Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… kobieta - Tych historii wciaz jest duzo... 1 na 1 Doswiadczenie mojej mamy "uprawnia mnie do wypowiedzenia sie w temacie. Kiedy zaczela sie wojna mama byla mala dziewczynka. Rodzicow wyslano na roboty do Prus. Nie nadawali sie do fizycznej pracy-problemy zdrowotne, odeslano ich z powrotem. Wkrotce, zabrano ich na Pawiak i stad transportowano do Oswiecimia, tam zostali rozdzieleni. Ojca przeniesiono do Buchenwaldu-juz nie wrocil. Pod koniec wojny, matka chora na tyfus, wazyla 36 kg szla na piechote z wiezniarkami z Oswiecimia do Ravensbruck. Nastepnie Bialymi Autobusami przewieziona do Szwecji. Podleczona w szpitalu, wrocila do Polski i odnalazla swoje dziecko, moja przyszla mame. Pobyt w niemieckim obozie koncentracyjnym zniszczyl jej zdrowie, po kilku latach zmarla. Wojna zostawila gleboka rane na cale zycie mojej mamy. W domu nie rozmawialo sie na temat wojny, obozow, jej niezyjacych rodzicow. Odszkodowanie niemieckie nie obejmowalo mojej mamy. Dobrze, ze chociaz teraz Polacy moga "rozliczyc" sie ze swojego bolu.
Reklama
Ardźuna - Historia, której nigdy nie wolno.. Świetny artykuł, ciekawy jestem co czuję taki Niemiec w chwili mordowania innych ludzi. Co trzeba mieć w tym durnym łbie, żeby rozstrzelać trzy osoby.
Pokazuj komentarze od pierwszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama