Dodaj swój komentarz… urszula5 - Syryjskie stygmaty 2 na 4 Nie tak dawno w cyrkach obwoźnych pokazywano roznego rodzaju kalectwa - wiec cóz dac na nowe "igrzyska" ? - pokazemy inny rodzaj choroby - tym razem ubrany w religijny przekaz i ekstazę, a ze umęczymy chorą - a kogo to obchodzi ?
Reklama
Socki - Stygmaty 4 na 6 Istnieje tendencja do wyjaśniania stygmatów jako skutków zawiłych procesów psychicznych. Tymczasem średniowieczny opis stygmatów św. Franciszka był zupełnie inny: "Jego własne ręce i stopy zostały przebite gwoździami, których główki widać było na rękach od strony dłoni, a na stopach od góry, ich ostrza zaś wychodziły na wylot. Na wewnętrznych stronach dłoni ślady były zaokrąglone, a na zewnętrznych podłużne z wystającym ostrzem gwoździ, od których pod wpływem uderzenia odstawało zranione ciało. Tak samo wyglądały znamiona na stopach, były podobnie przebite". (Ukochana pani bieda, str. 78). Jak widać z tego opisu, pochodzącego ze średniowiecznego życiorysu, św. Franciszek miał po prostu gwoździe wbite w ręce i stopy, a tego chyba za pomocą psychologii ani medycyny wyjaśnić się nie da.
Autor:
Socki Dodano:
09-08-2011 CHOLEWA - Stygmaty? 3 na 5 1. Padaczkowcem był np. Mahomet 2. W Czlowieku Śmiechu V. Hugo przedstawił dobrze taki cyrk dla gawiedzi.
drobny2008 - drobny57-stygmaty 0 na 2 Odsyłam do książki pt.Krwawiący umysł.Jest tam dogłębna analiza tego zjawiska.Zjawisko to występuje u ludzi głęboko religijnych.Tzw.św.Franciszek nie jest tu wyjątkiem tylko potwierdza regułę chorego umysłu.
IllusiveMan 4 na 6 Jako racjonalista patrzysz na to z zażenowaniem. Na każdego kto nie patrzy na tą sytuację z zażenowaniem powinno się patrzeć z litością i również z zażenowaniem. Skąd się w ogóle biorą ludzie, którzy wierzą w takie bajki. Krótko mówiąc moja inteligencja krwawi jak widzi taką głupotę. Chciałbym zobaczyć ich minę, gdy po śmierci otworzą oczy a tu wielki potwór spaghetti będzie obejmował ich swoimi świętymi mackami ;]
mieduwalszczyk -1 na 1 A ja jestem ciekawy gdzie znajduje się świątobliwy i czcigodny góźdź żelazny ojca Pio. Może jaki braciszek przechowuje go gdzieś tam głęboko na dnie szuflady, na razie nie używając. Jednak bardziej skuteczną (nie tak bolesną) i już wypróbowaną metodą będzie używanie farbek, tylko po zmyciu trzeba będzie koniecznie nałożyć rękawiczki - genialne !
jankes1234 - Filipińczyk -1 na 1 Kiedyś u nas szalał jakiś Filipińczyk , który leczył dotykiem itp.cuda.Ludzie się garnęli do niego.Zabieg kosztował 300 PLN.Żałosne.U nas tu jeden gość chlał nałogowo wódkę w końcu miał filmy, że ma stygmaty ,chodził po mieście w rękach obandażowanych i gadał, że jest reinkarnacją Ojca Pio.Zamknęli go w psychiatryku po napadzie na jakąś staruszkę z nożem w ataku delirium.Taki święty człowiek był...
Jacek Tabisz - przestępstwo 5 na 7 W świetle prawa każdego państwa europejskiego oszukiwanie ludzi i wykorzystywanie do tego osób chorych fizycznie i psychicznie (wielu stygmatyków wierzy...) jest przestępstwem. Tylko tabu broni przed uznaniem kościołów chrześcijańskich za organizacje przestępcze. Najpoważniejszym zarzutem wobec nich jest oczywiście gwałcenie psychiczne dzieci, ich chrzczenie i "nauczanie"... Stygmatycy, wypędzanie demonów, etc., to tylko sam czubek góry lodowej rzeczy, które już od dawna uznane są za przestępstwo. Cóż - większość europejskich prawników i prawodawców ślepnie przy słowie "Jezus"... Wszystkie poważne przestępstwa, gdy dokleić do nich "Jezus", nagle stają się... dotowanymi przez państwa cnotami. To musi się skończyć!
