Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… auteme - Sondaż 2 na 2 Był sondaż, w którym pytano osoby popierające Palikota, na kogo głosowały w poprzednich wyborach. 40%-PO 10%-SLD 10%-pozostali 40%-nie brało udziału w wyborach Może i skrobie elektorat SLD, ale to na PO zbija największy kapitał. Co mnie nie dziwi, gdyż sam poprzednio popierałem PO.
Autor:
auteme Dodano:
30-09-2011 Reklama
Gabriel - Wybory czy zaledwie głosowanie? 1 na 1 Wybory zostały dawno przeprowadzone. Nam pozostawiono głosowanie. Zatem tylko absencja lub skreślanie „jedynek” może nie tyle zmienić układ co wzmocnić głos ludu mówiący, że politycy są totalnie skompromitowani i budzą już powszechną niechęć. Hasłami antyklerykalizmu zawsze chętnie posługuje się opozycja, łącznie z lewicą, ale gdy znajdzie się przy władzy opada na klęczki. Stawiać trzeba na zmiany systemu, bo nawet całkowita wymiana jego personalnej obsady przez najlepsze kandydatury i partie w ramach dotychczasowego systemu nie może przynieść istotnych zmian. Myślę, że dojrzewamy do podejmowania działań. Trzeba uzyskiwać konkretne sukcesy w pojedynczych sprawach, a dalej je konsolidować. Pocieszające jest to, że masa krytyczna potrzebna do ich osiągnięcia wynosi ok. 10% populacji. Ateistów, wolnomyślicieli i agnostyków jest przynajmniej 5%, teoretycznie więc wystarczy, że każdy z nas przekona jednego religianta, by uruchomić proces naświetlania ciemnogrodu-rakowej substancji narodu.
mieduwalszczyk 2 na 2 Cholera, może rzeczywiście głosować na Palikota. W tej chwili sondaże podają 7 % poparcie, przy czym SLD ma 8 %. To już widać czarno na białym gdzie RP pozyskuje elektorat. Niech się wiec on i jego ludzie wykażą w sejmie - może kariera przed nim, no bo skoro taki Lepper był wicepremierem, to dlaczego nie Palikot - kładzie przecież Leppera ( jak jeszcze Lepper był przy życiu) pod każdym względem intelektualnym i w ogóle. Nie można mu, moim zdaniem, zarzucić populizmu ze względu na antyklerykalizm, na którym chyba w naszym karaju kapitału politycznego się nie zbija. Oby mu to zostało. Na gospodarce zna się niezgorzej, czego chcieć więcej, gada też nieźle. Zostaje jeszcze najtrudniejsza kwestia - możliwość realizacji programu po ewentualnym zagoszczeniu w sejmie. Jako partia opozycyjna wobec koalicji PO PSL wiele nie zwojuje. Chyba żeby PSL przepadło to wtedy koalicja z PO i teka wicepremiera. W każdym razie nich będzie co chce - zostaje chyba tylko Palikot.
marcin1902 - @sceptymucha 2 na 2 Ja tym bardziej nie chcę się kłócić :-). Co do dotrzymywania "umów", szkoda że jedyną "karą" jaka może spotkać polityka za farmazony głoszone podczas wyborów, to niezagłosowanie na niego podczas wyborów kolejnych. Może gdyby delikwent za kłamstwa został ukarany to by było nieco inaczej... A tak w ogóle ciekawy artykuł. :-)
sceptymucha - Do marcina1902 Nie chcę się kłócić, co przyniesie dobre/lepsze efekty. Każdy sam ocenia kandydatów. Próbuję znaleźć jakis sens w tym, co widzimy. Jak go znajdę, może znajdę też sposób na to, jak poprawić jakość kampanii wyborczej.
marcin1902 - @sceptymucha 2 na 2 "Wybieranie co cztery lata całkiem nowych ludzi też nie musi gwarantować lepszych efektów." No nie musi, ale nie wiem czy nie gorsze jest to, jak ktoś siedzi trzy kadencje i pierdzi w stołek. Człowiek szybko się przyzwyczaja do dobrego, a sejmowe życie jest trochę na innym poziomie, a wtedy szybko się zapomina o przyziemnych problemach.
sceptymucha - Do Cholewy 1 na 1 W polityce jest inaczej. Po pierwsze trudno tu zrobić rachunek prawdopodobieństwa, bo i tak zwykle rządzą koalicyjnie. Po drugie, jak do tej pory żadna opcja nie dotrzymała "umowy". Wybieranie co cztery lata całkiem nowych ludzi też nie musi gwarantować lepszych efektów.
CHOLEWA - @sceptymucha 2 na 2 Ja raczej nigdy nie odwołuję do jakiejś wiary czy zaufania. Tu muszą rządzić: kredyt zaufania oparty na rachunku prawdopodobienstwa. Bank nie udzieli Ci pożyczki, jeśli nie dotrzymałeś umowy o pożyczkę. Z politykami należy podobnie postępować... i za burtę.
sceptymucha - Do Joanny Rutkowskiej 1 na 1 Ale i w programy wierzyć nie można. Przynajmniej nie do końca. Jak zdyscyplinować polityków? Nie wiem. Próbuję spojrzeć na to, co się dzieje obiektywnie. Może wtedy pojawi się odpowiedź.
CHOLEWA - W tej chwili wybory 11 na 11 porównalem sobie do związku malzenskiego, gdzie ona i/lub on to oszuści matrymonialni i/lub ignoranci. Na bandę czworga nie będę głosowal. Powodów jest mnóstwo, ale wystarczy wymienić po jednym: PO ża kradzież 200 mld zlotych z OFE, PiS i Kaczora za kradziez majątku RSW Prasa, PSL za długi 18 mln zlotych na rzecz partii, SLD za dar kopalni bursztynu ks. Jankowskiemu. Pozostaje tylko RP Palikota. I tylko na niego należy głosowac!
Paweł Rek (rexus) - zabawy polityczne 3 na 3 Gdybym w boga wierzył, rzekł bym tak do ludzi: Oto Bóg dał wam Owoc siebie, Palikota. Owoc cierpki jak cytryna, pożywny jak banan. Wśród wszystkich słodkości natury najbardziej wyszukany i aromatyczny. Swym wnętrzem soczystym winien was ludzi pojednać gdy go posmakujecie. Dorośnijcie do jego filozofii. Otwórzcie swe umysły, spójrzcie przezeń na wspak na wskroś, by widząc go ostatecznie wprost, móc ogarnąć czym jest prawda. Prawda Polityczna. Zagłosujcie na tego człowieka i jego ludzi. Oni bowiem w ruchu swym zjednają tych, którzy w krytyce boga prawdy szukają. Nie zbłądzą. Gdyż patologia w kręgach, które pragną najwyższego reprezentować jest wielka. I Palikot ich wam wskaże, palcem wytknie tych, którzy patologię szerzą i brukają dobre imię boga stwórcy najwyższego, który w swym niepojętym majestacie znalazł miejsce dla takich jak on, by was do myślenia zmuszali. Prowokowali do używania mózgownic, które wam flaczeją po każdej wizycie w kościele.
Joanna Rutkowska - Związek toksyczny 3 na 3 Wszystkie te analizy wyborcze są jak rzeźbienie w cukierku, tylko czy ktoś oprócz działaczy partyjnych spróbował nadzienia. Nie mamy już kampanii wyborczej, tylko reklamową, a komentatorzy, w tym dziennikarze, dają się w promocję wciągać, bo od tego zależy ich byt. Kiedyś media manipulowały odbiorcami i ustawiały polityków; teraz ci ostatni mają swoich ekspertów od manipulowania mediami, te muszą chodzić na pasku oglądalności. Wzajemna nienawiść i uzależnienie. Chore. Czy naprawdę watro zawracać sobie głowy kolejnymi krokami PR-owców partyjnych, którzy czytali te same podręczniki i skończyli te same szkoły. Moim zdaniem nie - trzeba brać w łapy programy i czytać; reszta ta otoczka.
relatysta - Być albo nie być, Palikota Aż dziw czytać niektóre komentarze o Palikocie. Połowa artykułów zamieszczanych na "Racjonalista" jest o antyklerykalizmie, o szkodliwości religii itp. A tu odzywają się głosy czy antyklerykalizm jest wart głosu wyborczego? Palikot nie musi być specem od antyklerykalizmu, prawdziwym ekspertem jest Roman Kotliński wydawca Faktów i Mitów, startujący z łódzkiej listy wyborczej. Na pewno będzie potrafił odpowiedzieć i wyjaśnić każdą wątpliwość związaną z "tajemnicę kościoła". Bez antyklerykalizmu, program Palikota jest równie ciekawy i ożywczy. Więcej racjonalizmu koledzy, mniej polityki.
zachaj - Tylko Palikot 5 na 5 Ciekawe podsumowanie. Gratuluję. Cieszę się, że Palikot ma szansę wejść do sejmu. Te przedwyborcze prognozy są obiecującej dla jego partii. Uważam, że racjonaliści powinni dać mu szansę, a po wyborach upomnieć się po swoje. Czyż nie ?
Autor:
zachaj Dodano:
28-09-2011 marcin1902 - @Miłosz 2 na 2 I tak w większości jest, że głosujemy na "Tuska" czy "Kaczyńskiego", co w przypadku Ruchu Palikota może się nawet nieźle sprawdzić bo w nazwie jest "Palikot", a wtedy nazwiska na liście mają mniejsze znaczenie, bo głosujemy i tak na "Palikota". ;-)
coreless - Mielonka 3 na 3 Khair el.Budar 5 na 5 Mnie najbardziej martwi to, że istnieje możliwość recydywy IV RP - nie jest ona duża bowiem mało prawdopodobne jest, żeby partia Jarosława Kaczyńskiego zdobyła większość umożliwiającą jej samodzielne rządy. Jednak ryzyko takie istnieje. Więc na tym tle szkoda, że Palikot nie został w PO, nie zbudował swojego skrzydła. Gdyby miał silną pozycję w partii rządzącej, być może jego wpływ na odseparowanie kościoła katolickiego od państwa i jego instytucji (o ile taka chęć jest szczera - mam zawsze ograniczone zaufanie do polityków) miałby większe znaczenie niż stanie na czele kilkunastu posłów. Boję się też, że dostanie się do parlamentu małej, choć hałaśliwej grupki antyklerykałów, może być nawet przeciw skuteczne dla obrony świeckości państwa polskiego. Oczywiście wszystko będzie zależało jak lider ruchu i jego ludzie będą się zachowywać. Choć patrząc na dotychczasowe działania Janusza Palikota, odczuwam pewien niepokój. Pewnie wielu powie, że jego działania były słuszne i pożyteczne - być może, ale w szerszym odbiorze już niekoniecznie takie były, co pokazują wyniki zaufania społecznego.
