Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… malas - wątpliwości Witam! Ciekawi mnie jedna rzecz? Mianowicie: Kto napisał całą tę historię o Notowiczu i Jezusie? Są jakieś historyczne i wiarygodne dokumenty na ten temat? Pozdrawiam.
Autor: malas Dodano: 15-08-2004
Reklama
malas - Kto wie... Mam pytanko: Kto napisał tę całą historię o Notowiczu i na ile jest ona wiarygodna historycznie. Są jakieś historyczne dowody na ten temat? Pozdrawiam
Autor: malas Dodano: 15-08-2004
kiloor - :))) jasne...wszystkie nakłady tajemniczo znikneły....niewiarygodne!!!!...a poza tym Jezusa nie musiał nikt uczyć...to był Syn Boży
Autor: kiloor Dodano: 28-04-2005
kropeczka - Ksiazka chlopcy... ksiazka Tak jak dowod na istnienie wszechmocnej i poteznej "istoty" czyli BOGA.haha
Autor: kropeczka Dodano: 14-09-2005
Dawid - Religia wiary jestem buddystą i kilkakrotnie spotkałem się z teoriami, że Jezus przez jakiś czas przebywał w Indiach i Afganistanie (gdzie wówczas kwitła kultura buddyjska), zawsze cholernie mnie dziwiło, że jest tak cicho na ten temat i że wszyscy Chrześcijanie jakich spotkalem od razu wyśmiewają ten pogląd i nie dopuszcają wogóle takiej możliwości, czyżby bali się zatracic sens życia? skoro tak, to ich religia jest jak domek z kart, oparta na wierze, a nie doświadczeniu nie przechodzi konfrontacji z sytuacjami trudnymi
Autor: Dawid Dodano: 26-09-2006
Dezerter - Jezus w Indiach 1 na 1 Ciekawe czemu sam autor Korabiewicz - podróżnik, mając możliwość uzyskania pozwolenia od przychylnego i przyjaznego Polsce Dalaj Lamy nie odnalazł manuskryptów, nie sfotografował itd itp Dalaj Lama jest tak światłym i przychylnym człowiekiem, że pomoże każdemu poważnemu badaczowi lub sam powie co na ten temat wie - może go ktoś po prostu spyta???
Autor: Dezerter Dodano: 27-09-2006
teozof - Jezus buddyjski Dla niektórych wiadomość, że Jezus był w Indiach jest czymś absurdalnym. Jednak co wiemy o okresie 18 lat w życiu Jezusa jedynie z opisów biblijnych? Zupełnie nic. Więc gdzie był? Żadem katolik nie da nam odpowiedzi na to pytanie, ale z fanatyzmem wręcz będzie próbował zakrzyczeć wszelką myśl o pobycie swego Mesjasza na wschodzie. Wbrew pozorom teza, że Jezus podróżował po Afganistanie, Kaszmirze, Tybecie nie jest bezpodstawna. Po pierwsze wiemy, że znajdowały się tam zaginione plemiona Izraela. Dlatego mógł wybrać się do swoich "zagubionych owieczek" o których tyle wspominał. Jest to poszlaka niezwykle ważna. Daje bowiem motyw podróży. Po drugie mamy licznych świadków (nie tylko Notowicza), że widzieli manuskrypty z Himis. Zaraz oczywiście będą protesty katolików, że to niewyobrażalna bzdura. Jak to, syn boży miałby się uczyć buddyjskiej mądrości? A jakie dowody mają katolicy, że tam nie był? Żadnych, ponieważ nie mają zielonego pojęcia co się z nim działo. Hipoteza, że Jezus przebywał w Indiach oparta jest na wielu przesłankach i nie można jej obalić jednym tylko zdaniem, że to bzdura, bo równie dobrze można powiedzieć, że nauczanie kościoła jest fałszywe.
Autor: teozof Dodano: 29-07-2008
Marecki - Przecież historia podróży Jezuza do Indii mogła być opisana w nieznanych nam apokryfach, które mogły być z łatwością zniszczone przez kościół. Że tak odświeżę temat ;)
Andrzej - A czego to dowodzi? Nawet jeśli to prawda, że Jezus byl w Indiach - to czego to dowodzi? Uważam, że ten fakt nie podważałby wiary chrześcijańskiej, zwłaszcza, że Ewangelie nie podają żadnych szczegółów z życia Jezusa pomiędzy 12 a 30 rokiem życia - to powoduje, że mnożą się różne interpretacje dotyczące tego okresu, także rozne apokryfy - często sprzeczne ze sobą. Autor nie mówi o tym, że Jezus głosił buddyzm lecz poglądy znane nam z Ewangelii. Rozmawiał z tamtejszymi mistrzami? Zgoda, wiemy wszak, że Jezus nie zamykał się na nikogo a rozmawiał nawet z ludźmi społecznie odrzuconymi, trędowatymi, także np. poborcą skarbowym czy sługami cara Rzymu, polemizował z Faryzeuszami, znawcami Prawa Mojżeszowego. Fakt rozmowy z mistrzami duchowymi w Indiach, pragnących zjednoczenia z Absolutem czyli Bogiem - który dla całej ludzkości jest przecież jeden i ten sam, jest moim zdaniem zupełnie naturalny, pokrywający się z wizerunkiem Jezusa w Ewangeliach. Gdyby Jezus żył dzisiaj - też spotykałby się np. z Dalajlamą, islamistami, buddystami, pastorami czy popami. Gdzie tu zatem "oszustwo"? Teoretycznie Jezus mógł nawet być w Indiach - ale nie stanowi to żadnego zaprzeczenia prawd wiary - tego że miał naturę boską i ludzką i że zmartwychwstał.
Autor: Andrzej Dodano: 17-02-2010
Tomasz - A propos ttej książki ;) Sama koncepcja jest ciekawa i wydaje się być prawdopodobna jeśli czytać ewangelie między wierszami i olać kościelną interpretację ;) ... mimo to wątpliwości są co najmniej ogromne ;p ...
Co do książki:
books.google.pl(*)AYQ6AEwAA#v=onepage&q=&f=false Autor: Tomasz Dodano: 23-02-2010
Tomasz - Przez omyłkę Autor: Tomasz Dodano: 23-02-2010
kabara Inne drogi Jezusa. O czym milczy Kościół. Książka ta ukazała się w Wydawnictwie Przedświt w 1992r. Trudno ja dostać. Może ktoś się z nią zetknął?
Autor:
kabara Dodano:
24-04-2010 ferty - Notowicz był oszustem http://www.focus.pl/historia/artykuly/zobacz/publikacje/prowokacja-z-jezusem-w-tle/nc/1/ Już parę lat po publikacji "odkryć" Notowicza, zebrano dowody świadczące o mistyfikacji. Dlaczego autor artykułu o tym nie wspomina ani słowem?
Autor:
ferty Dodano:
16-06-2012 apsreflection - mamy Daje bowiem motyw podróży. Po drugie mamy licznych świadków. Melon Sandbox isn't focused on a storyline per such, but rather on offering a free-form world in which you can freely construct scenarios and interact with various objects.
melon-sandbox.com Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama