostatniego buntownika jakim są Ruskie co jest już historią która się współcześnie pisze".
Cezaropapistyczny Justynian I, ktory zlikwidowal bizantynska kulture Grekow i zamknal Akademie Platona w V w, zreformowal cesarstwo wschodnie wykorzystujac wlasnie strukture polityczno-spoleczna krola Izraela Saula. To co przejela Rosja po Rzymie Wsch. jest wlasnie konsekwencja idei struktury panstwa zydowskiego, wladcy wybranego przez Boga ze zrodlem wiedzy w Starym Testamencie.
Co jest dobrego w koncepcji zintegrowanej wladzy cywilizacji wsch., o co walcza dzisiejsi Rosjanie?
Autor:
kobieta
Dodano:
16-08-2016
Klopton - @kobieta
Tu nie chodzi o idee wokoło której buduje się jakieś państwo, bo wszędzie jest podobna, czyli divide et impera. Pisząc 'żydostwo" nie mam na myśli Judaizmu i ustroju Izraela z jakiejkolwiek epoki, a pisząc Ruskie nie mam na myśli ich prawosławia i ich jakiegokolwiek ustroju. Tu chodzi o to kto pociąga za sznurki i zgarnia wisienki z tortów. Aby najechać Afganistan pod pretekstem, należy mieć ten pretekst czyli muszą w niego wierzyć nie tylko masy ale również wszyscy którzy biorą udział w inwazji, czyli wojskowi, urzędnicy, politycy niższego szczebla, nawet pracownicy służb. Oni nie mogą tego robić z premedytacją i wiedzieć, że biorą udział w narkobiznesie bo demaskowaliby sprawę i takich jak Edward Snowden byśmy mieli co miesiąc. Ktoś więc musi utrzymywać ten pretekst i manipulować informacją i muszą to być nieliczni. Teorie spiskowe głoszą, że ci "nieliczni" to są zawsze ci sami, potomkowie Fenicjan, wielkie rodziny które manipulują informacją (kiedyś pisma dziś media) a przez to manipulują władzą, królami, politykami i całą resztą. Całą swoją siłę skupiają na Zachodzie i im bardziej na Wschód tym mają jej mniej, a najmniej w Rosji
Autor:
Klopton
Dodano:
16-08-2016
Klopton - I dalej...
-2 na 4
Następnie teoria spiskowa głosi, że taki np Hitler to zwykły figurant (co jest prawdopodobne bo jakiś tam "krzykacz" nie zdobywa takiej władzy i rozgłosu bez potężnego wsparcia i pieniędzy) zainstalowany przez samych Żydów, tych właśnie ukrytych z zachodu, i jego antysemityzm był wymierzony głównie w kabalistów i chasydów mieszkających właśnie na wschodzie, w Polsce i Rosji, gdyż są oni anty syjonistami i nie za bardzo popierają projekt politycznego państwa Izrael, a idee "narodu wybranego" pojmują bardziej jako rzecz moralną i duchową a nie jakieś polityczne zwierzchnictwo nad innymi, czyli demaskują pseudo-izraelitów Fenicjan.
Nie w tym rzecz aby wierzyć w t. spiskowe a bardziej w tym, aby zrozumieć schemat który się powtarza. To nie Anglicy są odpowiedzialni za narkobiznes na Wschodzie, bo większość żyła pretekstem, tak jak większość amerykańskich Marines wierzy, że zmieniają Irak na lepsze. Odpowiedzialni są ci którzy zawsze we wszystkim cwaniacko widzą handel, lichwę i biznes i zawsze tak manipulują informacją i geopolityką aby pieniądz się zgadzał. Ta historia nie powtarza się bez przerwy przypadkowo bo to jest już schemat.
Autor:
Klopton
Dodano:
16-08-2016
hyperion - @Bangladesz-cz
Może nie tylko Nowy Jedwabny Szlak to szansa dla Polski ale i Indyjsko-Bengalske rejony?
Ogromny rynek zbytu w przyszłości
(http://businessinsider.com.pl/finanse/rynek/agencja-fitch-10-rynkow-wschodzacych-przyszlosci/y6g0phz)
Bangladesz to bardzo ciekawy kraj, przynajmniej czytając Wikipedię.
Dla uporządkowania.
Bengal (ok. 215 tys. km. kw.) dzieli się na część indyjską a druga to Bangladesz.
W Bengalu żyje ok. 253 mln ludzi.
