Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Gillber - Gilbertkeeling This second postcard is even better than the first, although the previous one is also impressive. The present volume is not simply a postcard with short sentences, but also a work of credible journalism from a reporter, sometimes approaching essay writing. The most important thing is information, which is never superfluous in a country like Poland, where, if not Catholic, then a heresy worthy of criticism.
www.google.com/ Reklama
helendam Are you prepared to embark on a journey that will challenge your football management skills, decision-making abilities, and leadership qualities like never before?
retrobowlcollege.org awaits your arrival.
FryderykUrbanska świetny artykuł.
dobromeg - Pewna wyksztalcona Mormonka 2 na 2 powiedziala nam kiedys, ze po uzyskaniu doktoratu z chemii wyniesie sie z Utah. Zapytalismy, czy odchodzi od kosciola. Nie, nie odchodzi. Wyniesie sie z Utah, gdyz, jak to okreslila " za duzo tu Mormonow". Co madrzejszych ludzi mecza jak widac naciski rodziny i spolecznosci na utrzymywanie okreslonego religia stylu zycia (np. duza ilosc potomstwa). Niektorzy ludzie lubia zyc w swiecie wyobrazni (religijnej rowniez), lecz uciekaja przed natretnym narzucaniem ideologii. Nachalnosc religii jest czasem trudna do zniesienia nawet dla wiernych. To budzi nadzieje, ze co bardziej wyksztalceni ludzie zaczna w koncu odchodzic od tego obledu. Moze to naturalna ewolucja religii, na koncu ktorej jest jej zanik. Ufam, ze w miare wzrastania swiadomosci i ogolnego poziomu edukacji na swiecie, religie zaczna sie "starzec" i umierac smiercia naturalna, jako niepotrzebne zjawisko spoleczne. Najwyrazniej jednak swiat jest jeszcze w fazie "mlodych" religii, takich jak islam, ktore nie mogac usiedziec spokojnie i cierpiac na nadmiar testosteronu, staja sie agresywne jak niewyzyci mlodziency.
Jacek Tabisz - mądre kołtuny Opium "Jezus" to silny narkotyk. Wykształceni ludzie też nie chcą "wszystek umrzeć" i wierzą w "twoje Zmartwychwstanie panie Jezu". Takie konfiguracje, które uczciwie należałoby nazwać kliniczną schizofrenią, nie są narazie leczone i przez to bardzo groźne.
Janek39 - włos się jeży 1 na 1 Ten artykuł świetnie pokazuje do czego prowadzi religia, jak ogłupia i zniewala ludzi. Zwłaszcza ludzi o miernym wykształceniu. Stara prawda, że im ludzie głupsi tym bardziej podatni na manipulację. Patrząc na to co dzieje się ostatnio w Polsce wydaje się, że polski kołtun niezbyt daleko odstaje od mentalności mormonów.
Jacek Tabisz - piękny esej 6 na 6 Choć przydałoby się trochę chilii! (piszę z Indii, to zobowiązuje ;-) ). Na ten przykład w jakim wieki pan Mormon może sobie wziąć żonę. Co ona ma do powiedzenia? Czym jest kobieta w świetle nauk mormońskich? Co się zdarza, jeśli nieboga wyjdzie za innowiercę? Czy Mormoni którzy porzucili swój kościół żegnani są wyrozumiałym wzruszeniem ramion? Czy dalej mogą pracować, mieszkać i uczyć się w tych samych miejscach? Czy w Salt Lake City można zakładać świątynie innych wyznań? Czy Ex - Mormoni stają się ateistami, czy raczej przejmują ich inne kościoły? Jeśli zaś chodzi o wiarę w semickie pochodzenie Indian, to nie jest to bardziej bzdurne od klasycznego chrześcijaństwa. Po prostu do tych drugich bzdur jesteśmy już bardzo przyzwyczajeni.
HAKA - Gratuluję 1 na 3 tej drugiej już pocztówki, jeszcze lepszej od pierwszej, choć poprzednia też była bardzo dobra. Obecna, to już nie pocztówka ze skrótowymi zdaniami, to rzetelna dziennikarska robota reporterskiego publicysty, czasem zahaczająca o eseistykę.Co najbardziej cenne to informacje, których nigdy zbyt wiele, w kraju takim jak Polska, gdzie jeśli nie katolicyzm - to potępienia godna herezja. Autorka po prostu relacjonuje, bo też jak mi się wydaje emocje trzyma na wodzy ani wyraźnie nie krytykując ani skrycie nie pochwalając. Nie przypomina mi kolegi, który po spotkaniu z Mormonami przyniósł artykuł i powiedział z żalem: "szkoda, że nie jestem Mormonem, oni mają po 40 żon!" To było 30 lat temu. Teraz już zapewne nie żałowałby tej obfitości kobiet wokół siebie.
Autor:
HAKA Dodano:
08-04-2011 CHOLEWA - Toż to niemal esej 1 na 3 publicystyczno-historyczny z dygresjami na miejscu. Zawsze zastanawiam się przy takich okazjach: jak to się dzieje w umysłach ludzkich,umiejących zachować w nim zbiory informacji jako rozłączne - nauki i wiary. Gratuluję Małgosiu b. interesującego tekstu.
Paulina Wojciechowska - MrDeity A Briana Daltona nie trzymali siłą w LDS :) Bo zadawał za dużo pytań.
Czesław Szymoniak 3 na 3 Interesujacy Tekst. ...Do tejże kolonii przybył Jezus Chrystus, świeżo po zmartwychwstaniu, aby ogłosić „dobrą nowinę". Misjonarze LDS nawracając plemiona południowo-amerykańskie, przywołują tę historię. Powołując się na Księgę Mormona stwierdzają, że Indianie są potomkami tych żydowskich przodków, Alleluja! Radujcie się, nie jesteście gorsi niż biały człowiek. Jesli zestawić ich wspomniane swietne wykształcenie z wiara w powyższe to sie nie moze pomieścic w pale. Ci ludzie to dopiero mają zryte pod beretami, czy pod czym co tam noszą na głowach... :(
Pokazuj komentarze od pierwszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama