Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.009.949 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 14 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
"Hipokryzja to wstydliwośc łajdaka."
Komentarze do strony Liberalizm u kresu historii

Dodaj swój komentarz…
Klopton - Jaki liberalizm?   1 na 3
Nie znam książki ale z tej recenzji wnioskuję, że autor nie najmuje się żadnym liberalizmem a zdeformowanym przez popkulturę i politykę pojęciem liberalizmu które to jest narzędziem uprawiania propagandy i nie ma nic wspólnego z treścią która powinna z niego wynikać.
Zacznijmy od tego, że liberalizm nie jest ustrojem politycznym, nigdy nie istniał i nigdy nie zaistnieje, jest to kierunek polityczny a to ogromna różnica. "Koniec historii" właśnie na tym polega, że innych kierunków już ludzkość nie będzie obierać, za to może mieć całą masę ustrojów politycznych i doktryn które są sprzeczne z tym kierunkiem i opóźniają realizacje się liberalizmu - np liberalna demokracja jest siłą przeciwną liberalizmowi.
Obecnie żyjemy w czasach utylitarnych które są sprzeczne liberalizmowi, ta pozorna wolność nie wynika z niego a z utylitaryzmu który to jako kategoria nadrzędna sprowadza nasze wszystkie sądy do pojęcia wygody i komfortu, tym jest commonwealth i demokracja - lenistwem.
Kapitalizm i patriotyzm są z zasady sprzeczne liberalizmowi, dobrobyt narodów to dobrobyt 1mld ludzi kosztem grabieży dóbr i pracy pozostałych 6mld. W kapitalizmie i narodowości państw nie jest możliwy dobrobyt wszystkich, nie jest możliwy dobrobyt nawet połowy, to tak nie działa.
Autor: Klopton  Dodano: 30-03-2017
Reklama
Klopton - współczesność.   1 na 3
Dziś liberalizmem nazywa się wszystko co nowe i egalitarne tymczasem liberalizm jest tylko dążeniem do wolności, nie polega na spełnianiu kaprysu mas. Nie ma nic liberalnego w demokracji w której 60% ludzi decyduje o losie pozostałych 40% (a często jest odwrotnie). Demokracja nie polega na woli większości, to jest tylko wybór demokratyczny a nie ustrój. Ustrój demokratyczny to ten republikański (czyli przeciwny paradoksalnie demokratycznemu) w którym to głosy mniejszych autonomii dają w efekcie głos ogółu, a ten głos mogą zabierać tylko jednostki posiadające zdolność intelektualną, ekonomiczna jak i prawną do ponoszenia odpowiedzialności. Nie ma wolności bez odpowiedzialności i demokracja ateńska była jedyną próbą demokracji jaka zaistniała na tej planecie. W społeczeństwie wyboru nie mogą dokonywać ludzie którzy niesamodzielni i nieodpowiedzialni.
Nie zmierzamy do liberalizmu, tylko do jego przeciwieństwa bo nieodpowiedzialne jednostki są zdolne zrzekać się wolności i ograniczać ją innym w imię komfortu który może im zapewnić, pozornie, opieka aparatu państwa. Liberalizm musi z zasady rozkładać państwo i dążyć do przenoszenia odpowiedzialności na jednostkę, tylko wtedy jest wolna, tymczasem obecnie powstaje super państwo np UE co jeszcze bardziej oddala od liberalizmu.
Autor: Klopton  Dodano: 30-03-2017
Jan Rylew   1 na 1
"Liberalizm u kresu historii" - ten ciekawy tytuł sugeruje, że książka opisuje stan myśli liberalnej, a może nawet "realnego liberalizmu" w okresie gdy kapitalizm pozbył się realnej alternatywy.
Obrońców liberalizmu było wielu, a najlepszym moim zdaniem prof Andrzej Walicki, ale i on nie jest w stanie usunąć sprzeczności wewnętrznych liberalizmu będących żródłem "błędów i wypaczeń", które występują gdy przechodzi się od teorii do praktyki.
Teoria bowiem nie stanowi plastra na rany ludzi, którzy ulegli traumie w zderzeniu z szybko zmieniającą się rzeczywistością, tym bardziej, że poranieni na ogół nie szukają terapii w lekturze dzieł liberalnych autorów.
Autor recenzji pisze:
"Spójna i wyzbyta ideologii jest bowiem argumentacja Bartuli na rzecz kapitalizmu, gdzie podkreśla on radykalny wzrost dobrobytu mas społecznych w uchodzącym za barbarzyński XIX wieku,..."
To ciekawe, ja bowiem mam zupełnie inny pogląd na te kwestie. Z autorem książki raczej się nie porozmawia, być może autor recenzji spróbuje kiedyś taki temat poddać dyskusji.

"Okazuje się, że wyzwaniami liberalizmu stają się dziś jego własne wytwory, na czele z wolnością słowa, kultury i ekonomii."
Z tym zdaniem można się zgodzić, jednak co do nowej formuły liberalizmu mozna pozostać sceptycznym.
Autor: Jan Rylew  Dodano: 01-04-2017

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365