Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.455.255 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
"Nie wiemy, skąd się wzięła w puli memów... Przypuszczalnie powstała wiele razy na drodze niezależnych mutacji. W każdym razie z pewnością jest bardzo stara. W jaki sposób się replikuje? Słowem mówionym i pisanym, wspomaganym przez wspaniałą muzykę i wielkie dzieła sztuki. Czemu ma tak wysoką przeżywalność?... Udziela prawdopodobnie brzmiącej odpowiedzi na głębokie i dręczące pytania o sens istnienia...

Dodaj swój komentarz…
AvBert  0 na 4
Nic profesor nie może wnieść do polityki. Polityka na to nie pozwoli. To system utrzymania dla miernotek partyjnych. Odnosząc się do tytułu - wiara nie ma nic wspólnego z racjonalnoscią. Wystarczy prosta obserwacja by zauważyć jaki jest cel istnienia SDL. Chodzi jedynie o odzyskanie staraconych miejsc w spółkach i innych synekraturach. Gdyby profesor zadeklarował, że interesuje go ciepła posada na kilka następnych lat to OK. sprawa jest postawiona uczciwie. Każdemu należą się wakacje. Jednak ta cała gadka szmatka to albo przejaw niebywałej naiwności albo cynizmu. Organizacja typu SLD oprócz spadkobierców komuszych interesików nikogo innego nie reprezentuje.
Autor: AvBert  Dodano: 30-09-2011
Reklama
Edmund Kaleciński - Czy SLD stanie się lewicą ?   11 na 13
Bardzo mądry wywiad, bo przeprowadził go bardzo mądry człowiek z drugim bardzo mądrym człowiekiem. Od kilku lat obserwuję wypowiedzi prof. Jana Hartmana. Jest ich bardzo dużo na różnych forach. Jest człowiekiem odważnym intelektualnie i bardzo twórczym. Liberalizm światopoglądowy Profesora bardzo mnie wzbogaca intelektualnie. Jeśli zostanie wybrany do parlamentu to instytucja ta tylko na tym skorzysta. Niesamowicie ważny jest punkt widzenia Profesora na relacje państwo - kościół. Epokową byłaby zmiana dnia wyborów, z niedzieli na sobotę. Pozostałe postulaty również popieram. Kościół katolicki, to obce państwo w naszym państwie, musi być odcięty od nieformalnego rządzenia i od tzw. koryta (czyt. państwowej i samorządowej kasy). Inaczej nie możemy mówić, że żyjemy w wolnym kraju. No i podstawa,  uwolnić dzieci i młodzież od katowania religią, czyli od indoktrynacji w szkołach. Popieram Profesora i życzę powodzenia. Dzięki takim ludziom może SLD stanie się lewicą. Profesor będzie jeszcze prawdopodobnie mieć wsparcie także wybitnej uczonej, prawdziwej Damy lewicy, Pani Profesor Marii Szyszkowskiej.
Autor: Edmund Kaleciński  Dodano: 30-09-2011
reni-ferka - wszystko to piękne   9 na 9
bardzo mądre postulaty, poglądy wyważone i ... niemożliwe do przeforsowania. Obserwacja życia politycznego daje taki oto obraz: duża część społeczeństwa nie jest gotowa na postępującą laicyzację, pokolenie musi przeminąć, aby dało się coś w tej kwestii zrobić - z tego faktu wynikają dwa rodzaje zachowań: ultra-chrześcijańska prawica wznieca coraz większy tumult, a reszta polityków- boi tknąć się tematu, aby nie obrazić wyborców. Tylko Palikot jakoś przebija się ze swoim antyklerykalizmem, bo w SLD  - niespecjalnie chcą się tym tematem zajmować. Byłby pan profesor lepiej zrobił, gdyby podłączył się jednak do kolegi po fachu, bo tam nowi ludzie (jeśli partia wejdzie do parlamentu) będą mogli przynajmniej bez krępacji wyrażać swoje poglądy. Chyba, że liczy Pan Profesor na to, że będzie świeżym powiewem w tej nieco stęchłej atmosferze, jaka panuje w SLD. A propos marihuany:  nie da się jej przedawkować, podobnie zresztą jak i papierosów - popieram Pana poglądy w tej sprawie, ale cóż, od razu widać, że nie miał Pan nigdy do czynienia z tym "świństwem" - może to i dobrze, może wcale nie....w każdym razie życzę sukcesu wyborczego: oby to nie były Syrakuzy...:)   
Autor: reni-ferka  Dodano: 30-09-2011
Tomek Fiedorek - No tak.   4 na 4
Moim zdaniem, dzięki takim ludziom jak prof.Hartman lewica może się zmienić. Przypuszczam, że zagłuszą mnie komentarze ludzi, którzy szczerze nienawidzą SLD ze względu na ich PZPR-owską proweniencję. Ok, rozumiem to. Tylko dlaczego nie dać szansy nowym? Nie "skażonym" przynależnością do jedynej słusznej partii. Beton odchodzi pomału w zapomnienie. Dyskusyjna jest też przeszłość wielu z tych nowonarodzonych demokratów z PO, PIS, PSL a pewnie i u Palikota coś by się znalazło. Głównym problemem wciąż jest zapatrywanie się w przeszłość i chęć rozliczania. Pal licho przyszłość.
Prof. Hartman nie odróżnia się, niestety, za bardzo od innych polityków. Tak jak i u Palikota i u innych, tylko piękna mowa trawa. Rozumiem tą zachowawczość, bo w pojedynkę nie da się zrobić wiele i skłonny jestem po raz kolejny udzielić kredytu zaufania, tej tak powszechnie nienawidzonej partii. Partii, która wielokrotnie mnie zawiodła. Może to odruch leminga, ale lewica zawsze była mi bliższa. I wciąż wierzę, że mogą dokonać się konieczne zmiany. Pan Hartman wzmacnia to uczucie.
Autor: Tomek Fiedorek  Dodano: 30-09-2011
daddy   1 na 3
Przedawkować marihuanę?! Mam nadzieję, że w innych tematach pan profesor jest bardziej kompetentny.
Autor: daddy  Dodano: 01-10-2011
kobieta - Nie tylko racjonalnosc profesorze
Nadrzedne rozmowy, ktore obecnie dominuja edukacje i dyskusje spoleczne w Skandynawii, kraza wokol czterech pojec: zmiana, globalizacja, kompetencje i inowacje.

P.S. W Danii, lewica propagowala zmiany spoleczne i myslenia (mentalnosci) i odniosla w wyborach ogromny sukces, do tego zwyciestwo nalezy do kobiety. Polakom zycze wyboru jak najbardziej kompetentnych wladz - napewno musza to byc ludzie mlodzi nie obciazeni korupcyjna przeszloscia. Artykul z dobrymi zalozeniami. Ciekawy. 
Autor: kobieta  Dodano: 01-10-2011
maniek1   3 na 3
Jest mi przykro, że  Jan Hartman (którego cenię m.in za odwagę, poglądy i sposób ich  wyrażania) wybiera partię (już nie mówiąc w ogóle o polityce) która tyle razy zawiodła. Niestety, ale SLD kojarzy mi się teraz (w perspektywie czasu) z serwilizmem wobec biskupów nie pisząc już o tym najważniejszym z nich.  Postulaty przedwyborcze SLD dotyczące krk, nigdy nie były realizowane ,za to kolejne przywileje jak bajbardziej. Nie wiem co musiałoby się stac, abym ponownie zagłosował na kogoś z SLD. Cięzka praca przed lewica, aby odbudować zaufanie własnych wyborców (do których się zaliczałem). Czy się uda? Nie wiem, czas pokaże, ale za słowami muszą iść działania. Życzę powodzenia
Autor: maniek1  Dodano: 01-10-2011
makoshika - Szybko pójdzie po rozum do głowy
jak się dowie od "wysokich czynników partyjnych", że ze względu na "dobro partii" powinien powściągnąć swój ateistyczno-racjonalno-humanistyczny język. SLD to partia, w której są ludzie, którzy to, że dzisiaj jeszcze żyją, zawdzięczają Kościołowi przy Okrągłym Stole (bp Orszulik gwarantem braku represji w zamian za Komisję Majątkową). To partia, której szef - premier Leszek Miller - uzgadniał przy koniaczku z bp Pieronkiem stonowanie krytyki Kościoła w stosunku do jego rządu (w zamian za co?). To wreszcie partia, z której wywodził się wojewoda wielkopolski - Nowakowski, który nie zezwolił na Marsz Równości w Poznaniu, bo trzeba wsłuchiwać się w głosy "aktywu". Mógłbym tak mnożyć i mnożyć, ale nie mam ochoty.
Prof. Jan Hartmann będzie żałował swojej decyzji. Jestem tego pewien. Od tej partii każdy przyzwoity człowiek powinien trzymać się z daleka. Dopóki to zombie będzie zajmować miejsce w polityce, kreując się na "lewicę", żadna prawdziwa lewica w Polsce nie powstanie.
