Do treści
Światopogląd
Religie i sekty
Biblia
Kościół i Katolicyzm
Filozofia
Nauka
Społeczeństwo
Prawo
Państwo i polityka
Kultura
Felietony i eseje
Literatura
Ludzie, cytaty
Tematy różnorodne
Znalezione w sieci
Współpraca
Pytania i odpowiedzi
Listy od czytelników
Fundusz Racjonalisty
Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.448.301 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało
dla nas 7364 tekstów.
Zajęłyby one 29017 stron A4
Wyszukaj na stronach:
Kryteria szczegółowe
Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..
Ostatnie wątki Forum
:
problem ocieplania klimatu
dziwne
Podręcznik do filozofii współczes..
Czy człowiek może posiadać osobli..
Dlaczego woda i powietrze są wspó..
Wielkie twierdzenie Fermata? ŻAL
Katastroficzny dramat...
Drżyjcie nożownicy
zachód nas zdradzi
Ogłoszenia
:
the topic of customer communications manage..
Czy ktoś może polecić jakiś sprawdzony edyt..
casino
Szukam rekomendacji na temat blogów poświęc..
Dodaj ogłoszenie..
Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Stanisław Lem -
Opowieści o pilocie Pirxie
Stanisław Lem -
Kongres futurologiczny
Stanisław Lem -
Dzienniki gwiazdowe
Znajdź książkę..
Złota myśl Racjonalisty:
Starość we wszystko wierzy. Wiek średni we wszystko wątpi. Młodość wszystko wie.
Oscar Wilde
Komentarze do strony
Zakrwawiony fartuszek mistrza Breivika
Dodaj swój komentarz…
Elżbieta Binswanger-Stefańska - fundamentalizm jako taki
3 na 25
Tylko nie skupmy się na tym, że Breivik jest fundamentalistą _chrześcijańskim_. Charakterystyką fundamentalisty obojętne jakiej frakcji jest to, że ma w głowie nie rozum a program i to program samoekstremizujący się silnymi negatywnymi uczuciami. Tylko to może zrobić z człowieka bezrefleksyjną maszynę do zabijania ("bez litości dobijał ranne dziewczyny i chłopców", słyszymy). W jego charakterystyce "nienawidzący lewicy i muzułmanów" najważniejsza jest cecha "nienawidzący". "Celem i sensem istnienia masonerii było i jest etyczne i humanistyczne doskonalenie ludzi", czytamy w art. Tak! I celem Racjonalisty jest to samo m.in. poprzez tropienie absurdów, uprzedzeń, fobii, głupoty... Od jakiegoś czasu już ostrzegam przed "brunatnieniem" Racjonalisty, ponieważ w art. i koment. wyraźnie przewija się wątek nienawiści do lewicy, muzułmanów, tolerancji, polityki integracji imigrantów, humanizmu... Niestety, zamiast tropić i tępić właśnie te niebezpieczne wątki i tłumaczyć autorom nienawistnych wypowiedzi, że ludzie się zawsze mieszali i będą się mieszać i że musimy szukać rozwiązań dla pokojowego współżycia, bo nienawiść i konfrontacja doprowadza do tego, co stało się w Norwegii, ucisza się mnie. Polityka multikulti zawiodła, musimy szukać dalej! Geert Wilders jest złym przewodnikiem!
Autor:
Elżbieta Binswanger-Stefańska
Dodano:
24-07-2011
Reklama
Khair el.Budar
9 na 15
Nie ma tu multikulti, masonów, cyklistów, chrześcijan ani islamistów... po prostu poj*bany dokumentnie Norweg zaczął strzelać do innych Norwegów - do prawie dzieci. Bezlitośnie dobijając strzałami w głowę. Nie chodzi o jakieś usprawiedliwienie dla jego środowiska, a nawet samego społeczeństwa z którego się wywodził - zawsze jest jakiś ciąg przyczynowo - skutkowy, którymi można usprawiedliwić, a właściwie to ustalić, czym kierował się ten zbrodniarz, ale i tak na końcu wszystko dzieje się w głowie sprawcy masakry. Mógł zostać zgorzkniałym radykałem - jakich wielu, zamiast tego został ludobójcą - to był indywidualny wybór, on sam przekroczył cienką czerwoną linię.
Autor:
Khair el.Budar
Dodano:
24-07-2011
Poltiser - Polityka multikulti zawiodła...
13 na 13
Dziękuję za ciekawy artykuł. Życie w gettach obok siebie to nie multikulturalizm. Integracja grup etnicznych i kulturowych jest trudna ale możliwa i nie zawsze następuje po "czystkach etnicznych". Ten sam mechanizm powodujący wędrówki ludów tysiące lat temu działa nadal. Ludzie chcą żyć lepiej. Ten sam mechanizm wywołuje zachowania agresywne - nie wszyscy chcą się wszystkim dzielić. Trudno mówić o jakiejkolwiek polityce tolerancji tam gdzie pozwala się na manifestowanie nienawiści. Nie przyjmowanie do wiadomości istniejących podziałów i konfliktów prowadzi do ślepoty politycznej, pogromów i mordów. Konflikty etniczne i wędrówki ludów to proces stały i stary. Demokracja w wydaniu zachodnim jest systemem współżycia nowym i nie do końca określonym. Ciekawe co będzie dalej? Tym razem, jak w Oklahoma City, nie muzułmanie zakrwawili ręce swoje...
Osobiście widzę szansę na postęp w budującym się modelu społeczeństw obywatelskich, samorządów lokalnych, które jak w "złotym wieku" Królestwa Obojga Narodów, prowadziły do praworządności i tolerancji w teorii i praktyce. Odpowiedzialności za własne szczęście nie da się "zwalić" ani na polityków, ideologów czy księży, wszystkich tych ludzi trzeba pilnować i patrzeć im na ręce. Amen.
Autor:
Poltiser
Dodano:
24-07-2011
Elżbieta Binswanger-Stefańska - @Khair el.Budar
5 na 9
"Nie ma tu multikulti, masonów, cyklistów, chrześcijan ani islamistów... po prostu poj*bany dokumentnie Norweg zaczął strzelać do innych Norwegów - do prawie dzieci." - fizycznie był on jeden, ideowo jest takich multum. Te wszystkie ultraprawicowe antyislamskie dochodzące obecnie do głosu partie (a także strony internetowe, Khair!) to są platformy dla takich ludzi o takich poglądach jak Breivik.
Na Forum w wątku "skrajność poglądów - bać się?" pisze Mariusz Agnosiewicz: "Bez względu na to, czy okaże się osobowością psychopatyczną, z pewnością będzie bohaterem wielu radykałów politycznych. Już wczoraj po 23 na angielskiej Wikipedii miał założone swoje hasło:
en.wikipedia.org/wiki/Anders_Behring_Breivik
Dziś ma hasła w większej liczbie języków niż niejedna wybitna postać krajowa."
Autor:
Elżbieta Binswanger-Stefańska
Dodano:
24-07-2011
Khair el.Budar - @Elżbieta Binswanger-Stefańska
16 na 20
Oczywiście dla wielu debili - przepraszam za to określenie, ale nie znajduje innego bardziej odpowiedniego - ten psychopata będzie bohaterem. Chciałem w pierwszym momencie napisać, że to przejaw wojny cywilizacji, ale po zastanowieniu jednak nie mogę tego zrobić. Dlaczego? Ano dlatego, że ten mord tak bardzo irracjonalny, aż tak bardzo przypomina mi mordy jakie dzieją się w Pakistanie, gdzie walcząc o światowy kalifat i zwalczając niewiernych, dokonuje się masowej rzezi na targach i w meczetach muzułmanów. A tu dokładnie tak samo - walcząc z obcymi, z imigrantami, o czystość chrześcijańskiej Norwegii, sprawca wymordowuje swoich pobratymców. To dokładnie ten sam rodzaj szaleństwa, bo z logicznego punktu widzenia, to czysty absurd - nawet wydawałoby się z punktu widzenia sprawy o jaką walczą obie skrajne grupy. A nad tym wszystkim unosi się religia, która jest paliwem napędzającym to ludobójstwo. W tej sytuacji jako ateista, słuchający dla poprawienia sobie humoru audycji radia Maryja, gdzie wypowiadają się wierni radiosłuchacze, cieszę się niezmiernie, że wobec takiej masy frustratów zamieszkujących naszą piękną ojczyznę, dostęp do karabinów maszynowych jest u nas tak drastycznie ograniczony.
Autor:
Khair el.Budar
Dodano:
24-07-2011
Koraszewski - Komentarz do komentarza
8 na 26
Komentarz Pani Binswanger-Stefańskiej wymaga komentarza. Zaczyna Pani Binswanger-Stefańska od dziwacznego pluralis majestatis, sugerującego jakby miała cokolwiek wspólnego z redakcją Racjonalisty. Nie ma. Miała przez bardzo krótki okres czasu, ale ponieważ nigdy nie zniżyła się do jakiejkolwiek pracy redakcyjnej, więc została usunięta. Zdecydowanej reakcji wymaga jednak co innego: zarzut tej osoby, że jak piesze: „Od jakiegoś czasu już ostrzegam przed "brunatnieniem" Racjonalisty, ponieważ w art. i koment. wyraźnie przewija się wątek nienawiści do lewicy, muzułmanów, tolerancji, polityki integracji imigrantów, humanizmu... „
Zacznijmy od tego jak możemy ustalić jakie właściwie poglądy ma Pani Binswanger-Stefańska? Czy ta Pani kiedykolwiek zauważyła, że na każdego zabitego przez islamskich terrorystów mieszkańca Zachodu przypada kilka tysięcy zamordowanych muzułmanów? Nie bo dla tej humanistki to robactwo nie istnieje, ci ludzie uzyskują status ludzi kiedy zabija ich kula żołnierza amerykańskiego lub izraelskiego, w innym przypadku po prostu nie istnieją. Ta Pani wypisuje nieustające pochwały dla człowieka wychwalającego Hitlera, Ahmadineżada i dla terrorystów islamskich i który jest nieskrywanym antysemitą, niemal otwarcie głoszącym konieczność wymordowania przynajmniej tych Żydów, którzy mieszkają w Izraelu.Ta humanistka ucieszyła się z koszmaru w Norwegii bo może popłynąć jak korek na fali szamba. Oczywiście nic specjalnego, Pani humanistka z Krakowa powtarza tylko to, co możemy wyczytać w lewackich gazetach w Norwegii.
A kim on był naprawdę? Morderca w swoim oszalałym mózgu planował tę zbrodnię przez lata. W ramach swoich wielkich planów pisał m. in.:"Alians z dżihadystami może być zbawienny dla obu stron, chociaż może być zbyt niebezpieczny (i może okazać się ideologicznie kontr-produktywny). Mamy wspólny cel. Oni chcą kontrolować swoje kraje na Bliskim Wschodzie, a my swoje kraje w Zachodniej Europie. Przyszła kulturowo konserwatywna Europa deportuje wszystkich muzułmanów i odizoluje muzułmański świat. W efekcie Islamiści będą mieli okazję do przejęcia władzy w wielu krajach: w Egipcie, Arabii Saudyjskiej, Turcji, Syrii, Jemenie, Omanie, Algierii, Maroko, i kilku innych.Dżihadyści wiedzą o tym bardzo dobrze. Islamski kalifat jest dobrym wrogiem dla Europejczyków ponieważ zapewni Europejczykom jedność pod kierownictwem chrześcijańskich konserwatystów."Oskarżać Panią "humanistkę", że wie, jak daleko stąd do Racjonalisty, ale również do Wildersa (którego lubi przywoływać, ale tylko w formie powtarzania insynuacji, a nie jego własnych słów), to oskarżać ją o umiejętność myślenia. Wspólnota faszystów europejskich i islamofaszyzmu była ewidentna już podczas drugiej wojny światowej. Czerwoni często ją wspomagali już to świadomie, już to jako pożyteczni idioci.
Pani Binswanger-Stefańska należy do ogromnej armii ludzi nie zdolnych do odróżnienia demokraty od faszysty, mordercy gotowego do sojuszu z islamskimi mordercami od kogoś wzywającego do respektowania prawa. Będzie nas pewnie nadal przekonywać, że wzywający do mordów immamowie nie mają żadnego wpływu na umysły młodych muzułmanów, zaś wzywanie do obrony demokracji jest dla niej brunatne. Dobrze by było, żeby ta Pani nie mówiła "my", pisząc o Racjonaliście i jego czytelnikach.
Autor:
Koraszewski
Dodano:
24-07-2011
coreless
14 na 14
Konkluzja artykułu o tyle szczytna, co utopijna. Psychopatyczni przestępcy są mistrzami kamuflażu i potrafią doskonale zachowywać pozory przystosowania, przyczajeni nawet przez długi czas. Ten w dodatku był inteligentny, z doskonałym myśleniem strategicznym i planowaniem.
@ E. Binswanger-Stefańska: Idee w Pani komentarzu są być może szczytne, ale mocno przejaskrawione. To, ze ktoś na Racjonaliście gorąco dyskutuje na tematy lewicy, islamizmu itp. nie czyni z niego psychopatycznego mordercy, więc porównywanie treści Racjonalisty do wytworów norweskiego psychopaty to z Pani strony gruba psychomanipulacja.
Autor:
coreless
Dodano:
24-07-2011
Elżbieta Binswanger-Stefańska - @Khair el.Budar
4 na 14
Fundamentalizm to jest faktycznie szaleństwo. Zaślepienie. Zaczynają się analizy tego masowego mordu. I nie jest on wybrykiem jednego szaleńca, wpisuje się w bardzo niebezpieczny łatwopalny trend konfrontacji międzykulturowych manifestujący się radykalizowaniem się Europejczyków. Dlatego z tym wiekszym naciskiem powtarzam: proszę zmienić nazwę swojego portalu "Vademecum Radykalnego Islamofoba", bo to jest nazwa z tego samego trendu.
kafir.blog.onet(*)norodnosc-isla,2,ID415405812,n
Autor:
Elżbieta Binswanger-Stefańska
Dodano:
24-07-2011
Khair el.Budar - @Elżbieta Binswanger-Stefańska
1 na 1
Przepraszam, ale dlaczego muszę zmieniać nazwę portalu, który właśnie dzięki Pani linkowi, pierwszy raz zobaczyłem na oczy?
Autor:
Khair el.Budar
Dodano:
24-07-2011
Rezler Marek - Zmartwienie
6 na 6
My tu sobie rozmawiamy na wysokim "diapazonie" intelektualnym, a tymczasem ludzie rozumujący prościutko i różnego rodzaju szajbusy odczytają sprawę jednoznacznie: masoni wychowują morderców i od czasu do czasu rzucają ich do walki. Niedawno wydana książka K. Wojciechowskiego (szczere uznanie i gratulacje!) wiele z tych spraw tłumaczy, ale 1. kto to przeczyta, 2. kto to zrozumie, poza kręgiem zainteresowanych? Poza tym albo się mylę, albo nie znam norweskiej specyfiki masońskiej, ale bohater zdjęcia najwyraźniej pozuje, robi za małpę, chce się pochwalić. Dodajmy: na szyi ma satuar niekompletny, bez klejnotu. Albo więc u nich tak się praktykuje, albo chłopczyk chciał się pochwalić nowymi zabawkami. W polskich realiach taka postawa traktowana jest z dystansem i lekkim niesmakiem - chyba że chodzi o osoby funkcyjne, z urzędu akcentujące swoją przynależność. A to, co oni wyprawiają (tekst K. Racewicza), z ideałami wolnomularskimi niewiele ma wspólnego. Ta ponura historia może bardzo zaszkodzić obrazowi masonerii. Choć nie przesadzałbym zanadto.
Autor:
Rezler Marek
Dodano:
24-07-2011
Elżbieta Binswanger-Stefańska - @Khair el.Budar
1 na 3
Bardzo przepraszam, pomyliłam Pana z prowadzącym portal 'Kafirem'. Od słowa "Dlatego..." komentarz nie odnosi się do Pana.
Autor:
Elżbieta Binswanger-Stefańska
Dodano:
24-07-2011
etyk - także trochę komentarza - I
1 na 15
Wczoraj założyłem się z kilkoma przyjaciółmi zaglądajacymi do "Racjonalisty", iż A. Koraszewski - charakterystycznie dla swojego propagandowego stylu - wywróci kota do góry nogami i zgrabnie przefarbuje Biervicka w - de facto - terrorystę islamskiego. Nie chcieli uwierzyć, znając już profil zamachowca. A jednak to chyba ja wygrałem butelkę mołdawskiego wina.
Podnosiłem już tę kwestię kilkakrotnie. A. Koraszewski jako komentator nie powinien mieć więcej znaków do dyspozycji niż pozostali komentatorzy. Jest to zła praktyka, wyraźnie wskazująca na to, iż w "Racjoanliscie" są równi i równiejsi.
Jego komentarz jest nie na temat. Artykuł traktuje o Biervicku - członku loży masońskiej i wszystkich implikacjach wynikających z tego faktu, A. Koraszewski zaś ze swojego kometarza uczynił filipikę pełną - jak zwykle - obelg pod adresem jednej z komentatorek, po czym zrobił z zamachowca norweskiego najlepszego sojusznika dżihadistów. Zacytował przy tym opinie jego na ten temat, nie podając źródła i na końcu spiął swe wywody pseudohistoryczną konstatacją o wspólnocie faszystów europejskich i islamofaszystów, która miała się już zarysować w okresie II wojny.CDN
Autor:
etyk
Dodano:
24-07-2011
Elżbieta Binswanger-Stefańska - @Koraszewski
7 na 19
To jest paszkwil! Już samo to "Ta humanistka ucieszyła się z koszmaru w Norwegii bo może popłynąć jak korek na fali szamba." kwalifikuje się do sądu.
Autor:
Elżbieta Binswanger-Stefańska
Dodano:
24-07-2011
Mariusz Agnosiewicz - Zdjęcie
1 na 1
Dziś na stronie głównej gazeta.pl Breivik prezentowany jest w dużym zdjęciu w fartuchu masońskim...
Autor:
Mariusz Agnosiewicz
Dodano:
24-07-2011
coreless - @ M. Agnosiewicz
6 na 6
Mimo to, głównym powodem do zmartwień powinien być fakt, że w zamachach zginęło 92 osoby...
Autor:
coreless
Dodano:
24-07-2011
Mariusz Agnosiewicz - @coreless
3 na 3
Oczywiście i chyba dawałem temu wyraz, ale to nie znaczy, że nie można pisać o innych aspektach tej tragedii. Ten tekst poświęcony jest owym innym aspektom.
Autor:
Mariusz Agnosiewicz
Dodano:
24-07-2011
Koraszewski - @"etyk"
6 na 12
Pan "etyk" zarzuca mi fałszerstwo. Manifest mordercy znajduje się tu:
www.kevinislaug(*)eclaration+of+Independence.pdf
,
a przełożony cytat zaczyna się do słów: An alliance with the Jihadists
might prove beneficial to both parties but will simply be too dangerous
(and might prove to be ideologically counter-productive).
We both
share one common goal. They want control over their own countries in the Middle
East and we want control of our own countries in Western Europe.
Tekst jest po angielsku, łatwo sprawdzić.
Autor:
Koraszewski
Dodano:
24-07-2011
monika.k - motyw
-3 na 15
Odwoływanie się w tym przypadku do organizacji, ideologii, religii jako żródla popychającego tego człowieka do tej zbrodni, jest nadużyciem i manipulacją wykorzystywaną do ideologicznycznej walki. Morderca J.Lenona przyznał się, że zabił gdyż utożsamiał się z bohaterem książki "Buszujący w zbożu". Czy to przenosi odpowiedzialność za śmierci Lenona na autora tej książki? Nie. Jeśli chcemy zwalać winę na chrześcijaństwo, masonów , to najbliższym winowajcą jest polityka emigracyjna rządów Norwegii plus producent i wynalazca nawozu z którego zrobiono bombę. Na jednym z blogów katolickich pojawiły się zdjęcia tego mordercy w stroju masońskim sugerując, że zabił bo był masonem, w telewizji słyszę , że był chrześcijańskim fundamentalistą, tu autor piszę, że był masonem ale chrześcijańskim. Paranoja , jak można być fundamentalnym chrześcijaninem i świadomie zamordować 80 osób. A co będzie , gdy za 50 lat się okaże się, że w Anglii muzułmanie w demokracji dojdą do władzy, a Norwegia po tej tragedii zmieni polityke emigracyjną i uchronii ten kraj przed napływem muzułmańskiej społeczności? Ciekawa jest też kara , 21 lat , po tym okresie Breivik wyjdzie z wiezienia, napisze książke i zostanie milionerem.
Autor:
monika.k
Dodano:
24-07-2011
etyk - etykietowanie
6 na 12
Artykuł jest słuszną próbą ocalenia ruchu masońskiego przed zaetykietowaniem, najpewniej niestety spali ona na panewce. W opinii ogółu utrwali się zbitka pojęciowa mason = masowy morderca, nad czym należy ubolewać. Przy okazji zwracam uwagę na inne falszywe zbitki pojęciowe. Publikowanie po zamachach islamskich zdjęcia zamachowców z brodami, kałasznikami, w charakterystycznych orientalnych strojach generuje równie nieprawdziwe asocjacje typu: muzułmanin = terrorysta. A swoją drogą coś jest wadliwego w strukturze lóż masońskich, co generuje dosyć często patologiczne stany czy sytuacje. Przypominam sprawę Morgana (Morgan affair) w USA z lat 20 - tych 19 wieku, za której to przyczyną pojawiła się po raz pierwszy na tamtejszej scenie politycznej "trzecia partia" -Partia Antymasońska, w szczycie swej popularności mająca poparcie ok10-15 % wyborców, aferę sprzed kilku lat w Wielkiej Brytanii, wywołaną błyskawicznym awansem w policji funkcjonariuszy - masonów, czy też wspomniane przez autora tolerowanie w szeregach masońskich takich osób jak Biervick. Być może istota problemu tkwi
w hierarchicznej strukturze organizacji,
przypominającej wojsko, zakony, kościół, do tego przyobleczonej w groteskowe obrzędy, stroje i tytuły.
Autor:
etyk
Dodano:
24-07-2011
Scorp - Koraszewski i jego misja
15 na 23
Najwyrażniej nie ma nikogo, kto mógłby zmyć głowę Koraszewskiemu za takie komentarze jak ten powyżej. Wiadomo, redaktor.
Wobec tego ja powiem: człowieku, od... się od Elżbiety B-S. Nie jesteś od niej mądrzejszy, masz tylko lepszą pozycję. Jeżeli nie potrafisz podjąć polemiki bez złośliwości i szamba, to się nie odzywaj.
-
Autor:
Scorp
Dodano:
24-07-2011
Rezler Marek - Spokojnie!
9 na 9
Wydaje mi się, że czas zamknąć analizę dyskusji pomiędzy E. B-S a A.K. Niech dają sobie po razie do oporu i do upojenia - ale poza tą wymianą poglądów. Za dużo tu akcentów ad personam. Może lepiej skoncentrujemy się na istocie zbrodni i na tym, co z tego może wyniknąć? Choćby dla ruchu wolnomularskiego. Taka jest przecież istota artykułu K.Racewicza.
Autor:
Rezler Marek
Dodano:
24-07-2011
Mariusz Agnosiewicz - Dodatkowe wzmocnienie przesłania..
5 na 5
"Założyciel Stop the Islamification of Europe Andres Graves powiedział, że Breivik ubiegał się o członkostwo SIOE ok. 18 miesięcy temu, ale go nie uzyskał, bo stwierdzono, że ma powiązania z osobami o przekonaniach neonazistowskich."
A loża go wpuściła...
PS: Proszę komentujących, aby skupili się na meritum publikacji, której jest temat masoński.
Autor:
Mariusz Agnosiewicz
Dodano:
24-07-2011
Rezler Marek - Kłopot
1 na 1
Wydaje mi się, że dotarliśmy do kwadratury koła. Z jednej strony mamy środowiska zdecydowanie wrogie wolnomularstwu, posądzające masonów o wszelkie zło tego świata. Z drugiej jest to środowisko masońskie, opierające swe działanie na tradycji i zachowaniu dyskrecji, co sprzyja z jednej strony idealizacji, z drugiej zaś tworzeniu nonsensownych spekulacji. Tymczasem idioci zdarzają się i po jednejk, i po drugiej stronie, a wolnomularstwo nigdy nie było monolityczne. Znów muszę tu przywołać książkę K. Wojciechowskiego, gdzie to i owo na ten temat (owego zróżnicowania) napisano.
Autor:
Rezler Marek
Dodano:
24-07-2011
teanostic
5 na 5
martwi mnie, że przy każdej takiej okazji w prasie i telewizji ... i nawet w domu słyszę, iż to był: "wariat", "chory człowiek", "szaleniec" - i poglądy religijne czy jakiekolwiek inne nie mają nie są przyczyną popełnionej zbrodni. Bardzo to wygodne, bo kwitowanie czynu i obiektu: "wariat" uwalnia od dyskusji o powodach i przyczynach i pozwala pobiadolić jak to dzisiaj w tvn 24 miało miejsce. "...aby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy, potrzeba religii" - czyli bezrefleksyjnego przyjmowania przekonań.
Autor:
teanostic
Dodano:
24-07-2011
Joanna Rutkowska - Rozdłubywacz
3 na 3
Zgadzam się z przedmówcami - mimo nadziei wyrażonych w tekście, ta zbrodnia będzie przez opinię społeczną wpisana do czarnej karty masonerii. Na polskim poletku wpisali się w nią Szczęsny Potocki, czy gen. Zajączek, choć to też tylko jednostki w organizacyjnej machinie. A kto np. wie, że Korczak, czy Narutowicz byli wolnomularzami, żeby tak odkryć białą kartę.
Na głównej gazeta.pl szczerzy się Breivik w stroju masońskim do cytatu "Gdy już uderzysz, to lepiej zabić ich więcej niż za mało". I naprawdę nikt nie odróżni masonerii regularnej od liberalnej, co dopiero jakiś zgłębiający chrześcijaństwo Ryt Szwedzki. Zbrodnia stanie się bacikiem, którym smagać będą ateiści wierzących, przeciwnicy masonerii - masonów i jak widać po komentarzach - wytrychem do rozdłubywania własnych konfliktów.
Autor:
Joanna Rutkowska
Dodano:
24-07-2011
Dominik Gajewski
8 na 8
Ja za to byłem pewny że nieważne co napisze Pan Koraszewski to Etyk autorytatywnie zinterpretuje to na swoją modłę. Pewnie jak by tyczyło się sadzenia kwiatów to też Etyk by stwierdził by że to jakaś propaganda. Jakoś widać czytaliśmy chyba inny komentarz albo żyjemy w jakiś równoległych wszechświatach, bo akurat ja dostrzegłem w tym komentarzu szersze spojrzenie na bardzo skomplikowaną sprawę - ale wiem po innych komentarzach iż Etyk uwielbia określenia w stylu "to jasne" albo "jest proste rozwiązanie". Gratuluje zatem Etykowi takiego geniuszu, iż tak skomplikowane społeczne zależności są dla niego proste i wszystkie da się rozwiązać jednym posunięciem. Z takim podejściem polecam pójść w politykę - sukces murowany, tam tego typu populizm zawsze znajdzie grono ludzi szukających łatwych rozwiązań na wszystko. Na ten temat zresztą oglądałem ostatnio ciekawą wypowiedz na panelu TED
youtu.be/K5wCfYujRdE
. Wracając do wypowiedzi, Etykowi widać raczej nie pasuje co tamten człowiek wypisywał bo nie pasuje to do jego wizji "jedynie słusznej prawdy Etyka", a nieraz mieliśmy już w historii przykład łączenia się we wspólnej sprawie niby rożnych odłamów radykalnych np naziści i komuniści w Niemczech. To daje do myślenia i pozwala nam widzieć w tym zagrożenie i teraz.
Autor:
Dominik Gajewski
Dodano:
24-07-2011
Karol Wojciechowski - Breivik a ryt szwedzki
4 na 4
Kamilu, gratuluję ciekawego tekstu.
Skoro o rycie szwedzkim i konserwatyzmie masonerii mowa, to pozwolę sobie też na kilka słów komentarza, zwłaszcza że miałem przyjemność korespondować z przedstawicielami skandynawskich zakonów wolnomularzy, a nawet rozmawiać z pojedynczymi adeptami obrządku szwedzkiego.
Ryt szwedzki na pewno wpisuje się w masoński tradycjonalizm (wczesne loże spekulatywne sprzed czasów J. Andersona przyjmowały głównie chrześcijan, podobnie jak dawne warsztaty operatywne). Niemniej jest on, że tak powiem, miksturą nie do końca ortodoksyjną: bazuje na pietystycznym luteranizmie, ale haczy o teorie E. Swedenborga, Jakuba Boehme, różokrzyż i duchową alchemię etc. Jego twórcy fascynowali się ezoteryzmem, ale starali się iść modną wtedy (w XVIII i pocz. XIX w) drogą harmonii między mistyką a ideami oświeceniowymi. Poniekąd i u nas to znamy, wszak loża "Goldene Leuchter" znana z "Popiołów" Żeromskiego, to był właśnie ryt szwedzki w wariancie berlińskim. Jego czcigodny interesował się mistyką chrześcijańską i ezoteryzmem, ale krzewił też nauki oświecenia, zakładał biblioteki, wspierał edukację itp.
CDN
Autor:
Karol Wojciechowski
Dodano:
24-07-2011
Karol Wojciechowski - Breivik a ryt szwedzki - cd
3 na 3
Dziś w każdym razie już nikt tam nie bierze poważnie teorii o pochodzeniu masonerii od templariuszy, nie uprawia się praktyk okultystycznych, nie poszukuje duchowego eliksiru ani nie wędruje się przez "kosmosfery" w celu poznania tajemnicy Trójcy Świętej. Ślady tego pozostały w symbolice i obrzędach, ale są traktowane tylko jako duży kawałek historii, najważniejsza jest w tym wszystkim jednak etyka i doskonalenie wewnętrzne jednostki (rycerze templariusze są przykładem cnót).
Wolnomularstwo skandynawskie unika jakichkolwiek odniesień do polityki, nawet dyskusji abstrakcyjnych. To, co go interesuje, to pouczenia etyczne i akcje dobroczynne. Kierowanie się etyką chrześcijańską i wiernością Zbawicielowi, to punkt odniesienia dla zakonu - stąd te wątku o wierności nauce Chrystusa i przygotowywaniu gruntu pod jego królestwo. Generalnie natomiast, zakon jest raczej organizacją, do której garną się liberalni bądź umiarkowanie konserwatywni chrześcijanie.
CDN
Autor:
Karol Wojciechowski
Dodano:
24-07-2011
Karol Wojciechowski - Breivik a ryt szwedzki - cd
3 na 3
Ultratradycjonaliści i fundamentaliści atakują masonerię rytu szwedzkiego: celują w tym zwłaszcza ewangeliczne kościoły protestanckie (zielonoświątkowcy itp.). Uważają ją za organizację, która w rzeczywistości szerzy idee okultystyczne, odwołuje się do herezji i ezoteryzmu, w najlepszym wypadku dostaje się jej za relatywizm. Svere Dag Mogstad, norweski teolog, którego praca o rycie szwedzkim wywołała swego czasu burzę w Norwegii i w Skandynawii w ogóle, twierdzi, że chrześcijański charakter tego odłamu masonerii jest nie tylko wątpliwy, ale i nie wytrzymuje próby krytyki. Jak mi niedawno przekazał jeden z adeptów RSz. w Niemczech, większość braci z tego zakonu masońskiego charakteryzuje właśnie postawa, o której wspomniałem: łączenie duchowości (u jednych jest to religijna ortodoksja, u innych chrześcijański ezoteryzm) z ideami oświecenia i humanizmu. Fundamentalistyczni chrześcijanie są raczej marginesem, zresztą nie zawsze czują się dobrze w zakonie o takim profilu. Pytanie więc - jak się ma do tego Breivik i jaka była jego droga w zakonie: był outsiderem, a może miał wielu orędowników. Może w wolnomularstwie samym nie był zbyt aktywny, a może był.
CDN
Autor:
Karol Wojciechowski
Dodano:
24-07-2011
Karol Wojciechowski - Breivik a ryt szwedzki - cd
6 na 6
Pytania, które postawił Kamil są słuszne i wolnomularze, żeby zachować twarz, powinni odsłonić nieco więcej tajemnicy dotyczącej przynależności tego zamachowca. Pozostaje czekać na informacje od Wielkiego Mistrza. Jeśli się w ogóle doczekamy. W międzyczasie z pewnością zakwitną nowe teorie spiskowe...
Cóż, warto jeszcze dodać, iż nie tylko konserwatywne wolnomularstwo miało czarne karty historii i zdarzało mu się sympatyzować z tyranami i totalitarystami. Również w gałęzi postępowej nie brakło wielu oszołomów i radykałów rewolucyjnych, jak chociażby wielu aktywistów danego Wielkiego Wschodu Włoch. Ale i do lóż francuskich należała rzesza karbonariuszy, z których wielu nie wahało się dokonywać zamachów. Jak więc widać skrajność w jednej i drugiej formie zdecydowanie szkodzi wolnomularstwu.
I tyle z mojej strony. Niestety, komentarz musiałem podzielić na 4 części ze względu na długość.
Autor:
Karol Wojciechowski
Dodano:
24-07-2011
kobieta - mysli amer. konserwatystow
3 na 3
Nasze media (szwedzkie) nie nawiazuja do tematyki wolnomularstwa. Podaja, ze publikowany wczesniej przez Breivika manifest na 1516 str, ktory tlumaczy jego obraz swiata jest skopiowany slowo w slowo z manifestu amer. terrorysty Unabomber Teda Kaczynskiego, symbol terroryzmu w USA.
Autor:
kobieta
Dodano:
24-07-2011
kobieta - C.D.
3 na 3
W innym artykule, prof. psychologii nazywa Breivika pierwszym antymuzulmanskim terrorysta. "To nie jest samotny wariat, poniewaz jego czyn ma podstawe w politycznej idei. Nazisci tez byli pewni, ze dzialaja w dobrym celu". Artykul zawiera duzo elementow pierwszego komentarza p. Elzbiety B-S. Pozdrawiam
Autor:
kobieta
Dodano:
24-07-2011
Huckleberry Finn - Zdanie odrębne
3 na 7
Uważam, że przerzucanie się Breivikiem przez różnej maści ekstremistów
jest nie tylko śmieszne, ale przede wszystkim błędne. Akcentowanie
faktu, że był chrześcijaninem ma taki sam ciężar gatunkowy jak
podkreślanie jego przynależności do norweskiej loży masońskiej.
Terlikowski na łamach Frondy napisał, że Breivik na pewno nie był
chrześcijaninem, bo prawdziwy chrześcijanin nie morduje. Czekam na
analogiczny do tej bredni kontrargument, że z pewnością nie był masonem,
bo przysięga wolnomularska nie przewiduje przebierania się za
policjanta i strzelania na oślep do tłumu.
Jeszcze mniej uzasadnione wydaje się wyciąganie z tej, bądź nie bądź,
jednostkowej tragedii bombastycznych tez o kryzysie idei
multikulturalizmu lub bankructwie skandynawskiej socjaldemokracji. Czy
gdyby rzezi dokonał reprezentant skrajnej lewicy równie ochoczo
wnioskowalibyśmy o kryzysie kapitalizmu?
Na koniec pozwolę się odnieść do szokującej wypowiedzi p. Koraszewskiego
pod adresem p. Biswanger-Stefańskiej. Chyba pana K. "odrobinę"
poniosło. Pal już licho żałosne (w ustach osoby, która nie potrafi
wygrać dyskusji z kreacjonistą) obelgi o braku umiejętności myślenia,
ale sugerowanie, że pani B-S cieszy się z tragedii w Oslo to zwyczajna
podłość! Rację ma Pani B-S - kwalifikująca się do sądu.
Autor:
Huckleberry Finn
Dodano:
24-07-2011
Joanna Rutkowska - @Huckleberry Finn
5 na 5
"Uważam, że przerzucanie się Breivikiem przez różnej maści ekstremistów jest nie tylko śmieszne, ale przede wszystkim błędne. Akcentowanie faktu, że był chrześcijaninem ma taki sam ciężar gatunkowy jak podkreślanie jego przynależności do norweskiej loży masońskiej."
Za późno, redakcja konserwatyzm.pl chwyciła już bacik, będą masonów delegalizować, jak w PRL-u.
konserwatyzm.pl(*)iera-donalda-tuska-oraz-do-abw
Autor:
Joanna Rutkowska
Dodano:
24-07-2011
Anna Salman
10 na 12
Przyłączam się do przedmówców, którzy nie widzą powodu łączenia działań tego człowieka z przynależnością do organizacji lub deklaracją wyznawanych przekonań. Idąc tym tropem należałoby go usunąć z listy byłych absolwentów szkoły / uczelni, zablokować na niektórych portalach społecznościowych - dochodzimy do absurdu. Gdyby nie był "konserwatywnym chrześcijaninem", to mógłby być "radykalnym lewicowcem" i strzelałby do dzieci konserwatystów. Czy byłoby to mniej wstrząsające?
"Jak się chce psa uderzyć to kij się znajdzie" - Breivik sam szukał środowisk radykalnych, podzielających jego chore poglądy oraz takich, do których przynależność odbierał, jako prestiżową. Pewnie pierwsze pomagały mu leczyć frustrację, drugie - niwelować jakieś kompleksy.
A tak prywatnie to uważam całą tą ideologię masońską, z jej mitologią i wybujałym rytuałem, za zabawę dla dorosłych, ale niezbyt dojrzałych chłopców.
Autor:
Anna Salman
Dodano:
24-07-2011
Mariusz Agnosiewicz - Dalsze wypowiedzi Breivica o masonerii
2 na 2
Dwa fragmenty z jego Deklaracji Niepodległości, z których wynika, że chyba nawet nie zdawał sobie sprawy, że do masonerii mogą przynależeć niechrześcijanie:
"Anyway, the Freemasons or the OSMTH cannot be compared to the PCCTS, Knights Templar. Yet, I do respect their role in society. They are fine representatives and curators (keepers of cultural heritage) and therefore fulfil an essential role. In fact, we have much to learn from them and are likely to go to them (their libraries) for research purposes. We salute them for their everyday efforts but will not accept any criticism from them or similar “so called” chivalric organisations."
"According to the NS movement the Freemasons are a Zionist organisation. Being a Free Mason myself I know that this is not only a false claim but actually quite ridiculous. The Freemasons is not in any way political (I wish the organisation was, believe me) and it is true that they have a positive view on Jews. However, this is from a Christian religious context, where solidarity to Jews and Israel is important.
The Freemasons is a Christian only organisation
and no Muslim or Jew could become a member even if they wanted to. There are no political bodies within the organisation nationally or internationally."
Autor:
Mariusz Agnosiewicz
Dodano:
24-07-2011
coreless - @ M. Agnosiewicz
3 na 3
Dla mnie typowa sałata słowna i werbalizm. Doszukiwanie się w tym głębszych treści jest sprawą beznadziejną.
Autor:
coreless
Dodano:
24-07-2011
IllusiveMan
3 na 3
Po przedarciu się przez gąszcz komentarzy trzeba podkreślić dwie najważniejsze rzeczy - Breivic to chrześcijański terrorysta i nie ma co go bronić jak pan Terlikowski - a jego obrona to standardowy sposób w takich sytuacjach - chociaż bardziej ten pan broni swojej etykietki o której chce by mówiono same dobre rzeczy. Po drugie był masonem, ale na szczęście z jednej strony nie tym postępowym jak masoni rytu francuskiego, ale patrząc na to przez pryzmat społeczeństwa, które nie rozróżnia masonów, a w większości nawet nie wie ży czymś się róznią, będzie teraz kojarzyć masonerie z tą obrzydliwą postacią przez co ucierpią loże postępowe. Szkoda że istnieją jeszcze takie loże jak ta norweska czyli tylko chrześcijańska - w takim wypadku cała loża traci sens ponieważ masoneria miała łączyć ludzi różnych nacji i religii w jedność, a tu mamy grupkę chrześcijań którzy chcieli pobawić się w sekretne stowarzyszenie.
Przepraszam za ortografię i interpunkcję - system w nie polskim języku i nieraz mogę przepuścić jakąś literówkę.
Autor:
IllusiveMan
Dodano:
24-07-2011
jankes1234 - nie sam
No chyba nie wierzycie, że on to zrobił sam...To była doskonale zaplanowana i przeprowadzona akcja, wymagająca udziału wielu ludzi.Jednocześnie nie mógł odpalić bomb i strzelać na odległej 80 km wyspie.Świadkowie twierdzą, że zamachowiec nie był sam.Ktoś musiał go wpuścić do budynków rządowych.Za tym stoi jakaś większa organizacja.
W Skandynawii jest dużo neonazistów, to popularny ruch tam (rasa nordycka i te sprawy).I nie był szaleńcem- to zaplanowana na zimno polityczna zbrodnia.
Oczywiście od razu oskarżono o to islamistów.Media powinny oficjalnie przeprosić ludzi wyznania islamskiego za posądzenie ich o tą zbrodnię, której nie popełnili.W Norwegii zdarzyły się po tym zamachu ataki na Arabów.Są oni w tym przypadku pokrzywdzeni
Autor:
jankes1234
Dodano:
25-07-2011
jankes1234 - dużo go popiera
1 na 1
W internecie przeglądałem wpisy pod artykułami o tym zamachowcu Breiviku i dużo ludzi go pochwala i popiera...Przerażające to jest.Wyłazi z ludzi demon...Niektórzy mają go za bohatera i męczennika za sprawę itp.Straszne...
Jakieś narodziny nowej Europy, krucjata
antyislamska, rycerz broniący Europy
- takie wpisy są.
Autor:
jankes1234
Dodano:
25-07-2011
coreless - @jankes1234
1 na 1
"No chyba nie wierzycie, że on to zrobił sam...To była doskonale
zaplanowana i przeprowadzona akcja, wymagająca udziału wielu ludzi"
Jakieś dowody, czy tylko emocje Cię poniosły?
Autor:
coreless
Dodano:
25-07-2011
jankes1234 - ...
To dziecko nie uwierzy, że facet sam to zrobił.Po prostu nie sypie koleżków i wmawia policji, że był sam.Ludzie z tej wyspy mówili, że ich było dwóch zamachowców.Poza tym nie mógł zrobić akcji w 2 miejscach naraz.Takie akcje wymagają współpracy większej liczby ludzi.To logiczne samo przez się.Jakiś ogrodnik by miał rozeznanie w budynkach rządowych, wszedł by sobie tam bez problemu, rozmieścił ładunki itp.?Nie róbmy sobie żartów...
Al Kaida żeby zrobić coś podobnego angażuje dużo ludzi , ma całe siatki itp. a on sam by to zrobił?Nierealne...
Autor:
jankes1234
Dodano:
25-07-2011
Mariusz Agnosiewicz - Dziecko
1 na 1
Na razie nie ma dowodów, że działał w grupie, a w jego notatkach widać, że planował zostać "jednoosobową armią". Obie zbrodnie nie były właśnie jednocześnie: Breivik wszedł na wyspę jako policjant, który miał sprawdzić stan bezpieczeństwa po wybuchu w Oslo o którym już na wyspie wiedziano. A przerażonym ludziom mogło się wydawać, że strzały są z różnych stron, bo Breivik się po wyspie przemieszczał.
Autor:
Mariusz Agnosiewicz
Dodano:
25-07-2011
jankes1234 - P.Agnosiewicz
Powiedzmy, że Pan ma rację.Nie było to jednocześnie.To nic nie zmienia.Pozostaje kwestia rozpoznania budynków rządowych ,
a przede wszystkim wejścia tam i rozmieszczenia bomb ,
tak , że tego nikt nie widział
.Musiał mieć swoich ludzi w ochronie tych budynków.Jeżeli ochrona w supermarkecie potrafi wyłapać kogoś z torbą, to tym bardziej w budynku premiera kraju.Monitoring,straże itp.On to obszedł, ktoś wyłączył kamery itp...Nie wierzę w jego samotny atak.Tym bardziej , że Norwegia ma służby na wysokim poziomie.
Autor:
jankes1234
Dodano:
25-07-2011
Mariusz Agnosiewicz - @jankes
2 na 2
Wprawdzie wiara to bardzo silna rzecz, ale czy sprawdzałeś gdzie była bomba, co zniszczyła budynek rządowy?
Autor:
Mariusz Agnosiewicz
Dodano:
25-07-2011
aljen - Fletscher, to pan?
6 na 6
Ależ oczywiście, że można zdetonować bombę na odległość, czy to 80 metrów, czy 80 (albo 800) kilometrów - jakaż różnica i ileż to roboty? Ale znamienne i typowe dla takich tragedii jest, że po pierwszej fali - przerażenia - przychodzi teraz fala spiskowych paranoi. A to, że nie działał sam (argument-maczuga: "każdy wie"), a to znowu, że ze wsparciem lub co najmniej za przyzwoleniem norweskiej policji (bo ta potrzebowała godzinę, by dotrzeć na wyspę z pogrążonej w chaosie stolicy). A że był członkiem loży, no ho ho ho, to już "icing on the cake" dla miłośników teorii spiskowych, potwierdzenie i źródło jednocześnie. W ciągu najbliższych dni obiegnie sieć najprawdopodobniej "prawdziwa wiadomość", jakoby wszyscy zatrudnieni w dzielnicy rządowej wolnomularze otrzymali byli radę, by w feralny dzień nie przyjść do pracy. Historia tak się powtarza, że jest to nudne.
Autor:
aljen
Dodano:
25-07-2011
jankes1234 - myśliciele zniknęli...
