W UE podobnie jak Polacy chcemy zostac. Zycie socjalne w towarzystwie, jest zabawniejsze i latwiejsze, ulatwia tez rozwijanie sie procesu rozwojowego zycia spolecznego, zwlaszcza gospodarki. Mowie o unii zreformowanej tzn. wszystkich obywatelii, nie tylko oligarchow i ich kumpli. Nasze wladze nie strasza spoleczenstwa wyjsciem z unii jak robi to opozycja w Polsce. Manipulacja spoleczenstwa w Polsce przez opozycje, osiagnela wyzyny szczytu. Z odleglosci widzi sie jak na dloni kazde posuniecie falszu manipulacyjnego jak klamstwo, propaganda, podgrzewanie emocji, straszenie ludu itd. Lobbysci oligarchow - liberalizm to oligarchia, daza do tego, by zadna wladza nie sluzyla swoim narodom tylko oligarchom. Gdyby spoleczenstwo u nas podjelo decyzje wyjscia z unii, zrobiloby to za pomoca referendum, wtedy zadna sila nie podwazylaby woli ludu. To jest wlasnie ta roznica w naszych panstwach, ktora z czasem sie zatrze...

Troche za wczesnie mnie zminusowales. My w dalszym ciagu walczymy o zmiane rzadu, znaczy, spoleczenstwo absolutnie nie chce liberalno-lewicowego rzadu tylko konserwatywny. Nie jestesmy demokracja "kartelowa", tylko demokracja z wladza ludu. Tutaj wyborcy glosuja konstruktywnie i wola ich jest respektowana przez rzadzacych. Niedzielne wybory w Polsce pokazaly, ze wyborcy jeszcze sa "slabi", ale to sie wkrotce zmieni. "Kartel" w dalszym ciagu okupujacy panstwowe instytucje, glosuje sam na siebie-wiadomo. Zawiadomie Cie o zmianach u nas w swoim czasie.

Nawiazuje do pierwszego komentarza.
Dzisiaj, premier Szwecji zostal odrzucony przez opozycje w glosowaniu w parlamencie. 204 glosy przeciw 142, czyli wiekszosc glosowala przeciwko Löfvenowi.
Nowo wybrany rzecznik bedzie pracowal z utworzeniem nowego rzadu. Przy okazji zostalo powiedziane, ze obce panstwa ingeruja w wymiar sprawiedliwosci. Napewno dowiemy sie takze o innych "kwiatkach". Skojarzylo mi sie to od razu z Polska. Oczywiscie w tym kraju nie ma takich idiotow, ktorzy donosza na wlasny kraj, ale po kryjomu moze tez moga szkodzic. Wszystkiego sie dowiemy w swoim czasie. Moze nawet dojsc do nowych wyborow. Narazie wiemy, ze sytuacja sie zapetlila i nie ma natychmiastowych konstruktywnych rozwiazan. Uwazam, ze jest nawet ciekawie, bo dzieje sie cos nowego.

Byly prezydent Francji Francois Hollande powiedzial, ze socjaldemokracja juz sie skonczyla.

W tej sytuacji mozemy miec taki rzad, jaki jest w Polsce - prawicowy, ze szwedzkimi demokratami, na ktorych spoleczenstwo oddalo ponad milion glosow.

:) Panie redaktorze Gawlik znów Pana trzeba wypunktować.
1. Rumunia ma 19 mln mieszkańców. 100tysięcy demonstrantów to jak w Polsce prawie 200 tysięcy.
2. Protest na rzecz Dragnei organizowany był przez PSD. Przywieziono ludzi autobusami z całej Rumunii, wielu było pierwszy raz bo nie wiedzieli nawet gdzie jest plac na którym ma odbyć się wiec.
3. Wielu ludzi nie wiedziało co się dzieje bo tego samego dnia w finale Roland Garros grała Rumunka Simona Halep, zaczęła się o 17 a wiec odbywał się 3 godziny póżniej. Organizatorzy wiecu, czyli PSD ustawili wielkie billboardy z meczem na ulicach z największym przez budynkiem rządu.
4. Kiedy Dragnea zaczał przemawiać ludzie zaczęli się rozchodzić do domów.

To wszystko jest w podlinkowanym artykule (no może poza ludnością Rumunii).
Jestem zbulwersowany artykułem również. Sprawę Kamińskiego nazwał Pan hucpą! Kamiński został skazany nieprawomocnie wobec dowodów FAŁSZOWANIA dokumentacji i przygotowania prowokacji PiS na Andrzeja Leppera.Redaktor Gawlik hucpą nazywa wyrok sądu oparty na rzetelnych dowodach. Akcja się nie udała po ktoś doniósł o tym Lepperowi i on zaczął o tym gadać. Ciekawe jest, że Lepper powiesił się w sierpniu 2011 roku kiedy toczyła się pierwsza sprawa, którą sąd w Wawie zawiesił w 2012. Odgrzano ją w 2015, za późno.

Panie Janie,
Te protesty w Rumunii nie są nadzwyczajnie wielkie. 100 tys. U nas też takie były nie tak dawno. W czerwcu był natomiast protest na rzecz Dragnei - i skupił on 150 tys. ludzi, czyli był znacznie większy: www.nineoclock.(*)beyond-the-political-speeches/

Bardzo chciałbym wierzyć, że materiał TVP oparty jest na ignorancji, na tym, że usłyszeli łatkę "socjaldemokracja" i włączyły im się tępe odruchy. Obawiam się tylko, że może to być efektem prikazu, jaki przyszedł z Waszyngtonu, bo ambasador USA bardzo krytykował prawo o złożach offshore, które Rumunia niedawno uchwaliła. Obawiam się, że nazbyt poszli w realizację interesów USA w Europie Środkowej, a tym samym zagubią zupełnie perspektywę polską.

a nawet zadziwiające z jaką łatwością „deep state” uruchamia protesty uliczne, przeradzające się w ruchy społeczne przeciwko rządom w licznych krajach i w efekcie działające na szkodę protestujących. W Polsce jakoś na razie się nie udaje, i mam nadzieję, że się nie uda. Ciekawe jak się udało w Rumunii wyprowadzić na ulice dziesiątki tysięcy ludzi przeciwko rządowi, który wprowadził korzystne społecznie zmiany ? Ciekawe jak wygląda tam struktura mediów, czy podobna jak w Polsce ?
Idea Trójmorza jako unia energetyczna wygląda ciekawie, szkoda tylko, że głównym posiadaczem i dostawcą surowców energetycznych jest Rosja. Żeby to zmienić potrzebne jest alternatywne źródło energii, albo odkrycie nowych dużych złóż na terenie państw Trójmorza. Dostawy z Norwegii lub USA na razie nie wyglądają realnie. Dlatego pewnie Prezydent RP poświęca temu tematowi mniej uwagi, nie lubi syzyfowej pracy. Nieco lepiej wygląda Trójmorze jako porozumienie państw byłego bloku KDL, jako polityczna przeciwwaga wobec dominacji państw zachodnich w UE, ale trudno o jedność.
Ludzie z Wiadomości TVP reagują podobnie jak pies Pawłowa, gdy usłyszą, że w Rumunii rządzą socjaldemokraci (komuna, lewica) to im wzrasta poziom adrenaliny, stąd błąd w percepcji wydarzeń.

Bardzo interesujacy tekst. Osobiscie lubie Rumunow.
Tak na marginesie - 9 wrzesnia sa wybory w Szwecji i wszystko wskazuje na to, ze socjaldemokraci przegraja, co zmieni europejski klimat orientacji politycznych. Wielu imigrantow bedzie glosowalo na partie prawicowe, maja dosc lewicowych klamstw. Uwazaja, ze partia rzadzaca na przestrzeni wszystkich lat ich zawidla. Przyjmowanie nowych imigrantow w sytuacji gdy nie udalo sie zintegrowac imigracji z lat 80-tych i 90-tych jest bledem politykow, liczeniem na wyborcze glosy, mowia.

Niewatpliwie czekaja nas duze zmiany. Sporo mowi sie o rozwoju panstw w basenie Baltyku, niby powtorka, ale moze zadzialac przy dobrej woli.

Co do zrodel energii to azjaci mowia o "drugich" elektrowniach TORIUM.