Autor: makoshika  Dodano: 01-10-2011
Józefacki - trochę to nie tak   3 na 3
Lizanie czarnych tyłków przez partie polityczne nie wynika z religijności ich członków, uznania zasług Kościoła i przywiązania do wielowiekowej tradycji. Wszystkie partie polityczne katolickiego dwudziestolecia walczą o władzę dla samej władzy a Kościół jest w tym użyteczny. Gdyby przestał, Polscy Biskupi za sprawą magicznej siły wyzwalanej przy celnych kopach w dupy, szybowaliby w powietrzu i odlecieli w niebyt jak dementorzy w Harrym Potterze. Państwo cały czas myślicie że naprzeciw samotnego profesora wyjdzie 459 gniewnych ludzi i facet nawet nie zdąży chrząknąć. I owszem,tak było. Jeżeli jednak do sejmu wejdzie kilkanaście dziwadeł od Palikota, a do tego okaże się że ta grupa ma naprawdę duże poparcie, to będziecie Państwo świadkami cudownej, błyskawicznej przemiany SLD. Tylko proszę wtedy nie traktować dzikiego antyklerykalizmu tego ugrupowania poważnie. Ta partia, jak każda inna nie zasługuje na zaufanie i nigdy nie będzie. Ci, którym będziemy mogli ufać, dopiero przyjdą.
Autor: Józefacki  Dodano: 01-10-2011
Czesław Szymoniak   1 na 1
Może i profesor ma szczere  intencje antyklerykalne ale nie wierzę że może cokolwiek zdziałać wraz z konkordatowymi kolegami posłami ze stronnictwa SLD. Mam wrazenie, że tych panów wraz z ich liderem nadal tłamsi "fobia watykanska" albo i też cyniczna kalkulacja.
Autor: Czesław Szymoniak  Dodano: 01-10-2011
Sarif   1 na 1
Zgodzę się z przedmówcami, że profesor pomylił ugrupowanie polityczne za którym sam długo stałem, ale dziś czuję się zdradzony i oszukany i teraz wiem że na SLD nie ma co liczyć w kwestii poprawy naszej rzeczywistości, ale profesor jest ewenementem tej partii i mam nadzieję że zasiądzie w ławach sejmu niedługo wraz z Palikotem i resztą mu podobnych. Jeżeli profesor zgodzi się z tym że wojsko jest niepotrzebną instytucją i należy ją rozwiązać to po prostu będzie go można nazwać człowiekiem idealnym.
Autor: Sarif  Dodano: 01-10-2011
Tomek Fiedorek - @ Sarif   1 na 1
Chodzi żandarmeria w koło mego domu... Mego też pilnowali, wiedzieli wsio. Gdzie jestem, co robię, z kim jestem. Jesteś w dobrej sytuacji, już nie ma obowiązkowego poboru...
SLD zdradziło każdego kto w nich wierzył. Są głosy, że nie warto, bo układali się z purpuratem. Prawda, tylko która partia tego nie robi? Żyjemy w watykanistanie, nawet lewica się skurwiła. Mój apel brzmi: dajmy szansę nowym, takim jak prof. Hartman. Jeśli Palikot wejdzie do sejmu takich ludzi będzie więcej. Jak się dogadają, to mamy szansę na prawdziwą lewicę, zdolną na reformy. Odrzućmy beton partyjny, nie patrzmy ciągle w przeszłość. Mnie też zawiedli, jednak wciąż wierzę!
Autor: Tomek Fiedorek  Dodano: 02-10-2011
maniek1 - @Tomek F
"SLD zdradziło każdego kto w nich wierzył. Są głosy, że nie warto, bo układali się z purpuratem. Prawda, tylko która partia tego nie robi?"

Oczywiście każda po 89' ,ale żadna prócz SLD nie miała w swoich programach haseł antyklerykalnych, wręcz przeciwnie wszystkie oficjalnie głosiły swą miłość do watykańskiego kleru. Dodam tylko, ze boli przede wszystkim to, iż najbardziej betonowe komuchy 
najcześciej prowadzali się z purpuratami z szyderczymi uśmieszkami na gębach. Na palcach jesnej ręki można wyliczyć tych, którzy pozostali wierni własnym zasadom. Nie sądzę, aby coś się zmieniło po 9.10.11, (choć bardzo bym chciał) na jakiekolwiek zmiany przyjdzie nam jeszcze dłuuuugo poczekać. Być może  Jan Hartman zapoczątkuje te zmiany....?
Autor: maniek1  Dodano: 02-10-2011
Chabrowy
Z Palikota probuje sie zrobic awanturnika, nie wiadomo co za ludzie tam wejda, i czy Palikot da sobie z nimi rade. Dlatego Hartman wybrał pewniaka, czyli SLD. Boje sie jednak, czy czasem Hartman nie dojdzie do wniosku, po wypiciu lampki z takim czy innym biskupem, ze bydło trzeba trzymac w szachu przy pomocy religii. Na pewno Hartmanowi jest blizszy Palikot niz Oleksy. I Hartman na pewno zasluguje aby zasiadac w polskim sejmie.
Autor: Chabrowy  Dodano: 02-10-2011

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365