W samym Bangladeszu (2/3 Bengalu) żyje 156 mln ludzi (na 144 tys. km kw. dla porównania Polska ma 312 tys. km. kw. i oficjalnie ok. 36 mln mieszkańców).
Jednocześnie Bangladesz mając 1/2 powierzchni Polski ma ok. 6% wody (Polska 3%, tak interpretuję dane z Wikipedii).
Dla mnie zdumiewające i ciekawe.
Autor:
hyperion
Dodano:
16-08-2016
tuvok_85 - A co z haszyszem?
Artykuł bardzo pouczający, jednak (co przy rozmiarze tematu nie dziwne) niepozbawiony niedostatków. Koncentruje się na opiatach i bardzo powierzchownie traktuje sprawę innych środków odurzających, które chce wrzucić do jednego worka. Nie jest prawdą, że to Zachód "wykreował modę na rekreacyjne używanie" substancji świętych-lub-leczniczych. Na przykład, czysto rekreacyjne palenie haszyszu w krajach muzułmańskich było akceptowane od stuleci. Co ciekawe, przy jednoczesnym o wiele ostrzejszym stosunku do alkoholu. Czyli dokładnie odwrotnie niż w Europie. Niestety, to Zachód przez swoje (podnoszone przez ONZ do rangi globalnego prawa) preferencje narkotykowe narzuca światu co jest, a co nie jest "narkotykiem". Omawiany Bangladesz jest tu pozytywnym przykładem zrzucania kolonialnego jarzma: jako pierwszy (i jak dotąd jedyny) spośród krajów muzułmańskich otwarcie zalegalizował tradycyjne używanie marihuany i haszyszu.
Autor:
tuvok_85
Dodano:
17-08-2016
Burnham
"Od powrotu Chin do globalnego rynku w latach 80. USA wykazuje galopujący deficyt tak jak w XVIII aż do 367 mld dol. w 2015. Czy zatem również i dziś, tak jak na przełomie XVIII i XIX w. rynek narkotykowy jest dla Zachodu formą balansowania, równoważenia systemu?"
Nie, w USA jakiś czas temu wprowadzono do praktyki inżynieryjnej szczelinowanie dzięki któremu zmniejszyli import ropy naftowej i od wielu lat stali się ponownie eksporterem nie tylko ropy naftowej, ale i gazu (między innymi z tego powodu ropa jest po 48$ za baryłkę) - w tym celu również znieśli kilkudziesięcioletni zakaz eksportu ropy naftowej z USA wprowadzony po 1974 roku. Obecnie występuje tam raczej problem nadpodaży ropy naftowej. Poza tym w roku 2015 ujemny bilans wyniósł ponad 500 mld również w skutek silnego dolara w stosunku do lat poprzednich. W roku 2012 USA wydało na import ropy naftowej 313 mld$ i głównie zagranicznym zapotrzebowaniem na energie należy tłumaczyć ich deficyt. Na dzień dzisiejszy ten import jest mniejszy o 60mld$ w stosunku do roku poprzedniego. Czyli zapewne zmniejszy się o wartość dotychczas importowanej do USA ropy.
Autor:
Burnham
Dodano:
18-08-2016
voodoosch - Do Arminius
2 na 2
(Nie mam polskich znakow - z gory przepraszam. Pisze z roboty w Londynie)
Moze Europa jest juz spisana (przez "elity") na straty. Moze my tu bedziemy tym Bengalem z XVIII wieku. Spojrz na zalew Starego Kontynentu Islamem. Moze komus bardzo zalezy na tym zeby spoleczenstwo znow stalo sie bardziej religijne. Byc moze dzisiaj za sprawa postepu technologicznego (internet) jest duzo trudniej sterowac i kontrolowac ludzi. Latwiej przekonac osobe wierzaca do swoich racji za pomoca religii niz "ateiste" za pomoca mediow i internetu. Narkotyki istnieja w krajach muzulmanskich, a czesto nawet sa bardzo popularne: Indonezja, Malezja, panstwa srodkowo i polnocno afrykanskie, a nawet na Bliskim Wschodzie. Moze plan jest taki zeby z Europy zrobic smietnik. Moze poprzez postep krajow azjatyckich Europa juz nie jest tak potrzebna, albo nawet komus przeszkadza.
Takie tam przemyslenia.
Autor:
voodoosch
Dodano:
18-08-2016
Klopton - @voodoosch
1 na 1
Może?
