Do treści
Światopogląd
Religie i sekty
Biblia
Kościół i Katolicyzm
Filozofia
Nauka
Społeczeństwo
Prawo
Państwo i polityka
Kultura
Felietony i eseje
Literatura
Ludzie, cytaty
Tematy różnorodne
Znalezione w sieci
Współpraca
Pytania i odpowiedzi
Listy od czytelników
Fundusz Racjonalisty
Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.021.391 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało
dla nas 7362 tekstów.
Zajęłyby one 29015 stron A4
Wyszukaj na stronach:
Kryteria szczegółowe
Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..
Ostatnie wątki Forum
:
Rośliny z nasieniem i bez nasieni..
Lustrzana bakteria za 10-30 lat, ..
Platforma, která nabízí ąirokou ą..
Totalna akceptacja zwierząt.
Platforma, ktorá ponúka ąirokú ąk..
Platforma oferująca szeroką gamę ..
(EU) 2023/988 wynaturzone zło - b..
Jak zapobiec krzywdzeniu zwierząt..
Leszek Sykulski: Strategia realiz..
Ogłoszenia
:
dobre szkolenia lub materiały dotyczące Arc..
the topic of customer communications manage..
Czy ktoś może polecić jakiś sprawdzony edyt..
casino
Dodaj ogłoszenie..
Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
Oddano 17 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Prowadzę się rozumnie (dla kierowców)
John Diamond -
Cudowne mikstury. Podręcznik sceptyka
Znajdź książkę..
Złota myśl Racjonalisty:
Wszystko co nieznane, wydaje się cudowne.
Tacyt
Komentarze do strony
Wypowiedzi o filozofii i t.p.
Dodaj swój komentarz…
Mariusz Agnosiewicz - odp.
Rozumiem, że wklejanie kościelnych bzdetów na temat śmierci Voltaire'a działa na ciebie terapeutycznie... Naprawdę wyglądało to tak:
www.racjonalista.pl/kk.php/s,141
Autor:
Mariusz Agnosiewicz
Dodano:
22-05-2006
Reklama
mateusz - koniec
Tragiczny koniec Voltaire'a
Voltaire kiedy ciężko zachorował, wezwał do siebie księdza. Przed otrzymaniem rozgrzeszenia na piśmie odwołał oszczerswta miotane na religię i Kosciół Katolicki. Po wyzdrowieniu wrócił jednak do starych poglądów. Gdy w 1778 ponownie ciezko zachorował ponownie chciał przyjąć księdza. Niewierzacy przyjaciele nie chcieli jednak spełnić jego prośby. Voltaire miał wtedy krzyczeć z rozpaczą: "Jakaś ręka łapie mnie i ciagnie na sąd Boski!... Już jest diabeł i che mnie porwać!... Widzę... piekło... Ach! Ach! Schowajcie mnie!... Ukryjcie!..." Jego pielegniarka miała potem mawiać "Byłam przy umierającym Voltairze i nie chcę więcej widzieć śmiercibezbożnika."
Autor:
mateusz
Dodano:
22-05-2006
Pokazuj komentarze
od pierwszego
Aby dodać komentarz, należy się zalogować
Zaloguj jako
:
Hasło
:
Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a -
załóż konto..
Reklama
[
Regulamin publikacji
] [
Bannery
] [
Mapa portalu
] [
Reklama
] [
Sklep
] [
Zarejestruj się
] [
Kontakt
]
Racjonalista
©
Copyright
2000-2018 (e-mail:
redakcja
|
administrator
)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365