0 na 6
Jakoś nie ma komentarzy Menela de Luxa, Peruna i im podobnych.Chłopaki zniknęli...Jest dużo do przemyślenia.Zamachowiec norweski wcielił w życie ich idee -antyislamizm, zniszczenie Arabów i lewaków,palenie Koranów, obronę Europy przed imigrantami...No gość zrobił to, o czym oni pisali.
Tylko czy są z niego dumni?Mam nadzieję, że nie.Może otworzy im to oczy, do czego prowadzą takie "poglądy", jak oni głoszą...
Autor:
jankes1234
Dodano:
25-07-2011
hazy - :)
-1 na 1
Syjonista, mason, tradycyjny chrześcijanin, konserwatysta, do tego facet jest pro gejowski. Jakie motywy mogły nim kierować? Moim zdaniem analiza jego zachowania to głupota. Wariat, który sobie coś ubzdurał.
Autor:
hazy
Dodano:
25-07-2011
jankes1234 - wariat i nie wariat...
To jest świadoma robota polityczna.Facet logicznie i wyraźnie przedstawił swoją ideologię-walkę z marksizmem, islamem, krucjata itp.On tego nie wymyślił.To mu wpojono w tej partii faszystowskiej w jakiej był.Zaplanował to i przeprowadził atak.Latami gromadził środki. planował, zakładał fikcyjne firmy.Tak nie działa wariat.
Teraz wszyscy się od niego odcinają, ale poczekajmy...To jeszcze nie koniec tej historii.
Autor:
jankes1234
Dodano:
25-07-2011
IllusiveMan - do jankes1234
4 na 4
Pytanko do ciebie - dlaczego przyklejasz chłopakom etykietki typu antyislamizm, niszczyciele arabów koranu itp ? Masz konto ledwo kilka dni i już sobie posegregowałeś użytkowników. Przyznaje że troche sie zagalopowaliśmy w jednym z wątków i obarczyliśmy zamachem muzułmanów, ale jak każdy zauważył była to szybka reakcja pod wpływem silnych emocjii które zapewne towarzyszyły każdemu, a że jeszcze jakaś muzułmańska organizacja się przyznała to sie zagotowało na forum. Jesteśmy tylko ludźmi i każdemu może podnieść się ciśnienie jak słyszy o takich okropnościach, ale jeszcze sugerowanie że są dumni z tych zamachów to już jest mocne przegięcie. Proszę cię zanim coś napiszesz pomyśl.
Autor:
IllusiveMan
Dodano:
25-07-2011
skorpion13
2 na 2
Jankes 1234 napisał:
To dziecko nie uwierzy, że facet sam to zrobił.Po prostu nie sypie
koleżków i wmawia policji, że był sam.Ludzie z tej wyspy mówili, że ich
było dwóch zamachowców.Poza tym nie mógł zrobić akcji w 2 miejscach
naraz.Takie akcje wymagają współpracy większej liczby ludzi.To logiczne
samo przez się.
Ale... masz jakieś przygotowanie wojskowe czy lepiej - antyterrorystyczne skoro tak twierdzisz?
Czy też- jak wielu - popuszczasz wodze fantazji?
Każdy były żołnierz sił specjalnych byłby w stanie zorganizować lepszy burdel w Norwegii - gwarantuję.
Otóż Kraj ten od wielu dziesięcioleci cieszy się niską przestępczością, wzrostem dobrobytu, wzajemnym szacunkiem mieszkańców w stosunku do sąsiadów, etc... Policja dostosowała swoje metody działania do owych - przyznać należy sielankowych - warunków. Wysepka na której dokonano mordu - to zadupie, na którym policjant pojawia się o 8 rano a znika po 17... i jest ich góra dwóch...
Dopiero gdy pozbierają sie po szoku spowodowanym tym aktem bezprzykładnego barbarzyństwa - wprowadzą zmiany do regulaminów działania policji, które w znacznym stopniu uniemożliwią zorganizowanie takiego zamachu w przyszłości.
Autor:
skorpion13
Dodano:
25-07-2011
jankes1234 - no i wiadomo już
1 na 1
Na przesłuchaniu w sądzie Brevik przyznał, że NIE DZIAŁAŁ SAM.Że to zorganizowała jakaś organizacja, do której on należy.Czyli to już wiemy.Człowiek bez przygotowania wojskowego itp. nie zrobiłby takiej masakry, zamachu bombowego.Ktoś mu pomagał i go wyszkolił.
Policja dostosowała swoje metody działania do owych - przyznać należy
sielankowych - warunków. Wysepka na której dokonano mordu - to zadupie,
na którym policjant pojawia się o 8 rano a znika po 17... i jest ich
góra dwóch...
To świadczy o tym, że miał dobre rozeznanie w terenie, siłach policji ,realiach.Raczej sam tego wszystkiego nie opanował.Poza tym - norweska policja jest bardzo sprawna.Wcale nie taka sielankowa.
Racjonalistę czytuję dawno, tylko niedawno konto założyłem.Mam rozeznanie co kto pisze.
Niejeden tu podżegał do zwalczania islamu, lewicy itp.No i mamy gościa, który to wcielił w czyn.Nie posądzam chłopaków z Portalu o cieszenie się z zamachu, tylko niech się obudzą i przestaną podjudzać do takich rzeczy.Bo jeszcze w Polsce taki się znajdzie...
Autor:
jankes1234
Dodano:
25-07-2011
Mariusz Agnosiewicz - PCCTS?
Czy chodziło mu o tę enigmatyczną organizację:
en.wikipedia.or(*)2C_.22Knights_Templar.22_order
czy raczej o jakichś lokalnych bezpośrednich pomocników - to kolejne pytanie.
Autor:
Mariusz Agnosiewicz
Dodano:
25-07-2011
perun - jankes1234
4 na 4
Zajęty byłem w innym miejscu , ale jeśli chcesz , to prosze . Im dłużej będziemy przymykać oczy na działanie fanatycznego islamu w EU i ulegać żądaniom islamu oraz dostosowywać prawo EU pod żądania islamu - jak np; w Holandii , gdzie zakazano prawnie krytyki islamu - tym częściej bedziemy mieć do czynienia z takimi świrami jak ABB . Już tu kiedyś pisałem , że przymykanie oczu i zginanie karku przed islamistami doprowadzi w końcu do reakcji drugiej strony . I prosze normalnie prorok jestem . Ekstermiści powinni być zwalczani tak z jednej , jak i z drugiej strony . Nie może być tak , że policja udaje , że nie słyszy mułly w meczecie nawołujacego do dzihadu , a muzułmanki które chcą ubierać się po europejsku drżą o własne życie na ulicach EU miast . Akcja rodzi reakcje , albo zaczniemy traktować islam jak każdą inną Eu religie , albo .. takie czyny jak w Norwegi będą się powtarzać .
Następne moje teksty jankes1234 jak będziesz czytał , to staraj sie je zrozumieć ; )
Autor:
perun
Dodano:
25-07-2011
Mariusz Agnosiewicz - Ad rem!
3 na 3
Perun, po cóż dajesz się sprowokować niemądrym wezwaniom? Nie dość, że odpowiadasz na niskiego lotu prowokacje, to jeszcze komentarz jest nie na temat tekstu. Osoby, które będą dalej wpisywały komentarze nie odnoszące się do tekstu, ale do spraw pobocznych - nie powinny się dziwić, jeśli te komentarze będą znikać.
Autor:
Mariusz Agnosiewicz
Dodano:
25-07-2011
Rezler Marek - Niepotrzebne zdziwienie
3 na 3
Ogólna dezorientacja i zamieszanie, z jakim teraz mamy do czynienia, to wynik braku przewidywania i niedostatecznej znajomości psychiki, mentalności ludzi żyjących w odrębnym kręgu kulturowowym. Wiele wskazuje na to, że dotyczy to zwłaszcza świata muzułmańskiego. O ile wiem, jest to środowisko bardzo zróżnicowane, a fundamentaliści, dżihadyści itp. to margines mahometański, oni sami, zwłaszcza gdy są w mniejszości, zarzekają się na wszelkie możliwe sposoby, że są nastawieni przyjaźnie do świata i do mahometańskich krucjat im daleko. Z kolei świat Zachodu, zadufany w swoją demokrację i możliwości cywilizacyjne, nie przyjmował do wiadomości, że są jeszcze kultury i środowiska, które tego nie akceptują i wolą swoje reguły i zasady - niezależnie od tego jak są one oceniane przez innych. Uruchomiono niesamowite programy socjalne, pozwalające za darmo całkiem nieźle żyć, z czego korzystają w zachodniej Europie (m.in. w Niemczech) nie tylko muzułmanie, ale także wielu Polaków. Dziś produkuje się dzieci tylko po to, by mieć oparcie w życiu z zasiłków socjalnych, bo dziecko (zwłaszcza białe) jest tam bożkiem. Islamiści tymczasem nie tylko się nie zaasymilowali, ale utworzyli wcale silne enklawy, niekoniecznie oparte na wspólnej pracy z "tubylcami".
Autor:
Rezler Marek
Dodano:
26-07-2011
Rezler Marek - Co dalej?
