Artykuł ciekawy , ale ma jeden feler . Gdzie jest współczesność ? Teraz też jest ciekawie :-)
Z teorią Darwina walczy się bezpardonowo jakiś czas , a fundamentaliści zachęceni sukcesami zaczynają podgryzać i Kopernika ! Nie wierzycie ... O choćby tu : zbawienie.com/geocentryzm.htm
Dziwne , prawda ;-)

Przyjacielu nie Jehowa, lecz Jahwe( hebr. jestem który jestem) chyba że to miało być oparte na biblii świadków JEHOWY. A i dla racjonalistów- choć biblia posiada wysokiej wartości i pewności fragmenty historyczne to jednak duża jej część nie powinna być brana dosłownie.
Jak każda ,,święta księga,, jest ona jedynie pośrednim narzędziem do propagowania wyższych wartości i dążenia do doskonałości. Fragmenty w szczególności ST są niejednokrotnie brutalne i ciężkie do zrozumienia z punktu późniejszej księgi miłości jaką jest NT. Zwracam uwagę , że Biblia była dziełem powstającym i służącym ludziom na przestrzeni wielu lat, a nasi przodkowie sami w sobie mieli zdecydowanie agresywną naturę stąd nie raz używane są w ,,starszej części,, Biblii opisy, sformułowania pasujące i PRZEMAWIAJĄCE do nich. Skonstruowane tak fabularnie i merytorycznie, by były po prostu zachowywane. Tak jak egispcy kapłanie wynieśli jako świętego ptaka IBIS ponieważ był i jest pożytecznym ogniwem ekosystemu NIlu wraz z krokodylami. Które to zwierzęta w innym wypadku byłyby zawzięcie tępione przez ludność. Stąd Biblia nie jest fikcją, ale pewne jej fragmenty są świadectwem naszej dawnej przeszłości i dawnego charakteru do którego trzeba było docierać dosadniej i prościej. Artykuł pozatym ciekawy:)

Bardzo ciekawy artykuł.
"A jednak się kręci"-czytając książkę o Galileuszu odniosłam wrażenie,
że jego teorie wybiegały o wiele dalej niż Kopernikowskie.
Sądzę,że Galileusz brał pod uwagę "kręcenie" się całego kosmosu,łącznie ze słońcem.

Takich informacji nam potrzeba.To,że prawda obroni się sama,zadziałało i tu.Pytanie jakie można by zadać to dlaczego tak długo to trwało,i czy w innych sprawach nie funkcjonuje podobna(lub ta sama)grupa ludzi,która przeciwdziała odkrywaniu prawdy.

Rzeczywiście, znakomity tekst. Przyłączam się do gratulacji Pana Profesora. Zastanawia dobre samopoczucie, także współczesnych "stróży wiedzy, wiary i moralnosci", w świetle zbrodni, nie tylko fizycznych, ale i na sumieniach najwspanialszych przedstawicieli nauki, popełnianych przez instytucję której są spadkobiercami.

Chcialem pogratulowac doskonalego tekstu. Pozdrawiam.
Prof. Antoni Wiedlocha, Department of Biochemistry, Institute for Cancer Research The Norwegian Radium Hospital