madebs - do Autora - p.Mariusza -1 na 1 Panie Mariuszu, czy dysponuje Pan nowszymi badaniami nt. stygmatów czy opiera się na tych sprzed ok. 100 laty opisanych w Annals of Medical History? Dlaczego malaria czwartaczka i jaglica krwawią w miejscach gdzie podczas krzyżowania wbijano gwoździe? Dlaczego rany nie ropieją, nie gniją, często emanują słodki zapach przypominający woń kwiatów? Dlaczego stygmaty krwawią krwią tętniczą a nie goją się? Dlaczego po zastosowaniu zabiegów medycznych nadal pozostają niezmienione? Czy zna Pan jakieś materiały naukowe na ten temat? Prof. Luigi Garlaschelli z Wydziału Chemii Organicznej Uniwersytetu w Pawii w 2002 roku wykonał kopię całunu turyńskiego na zlecenie włoskiej organizacji złożonej z ateistów. Może na Pana zlecenie jakiś profesor wywoła sztuczne stygmaty? W tym miesiącu planuję oddać krew bo jestem honorowym krwiodawcą a w XXI wieku człowiek nie jest wstanie wyprodukować podstawowego czynnika jaki jest potrzebny by wykonać najprostszą operację. Dlaczego?
Autor:
madebs Dodano:
12-08-2011 RyszardW - ad madebs -1 na 1 Był ongiś film na Discovery Science czy którymś podobnym kanale na temat stygmatów, w którym naukowcy, bodajże lekarz i chemik zademonstrowali wytworzenie w sposób sztuczny stygmatów, nie różniących się żadnymi cechami od "prawdziwych", i to na kilka różnych sposobów (bolesnych lub nie).
szpotak - jak komu zalezy to moze miec -1 na 1 Jest prosta technika zwana przekodowaniem podswidomosci -3 razy dziennie wmawiac sobie przed lustrem i sie pojawia, jest to technika ingerujca w podswidomosc regulujaca procesy biologiczne cial, zastosowaelm ta technike wmawijac sobie wizje szczuplej sylwetki i jak zalozylem po roku ze 110 spadlem na 92 jakiem zyczyl sobie, bez diet, baczenia na to jak i co jem, wydaje sie smieszne ale mozliwe, i w moim przypadku sprawdzone. Dokladnych wskazowek nie bede umieszczal, sa zrodla fachowe. Wracajac do tematu musze sie zgodzic tez z wersja (a Indinie mnie przekonuja) ze oszolomienie religijne i mocne skupienie uwagi moze byc trwalym nieswiadomym procesem przekodowywania podswiadomosci, czyli kazdy gdy zechce moze najautentyczniejszym stygmatykiem zostac zadziwiajac gawiedz. A nawet i lekarzy wierzacych, nie namawiam, sa sprawy w zyciu wazniejsze wymagajace skupienia, dziekuje.
policjantka - Medyczne wytłumaczenie stygmatów 1 na 3 http://www.sscnet.ucla.edu/anthro/faculty/fessler/pubs/FesslerStigmata.pdf
RyszardW Pan "madebs" niesłusznie rozdaje minusy, gdyż fenomen stygmatów występuje niestety w każdych kulturach, podobnie jak tzw. "opętanie", i oba zjawiska są psychiatrycznie już na tyle dosyć opisane i wyjaśnione, aby nie musieć się tym przejmować - są rzeczy ciekawsze i bardziej zajmujące, niż prostackie sztuczki, hej
madebs - Do RyszardaW -1 na 1 Polecam książkę "Egzorcyści i psychiatrzy" G.Amorth. Mogę umówić Pana z psychiatrą który Panu wyjaśni w którym momencie nie mówimy już o chorobie. Chciałbym aby to co Pan pisze było prawdą ale widziałem na własne oczy osoby opętane w momencie transu i proszę mi wierzyć że zmienił by Pan zdanie. I przypominam że na tym świecie to się nawet woda w kiblu sama nie spuszcza. W razie pytań zapraszam do dialogu. Pozdrawiam.
Autor:
madebs Dodano:
16-08-2011 Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama