Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.617.337 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 710 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
Nic, co dałoby się powiedzieć o Bogu i boskiej opatrzności, o stworzeniu świata i sensie ludzkiego życia, o celowym porządku rzeczy i ostatecznym przeznaczeniu wszechświata nie jest ani falsyfikowalne, ani wyposażone w moc prognostyczną.

Dodaj swój komentarz…
ARGutowski - @DKnoto
Nikt wśród wolnorynkowców nie mówi o nieograniczonej wolności. "Wolność mojej pięści jest ograniczona wolnością Twojego nosa". Google: libertarianizm+wikipedia. Cała doktryna liberalna zakłada wyrzeczenie się przemocy i stawia na indywidualny rozwój.

To prawo, o którym piszesz, jest nie tyle prawo do bogacenia się, co do maksymalnego wykorzystania swych umiejętności, swojego potencjału. Poza tym powiedz mi, dlaczego uważasz, że samo bogacenie się (bez np. ucisku pracowników, dewastacji przyrody itp.) jest szkodliwe? Czy to, że mam 10 mln USD na koncie samo w sobie kogoś krzywdzi?

> Stąd myśl socjaldemokratyczna, niwelująca tragiczne skutki
> nieograniczonej chęci bogacenia się, jest bliża wolności rozumianej w
> sposób ogólniejszy niż tylko wolność do wyzyskiwania innych.

Wolność bez pieniędzy? Czyżby to była ta słynna "wolność, ale tylko od pasa w dół"? ;-)  Zacytuję Ci taki bardzo życiowy tekst z Kisiela: "Prawa człowieka? Jakie prawa człowieka?! Kto nie ma pieniędzy, nie ma żadnych praw!". To tyle odnośnie komentarza.

Jeszcze raz powtarzam: "wolność do wyzyskiwania" nie istnieje dla wolnorynkowców. Patrz pierwszy akapit mojej wypowiedzi.

Pozdrawiam,
ARG
Autor: ARGutowski  Dodano: 29-05-2011
Reklama
DKnoto - dknoto - @coreless 2/2
Stąd myśl socjaldemokratyczna, niwelująca tragiczne skutki
nieograniczonej chęci bogacenia się, jest bliża wolności rozumianej w
sposób ogólniejszy niż tylko wolność do wyzyskiwania innych.
Autor: DKnoto  Dodano: 29-05-2011
DKnoto - dknoto - @coreless 1/2
"Liberalizm gospodarczy zawsze (?) idzie w parze z pewnym konserwatyzmem
lub brakiem zainteresowania sprawami światopoglądowymi, a liberalizmowi
światopoglądowemu zawsze jakby po drodze z socjaldemokracją."

Bierze się to stąd, że liberalizm i jego podstawowe tezy o nieograniczonym prawie do bogacenia się i wolności niosą ze sobą poważną sprzeczność. Bez konfliktu można się bogacić i być wolnym do momentu, kiedy nie wkraczasz w strefę wolności i chęci bogacenia się innych ludzi. Niestety nie jesteśmy obdarzeni jednakowymi przymiotami i jednostki lepiej dostosowane do takiej nienaturalnej gry zostają poszkodowane. Sam fakt iż większość klepie biedę jest poważną przesłanką do przyjęcia za fakt, iż prawo do bogacenia się nie jest prawem naturalnym. Naturalnym jest np. prawo do rozmnażania, wszyscy jesteśmy odpowiednio przygotowani przez naturę aby je wypełnić.
  Wracając do liberalizmu i konserwatyzmu, aby się bogacić trzeba być zorganizowanym, totalitarnym tyranem w stosunku do tych dzięki, którym uzyskuje się to bogactwo. Innej drogi nie ma. Więc wiązanie liberalizmu z wolnością to idiotyzm, te dwie kategorie mogą się spełnić tylko na szczycie hierarchii u tego kto jest najbogatszy.
Autor: DKnoto  Dodano: 29-05-2011
coreless - @ piotrmb
Trzeba jednak zauważyć, że trudno jednoznacznie wskazać istnienie takiej partii w innych krajach. Liberalizm gospodarczy zawsze (?) idzie w parze z pewnym konserwatyzmem lub brakiem zainteresowania sprawami światopoglądowymi, a liberalizmowi światopoglądowemu zawsze jakby po drodze z socjaldemokracją. Jakie bywają tego efekty, widać dobrze w Hiszpanii, w Grecji, w UK, a nawet USA. Skandynawia stanowi tu pewien wyjątek.
Autor: coreless  Dodano: 25-05-2011
piotrmb - @coreless
Pełna zgoda, co do przejmowania przez kościół sfery debaty na tematy społeczne. Z przytoczonego cytatu można było po prostu zrozumieć (albo ściślej: ja tak zrozumiałem, może omylnie), że to sam kościół prezentuje stanowisko liberalne w tej debacie, co wydawało się dziwne. I dlatego ten fragment został przytoczony. Co jednak nie miało za zadanie podważać sensu całego tekstu, bo zdanie autora zasadniczo podzielam.
Autor: piotrmb  Dodano: 24-05-2011
Aseb - nowa partia
Co do jednego, komentujący się zgadzają. Jest nam potrzebna silna, nowoczesna, liberalna partia. Jest spora nisza polityczna, wielu Polaków czeka, z niecierpliwością szuka takiej partii. Niestety Palikot się wypala, na jednej twarzy nie można zbudować partii, trzeba chociaż próbować promować te inne twarze. Niestety do października raczej wiele się nie zmieni i nic nowego nikt nie zbuduje, tym bardziej od podstaw.
Autor: Aseb  Dodano: 24-05-2011
mieczysławski - w kierunku teokracji   1 na 1
Po zmianach ustrojowych lat 90-tych widoczna ekspansja KRK.
Grabież majątku narodowego (korupcja w komisjach majątowych).
Nie ma świąt państwowych bez obecności urzędników z Watykanu.
Nie są przestrzegane prawa niewierzących.
Kościół bezpośrednio ingeruje w tworzenie prawa.
 
Ogólna koncepcja państwa liberalnego kłóci się z państwem wyznaniowym.
Skrajnym przykładem są Strażnicy Rewolucji w Iranie.
W Polsce w epoce feudalnej KRK posiadał około 50% ziemii i dominujący udział w rządeniu.
Autor: mieczysławski  Dodano: 24-05-2011
coreless - @piotrmb   1 na 1
Koncentracja rządu na gospodarce (w przypadku PO-PSL to niestety tylko pobożne życzenia) , a unikanie poważnej debaty w kwestiach społecznych i światopoglądowych oddaje pole w tej dziedzinie kościołowi. P. Woroniecki może mieć rację, ale nie można cytatów z jego tekstu interpretować w oderwaniu od kontekstu.
"Partii prawdziwie liberalnej gospodarczo i światopoglądowo w Polsce obecnie nie ma" - i o tym właśnie, jak mi się wydaje, jest ten tekst.
Autor: coreless  Dodano: 24-05-2011
piotrmb   4 na 4
"Dotychczasowa błędna koncentracja liberałów na
zagadnieniach ekonomii i budowy wolnego rynku spowodowała przejęcie całej
sfery liberalizmu pozaekonomicznego (światopoglądowego i obyczajowego) przez
kościół i w niewielkiej części przez lewicę [...]"

Liberalizm światopoglądowy i obyczajowy przejęty przez kościół? Chyba przeoczyłem jakąś wielką zmianę w Polsce albo jest tu jakiś kościół, o którym nie słyszałem...

Co do partii rządzącej, to liberalna nie jest już od dawna, konserwatywna i ludowa już bardziej, ale w największym stopniu jest po prostu nijaka. Po części wynika to z konieczności zbierania szerokiego elektoratu od prawa do lewa. W tym wszystkim zagubiła się jednak sprawa podstawowa: cel rządzenia i obrany kierunek zmian w kraju - obecnie chyba nawet politycy PO nie znają odpowiedzi w tej kwestii. Władza dla władzy to może świetna perspektywa dla polityków, ale marna dla nas.

Partii prawdziwie liberalnej gospodarczo i światopoglądowo w Polsce obecnie nie ma, a szkoda - jej pojawienie się nawet z niewielkim poparciem mogłoby zaowocować przesunięciem środka ciężkości w dyskusji politycznej i podjęciem tematów będących dzisiaj na marginesie.
Autor: piotrmb  Dodano: 24-05-2011

Pokazuj komentarze od pierwszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365