Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.448.367 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
"Jest u nas [w Walii?] takie powiedzenie: 'Jeśli muszę pójść do dżungli, to najlepiej, gdy będę miał za towarzysza Polaka'. Jesteście wierni, trzymacie się do końca razem. Starsze pokolenie Anglików zaświadczy też, jakimi świetnymi jesteście żołnierzami."
Komentarze do strony Śląsk, Polska, Niemcy

Dodaj swój komentarz…
Arminius - uszanowac wybór   1 na 1
"Nie rozumiem więc na przykład niejakiego pana Kuca/Kutza, który nie tylko zmienił swoje polsko brzmiące nazwisko Kuc, na Kutz, choć nie musiał, ale chciał, tłumacząc, że to z sentymentu, bo rodowe..."
 
Nie musi Pani go rozumieć. Żyjemy w wolnym kraju. Wystarczy, że uszanuje Pani jego decyzję....i nie będzie w żadnym wypadku optowała za...pruskimi metodami weryfikacji właściwego brzmienia nazwisk
Autor: Arminius  Dodano: 13-04-2017
Reklama
Arminius - czarno - białe schematy   2 na 2
"Władza w Polsce po II wojnie światowej nie była polską władzą, a sowiecką, przyniesioną na ruskich bagnetach, zdalnie z Moskwy sterowaną i wykonywaną przez ruskie matrioszki i komunistycznych, prymitywnych zdrajców. A Polska i Polacy do dzisiaj niesłuszne noszą piętno i odpowiedzialność za tamte czasy i zmusza się ich by posypali głowy popiołem między innymi za:

  • powojenne obozy na Śląsku dla Ślązaków
  • za „nieludzkie warunki" powojennego przesiedlania Niemców za Odrę
  •  za „Akcję Wisła" </li></ul>To prawda ale tylko w części, może w bardzo dużej części - ale nie jest to prawda całkowita. Bo z szeregiem poczynań sowieckich spore segmanty polskiego społeczeństwa się utożsamiały. Np. segmenty enedeckie i endekoidalne - jeżeli chodzi o politykę wobec mniejszości narodowych (Niemcy, Ukraińcy). Casus Piaseckiego B. jest tu bardzo wymowny. W 1968 r.  Polacy jako społeczeństwo, życzliwie odnieśli się do  interwencji w Czechosłowacji, do której "nasi chłopcy" pojechali "wper...ić Pepikom" Tworzenia czarno - białych schematów świadczy o infantylności spojrzenia na historię.
    </li></li></li>
Autor: Arminius  Dodano: 13-04-2017
Mariusz Agnosiewicz - odp.   3 na 3
Nasi chłopcy pojechali wp...c Pepikom - to jak rozumiem słowa jakiegoś komunistycznego trepa? Jeśli piszesz o tym jakoby Polacy popierali inwazję na Czechosłowację to powtarzasz jedynie komunistyczną narrację o tym co społeczeństwo myśli a miało ono zawsze obowiązek myślenia to samo, co elita partyjna. Dla większości polskiego społeczeństwa inwazja wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację była szokiem.Nie powielaj więc tych bredni jakoby Polacy solidaryzowali się z tym napadem. Polacy zawsze solidaryzowali się z tymi, których sië gnębi a nie z gnębiącymi. Mylisz nas z Rosjanami i Niemcami.
Autor: Mariusz Agnosiewicz  Dodano: 13-04-2017
Celecrin - Mariusz...   2 na 2
> Polacy zawsze solidaryzowali się z tymi, których sië gnębi a nie z gnębiącymi.
Najlepszym przykładem jest Wiosna Ludów i legenda jak pomagaliśmy Węgrom wyzwolić się z pod obcego panowania, problem tylko w tym, że wyzwolenie Węgrów oznaczało niewolę dla: Słowaków, Sasów(Niemców), Rumunów, Włochów, Chorwatów, Serbów.
Dawno już pozbyłem się wizji romantycznej jeśli chodzi o życie nie mówiąc o polityce.
Autor: Celecrin  Dodano: 13-04-2017
Arminius - Jak to było z tym popraciem   1 na 1
"Jeśli piszesz o tym jakoby Polacy popierali inwazję na Czechosłowację to powtarzasz jedynie komunistyczną narrację o tym co społeczeństwo myśli a miało ono zawsze obowiązek myślenia to samo, co elita partyjna."
Elity intelektulane - przynajmniej w swojej dużej części -  i owszem z szokiem przyjęły inwazję i były przeciw niej. Z ludem natomiast było już znacznie gorzej. Dawały o sobie znać reminiscencje z czasów konfliktu o Zaolzie oraz pogardliwy i prześmiewczy stosunek do Czechów jaki - ciagle jeszcze nota bene - występuje tu i ówdzie. Przy czym postawy owej nie należy interpretować jako świadomego popracia sowieckiej polityki wobec czechosłowacji. raczej zadowolenia z tego, iż w relacji do Czechów będziemy górą.
"Polacy zawsze solidaryzowali się z tymi, których sië gnębi a nie z gnębiącymi. Mylisz nas z Rosjanami i Niemcami. "
A jak z tą opinia pogodzić stosunek Polaków - na przykład -  do uchodźców syryjskich?
 
Autor: Arminius  Dodano: 13-04-2017
Mariusz Agnosiewicz - odp   1 na 1
Rozumiem, że za komuny prowadziłeś badania socjologiczne pod budkami z piwem, że wiesz, co nieelita myślała o wielkiej polityce. W sprawie uchodźców Polacy są solidarni - pomagają tam na miejscu, a cały opór wobec kwot to opór przeciwko głupiej polityce niemieckiej oraz niemieckiemu dyktatowi w tej sprawie. Gości do Polski będziemy zapraszać na własnych a nie niemieckich warunkach.
Autor: Mariusz Agnosiewicz  Dodano: 13-04-2017
Arminius - Nieelity   1 na 1
"Rozumiem, że za komuny prowadziłeś badania socjologiczne pod budkami z piwem, że wiesz, co nieelita myślała o wielkiej polityce."

Ja nie. Byłem na to za młody. Ale promotor mojej pracy dyplomowej, w jakimś sensie tak. Był w 1968 r. młodym magistrem - asystentem na uczelni i nie tyle badał, co odnotowywał nastroje tak wsród studentów i kadry naukowej jak i wśród mieszkanców małego miasta, z którego się wywodził. I wnioski stawiał takie jak w mojej wczesniejszej wypowiedzi. Nieelita miala głęboko gdzieś wielką politykę ale "pepikami" mocno pogardzała.

"W sprawie uchodźców Polacy są solidarni - pomagają tam na miejscu..."

Jak na kraj mający taką a nie inną gospodarkę jest to żenująco mało.
Autor: Arminius  Dodano: 13-04-2017
Arminius - wypraszanie uchodźców
"...a cały opór wobec kwot to opór przeciwko głupiej polityce niemieckiej oraz niemieckiemu dyktatowi w tej sprawie". Tak to zabrzmiało jakby Polacy mieli negatywny stosunek do uchodźców przez tych wrednych Niemców? Jak ich polityka jest taka jest - ale faktem też jest, iż Niemcy przyjęli miliony uchodźców i nawet teraz po pojawieniu się problemów z tym związanych, większość Niemców nadal opowiada się za pomocą wobec nich, szczególnie młodsze pokolenie. Nie ma porównania do postawy Polaków - niestety.


"Gości do Polski będziemy zapraszać na własnych a nie niemieckich warunkach". To opracujmy te warunki, bo na razie od lat nie ma żadnego sensownego programu/polityki wobec imigrantów i uchodźców. I na razie uchodźców się raczej wyprasza niż zaprasza - o czym świadczą ekscesy z Czeczeńcami na dworcu brzeskim.
Autor: Arminius  Dodano: 13-04-2017
Mariusz Agnosiewicz - odp.   2 na 4
Promotor notował nastroje. Jednym słowem zmyślasz coś czego nie jesteś w stanie udowodnić poza anegdotkami.
Polska pomaga tyle ile może. Mamy też Ukrainę z jej problemami. Niemcy za szkody jakie wyrządziły Europie bardzo mało zapłaciły odszkodowań. Więc ich zobowiązania wobec świata są zupełnie inne.
Polacy nie będą przyjmować mas islamistycznych, by zachować swoją kulturę. Żenujące to jest wymaganie jakiegoś nadzwyczajnego wysiłku pomocowego od kraju, który na skutek własnych problemu traci setki tysięcy młodych. Będziemy pomagać innym kiedy pomożemy sobie. I to jest teraz nasze wyzwanie.
Autor: Mariusz Agnosiewicz  Dodano: 13-04-2017
Arminius - ad vocem
Jednym słowem zmyślasz coś czego nie jesteś w stanie udowodnić ...
 
Nie posiadam danych miarodajnych na temat. Przekazuję opinię człowieka, do którego mam zaufanie, który żył w tamtym czasie i interesował się problemem. To nie jest to samo co zmyślanie.
 
Mamy też Ukrainę z jej problemami.
W kontekście debatowanym Ukraina nie jest problemem. Bo Ukraińcy są potrzebni polskiej gospodarce i polskim...uczelniom, szczególnie prywatnym. I bardzo często są tutaj traktowani tak jak onegdaj Polacy na Zachodzie, to jest jak półdarmowa, wyzyskiwana siła robocza, co niezbyt dobrze świadczy o tej polskiej "solidarności", na którą Pan wskazuje. 
 
Polacy nie będą przyjmować mas islamistycznych, by zachować swoją kulturę...
Kilka, kilkanaście tysięcy uchodźców to nie są "masy" na tle polskiej populacji, to primo, secundo, ci uchodźcy bardzo często są właśnie ofiarami islamistycznych sił - za których zaistnienie Polska, popierajaca amerykańskie interwencje zbrojne destabilizujące sytuacje na Bliskim Wschodzie - jest także odpowiedzialna.
 
Będziemy pomagać innym kiedy pomożemy sobie.
 
Polska już pomogła sobie w takim zakresie, iż może zacząć pomagać innym, będącym w tragicznje sytuacji.
Autor: Arminius  Dodano: 14-04-2017
Ryszard Wiatr - oczywiście,   1 na 1
.. jak to tutaj czasem bywa, komentarze zajęły się nieco czym innym, niż temat artykułu, toteż zwiastuję wam nowinę: ten artykuł opowiada o Śląsku, nie zaś o islamistach ani Czechosłowacji.
Autor: Ryszard Wiatr  Dodano: 14-04-2017
Miru   2 na 2
Wiem, że nie jestem w temacie, ale czasami nie da się przemilczeć:"A jak z tą opinia pogodzić stosunek Polaków - na przykład -  do uchodźców syryjskich"ale co mają do tego syryjscy uchodźcy? Solidaryzowanie się z atakowanym narodem to nie to samo co przyjmowanie bliżej nieokreślonej i niezweryfikowanej grupy ludzi, wśród której może się znaleźć Afgańczyk, Pakistańczyk lub bojownik Państwa islamskiego. Lista krajów, które przyjęły uchodźców i lista krajów gdzie występują zamachy zgadza się niemal jeden do jednego. Rozumiem, że za wszelką cenę, nawet potencjalnego zamachu np w Warszawie, mamy się na to zgodzić "bo tak wypada"? jak
na kraj mający taką a nie inną gospodarkę jest to żenująco mało
z  całym szacunkiem ale jak na razie to nie uchodźcy chcą do Polski tylko Unia chce ich tutaj "wepchnąć". Nie słyszałem o kolejce na granicy polskiej ludzi z transparentami "we love Poland". Oni głównie zmierzają do krajów gdzie jest socjal end of story
Autor: Miru  Dodano: 14-04-2017
mariusg - realia   1 na 1
Urodziłem się na Śląsku.Moi rodzice pochodzą z Lubelszczyzny,przyjechali na Śląsk.Żona moja jest Ślązaczką.Serce rozdarte,ale piszę szczerze.Tylko część Ślązaków utożsamia się z polskością( w niewielkim stopniu)większość mówi że jest tylko Ślązokami.Przyjezdnych nazywają gorolami lub Polokami.Mieszkam w Piekarach Śląskich,które poprzez rzekę Brynicę graniczą z Zagłębiem.Już w dzieciństwie autochtoni uświadomili mnie że tu(Piekary) jest Śląsk a za Brynicą -Polska.Z rozmów ze Ślązakami wiem że to nie tylko komuniści Polacy robili im krzywdę.Jeszcze w latach osiemdziesiątych na moich oczach toczyły się bójki przyjezdnych z miejscowymi Ślązakami. Z rozmów z rodziną mojej żony wiem że wielu Ślązaków w czasie wojny z przekonaniem służyło w niemieckiej armii i chętnie podpisywało volksliste(pomagało to łatwiej żyć w  hitlerowskim państwie,ale obligowało obowiązkową służbą wojskową)Większość Ślązaków ma rodziny w Niemczech,a wielu z tych niemieckich Ślązaków to potomkowie powstańców śląskich.Ciekawe zresztą że bastionem Ruchu Autonomii Śląska są przedwojenne polskie miasta(Chorzów,Siemianowice)I na koniec(to już moja myśl)myślę że RAŚ  nie ma tu tak głośnego poparcia bo Ślązacy to pokorny i pracowity lud chcą żyć w spokoju i pogodzili się z polską dominacją.
Autor: mariusg  Dodano: 17-04-2017

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365