1 na 1
W innym miejscu
„Racjonalisty” prowadzone sa rozważania nad stopniem normalności Norwega –
masowego zabójcy. Z punktu widzenia psychiatrycznego i psychologicznego na
pewno był to człowiek, łagodnie mówiąc, odbiegający od normy. Ale co dadzą
takie analizy? To tylko bicie piany, trening zwojów. Znacznie poważniejsze jest
ustalenie sposobów uniknięcia takich sytuacji w przyszłości, bo ostatnio na
świecie coś zbyt często pojedyczy faceci pociągają za spust, by dać wyraz swoim
frustracjom, czy krzewić jedynie słuszne poglądy. Najwyraźniej coś gdzieś zgrzyta.
A to już jest idealna pożywka dla tęsknot, „by wreszcie ktoś przyszedł i zrobił
z tym bajzlem porządek”. Zbyt wcześnie wszystko pootwierano, zapominaąc o
zabezpieczeniach. Idealizm zderzył się z życiem i realiami nierówności
psychicznej, społecznej, mentalnościowej, kulturowej, gospodarczej. W sumie: w
nieodległej przyszłości może być naprawdę niewesoło, bo obydwie strony mogą
zacząć działać w sposób skrajny, niekontrolowany.
Autor:
Rezler Marek
Dodano:
26-07-2011
Ławreszuk
6 na 6
Możemy analizować Breivika w mundurze, fartuszku, na kozetce itp., ale niewiele to da. Podobne typy są wśród nas, tylko nie każdy ma w sobie tyle inteligencji i pracowitości, żeby zorganizować podobną spektakularną jatkę. Wolałbym rozpatrywać jego przypadek na szerszym tle społecznym. Nie trzeba obracać się w kręgach skinów, żeby spotykać wcale częste opinie o "brudasach" itp. Problem istnieje w dużo szerszym kontekście niż faszystowska ekstrema, a Breivik jest tylko zwyrodniałą jego emanacją.
Pewnie zostanę okrzykniety kolejnym "brunatnym" islamofobem, ale proszę zwrócić uwagę, że praktycznie nikomu nie przeszkadzają pracowici Wietnamczycy, czy kolorowi Hindusi, którzy też przecież żyją w swoich enklawach, ale poza tym świetnie pasują do zachodnich demokracji. Ktoś się po prostu przeliczył z siłami "importując" na stałe tylu najemnych, niechętnych krajom, w których żyją, robotników z rodzinami. Udawanie, że wszystko jest OK i obrzucanie błotem przeciwników w dyskusji do niczego nie prowadzi. Proszę zwrócic uwagę na wątek nieudanego przystąpienia Breivika do organizacji niechętnej mniejszości islamskiej. Został on nieprzyjety z powodu swojego ekstremizmu, a to znaczy, że problem dostrzegają nie tylko panowie w brunatnych koszulach, jak by tego co poniektórzy chcieli.
Autor:
Ławreszuk
Dodano:
26-07-2011
don vito - Jeśli dobrze odczytuję
1 na 5
postulaty p. Binswanger-Stefańskiej, mówi ona prostą rzecz: nie nakręcajmy spirali przemocy po którejkolwiek ze stron, bo dla nikogo nie ma znaczenia czy najbliższą mu osobę zabił ekstremalny pawicowiec czy lewicowiec, albo skrajny cyklista. I z tym się absolutnie zgadzam, marząc równocześnie o tym, żeby z całą determinacją dobrze stanowionego prawa tępić wszelkie przejawy ekstremizmu w postaci np. skandalicznych muzułmańskich demonstracji w Londynie w związku z duńską aferą rysunkową. Fanatycy, ochraniani przez brytyjską policję, wrzeszczeli wtedy m.in., że Europa spłynie krwią -
www.youtube.com/watch?v=SL0aEs0yszw
. Tolerancja i polityczna poprawność doprowadzona do skrajnie totalnego debilizmu. Winą za przyszłe masakry już teraz można obarczać rządy niektórych państw europejskich, bo to do władz państwowych należy tłamszenie w zarodku niebezpiecznych zjawisk.
Nie wierzę natomiast, że p. Koraszewski nie "zjarzył" przekazu wypowiedzi p. B-S. Wykorzystał ją tylko do skonstruowania niezwykle prostackiego i chamskiego ataku na panią B-S. W proteście, od dziś nie czytam artykułów p. Koraszewskiego. Chyba, że w istocie nie zjarzył. Wobec tego tym bardziej nie czytam.
Autor:
don vito
Dodano:
26-07-2011
CHOLEWA - Zakutane smutasy
3 na 3
"Polityka multikulti zawiodła, musimy szukać dalej!", napisała B-S. Tak, ale najpierw korzystać musimy z narzędzi istniejących, w miarę adekwatnych i logicznych w odniesieniu do polityki światowej, krajowej w ogólności. Na dziś powinniśmy wiedzieć: psychopatą był morderca- ludobójca, łamiący Prawa Człowieka. Takie osoby występują we wszystkich grupach społecznych; w plebsie psychopatyczna postać wykazuje spryt, zaś w przypadku ludobójcy mamy do czynienia z inteligentnym psychopatą, wspomaganym jawnie lub niejawnie przez adherentów, nie tyle chrześcijańskich co katolickich, stąd przywołanie ideologii panującej w Polsce. Długotrwala i silna presja katolicyzmu a nawet masonerii daje w efekcie patologiczną zmianę psychiki i osobowości. Doskonale z tego zdawał sobie sprawę Stachniuk, autor
Dziejów bez dziejów
, cytowany przeze mnie niedawno. Całkowicie zgadzam się z Panem Koraszewskim, PaniąSalman, Panem Agnosiewiczem...
Etyka, Panią B-S, Monikę.k
zaliczam do tytułowych frędzli dywanowych w języku tureckim.
Autor:
CHOLEWA
Dodano:
26-07-2011
Rezler Marek - Stanowcze veto!
1 na 1
@CHOLEWA - Zakutane smutasy:
"Długotrwala i silna presja katolicyzmu a nawet masonerii daje w efekcie patologiczną zmianę psychiki i osobowości"
. Stanowcze veto! Jak w każdej organizacji, tak i w masonerii zdarzały się i zdarzają wynaturzenia - szybko zresztą eliminowane. Ale wolnomularstwo jest jak najdalsze od wywierania presji, prania mózgu i siłowych rozwiązań. Byłoby wskazane podanie przykładu patologicznych i zbrodniczych zachowań będących wynikiem przynależności do wolnomularstwa. Chyba że chodzi o lożę P2 we Włoszech, ale to sprawa z zupełnie innego zakresu tematycznego, zasługująca na osobne opracowanie, niemająca nic wspólnego z autentyczną masonerią. Nasz "bohater" z Norwegii, jak wspomniałem, na fotce zachowuje się jak chłoptaś, który chwali się nową zabawką, ale nie za bardzo wie, jak się nią posługiwać.
Nawet satuar dobrał nieodpowiednio. Albo ja czegoś nie wiem. Jeśli tak - proszę mnie oświecić, a będę wdzięczny.
Autor:
Rezler Marek
Dodano:
27-07-2011
Mariusz Agnosiewicz - AD REM nr 2
1 na 1
Pokasowałem trochę ostatnich wypowiedzi nie na temat, niektóre z nich były nawet merytorycznie ciekawe. Po raz ostatni wzywam, aby pod tekstem wstawiać wyłącznie komentarze dotyczące tekstu. Jeśli chcecie ogólnie porozmawiać o sprawie Breivica - zapraszam na forum. Jest tam obecnie kilka wątków poświęconych temu tematowi i można się wpisać. Albo założyć swój.
Autor:
Mariusz Agnosiewicz
Dodano:
27-07-2011
CHOLEWA - @Rezler Marek
2 na 2
Przykro mi jest, że nie oświecę Pana; oświecać się musi Pan samodzielnie. Jesli twierdzę, że ludobójca norweski jest psychopatą, to nim jest bezprzecznie
adekwatnie
według wiedzy obecnej na ten temat. Jesli twierdzę, że masoneria może skupiać takich ludzi, to takie twierdzenie tez jest
adekwatne.
Pojęcie
masonerii
nie posiada teorii adekwatnej i logicznej na kształt np. tezy, że suma kątów wewnętrznych dowolnego trójkata w geometrii Euklidesa równa jest dwóm katom prostym. Takie ujęcie teorii jest własnie adekwatne, logiczne i esencjonalne a definicja takiego trójkata jest tak ogólna, ze dotyczy nieskończonej ilości dowolnych trójkatów na gruncie tej geometrii; definicja nie jest za szeroka ani za wąska. Weźmy przyklad z socjologii za szeroki: glosi się czasami, że wszystkie zjawiska w tej nauce dotyczą podboju jednej grupy społecznej przez inne. Masoneria na gruncie demokracji europejskich jest bytem za wąskim, zbędnym, nielogicznym i nieadekwatnym.
Autor:
CHOLEWA
Dodano:
27-07-2011
Rezler Marek - :)
2 na 2
Nikt Panu nie każe kochać wolnomularstwa, ale jeśli Pan tę organizację tak totalnie przekreśla, to przydałoby się nieco konkretów uzasadniających owo potępienie. Skoro zaś argumentów takich nie ma, a jeśli nawet, to opierają się na przekonaniu "już ja to wiem" - to lepiej sobie z ocenami dać spokój. Psychopatyczny Norweg najwidoczniej wiedział co robi, strojąc się (niedokładnie zresztą) w masońskie insygnia. Niektórym środowiskom dołożył drew do pieca. Że to nielogiczne i nonsensowne? Nie szkodzi, środowisk, które zawsze wiedzą lepiej, nikt nie przekona, a kto myśli, ten i tak wie swoje.
Autor:
Rezler Marek
Dodano:
27-07-2011
Karol Wojciechowski - Regalia Breivika i inne
1 na 1
Przepraszam, jeszcze coś obok tematu dorzucę, bo wątek stale się przewija:
@Marek Rezler - satuar Breivika jest kompletny. Zdjęcie regaliów wszystkich stopni na końcu poniższego artykułu:
wolnomularstwo.(*)tent&task=view&id=37&Itemid=30
W rycie szwedzkim tak właśnie on wygląda na trzecim stopniu, co ciekawe tradycyjny stopień mistrza znany z większości popularnych obrządków (w tym francuskiego czy szkockiego), w obrządku skandynawskim jest częściowo rozdzielony pomiędzy stopień 3 (Mistrza św. Jana), a 4/5 (Uczeń/Czeladnik Szkocki św. Andrzeja). Breivik ma nawet charakterystyczną dla tego systemu kielnię umieszczoną przy sercu, która w rycie tym jest symbolem zamurowywania szczelin i rys serca, aby pożądliwości nie miały mocy nad adeptem.
wolnomularstwo.(*)tent&task=view&id=442&Itemid=5
Cóż, jak widać niedoszły szkocki "Andreas Meister" (sic!) odłożył pracę nad zamurowywaniem szczelin na bok. Albo zbyt dużo zaprawy użył.
@CHOLEWA, czyżby zmienił Pan swoją opinię o masonerii od momentu opublikowania komentarza pod artykułem o polskim wolnomularstwie i klerykalizmie?
www.racjonalista.pl/index.php/s,35/d,1918
Autor:
Karol Wojciechowski
Dodano:
27-07-2011
CHOLEWA - @Karol Wojciechowski
2 na 2
Nie zmieniłem swojej opinii o wolnomularstwie; widzę w nim wiele dobrego ale ciągle dążę do większej precyzji uchwycenia tego zjawiska. Obecnie mam wątpliwości co do jego miejsca w społeczenstwach otwartych i demokratycznych. Tak samo nie mogę zrozumieć rządów partyjnych; byłyby one słuszne, gdyby całe społeczeństwo było upartyjnione. Brak mi tutaj teorii adekwatnej, logicznej i pierwiastkowo słusznej.
Autor:
CHOLEWA
Dodano:
27-07-2011
Rezler Marek - Dziękuję
@Karol Wojciechowski: miałem na myśli satuar (collar), a nie fartuszek (apron). Chyba że co innego rozumiesz pod pojęciem satuaru.@CHOLEWA - no to trzeba będzie sobie poczytać Hassa, Cegielskiego, czy Siewierskiego - a potem ew. wystartować do loży... Może wtedy wątpliwości się skończą
.
Autor:
Rezler Marek
Dodano:
27-07-2011
CHOLEWA - @Rezler Marek
1 na 1
Ja równiez dziękuję za jakieś zblizenie naszych opinii. Postaram się przeczytać wymienione pozycje ksiązkowe; w życiu przeczytałem chyba na ten temat dwie ksiązki. Pierwszą była- jesli dobrze pamietam-
Stowarzyszenie Jehudy.
Mialem wtedy 15 lat. Książki takie jak
Pokolenie Marka Świdy
i inne autorstwa Gałeckiego tez zrobiły na mnie wrażenie. Pozdrawiam.
Autor:
CHOLEWA
Dodano:
27-07-2011
Karol Wojciechowski - Satuar
1 na 1
@Marek Rezler - ja pisałem właśnie o satuarze (collar) Breivika, że jest on kompletny, bo w rycie szwedzkim tak to właśnie wygląda (zob. zdjęcie w artykule o RS). Nie każdy satuar musi mieć klejnociki czy inne ozdóbki. Prawdopodobnie tylko urzędnicy loży obrządku skandynawskiego mają je, szeregowi mistrzowie już nie.
W jego stroju zabrakło natomiast jednego istotnego gadżetu, który stanowi element odróżniający obrządek od innych - kapelusz albo cylinder, bo oni takowe wdziewają na posiedzenia. :)
Autor:
Karol Wojciechowski
Dodano:
27-07-2011
Rezler Marek - Rozumiem i nie rozumiem
OK, teraz już wiem. Dzięki, Karolu. Ale pozostaje druga strona medalu. Historia z Breivikiem to potworna kucha dla masonów norweskich. W końcu ktoś musiał z nim prowadzić rozmowy, ktoś musiał go wysłuchać, ktoś za nim głosował, ktoś go podnosił do czeladnika i mistrza. I nikt przez tyle czasu nie widział w nim szajbusa - ekstremisty? Chyba że obowiązuje tam zasada: braterstwo - w loży, a poza lożą hulaj dusza. Niekoniecznie facet musiał biegać z giwerą w łapie i pokrzykiwać rasistowsko, żeby nie można w nim było poznać groźnego narwańca, który w przyszłości może nieźle narozrabiać. Spotykał się także z innymi ludźmi, po tym też można było poznać, co myśli naprawdę. Chyba że masoneria norweska ma Konstytucję Andersona wszędzie, tylko nie w sercu. Karolu - do dzieła: wyjaśniaj. Ja jestem nieźle wygłupiony.
Autor:
Rezler Marek
Dodano:
27-07-2011
Rezler Marek - Już jasne
OK, nie musisz odpowiadać. Przecież to wszystko już zamieściłeś w jednym ze Swoich postów powyżej i na Wirtualnym Wschodzie Wolnomularskim. Ale przypomnieć warto. Sporo się na forum wydarzyło...
Autor:
Rezler Marek
Dodano:
28-07-2011
Karol Wojciechowski - Anderson i regalia w RSz.
1 na 1
- Jeśli chodzi jeszcze o te regalia rytu szwedzkiego, to wszystko zależy od kraju - trochę inne stroje obowiązują w Norwegii i Szwecji, troszkę inne w Danii, a nieco odmienne w Niemczech. Wynika to z różnych przyczyn m.in. z tego, że Norwegia i Szwecja stanowiły niegdyś jedno państwo i zakon wolnomularski był jeden na całość. Breivik w każdym razie ma skromniejszą wersję norweską od bardziej "pompatycznej" duńskiej, gdzie klejnot jak najbardziej jest. Zobacz poniżej:
grailquest.word(*)08/10/16/swedish-rite-regalia/
- Z Konstytucjami Andersona jest o tyle nietypowo w obrządku skandynawskim, że tak naprawdę praktykujące ten ryt obediencje nie opierają się na tym dokumencie i nie odwołują się do nich w ogóle, choć zasadniczo ich pryncypia pozostają zgodne z podstawowymi zasadami Book of Constitutions. Jedyny wyjątek stanowi wyznanie kandydata, które w tym konkretnie przypadku ograniczono do chrześcijaństwa. Nie jest to jednak problem, bo chrystianizm mieści się w teizmie, a ateizm czy agnostycyzm już wykraczają poza. A skoro wolno wchodzić do piątej schodki, to wolno i do trzeciej. Ale do siódmej już niekoniecznie...
Autor:
Karol Wojciechowski
Dodano:
28-07-2011
Karol Wojciechowski - Loża i polityka w Norwegii
2 na 2
Mnie też zastanawia, dlaczego bracia z Wielkiej Loży Norwegii puszczali płazem wybryki Breivika. Czy to zwykłe niedopatrzenie czy może w lożach zaczęła rosnąć nowa kategoria wolnomularzy-radykałów. Zazwyczaj zakony te nie pozwalały sobie na takie niepoważne zagrywki, członkostwo jest tam traktowane bardzo poważnie, obrządek szwedzki jest wręcz systemem kształtowania osobowości. Jest konserwatywny, ale zasadniczo nie radykalny, tylko umiarkowany: gromadzi zarówno chadeków, liberałów, socjaldemokratów, jak i konserwatystów. Choć podobno więcej jest tam osób sympatyzujących z opcją centroprawicową w przeciwieństwie do Wielkiego Wschodu Francji, który jest dość stanowczo na lewym skrzydle.
Trudno spekulować, poczekajmy na rozwój wydarzeń. Podejrzewam, że wielu braci teraz przejrzało na oczy, a władze zakonu mają twardy orzech do zgryzienia.
Autor:
Karol Wojciechowski
Dodano:
28-07-2011
Mariusz Agnosiewicz - Cztery spotkania
3 na 3
W wyjaśnieniach dla prasy wielki mistrz Norweskiego Zakonu Wolnomularskiego powiedział, że Breivic nie był aktywnym wolnomularzem i od swego wstąpienia brał udział raptem w czterech spotkaniach loży:
www.frimurer.no(*)ktede-var-ingen-aktiv-frimurer
Rzuca to jednak cień na ową wielką lożę, bo jeśli trzy spotkania wystarczyły, aby go podnieść do stopnia mistrza masońskiego, to niezbyt to byłoby poważne...
Autor:
Mariusz Agnosiewicz
Dodano:
30-07-2011
Pokazuj komentarze
od najnowszego
« Wróć do strony
Reklama
[
Regulamin publikacji
] [
Bannery
] [
Mapa portalu
] [
Reklama
] [
Sklep
] [
Zarejestruj się
] [
Kontakt
]
Racjonalista
©
Copyright
2000-2018 (e-mail:
redakcja
|
administrator
)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365