Nikomu nie zależy na tym, żeby społeczeństwo stało się bardziej religijne bo na to nie ma opcji. Internet "głosi", że podobno plany ataku na Syrię były już w szufladach CIA po 11 Września (następny ma być Iran). Im zależy na tym aby odegrać powtarzalny schemat, czyli wywołać w społeczeństwach niechęć do Islamu i tym samym wytworzyć sobie przyzwolenie na przejmowanie kontroli na Bliskim Wschodzie.
Kraje takie jak USA, Anglia i Francja to tylko kamuflaże, zwykłe przykrywki dla kapitalistów, korporacji, finansistów, to właściwie nie są nawet państwa bo tam nigdy nie rządzili politycy a ludzie biznesu (narkobiznes to tylko 1 z przykładów). Po II wojnie światowej niemalże cała Europa jest już takim kamuflażem, zwykłym teatrem gdzie biznes pociąga za sznurki. Im bardziej jednak na Wschód tym historia jest prostsza bo nie ma drugiego dna i tam władza jest rzeczywistą władzą, dlatego nie ma tam "demokracji" i "wolnego rynku". Wszędzie gdzie idzie "demokracja", "wolny rynek" i "liberalizm" idzie w rzeczywistości wielki biznes których chcę tylko ekspansji i kontroli nad całą populacją świata (a także depopulacji). Obecnie zostało im do podbicia - Rosja, Chiny i część Bliskiego Wschodu bo Indie i Japonię już od dawną mają w kieszeni.
Autor:
Klopton
Dodano:
18-08-2016
Lipiński - parę myśli
2 na 2
Jak mawiają młodzi ludzie - szacun za ciekawy i mądry artykuł.
Patrząc na historię, nie tylko Chin, można zauważyć wiele podobnych działań. Polscy i rosyjscy chłopi rozpijani przez władze i właścicieli , Indianie w Ameryce Północnej i Południowej, Aborygeni w Australii. Czy to będzie wódka czy opium to zawsze jest to przestępcze przejęcie kontroli na określonym społeczeństwem poprzez wynaturzenie i wykorzenienie kultury gwarantującej danemu społeczeństwu stabilność i konsolidację.
W obecnych czasach całe społeczeństwo jest dla korporacji tylko i wyłącznie celem finansowym. Ludzie przez swoją głupotę i egoizm generują kolejne pola na których mogą być wykorzystywani przez korporacje.
Autor:
Lipiński
Dodano:
18-08-2016
Klopton - @Lipiński
Oczywiście, że tak. Przykładem takiej głupoty i egoizmu jest współczesny patriotyzm i anty-islam.
Jak za nie swoje pieniądze kontynuować drogie podbijanie, lobbowanie i przejmowanie kontroli w krajach Bliskiego Wschodu które się opierają? Bierze się najuboższe grupy społeczne i gwałtownie, na siłę łączy się je z tubylcami co naturalnie, nawet gdyby chodziło o same niewinne aniołki będzie prowadziło do napięć. Do tego nakręci się kilka zamachów i już wszyscy jednym głosem wydają chętnie swoje pieniążki na zbrojenia i angażują się w walkę z terroryzmem. Takim o to sposobem korporacje z krajów tj. Polska ale i nie tylko, za pieniądze podatników realizować będą swój biznes. Wystarczy kilku takich "patriotów" i takich "Macierewiczów" w różnych krajach i wszyscy robią zrzutę.
Do tego Amerykanom powoli nudzi się (ponownie) na kilka lat misja pokojowa i szerzenie demokracji więc teraz będą mieli (ponowną) przerwę i będą (robiąc to samo) "odbudowywać stare wartości i potęgę" z Trump'em. To też się znudzi, więc za kadencje lub dwie będą przemalowywać czołgi na te pokojowe i "wycofujące się" i tak w kółko.
Autor:
Klopton
Dodano:
20-08-2016
Pokazuj komentarze
od najnowszego
Aby dodać komentarz, należy się zalogować
Zaloguj jako
:
Hasło
:
Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a -
załóż konto..
Reklama
[
Regulamin publikacji
] [
Bannery
] [
Mapa portalu
] [
Reklama
] [
Sklep
] [
Zarejestruj się
] [
Kontakt
]
Racjonalista
©
Copyright
2000-2018 (e-mail:
redakcja
|
administrator
)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365