Edmund Kaleciński - Dość cywilizacyjnego zadupia ! 17 na 17 Nie wiadomo tak naprawdę ile można ugrać na antyklerykalizmie. Ale na nim trzeba grać ! Ktoś musi to robić. Jeśli zależy nam by państwo było demokratyczne. By funkcjonowało na podstawie prawa stanowionego przez państwo, a nie według prawa objawianego przez biskupów. Czy ktoś w państwie naszym mówi o tym, że "Rzeczpospolita Polska jest państwem świeckim" - art. 10 ust. 1 ustawy o gwarancja wolnosci sumienia i wyznania z 1989 roku ? Klerykał Prezydent RP, Premier RP et consortes, wszyscy milczą w tej kwestii. A biskupi strzygą owce i barany boże aż furczy. Piuski im podskakują na głowach, a rumiane twarze powykręcane nienawiścią to prawdziwy obraz quasi-demokratycznego państwa, kiedy mówi się, że państwo jest wyznaniowe. Taki jak Palikot musi wejść do sejmu i musimy wtedy od niego żądać walki, niestety walki, o świeckie czyli normalne państwo. W tej chwili katolicki totalitaryzm, to jakieś zadupie cywilizacyjne, i to w głębokiej puszczy.
Miłosz Michałowski - ad marcin (ogólnie; ad RP:) 6 na 8 Dla mnie największą słabością antyklerykalizmu Palikota jest brak (wystarczającej ilości) dobrych argumentów. Z pozoru wszystko wygląda OK, ale gdy ktoś Palikota "przyciśnie", jak niedawno zrobił Gugała w Gościu Wydarzeń , o czym chyba pisałem na forum, to Palikot nie potrafi celnie zripostować, tylko "ślepo" opiera się na sztandarowych hasłach - zważywszy na wykształcenie i intelekt Palikota trochę mnie to dziwi. Może powinien poczytać racjonalistę:) Ale to chyba i tak nie ma znaczenia, bowiem antyklerykalne hasła Palikota trafią do większości (do której mają trafić). Problemem może być to, że w kontakcie z konkretną listą ludzie nie znajdą tam Palikota, ale osoby im kompletnie nieznane. Z drugiej strony, czyż większość nie głosuje de facto na Tuska, Kaczyskiego etc. Słowem, czy jednak nie głosują na konkretną "markę"? Jak wielu "prześwietla", porównuje kandydatów, ich poglądy, plany etc.? Wydaję mi się, że, niestety, czyni tak zdecydowana mniejszość wyborców. Z tego względu nie przekreślałbym szans Palikota - moim zdaniem przyjął słuszną strategię; nie ma czasu promować "nowych twarzy", lepiej pociągnąć listę swoim, rozpoznawalnym, nazwiskiem.
marcin1902 13 na 13 Wejście RP do sejmu mogłoby być znakiem dla innych partii, że antyklerykalizm jest postawą na której można zbić kapitał polityczny, bo do tej pory wszyscy padają na kolana przed biskupem, ponieważ panuje opinia zupełnie odwrotna. Nawet jeśli ten antyklerykalizm jest trochę na pokaz, to chyba mimo wszystko warto spróbować...
sceptymucha - do BartekK 3 na 3 Sukcesem będzie, jeśli się dostaną do Sejmu. Na ten moment wygląda, że się dostaną. Do tego mają taką niszę, po którą nie sięgają inne partie - może SLD mogłoby, ale chyba byłoby jej trudno w tym momencie.
BartekK 2 na 4 Uważam, że Ruch Palikota będzie miał w wyborach dużo słabszy wynik niż w sondażach. Dziś w ankietach ludzie wskazują na samego Palikota a na karcie wyborczej będą mieli jakichś Iksińskich. To partia bardziej wodzowska niż PIS. Jeśli wejdą do parlamentu, to oczywiście dadzą się poznać też ludzie z drugiej linii, ale chwilowo o zapleczu RP nic nie wiadomo. No i czy na antyklerykalizmie w Polsce można coś ugrać w wyborach? Wątpię, ale nie dlatego, żeby brakowało nam antyklerykałów ale dlatego że nikt już nie wierzy w pomachiwanie szbelką na biskupów. Wszyscy traktują takie zagrywki jako bicie piany w grze wyborczej i na nieszczęście dla Polski, mają rację.
marcin1902 6 na 6 Mi do głowy przyszedł burak, ale to chyba nie owoc. Choć może według Unii...
Pokazuj komentarze od pierwszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama