Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.447.119 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
Idźcie do kościoła i zostawcie filozofów w spokoju. Nie żądajcie przynajmniej, by dostosowywali swe nauki do waszej myślowej tresury: to czynią nicponie, półmędrkowie, u których możecie zamawiać sobie doktryny według upodobania.
Komentarze do strony Tajny referat Prymasa

Dodaj swój komentarz…
tadek - Klamstwo jest ciezkim grzechem
Ale fajne pierdoly. Moze jeszcze autor wymysil nowego tajnego prymasa który to wyglosil. Spotkałem się już wcześniej z tą ferajną. To sa faceci chorzy z nienawiści do Kościoła. Podobnie jak jakiś maniak, który na stronie maryja.org zebrał wszystkie możliwe bluźnierstwa przeciw Matce Boskiej i dorzuca do nich swoje. Gdyby każdy dostał z naszej listy po 150 e-maili z jakąś modlitwą (np Koronką do Miłosierdzia Bożego), to moglibyśmy powiedzieć, że wypełniliśmy polecenie Chrystusa "Cokolwiek chcecie, aby wam ludzie czynili, wy im czyńcie".
Autor: tadek Dodano: 13-10-2004
Reklama
Drobner - ?
to się nazywa "zrozumienie tekstu" ...........
Autor: Drobner Dodano: 13-10-2004
Gosc Ed - Falszywka
Tajny referat Prymasa
Autor: Gość: Ed IP: *.olsztyn.sdi.tpnet.pl
To jest juz na pierwszy rzut oka ordynarna, do tego super-prymitywnie zrobiona falszywka. Duzo inteligentniejsza falszywka byl slynny wywiad
z Geremkiem sprzed bodaj 20-tu lat...
Autor: Gosc Ed Dodano: 19-10-2004
Tadek z Kanady
I co to za lista ? (1)
Mowiac generalnie z wielka ciekawoscia czytam wypowiedzi Forum Opoki o Kosciele Katolickim ("KK") i Polsce ktore dosc czesto przypominaja mi wiele "nieotrodoksyjnych ale prorockich" referatow wyglaszanych w Krakowie w latach 63-71. Mialem wielkie szczescie byc zaproszonym na te perly (wyklady) przez pewnych profesorow i Zgromadzenia Zakonne, za co "im" WIELKIE Bog Zaplac. Obecnie, myslac o wielkich ludziach owego czasu, ich opiniach i przestrogach oraz sluchajac wtedy te prelekcje NIE mialem watpliwosci ze w przyszlosci (tz. teraz -w naszym obecnym czasie) bedziemy mieli duzo djabelskich pulapek, a po zapoznaniu sie z ta lista nie mam juz zadnej watpliwosci co do tego myslac ze "duzi zlodzieje malych zlodziejaszkow wieszaja" lub swoje uczynki maskuja zwalajac wine na sasiada. Ale te igraszki to sa podobne do walki z tchorzem w ktorej NIE ma strony wygranej, czy wygrasz czy przegrasz, nawet gdybys bitwe wygral to i tak bedziesz smierdzial. W pewien sposob zgadzam sie z p. Wojciecha "W" wypowiedzia ze ta lista nazwisk jest czystym "bull shit", zrobiona po to zeby "polskie goje" mieli czyms sie podniecac i zwasnic, aby jeszcze bardziej pomieszac im w glowach i zajac ich czyms przy rownoczesnym systematycznym zgnojaniu spoleczenstwa. Poza tym nie ma ona zadnej innej wartosci w obecnym czasie ale sadze ze przez ten "jad zmijowy" Wildstein pozyskal uznanie od swoich poplecznikow "za wykazanie sie praktycznym dzialaniem". Dalej; p. Wojciech docieka ze jak "kazde" bull shit ma to jakies minimalne znaczenie, dobry nawoz lub jako przedmiot zabawy farmerow amerykanskich w rzucaniu na odleglosc w formie wysuszonej". [NB: Podziwiam "onych" (tu mowie szyderczo) w jak "logiczny" sposob sieja parszywe ziarno tylko czekaja na zyzna glebe uczuc NIENAWISCI i ZAZDROSCI przez ktore za kilka lat beda mieli obfite plony. Pamietajmy, (ale) to "wszystko" jest tylko do czasu bo Dobry Bog "nierychliwy ale sprawiedliwy" widzi ze to jest "ich zanieczyszczona woda na nasz polityczny mlyn"]. Tak jak staropolskie przyslowie mowi ze "nie ma tego zlego aby na dobro nie wyszlo", moze "to" zmusi nas wszystkich do narodowego rachunku sumienia i wzajemnego (sobie) przebaczenia.
Autor: Tadek z Kanady Dodano: 26-05-2005
Tadek z Kanady - Lustracja w calym Kosciele i w Polsce (2)
I co to za lista ? (2)
Czytajac wpisy na Forach oraz analiza moich mysli sadze ze dosc czesto zganiamy wine na zydowskich komunistów, masonów i nasze "niewybrane" polozenie polityczno/geograficzne. W tym wypadku potwierdzam p. Michała "R" orzeczenie "Trochę więcej miłości bliźniego. Czy Panowie i Panie wiedza, że Żydzi i masoni także mogą być zbawieni? Modlimy się za nich modlitwą jakiej nauczył nas św. Maksymilian Maria Kolbe. (dalej) Gdyby w samym Narodzie Polskim nie było zdrajców, owi żydowscy komuniści i masoni niewiele mogliby zrobić". Patrzac na obecna sytuacje w Polsce doszedlem do przekonania ze ukoronowaniem tej "zadymy" byl juz marzec 68 roku (to byly lata moich studiow w Polsce), ktory probuje sie falszywie przedstawiac jako "tylko" studencki zryw w obronie demokracji, a ktore to wydarzenie bylo jedynie wewnatrz partyjna rozgrywka bolszewikow zydowskich z polskimi zydami i karjerowiczami...Tym razem "przegrala" frakcja zydowska, ale nie odpuscila... KOR powstal w roku 1976, czyli tzw. Wildstein i inni miel swe "przedszkole" w owym czasie, (jak pamietam z opowiadan) nalezal on do krakowskiego ugrupowania, a do Niemiec i Francji wyjechal zaraz przed stanem wojennym. TAK jeszcze raz zgadzam sie co p. Marek z innego forum mowil ze "tym razem przegrala frakcja zydowska z Polski". ALE, ale drogi Panie; ta ich egoistyczna rozgrywka rowniez zniszczyla moralnie nielicznych "polskich patryjotow wyznania mojzeszowego" gdzie moskiewscy wasale krzyczeli i pisali w Trybunie Ludu nawet w Slowie Powszechnym "precz z syjonistami" - to bylo tylko z punktu ideologicznego sporu z jakiejs ideologicznej straegii aby zamydlic oczy i zagluszyc sumienie Narodu. Zlo czyli RAK (nowotor) w Narodzie rosl niszczac Mistyczne Cialo Chrtystusa w Polsce. Mimo tego ze "oni" przez ten podstemp w 100% WYGRALI z punktu "biznesu" (bo wykradli dobra materialne, dziela sztuki, prace naukowe oraz dokumenty notarialne ktore byly "na chama poprawiane" juz od czasow Bieruta) to jako koczowniczy NAROD bardziej rozbili sie i zniszczyli swoja duchowosc i sumienie w obliczu Boga i ludzkosci - w niedlugim czasie historia osadzi tych pasozytow. Lata 1968 -81 byly kulminacja "ograbiania" Polski z ukrytych pieniedzy, z sum odszkodowan II wojny, tworzenie kont bankowych w zagranicznych bankach oraz wywozenie dziel sztuki i krukow literackich. "Wysiedlencom" z wlasnej woli (bo to sami planowali) pozwolono wywozic bez odpraw celnych kilka duzych skrzyn na ktore czekaly dobrze zorganizowane grupy w USA, Kanadzie, Izraelu etc. Ponad 12-lat tej odwizy (od roku 1966 do 1978 nawet do 1981) bylo prawne "ograbienie" Polski ( kiedys o tym pisalem podajac dosc ciekawy przypadek z muzeum w Warszawie). Osobiscie znalem (z opowiadan) kilku (nawet wielu) takich "bilionerow" ktorych wnukowie teraz chca "na nowo ROBIC" interes w Polsce bo wiedza ze my - Polacy nietylko im przebaczamy ale nieustannie bijemy sie w piersi proszac o przebaczenie a "oni" szyderczo smiejac sie z nas mowiac: "NO", "niet", "nie" i "nicht" etc. Zobacz w calosci;
www.opoka.org.p(*)kosciola/forum/glos/index.html
Autor: Tadek z Kanady Dodano: 26-05-2005
Tadek z Kanady - Lustracja w calym Kosciele i w Polsce (3)
I co to za lista ? (3)
Pan Piotr Semka w obronie Wildsteinie powiedzial: "Jak mozna podejrzewac - Bronislaw Wildstein chcial odczarowac liste i uczynic z niej element wiedzy publicznej, dzieki której ludzie beda mogli wiedziec, czy byli obiektem zainteresowania SB lub kto za nich pobral premie. Nie opublikowal jej nigdzie, ale tez nie uwazal za wlasciwe, by byla jedynie strzezonym skarbem grupy dziennikarzy. Ten zamysl mial jeden slaby punkt - liste zasobów archiwalnych przy zlej woli latwo bylo ochrzcic lista agentów. Przeciwnicy lustracji wykorzystali te slabosc z wyjatkowo zla wola. Histeryczny ton, z jakim o liscie donosila czesc mediów, przypomnial mi zla wole przeciwników lustracji w czasie pierwszej próby jej przeprowadzenia w czerwcu 1992 roku. Zarówno wtedy, jak i teraz lista zasobów archiwalnych po dawnej SB zostala ze zla wola uznana za liste agentów. Gloszono, ze lista jest jak pozar, ze kazdy moze sie na niej znalezc i jest ona elementem politycznej gry. Osoby utozsamiane z idea lustracji ukazywano jako krzywdzicieli niewinnych ludzi, decydujacych samowolnie, kto byl agentem, a kto nie, autor jak boski (bozek) sedzia wydaje wyrok sam .... " zobacz w calosci .... www.opoka.org.p(*)lioteka/P/PS/PK/2005-07-1.html Pamietajmy ze najgorsza rzecza w historii bylo, jest i bedzie mieszanie faktow z "teorikami" (przypuszczenia i plotki) lub podawanie "polprawdy". Nawet male klamstwo "dopisane" do dobrej i pieknej wiedzy (prawdy) moze przyniesc zla konkluzje tak jak w matematyce, mnozac duza dodatnia (+) liczbe przez mala (-) ujemna liczbe [(+) 999 x (-)1 = (-) 999)]. Chrystus Pan Wcielone Slowo Boga upominal nas abysmy uwazali na falszywych prorokow w "owczych skorach" takimi judaszami moga byc ludzie lewicy jak rowniez egoisci z prawicy ktorzy NIE chca glosic nauki Boga Trojjedynego ale swoja nauke dla wlasnej chwaly i gratyfikacji. Ci ponad ludzie, w imie wolnosci lub utopijnego porzadku rozbijaja spoleczenstwo wtykajac do umyslu ludzkiego "kakol" zwatpienia. W imie zludnych sloganow - "wspolnego dobra" oszalamiaja ludzi przez "wyrozumialy liberalizm" lub "nieosiagalny rygoryzm". Z jednej strony poczatkowo usprawiedliwiaja skandale a z drugiej strony na ktorych w poznieszym czasie zeruja i niszcza przeciwnika za jego niedoskonalosci. Chrysus Pan nakazal nam pozostawic zlych prorokow (ten konkol) az do zbiorow aby nie uszkodzic dobrej roslinki wyrywajac zielsko przedwczesnie.
Zobacz: www.opoka.org.p(*)kosciola/forum/glos/index.html
Autor: Tadek z Kanady Dodano: 26-05-2005
Tadek z Kanady - Lustracja w calym Kosciele i w Polsce (4)
I co to za lista ? (4)
Pytanie: Skąd się biorą skandale i zdrajcy w Kościele? "Skandale i te nadużycia niekiedy są tylko samym wymysłem ludzi. W obecnych czasach prasa i telewizja strasznie atakuje i mocno nakłada presję na osoby duchowne. Wystarczy, że do prasy dojdzie jakakolwiek informacja na tematy sexualne, mimo iż wiadomości te nie zostaly gruntowo sprawdzone od razu zostaje zrobiona afera o naduzywanie przez kapłanów swoich uprawnień i autorytetów. Skandale te także podsycane są przez rządy z powodu, że Kościół stoi na strazy prawa moralnego i wypowiada się czasem aż nazbyt krytycznie (dla rządów) na niektóre zawierane przez nie tranzakcje i umowy. Od pewnego czasu "ludzie zla" wykorzystywali w wiekszosci skandale tylko na polu INSTYNKTU a teraz wprowadza sie akt zdrady - szpiegostwa moze "za srebrniki". Czlowieka instynkt tak samo jak i u zwierzat, utrzymuje przy zyciu ludzkosc biologicznie (czyli nasze cialo); przez pokarm, napoje, seksualnosc i gniazdo rodzinne. Ale taki człowiek to człowiek ziemski, ktoś, kto z ziemi pochodzi i wraz z ziemią przeminie. Natomiast człowiek duchowy to człowiek otwarty na Boga. Tak samo jak Adam i Ewa, obecny czlowiek nie chce (z egoizmu) UFAC Bogu nie chce poznac BOSKA ETYKE, MORALNOSC, LOGIKE i PRAWDE, ale "on" chca byc "bozkiem" tych dziedzin. Ci "bozkowie" robia z rzeczy podstawowych potrzebnych do prokreacji zycia (seks) i do utrzymania i ochrony zycia (pokarm, napoje, ubrania,dom) "gre-cyrk slow". Zly duch trzyma nas w kajdanach przez slabostki i skandale przez co tworzy zwasnione spoleczenstwo oraz "kukly"z wolnych ludzi. Aby wyzwolic czlowieka z niewoli, Jezus w swoim wcieleniu musiał dojść do tego punktu krytycznego, w którym On, Syn Boży, żyjący z Ojca, przyjął na siebie sytuację ludzka, tego kto nie zna Boga, kto nie czuje bliskości Boga. Jezus sam grzechu nie popełnił, ale przyjął na siebie sytuację grzesznika. I właśnie w momencie, w którym sytuacja zmierza do punktu krytycznego (śmierci na krzyżu), Jezus, Syn Boży, zaczyna wołać to, czego żaden grzesznik nigdy nie chce do końca wypowiedzieć, a co wyrażają pierwsze słowa Psalmu 22: Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił. Wcielenie Jezusa zmierzało do tego, by określić, kim jest człowiek i tego człowieka wyzwolić z niewoli siebie. Problemem grzesznika jest więc jego życie: grzesznik grzeszy, bo chce żyć. Chce żyć na własną rękę, bo nie wierzy, nie wie, przed nim jest jeszcze zamknięta prawda, że istnieje Ktoś, kto daje mu życie; nie wie, że jest Ojciec (Ks. bp. Z. Kiernikowski). Bog dal czlowiekowi naturalny instykt, slie i pociag do prokreacji, sile w utrzymaniu zycia gdzie i sile ochrony tego zycia. Sila instynktu jest bardzo burzliwa i jest opatrzona w uczucie przyjemnosci i wypelnienia ta sila musi byc kontolowana przez rozum i wolna wole aby nie dopuscic do wybuchu i katastrofy. Na zakonczenie teego wpisu sciagam na zywo mysl p. Miroslaw J. W z nnego Forum: ( W Polsce) "milion swiadomych katolikow to wiecej, niz (ponad) czterdziesci milionow ludzi chodzacych do Kosciola z przyzwyczajenia, nie poswiecajacych swej wierze zadnych glebszych mysli, a po wyjsciu z Kosciola glosujacych na masonow, i jawnych bezboznikow. Przy tym wszystkim dziwne jest, iz wielu wysokich hierarchow, badz wykladowcow na uczelniach katolickich, gloszacych jawne herezje (jak np. ze Zydzi maja wlasna droge do zbawienia i nie potrzebuja Mesjasza!), jakos nie zostalo ekskomunikowanych. Przyszlo nam zyc, co czesto powtarzam, w czasach okropnych, czasach zametu, pomieszania pojec i wszechobecnego klamstwa. Przecietny czlowiek nie wie juz, co jest prawda - i nie wie, na kim moze polegac, bo nawet wsrod jego duchowych pasterzy widzi rozlamy i sprzecznosci i slyszy wypowiedzi, ktore jawnie przecza temu, czego sie jako dziecko uczyl na lekcjach religii. I czlowiek, wsrod tego chaosu sprzecznych ze soba pogladow - musi wybierac... a jest to zadanie ponad jego sily i mozliwosci. Tylko w Bogu nadzieja. (cdn)
Autor: Tadek z Kanady Dodano: 26-05-2005
Tadek z Kanady - Lustracja w calym Kosciele i w Polsce (4)
I co to za lista ? (5)
Obecnie w Polsce i na calym Swiecie, "ludzie tego Swiata" aby siebie usprawiedliwic chce uderzyc w sam srodek sumienia KK w wiernosc kaplanow Mistycznemu Cialu Chrystusa, pokazujac zdrade w lonie KK przez licznych donosicieli, szpiegow -"judaszow". A co my na to? Musimy "onym" PRZEBACZYC w Duchu Boga Trojjedynego i rozliczyc sie UCZCIWIE ! Po prostu uczciwie. Tylko gangi polityczne i komunistyczni przestepcy nie wiedza co to znaczy uczciwie. Beda bronic klamstw i przestepstw pod takimi patronatami jakie reprezentuje wladza silnej reki. Darowac katom i przestepcom aby dalej nimi NIE byli i dalej NIE dewastowali Polske i Polakow sumienia. Takim patronom zycze zawieszenia swojej dzialanosci i rozpoczecia w sobie nowej ewangelizacji na wzor jaki przedstawial sam Chrystus. W przeciwnym przypadku tacy sa apostolami ale okreslenia "robta co chceta". Kaplan Chrystusowy musi przebaczac i nie wystąpi z wnioskiem o poznanie personaliów osób, które wówczas na niego donosiły. Moim zdaniem wystąpienie do IPN nic nie wniesie, a tylko "zaśmieci umysł i wyobraźnię" oraz to jest walka z tchorzem. - Ci, którzy na nas donosili, robili to dla "srebrnikow, albo ze strachu, albo zostali do tego przymuszeni przez "styl" swego zycia. Wiemy, ze Swiat bezbozny pyta sie; czy nie jest najlepszym sposobem na zagłuszenie pewnego rodzaju instytucji (Panstwa, Kosciola) jeśli nie podważenie jej autorytetu?" http://www.opoka.org.pl./zycie_kosciola/forum/glos/index.html Rozumiem i dobrze wiem (czasami nie chce tego widziec i wiedziec) ze my wyznawcy Chrystusa z wlasnej winy mamy bardzo duzo smieci w naszym Kraju i naszym KK. O tych smieciach pisalem b. duzo na roznych Forach mi. na Forum Opoki. Szatan bezwzglednie atakowal i nadal atakuje KK przez swoich liberalych "przymierzencow", faszystow, nacjonalistow, zydokomune i polityczno/ekonomiczny globalizm. TO juz JEST namacalna WOJNA ESCHATOLOGICZNA. My Katolicy jako czlonkowie Mistycznego Ciala Chrystusa nie mozemy robic z naszych tymczasowych bledow, potyczek i wewnetrznych "walk" "wielka unwersalna bitwe" lub zrobic z tego WOJNE, szatan ze swoimi sprzymiezencami niszczy nas "od-srodka". Dlatego Chrystus Pan nieustannie prosil Ojca aby my zyli z Kosciolem, w Kosciele i byli "JEDNO".
Podczas zakończonej w Warszawie procesji z okazji święta Bożego Ciała kardynał Józef Glemp mówił, że trzeba wreszcie przeciwstawić się złu, które panoszy się w Polsce. Prymas Polski apeluje o odnowę moralną narodu. "Czy trzeba rewolucji moralnej, żeby się oderwać od tego co złe czy nie możemy wydobyć z siebie tej siły?" - mówił Prymas. Kardynał Glemp potępił korupcję, nienawiść i brak szacunku dla ludzkiego życia. Mówił między innymi o wypadkach powodowanych przez pijanych kierwoców. Kardynał zaapelował również o oczyszczenie atmosfery wokół IPN - owskich teczek. Mówił, że trzeba dostrzegać nie tylko ich zawartość ale i "struktury zła, którymi posługiwano się by złamać ludzi". Prymas Polski podkreślił, że lekarstwem na społeczne zło w Polsce są: modlitwa, spowiedź i miłosierdzie. Tylko w Bogu nadzieja.
www.opoka.org.p(*)kosciola/forum/glos/index.html
Autor: Tadek z Kanady Dodano: 26-05-2005
Jeszcze Katolik - Strzeżcie się fałszywych proroków
Przypomina się w tym miejscu fragment Ewangelii
wg świętego Mateusza: Mt 7:15-27
Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami. Poznacie ich po ich owocach. Czy zbiera się winogrona z ciernia albo z ostu figi? Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce.
Nie może dobre drzewo wydać złych owoców ani złe drzewo wydać dobrych owoców. Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone. A więc: poznacie ich po ich owocach. Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie!, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Wielu powie Mi w owym dniu: Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia, i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia? Wtedy oświadczę im: Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie wy, którzy dopuszczacie się nieprawości! Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony. Każdego zaś, kto tych słów moich słucha, a nie wypełnia ich, można porównać z człowiekiem nierozsądnym, który dom swój zbudował na piasku. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i rzuciły się na ten dom. I runął, a upadek jego był wielki.
Autor: Jeszcze Katolik Dodano: 26-05-2005
Tadek z Kanady - "Czy znasz Chrystusa?"
Przed chwila przeczytalem "wpisy" Opoki pt. Nowy Mesjasz?, tym jestem bardzo zadowolony ze rozpoczela sie dyskusja o Mesjaszu, wedlug mnie to moze byc dalsza kontynuacja pytania postawionego przez Opoke "Czy znasz Chrystusa?". Na to pytanie Opoka otrzymala duzo "wpisow" miedzy innymi moj glos w 4 czesciach. Zobacz Forum Opoki; www.opoka.org.p(*)ciola/forum/glos/2001-12.html; Wedlug mojej skromnej wiedzy i rozumowania plynacego z Pisma Swietego (jeszcze sprzecznego dokumentu nie przeczytalem), ja sadze ze jest nam bardzo trudno prowadzic rozumowanie pt. "Czy znam Chrystusa-Mesjasza?" bez odwolania sie do Tajemnicy Trojcy Swietej czyli do Boga Trojjedynego. Prawdziwe poznawanie Boga Trojjedynego jest to Wielki DAR Boga Ojca dla swoich dzieci i jest to tylko osiagalne za pomoca Ducha Swietego "nikt tez nie wie....Kim jest Ojciec, tylko Syn i ten komu Syn zechce objawic". Chrystus, Mesjasz jest To Boska Osoba w dwoch naturach "Ojciec jest we mnie a Ja w Ojcu". 2000 lat temu Chrystus zapytal sie swoich uczniow "za kogo wy mnie macie" a Piotr na to odpowiada i wyznaje "Ty jestes Mesjasz Syn Boga Zywego", na to P. Jezus odpowiedzial "ze nie objawily ci tego CIALO i KREW lecz Ojciec ktory jest w niebie". Czyli nie pochodzenie Piotra (z Narodu Wybranego) pozwolilo Piotrowi widziec w Chrysusie Mesjanstwo ale DAR Boga Trojjedynego. Dlatego poznanie Mesjasza tylko mozna znalesc za pomoca Ducha Swietego na kartach objawionego Slowa Bozego i przez zachowanie przykazan boskich oraz MILOSC Boga i bliznego a NIE w kanonach pochodzacych od ludzi (Talmud lub Prawo Kanoniczne). Nawet Prorocy ST mowili ze Mesjasz to bedzie "Krol Duchowy", bardzo doskonaly i swiety a nie krol ziemski, dlatego szukanie Mesjasza jako silnego, bezwzglednego wladcy mija sie z objawieniem, odkupieniem i doskonaloscia Boga Trojjedynego. Szukanie Mesjasza tylko jako silnego ziemskiego wladcy a nie DUCHOWEGO doprowadzi szukajacego do rozczarowania, rozgoryczenia, utraty wiary i pogon za rzeczami swiata: pieniedzy, bogactwa, sily i slawy ktore zastapia Boga. Dlatego Zydzi jako Narod Wybrany musza do tego "Przywileju" podchodzic jako DAR Boga -"TALENT", byc wiernym Bogu i glosic PRAWDE, bo inaczej ten "DAR" moze zostac ich przeklenstwem bo lekcewaza Boga, przez co gorsza innych i za co odpowiedza przed Bogiem. (Jezusa przypowiesc o talentach i o kamieniu mlynski dla gorszycieli). Tak jak p.Rabin Greenberg powiedzial w krakowskim PAT www.pat.krakow.pl/vita/rabin.htm ze "Jezus jest Mesjaszem Narodow bo reprezentuje Swiat bardzo wysokich wartosci etycznych....bliskosc Boga w Chrzescijanstwie niz w judaizmie, sprawia to ze jest ona nawet blizsza objawieniu biblijnemu niz Judaizm". Panie Rabinie pod panska wypowiedzia moglbym prawie sie podpisac, gdyby pan nie dodal "Jezus jest Mesjaszem Narodow, wszakze nie dokonczonym, jeszcze nie w pelni uwienczonym sukcesem" (moze ten dodatek byl jakims usprawiedliwieniem siebie, lub jakis przetarg). JEZUS jest Mesjaszem, ale tylko dla tych ludzi nie dokonczonym, ktorzy wyobrazaja sobie Mesjasza, TYLKO jako silnego ziemskiego wladce-krola, ktory zniewoli wszystkich i da sile tylko jednej wybranej grupie, da im wladze, kontrole i pieniadze, a nie Mesjasz, Ktory glosi MILOSC, PRZEBACZENIE, POKORE i inne wielkie wartosci moralne "kto nie miluje, nie zna Boga". Wieczne szczescie jest otwarte dla calosci Swiata a nie tylko dla wybranej jednej grupy, takiego "JEDYNAKA", bo dobrze wiemy ze los "jedynaka" nie jest latwy, wiekszosc jedynakow mysli ze wszysto im sie nalezy, bez wysilku wszystko jest ich (jego), dlatego "jedynak" wszystkim gardzi i lekcewazy (a my wiemy co staro-polski przyslowie mowi o jedynaku). Dlatego musimy zastanowic sie w PRAWDZIE, Kto to jest i bedzie Mesjasz zapowiadany przez Prorokow. MESJASZ przyszedl, pierwszy raz ON przyszedl 2000 lat temu aby nie tylko umocnic w WIERZE Narod Wybrany ale caly Swiat dobrej woli wyrwac z poganstwa - ciemnosci i wprowadzic do Nowego Duchowego Izraela i przez to my wszyscy razem z Narodem Wybranym bedziemy mogli przyszykowac sie (w milosci) na Drugie Jego Przyjscie. Bog Trojjedyny objawil sie Swiatu, ale nikogo nie mogl i nie moze zmusic aby w Jego wierzyc, bo dobry Bog dal nam wolna wole. Zyd bez Boga nie tylko rani swoich braci Zydow ale rowniez nas, bo jest to znak ze on gardzi Boskim przywilejem i to doprowadza do zlosci, starc i wzajemnych przesladowan. Bog nadal kocha Zydow i jest im WIERNY, Bog ich blogoslawi, darowal im duzo talentow, w roznych dziedzinch, daje im duzo mozliwosci na dobra materialne, mimo tego tylko MALA garstka Zydow jest prawdziwie i aktywnie pobozna. Zydzi ktorzy byli czescia "zydokomuny", przewrotnych liberalow, skrajnego talmudu, masonow i popierali wladze silnej reki to stracili swoja WIARE w BOGA a przez co Wybranstwo. Bezbozni zydzi doprowadzaja do tego ze dobry lud nawet bardzo wierzacy, patrzac na ta niesprawiedliwosc zaczyna watpic w zydowskie wybranstwo i z rozpaczy pyta sie Boga "kto ich powolal byc narodem wybranym?" i z wielkiego rozczarowania mowi do Boga "Ty Boze ich nie wybrales, ale oni wybrali siebie sami" aby dac kompleksy innym Narodom. Wiekszosc pism zydowskich podchodzi bardzo negatywnie do Crzescijanstwa, Zydzi mysla ze Chrzescijanie uprawiaja wielobostwo, czrna magje i kulty poganskie a przez uwazanie Pana Jezusa jako Mesjasza - Syna Boga Trojjedynego popelniamy swietokradztwo i niczy nie odbiegamy od wiary starego Egiptu. Czytajac ksiazki zydowskie o Panu Jezusie mozna widziec zydowska nienawisc do nas, wedlug nich my jestesmy gorsi od zwierzat a oni sa Narodem Wyzszym i lepszym oraz nic nie ma wspolnego miedzy Chrzescijanstwem a Judaizmem. Dlatego antysemityzm wyplywa z zazdrosci, gdzie antysemita obwinia Boga ze Bog zrobil blad wybierajac Zydow jako Narod Wybrany, "dlaczego was a nie nas". Z zazdrosci wyplywa lek, zlosc, pogarda a potem nienawisc. Mimo tego Izrael nadal nazywamy "ZIEMIA SWIETA" moze jest to "ziemia krwi", gdzie jeszcze istnieje prawo talmudu "zab za zab", "oko za oko" a teraz powoli wchodzi "zycie za zycie" dlatego to wywoluje wieksze problemy i nienawisc.Tak jak powiedzialem w "wpisie" Opoki pt. "Chrzescijanie a Zydzi", ze religja Mojzeszowa powinna i jest fundamentem naszego Chrzescijanstwa i dlatego bez prawdziwie Bozego zydostwa nie bedzie zdrowego Chrzescijanstwa "bo dom musi stac na dobrych fundamentach aby przetrwac ZLO". Pobozni, Bogobojni Zydzi powinni z pokora przyznac sie i powiedziec "PRZEGAPILISMY PIERWSZE PRRZYJSCIE MESJASZA" i w DUCHU wspolnoty ludzkiej przyjac nasze wolanie o przebaczenie (Papiez, Biskupi Polski etc.) a za razem prosic NAS i caly Swiat o PRZEBACZENIE cytuje wybowiedz z; www.jewish.org.pl/jidele; (zobacz Komunizm/Wnuki) "ZYDZI I CHRZESCIJANIE POWINNI PRACOWAC RAZEM NAD POKOJEM I PRZYJAZNIA. JEDNA METODA ABY OSIAGNAC SUKCES MUSI BYC ZAZEGNANIE STARYCH SPOROW I WZAJEMNE WYBACZENIE WIN PRZY UDZIALE OBU STRON. POLACY KATOLICY PRZEPRASZAJA ZA jakis tam ANTYSEMITYZM LAT'30, ZA PEWNA BIERNOSC W CZASIE HOLOKASTU CZY ZA MARZEC 68. MY(Zydzi) NATOMIAST JESTESMY DUMNI Z NASZEJ "WSPANIALEJ" PRZESZLOSCI - PRZESZLOSCI OFIAR.......CZY MY (Zydzi) MAMY PRAWO BYC SELEKTYWNI CO DO HISTORII NASZEGO NARODU". Patrzac na to wszystko zacytuje z katolickiego katechizmu "Bog jest miloscia i milosc jest pierwszym darem zawierajacym wszelkie inne. Ta milosc jest rozlana w sercach naszych przez Ducha Swietego, Ktory zostal nam dany". Ja sadze, ze dla Zydow mesjanska "godzina nie nadeszla" i dlatego nie bylo to w planie Boga aby dac wszystkim Zydom laske zrozumienia i przyjecie Tajemnicy Trojcy Swietej i za pomoca Ducha Swietego widziec i uwierzyc ze Chrystus jest Mesjaszem, Synem Boga Zywego. Praktycznie jesli wszyscy Zydzi uznaliby Chrystusa za Mesjasza i Syna Bozego, to aby wypelnic nakaz P. Jezusa poszliby na caly Swiat nauczac, zostali by misjonarzami SWiata. Jako Misjonarze calego Swiata rozproszyli by sie po caly swiecie, gloszac Dobra Nowine i dzielac sie swoim WYBRANIEM, ktore by zostalo tak "rozwodnione", rozcieczone ze z-asmilowali by sie z innymi Narodami i ich egzystencja przestalby istniec jako Narod Wybrany - Zyd. "CHRYSTUS PRZYSZEDL NA SWIAT ABY (Przymierze) WYPENIC A NIE OBALIC". Czyli od Zydow jako naszych "starszych Braci" mamy prawo od nich wymagac PRZYKLADU i poszanowania Boskich Praw. Szczesc Boze
Autor: Tadek z Kanady Dodano: 27-05-2005
Tadek z Kanady - ZYCIE: grzesznik grzeszy, bo chce żyć (cz.I)
ZYCIE: grzesznik grzeszy, bo chce żyć (cz.I)
Jako Boze dzieci mamy obowiazek poznawac naszego Stworce, Wielka Tajemnice Boga Trojjedynego. W Biblii, na samym początku, mamy opis stworzenia człowieka i pierwszego grzechu. Pokusa szatana: "Staniecie się tacy jak Bóg, poznacie prawdę, poznacie dobro i zło" rezonuje z tym, co tkwi w człowieku bardzo głęboko. Człowiek pragnie poznać Prawdę, pragnie być blisko Boga i pragnie również nawiązać z Nim relację, jak równy z równym, a nawet odczuwa pokusę, żeby Go sobą zastąpić, rodzi się w człowieku niestety coś zwichrowanego, przekręconego: "być jak Bóg", ale w tym sensie, że to człowiek będzie bogiem, a nie Bóg. To właśnie św. Paweł nazywa pychą żywota. Boga poznajemy przez uzywanie ludzkich okreslen-slow ktore nie sa doskonale, nasze terminy dosc czesto komplikuja rozumowania o Wspanialosci i Wielkosci Boga. Ludzki jezyk jest bardzo ograniczony. Tylko dosc dobrze mozemy okreslic "KIM Bog nie Jest" ale mamy problem okreslic Boga "KIM ON JEST". Sadze ze kazde definiowanie, opisywanie Boga Trojjedynego, uzywajac ziemskiego jezyka "ogranicza Majestat i Doskonalosc Boga" - czyli jest to nasze "widzimisie", ale jesli TO jest robione z wielka MILOSCIA i PRAWDA to i tak stajemy sie JEGO ukochanymi dziecmi. Bog KOCHA i MILUJE ludzi i dla naszego poszukiwania Prawdy staje sie "uwieznionym" w ziemskich teologicznych i modlitewnych okresleniach. Bog Trojjedyny aby wyrwac ludzkosc z odchlani grzechu i potempienia pozwolil w swoim odwiecznym planie aby Jego SLOWO (Logos, Verbum) za posrednictwem Ducha Swietego zostalo uwiezine w Chrystusie. Bog Trojjedyny przyjmujac ludzka nature udowodnil nam WIELKI DAR i PRZYWILEJ, "nie ma nic niemozliwego u Boga". Bog wywyzszyl "stan ludzki" ponad aniolow stwarzajac czlowieka z duszy i ciala, dajac nam rozum, wolna wole oparta na darch Ducha Sw. oraz wladze i sile w zaludnianiu Swiata. Bog dal wladze czlowiekowi przy utrzymywaniu ludzkiego zycia. Bog razem z czlowiekiem bierze udzial w "stwarzaniu" czlowieka (od Bog - dusze a od czlowieka cialo). W Biblii słowo "ciało" jest określeniem życia na ziemi. Pożądliwość ciała to przede wszystkim pragnienie zapewnienia sobie wieczności już tu, na ziemi, niezależnie od Boga, czyli stania się nieśmiertelnym i to w oderwaniu od Źródła życia i Źródła ciała. Jeżeli św. Paweł używa określenia "pożądliwość ciała", to rozumie przez to: "życie człowieka zwróconego do świata, człowieka, który żyje upatrując szczęście w sprawach tego świata, myśląc,że staje się jego panem". Taki człowiek to człowiek ziemski, ktoś, kto z ziemi pochodzi i wraz z ziemią przeminie. Natomiast człowiek duchowy to człowiek otwarty na Boga. Tak samo jak Adam i Ewa, obecny czlowiek nie chce UFAC Bogu (z egoizmu) nie chce poznac BOSKA ETYKE, MORALNOSC, LOGIKE i PRAWDE, ale "on" chca byc "bozkiem" tych dziedzin. Ci "bozkowie" robia z rzeczy podstawowych potrzebnych do prokreacji zycia "gre-cyrk slow" i do utrzymania i ochrony zycia (seks, pokarm, napoje, ubrania,dom). Zly duch trzyma nas przez slabostki, skandale, zwasnione spoleczenstwo w kajdanach przez co tworzy "kukly"z wolnych ludzi. Aby wyzwolic czlowieka z niewoli,Jezus w swoim wcieleniu musiał dojść do tego punktu krytycznego, w którym On, Syn Boży, żyjący z Ojca, przyjął na siebie sytuację ludzka, tego kto nie zna Boga, kto nie czuje bliskości Boga. On sam grzechu nie popełnił, ale przyjął na siebie sytuację grzesznika. I właśnie w momencie, w którym sytuacja zmierza do punktu krytycznego (śmierci na krzyżu), Jezus, Syn Boży, zaczyna wołać to, czego żaden grzesznik nigdy nie chce do końca wypowiedzieć, a co wyrażają pierwsze słowa Psalmu 22: Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił. Wcielenie Jezusa zmierzało do tego, by określić, kim jest człowiek i tego człowieka wyzwolić z niewoli siebie. Problemem grzesznika jest więc jego życie: grzesznik grzeszy, bo chce żyć. Chce żyć na własną rękę, bo nie wierzy, nie wie, przed nim jest jeszcze zamknięta prawda, że istnieje Ktoś, kto daje mu życie; nie wie, że jest Ojciec.(Ks. bp. Z. Kiernikowski). Bog dal czlowiekowi naturalny instykt, slie i pociag do prokreacji, sile w utrzymaniu zycia gdzie i sile ochrony tego zycia. Sila instynktu jest bardzo burzliwa, ona jest opatrzona w uczucie przyjemnosci i wypelnienia aby nie dopuscila do wybuchu i katastrofy ta sila musi byc kontolowana przez rozum i wolna wole: (cdn...) www.opoka.org.p(*)kosciola/forum/glos/index.html
Autor: Tadek z Kanady Dodano: 27-05-2005
Tadek z Kanady - ZYCIE: grzesznik grzeszy, bo chce żyć (cz.II)
ZYCIE: grzesznik grzeszy, bo chce żyć (cz.II/a)
ZYJEMY W TRUDNYCH CZASACH, gdzie wady i grzechy staja sie "cnotami". Zyjac jako człowiek miary nie popadne w skrajności! Dokładniej mówiąc bede stawal się człowiekiem miary i środka roztropnosci przez co powinien uczyc się na swoich błędach. Czlowiek by utrzymać złoty środek między letniością i zbytnią gorączką, ludzka nieokiełznana, namiętna żywotność musi przejść przez wiele bolesnych doświadczeń. Słowo o "złotym środku" jest dawnym słowem ludzkiej sztuki życia. Dzielność na przykład leży między tchórzostwem i straceńczą śmiałością, cnota umiarkowania między przesadą w jedną i drugą stronę. Cnota jednoczy to, co w skrajnościach, w niecnotach, jest dobrego: tak dzielność jednoczy w sobie ostrożność z tchórzostwem i odwagę ze straceńczą śmiałością. Katechizm Kosciola Katolickiego ("KKK") w punkcie #1730 podaje ze: "Bóg stworzył człowieka jako istotę rozumną, dając mu godność osoby obdarzonej możliwością decydowania i panowaniem nad swoimi czynami. "Bóg bowiem zechciał człowieka pozostawić w ręku rady jego, żeby Stworzyciela swego szukał z własnej ochoty i Jego się trzymając, dobrowolnie dochodził do pełnej i błogosławionej doskonałości" Człowiek jest istotą rozumną, a przez to podobną do Boga; został stworzony jako wolny i mający panowanie nad swoimi czynami. Wolność i odpowiedzialność (KKK #1731) jest zakorzenioną w rozumie i woli możliwością działania lub niedziałania, czynienia tego lub czegoś innego, a więc podejmowania przez siebie dobrowolnych działań. Dzięki wolnej woli każdy decyduje o sobie. Wolność jest w człowieku siłą wzrastania i dojrzewania w prawdzie i dobru; osiąga ona swoją doskonałość, gdy jest ukierunkowana do Boga, który jest naszym szczęściem. Umiarkowanie (KKK# 1809) jest cnotą moralną, która pozwala opanować dążenie do przyjemności i zapewnia równowagę w używaniu dóbr stworzonych. Zapewnia panowanie woli nad popędami i utrzymuje pragnienia w granicach uczciwości. Osoba umiarkowana kieruje do dobra swoje pożądania zmysłowe, zachowuje zdrową dyskrecję i "nie daje się uwieść... by iść za zachciankami swego serca" (Syr 5,2). Umiarkowanie jest często wychwalane w Starym Testamencie: "Nie idź za twymi namiętnościami: powstrzymaj się od pożądań!" (Syr 18,30). W Nowym Testamencie jest ono nazywane "skromnością" lub "prostotą". Powinniśmy żyć na tym świecie "rozumnie i sprawiedliwie, i pobożnie". W tym sensie cnota umiarkowania jest czymś typowo katolickim. Indywidualizm, kolektywizm, konsumpcjonizm, faszyzm, rasizm, judaizm oraz skrainy Islam - wszystko to są absolutyzacje półprawdy. Ludzkie nieumiarkowanie jako samoniszcząca dynamika objawia się przede wszystkim w pytaniu o przeżycie, tak jak wynika ono z ekologii. Człowiek nie działa już "stosownie", kiedy sam siebie czyni "miarą wszelkich rzeczy" i nie zauważa więcej, jak niszczy podstawy swojej egzystencji. Żądza i nałóg są źródłami i formami pojawiania się nieumiarkowania. Są one wyrazem tego, że istnieje w człowieku dążenie do "zawsze więcej", wręcz do nieskończoności, która nie chce się pogodzić z ograniczeniami własnej egzystencji ale zyje w iluzji, zobacz Opoka wpis # 2891. W nieumiarkowaniu człowiek staje się nieludzki, przestaje być człowiekiem. Zachowuje to ważność także w wyraźnie religijnych postawach człowieka. Człowiek staje się człowiekiem w przyjęciu siebie jako istoty stworzonej, tzn. także ze swoimi ograniczeniami. Nie istnieje słowo, które bardziej sygnalizowałoby ludzkie przekraczania granic niż małe słowo "za": za dużo, za mało, za gruby, za chudy, za daleki, za wąski, za gorący, za zimny, za słodki, za gorzki, za szybki, za wolny, za... - wszystko jako wyraz tego, że ktoś nie znalazł swojej miary i reaguje niestosownie (zobacz www.opoka.org.pl; "Twoj glos w dyskusji", temat: "Kaplanstwo i Rodzina - Kryzys?" wpisy: #2968, #2867, #2965, #2963, #2942). Dlatego także św.Paweł napomina, aby każdy żył według swojego daru łaski i wszedł w całość wspólnoty. Być może ta trzeźwość, którą słusznie przypisuje się działa przez to swoje "umiarkowanie" aby utrzymać równowagę na pozbawionej poręczy kładce nad przepaścią, a także o trzeźwości która jest darem Ducha Św. Bog dal czlowiekowi naturalny instykt, slie i pociag przy prokreacji, sile w utrzymaniu zycia gdzie i sile ochrony tego zycia. Swiat bezbozny aby odebrac obywatelom godnosc ludzka robi z rzeczy potrzebnych do zycia i utrzymania tego zycia "CELEM ich ZYCIA" czyli zyc i egzystowac w Grzechu. GRZECH jest wykroczeniem przeciw rozumowi, prawdzie, prawemu sumieniu; jest brakiem prawdziwej miłości względem Boga i bliźniego z powodu niewłaściwego przywiązania do pewnych dóbr. Rani on naturę człowieka i godzi w ludzką solidarność. Został określony jako "słowo, czyn lub pragnienie przeciwne prawu wiecznemu". Grzech jest obrazą Boga: "Tylko przeciw Tobie zgrzeszyłem i uczyniłem, co złe jest przed Tobą" (Ps 51, 6). Grzech przeciwstawia się miłości Boga do nas i odwraca od Niego nasze serca. Jest on, podobnie jak grzech pierworodny,nieposłuszeństwem, buntem przeciw Bogu spowodowanym wolą stania się "jak Bóg", w poznawaniu i określaniu dobra i zła (Rdz 3,5). Grzech jest więc "miłością siebie, posuniętą aż do pogardy Boga" (KKK #1849&1850). Grzech zniewala Sile instynktu ktora jest bardzo burzliwa, ona jest opatrzona w uczucie przyjemnosci i samo-wypelnienia swego "ego", taka sila musi byc kontolowana przez rozum i wolna wole aby nie dopuscic do wybuchu i ludzkiej katastrofy. Punkt # 1852 (KKK) naucza ze "Grzechy są bardzo zróżnicowane". Pismo święte dostarcza wiele ich wykazów. List do Galatów przeciwstawia uczynki ciała owocom ducha: "Jest... rzeczą wiadomą, jakie uczynki rodzą się z ciała: nierząd, nieczystość, wyuzdanie, uprawianie bałwochwalstwa, czary, nienawiść, spór,zawiść, wzburzenie, niewłaściwa pogoń za zaszczytami, niezgoda, rozłamy, zazdrość, OBZARSTWO, pijaństwo, hulanki i tym podobne. Co do nich zapowiadam wam, jak to już powiedziałem: ci, którzy się takich rzeczy dopuszczają, Królestwa Bożego nie odziedziczą" (Ga 5,19-21). KKK punkt #1853: Można rozróżniać grzechy w zależności od ich przedmiotu, tak jak w przypadku każdego czynu ludzkiego, w zależności od cnót, jakim przeciwstawiają się przez nadmiar bądź brak, lub w zależności od przykazań, którym są przeciwne. Można je uporządkować również w zależności od tego, czy dotyczą Boga, bliźniego czy siebie samego; można je podzielić na grzechy duchowe i cielesne bądź też grzechy popełnione "myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem". Źródłem grzechu jest serce człowieka i jego wolna wola, zgodnie z nauczaniem Pana: "Z serca bowiem pochodzą złe myśli, zabójstwa, cudzołóstwa, czyny nierządne, kradzieże, fałszywe świadectwa, przekleństwa. To właśnie czyni człowieka nieczystym" (Mt 15, 19-20). W sercu także przebywa zasada dobrych i czystych uczynków - miłość, którą rani grzech.
Autor: Tadek z Kanady Dodano: 27-05-2005
Tadek z Kanady - ZYCIE: grzesznik grzeszy, bo chce żyć (cz.II/b)
ZYCIE: grzesznik grzeszy, bo chce żyć (cz.II/b)
1) PROKREACJA (seks) jest forma przeduzenia ludzkiego zycia na ziemi, prokracja a nie rozrywka lub najtansza zabawa. Kiedy SEKS istnieje jako glowne zainteresowanie to staje sie obsesja, rozpusta i wypaczeniem czyli naduzywaniem jednej osoby przez druga. W KK wspólzycie seksualne dopuszczalne jest jedynie w malzenstwie, miedzy mezczyzna a kobieta, mezem a zona. MALZENSTWO gdzie meszczyzna i kobieta stwarzaja bowiem optymalne warunki, by nowy człowiek mógł przyjść na świat, by mógł odkryć swoją tajemnicę, by nauczył się kochać i by włączył się w historię zbawienia. Tylko ludzie ciala robia z seksu ostateczny cel ich zycia. W swiecie zoologicznym wiekszosc zwierzat (wykluczam malpy) podchodzi do seksu bardzo powaznie, w okreslonym czasie, jako pociag prokreacyjny, INSTYKT. Nawet najgorsza "suka" daje psu tylko dwa razy w roku a w wiekszosci ogonem zakrywa swoj tyl mimo tego ze wachaja sie nieustannie. Swiat reklamy uzywa SEKS jako najtansza rekreacja przez ktora obrazkowo-wizualnie podchodzi do "instyktu" czlowieka obchodzac jego rozum i wole. Seks staje sie sportem a nie uczuciem milosci gdzie liczy sie ilosc uwiedzonych dziewczat, produkuje sie przedmioty przypominajace symbole rozpusty. Reklamy sa wszedzie; od adwertizowania wodki, ubran nawet samochodow uzywaja seksuale symbole lub nagie osoby w roznych prowokujacych pozycjach. Nawet niewinny obecny film w TV dla dzieci produkujac film dzieciecy musi miec jakis nawet maly "niewinny" watek romansu i zdrady. Sklepy sprzedaja pornograficzne pismma, ksiazki, filmy, prowokujace ubrania,chemikalia aby tylko doisc do zmyslow czlowieka wiecej jego seksualnie podniecic osobe ktora nie kontrlujac swoje zmysly moze popelnic gwalt, zbrodnie i rozne kryminalne akty. (cdn)
Autor: Tadek z Kanady Dodano: 27-05-2005
Tadek z Kanady - ZYCIE: grzesznik grzeszy, bo chce żyć (cz.II/b/2)
2) POKARM: (jedzenie i picie), pokarm pobieramy aby zyc a nie zyjemy aby jesc - bo to bedzie OBZARSTWO lub PIJANSTWO. Pokarm jest nam potrzebny aby utrzymac czlowieka przy zyciu, przy biologicznym zyciu potrzebujemy jedzenie i napoje. Czlowiek niekontrolowanego instynktu zyje tylko po to aby uzywac: pokarm, alkohol, zbawe, prace, nawet posiada dom i samochod i przez te zabawki kontroluje inne osoby.
a) OBZARSTWO jest grzechem ciezkim a moze nawet grzechem śmiertelnym. Ten grzechy należy oceniać według ich ciężaru. Rozróżnienie między grzechem śmiertelnym a grzechem ciezkim, dostrzegalne już w Piśmie świętym, zostało przyjęte w tradycji Kościoła. Potwierdza je doświadczenie ludzi. KKK w punkcie #1855 mowi ze "Grzech śmiertelny niszczy miłość w sercu człowieka wskutek poważnego wykroczenia przeciw prawu Bożemu; podsuwając człowiekowi dobra niższe, odwraca go od Boga, który jest jego celem ostatecznym i szczęściem. Grzech śmiertelny, naruszając w nas zasadę życia, którą jest miłość, domaga się nowej inicjatywy miłosierdzia Bożego i nawrócenia serca, które zazwyczaj dokonuje się w ramach sakramentu pojednania.
b) PIJANSTWO: Kilkaset milionów ludzi żyje w rodzinach, w których z powodu alkoholu dochodzi do zaniedbań, ubóstwa, demoralizacji i przemocy. Jak wynika ze statystyk, mężczyźni na wsiach piją o 50% więcej alkoholu niż mężczyźni w mia-ch. Najwięcej pije się w tych regionach Swiata, gdzie jest największe bezrobocie. Osoby bezrobotne piją statystycznie dwa razy więcej, niż mające stałe zatrudnienie. Nierzadko, nawet jeśli uda się coś zarobić, wszystkie pieniądze przeznaczone zostają na zakup alkoholu, który ma pomóc zapomnieć o trudnej rzeczywistości. Bezrobocie, bieda, alkohol często idą w parze, a to łącznie rodzi nowy rodzaj cywilizacyjnego zagrożenia. W ostatnich latach jesteśmy też świadkami innego, bardzo niepokojącego zjawiska: po alkohol sięga coraz więcej młodzieży, w coraz młodszym wieku. Grzech PIJANSTWA I OBZARSTWA moze byc ciezki lub śmiertelny bo dotyczy materii poważnej i który nadto został popełniony z pełną świadomością i całkowitą zgodą". Materię ciężką uściśla dziesięć przykazań zgodnie z odpowiedzią, jakiej Jezus udzielił bogatemu młodzieńcowi, "NIE ZABIJAJ" Ciężar grzechów jest większy lub mniejszy, POWOLNE zabójstwo samego siebie jest czymś poważniejszym niż kradzież. Obzarstwo i pijanstwo jako "Grzech ciezki" wymaga pełnego poznania i całkowitej zgody osoby.Zakłada wiedzę o grzesznym charakterze czynu, o jego sprzeczności z prawem Bożym. Zakłada także zgodę na tyle dobrowolną, by stanowił on wybór osobisty. Ignorancja zawiniona i zatwardziałość serca nie pomniejszają, lecz zwiększają dobrowolny charakter grzechu
Autor: Tadek z Kanady Dodano: 27-05-2005
Tadek z Kanady - ZYCIE: grzesznik grzeszy, bo chce żyć (cz.II/b/3)
3) UBRANIE
Ochrona i opieka ludzkiego zycia; UBRANIE jest nam potrzebne aby okryc cialo przed chlodem, goracem etc. Swiat obecny przekrecil istote tych trzech rzeczy aby ludzi kontrolowac. Pożądliwość oczu -to określenie na nasze przekręcone pragnienie posiadania. Człowiek myśli, że jeśli coś ma, to jego samego jest przez to więcej: jest lepszy i pełen wartości. Jeśli czegoś nie ma, to jest bezwartościowy. A wartość człowieka przecież nie polega na tym, że coś ma. Inna rzecz, że my znamy posiadanie przedmiotów tylko jako odbieranie ich jedni drugim. Bo jeśli coś mam, to jest to moje, a nie twoje. Inaczej jest, jeśli traktujemy rzeczy jak Boże dary. Jeśli posiadam jakiś dar Boży, to posiadam go z tobą, dla ciebie, w tobie; wszystko, co posiadamy nie jako dar, oddziela nas od ludzi."Nie wódź nas na pokuszenie" należałoby przetłumaczyć: "nie wystawiaj nas na zbyt wielką próbę", to znaczy nie dopuść, byśmy ulegli pokusie. Całe życie jest pełne prób i pułapek, pokus płynących od szatana, od świata i od naszej słabej natury. Jest pokusa każdego wieku i każdego stanu, pokusa pieniądza, stanowiska, przyjemności, jest wciąż idąca z nami pokusa pychy.
KOSZT GRZECHOW: Swiat Liberalny mowi czlowiekowi aby on byl egoistyczny bo on jest #1, jako #1 zyje tylko dla swojej przyjemnosci myslac ze ma prawo do natychmiastowej, nieskonczonejej gratyfikacji aby tylko nie zostal zlapanym. Czlowiek obecnego pozytywizmu wszystko usprawiedliwia nawet obzarstwo, lakomstwo,rozpuste, pijanstwo mowiac: "to nie jest moja wina" ale to jest moja wrodzona wada. Gdy ktoś z chłopców lub dziewcząt w wieku rozwojowym sięga po alkohol, wtedy wyrządza sobie krzywdę i przeżywa kryzys. W im większy wpada ktoś kryzys życia, tym silniejszą ma tendencję, by oszukiwać samego siebie. Przy okazji taki człowiek próbuje wprowadzić w błąd również inne osoby. Żyjemy w czasach, w których część ludzi pada ofiarą intelektualnie i moralnie niebezpiecznych sloganów o życiu na luzie, o spontaniczności rozumianej jako kierowanie się cielesnością i emocjonalnością, o prawie do własnych przekonań, o wychowaniu bez stresów, bez ocen i bez wymagań. W ten sposób grzech czyni ludzi współwinnymi, wprowadza między nich pożądliwość, przemoc i niesprawiedliwość. Grzechy powodują powstawanie sytuacji społecznych i instytucji przeciwnych dobroci Bożej. Struktury grzechu są wyrazem i skutkiem grzechów osobistych. Skłaniają one z kolei ich ofiary do popełniania zła. W znaczeniu analogicznym stanowią one "grzech społeczny". Obecny czlowiek jest nieustannie bombardowany przez REKLAMY i promocje nowych produktow aby je kupowal i zyl w swiecie bajek i iluzji. Czlowiek traci swoj autorytet i wolna wole, lekcewazac swoja godnosc ludzka robi zle nalogi z podstawowych rzeczy potrzebnych do zycia i utrzymania tego zycia. Cena-koszt tych grzechow sa astronomiczne ktore niszcza ludzka duchowosc-sumienie i globalna ekonomie. Przez rozwiazlosci, rozpuste, pijanstwo, lakomstwo rozbijamy spoleczenstwo. Koszt utrzymania bezdomnych (rodzin, dzieci) alkoholikow, narkomanow, kryminalistow i ich wiezienia, pedofilow siega miliardy dolarow. Ile istnieje chorob spowodowanych pijanstwem, obzarstwem i wypaczeniem sksualnym - cena tych grzechow jest nieobliczalna w utracie godzin pracy oraz koszty zapobiegow tych chorob. Nasze niemoralne zycie zniszczy nasza cywilizacje przyprowadzajac ludzkosc i panstwa do BANKRUTCWA moralnego i EKONOMICZNEGO. Zobacz inne tematy na Forum Opoki
www.opoka.org.p(*)kosciola/forum/glos/index.html
Autor: Tadek z Kanady Dodano: 27-05-2005
Tadek z Kanady - ZYCIE: grzesznik grzeszy, bo chce żyć (cz.III)
ZYCIE: grzesznik grzeszy, bo chce żyć (cz.III)
HOMOSEKSUALIZM-PEDALSTWO: Sąd USA i Kanady orzekł, że unie homoseksualne powinny się cieszyć tymi samymi prawami, co małżeństwa heteroseksualne". Co gorsza- w USA doszło do konsekracji episkopalnego bp. G.Robinsona, praktykującego homoseksualisty. Przedewszystkim homoseksualizm jest przeciwny naturze". Wspólzycie seksualne dopuszczalne jest jedynie w malzenstwie, miedzy mezczyzna a kobieta, mezem a zona. Wszystko inne jest anormalne i przeciwne naturze. Wskazuje na to, wyrazna nauka zawarta w Ewangelii, gdzie Chrystus jasno okresla, ze od poczatku Bóg stworzyl ludzi - mezem i zona. Zarówno w Starym jak i Nowym Testamencie znalezc mozna zdecydowane potepienia aktów homoseksualnych i ostrzezenie, ze ci, którzy sie ich dopuszczaja - nie osiagnal Królestwa Niebieskiego. Punkt #1867 katechetyki mowi ze "Tradycja Kosciola przypomina, że istnieją "grzechy, które wołają o pomstę do nieba". Wołają więc do nieba: krew Abla, grzech Sodomitów, narzekanie uciemiężonego ludu w Egipcie, skarga cudzoziemca, wdowy i sieroty, niesprawiedliwość względem najemnika. Unie homoseksualne a w tym wypadku "malzenstwa homoseksualne" sa ZBOCZENSTWEM, wypaczeniem. Natomiast prawo adoptowania dzieci lub sztuczne zapladnianie ZBOCZENCOW bedzie sprawa "czysto szataska". Dziecko umieszczone w srodowisku homoseksualnym, BEZ wlasnego WYBORU bedzie zmuszone przyjac "Sodome i Gomore"- ten smiertelny grzech za cnoty/walory malzenstwa i RODZINY. Jaka bedzie godnosc i wolnosc tej niewinnej ISTOTY? Mloda osoby bez prawdziwej MATKI czy prawdziwego OJCA, od samego poczatku dziecko bedzie przeznaczone na moralne KALECTWO. Akceptacja homoseksualizmu jest równiez czynem sprzeciwiajacym sie dobremu imieniu chrzescijanstwa wedlug ktorego homoseksualizm sprzeciwia sie równiez tajemnicy Kosciola. Homoseksualisci moga miec tylko jedno prawo w kosciele czym jest prawo do POKUTY. Sam pomysl wyswiecania homoseksualistów na kaplanów jest sprzeczny z Biblia i ze wszystkim co podaje Swieta Tradycja KK. Co wiecej, kaplani homoseksualisci nie mieliby najmniejszego moralnego autorytetu. "Jesli on nie jest w stanie sam siebie kontrolowac, to jakby mógl wzywac do tego innych. Jesli nie znalazl pokoju i piekna w swietym zyciu - to jak moze zachecac do niego innych?" w ustach takiego duchownego chrzescijanstwo przeksztalciloby sie tylko w teorie, albo co gorsza fantazje i przekonanie ze homoseksualizm jest miloscia miedzy dwoma mezczyznami. Milosc musi byc duchowa, musi byc czysta. Kochamy innych w czystosci. Kochamy ich w Duchu. Milosc do innych nie moze sprzeciwiac sie milosci do Boga. Kochamy w Panu - nie idziemy przeciwko Niemu. Milosc homoseksualna nie jest wiec miloscia, ale pozadaniem, agresja moralnym wypaczeniem. Slowo milosc nie moze byc uzyte do takich zwiazków, bowiem w Ewangelii napisane jest, ze Bóg jest miloscia Czy milosc moze byc destrukcja? Jesli ktos kocha drugiego czlowieka, to czyz moze chciec jego zguby w zyciu doczesnym i wiecznym?" Nawet jesli homoseksualizm jest wrodzony (watpie, ale moze ewolucyjnie nabyty), to fakt ten nie usprawiedliwia jego akceptacji przez chrzescijan. Homoseksualisci nie maja prawa do powiedzenia ze jego postepowanie jest odpowiednie i moralne, akceptowalne przez Kosciól, ale powinni sie za niego modlic, wspomagac go duchowo i medycznie, a przede wszystkim ofiarowywac mu pojednanie z Bogiem i przypominac, ze homoseksualista - uprawiajacy akty homoseksualne - nie moze wejsc do Królestwa Bozego. Gdy mamy plagi, choroby tak jak SARS, tyfus etc., to ludzi chorych odziela sie od zdrowych, wprowadzamy kwarantanny aby nikt zdrowy nie zarazil sie. Za obzarstwo, pijanstwo, lajdactwo, lakomstwo, palenie papierosow i rospuste drogo placimy (Miliardy $$$$). Szatan smieje sie z naszych GRZECHOW i glupoty. Dlaczego mamy pewien procent homoseksualistw wsrod ksiezy i zakonnikow, bo ci ludzie pochodza z rodzin ziemskich ktore sa narazone na wplywy swiata Filmu, TV, REKLAMY i komercyjnosci, te dziedziny nie pomagaja duchownym byc wiernym swoim przyzeczenim.
www.opoka.org.p(*)sciola/forum/glos/2004-02.html
Autor: Tadek z Kanady Dodano: 27-05-2005
Tadek z Kanady - ZYCIE: grzesznik grzeszy, bo chce żyć (cz.IV)
ZYCIE: grzesznik grzeszy, bo chce żyć (cz.IV)

Lobby homoseksualne i pedofiłskie: Aktywiści ruchu gejowskiego odwołują się bowiem do marksistowskich koncepcji społecznych, tylko że w ich teoriach rolę prześladowanego "proletariusza"odgrywa nie robotnik wielkoprzemysłowy, lecz homoseksualista. Prześladuje go zaś nie krwiożerczy kapitalista,lecz "nietolerancyjne społeczeństwo". W USA homoseksualiści, korzystając z rozprzestrzeniającej się rewolty przeciwko autorytetom, w którą zaangażowana była spora część wykształconej młodzieży, a także z sukcesów ruchu praw człowieka, zarzucili dyskusję i samoanalizę na rzecz takich sposobów docierania do prawdy jak zastraszanie, denuncjacje i rozbijanie siłą specjalistycznych konferencji, o ile rozmijały się z ich oczekiwaniami. Kiedy ktos probuje nazwać homoseksualizm zachowaniem nienormalnym, czyli niezgodnym z naturą, okrzyczany jest mianem homofoba lub - co gorsza-faszysty. Od 1968 roku w USA "homoseksualiści,korzystając z rozprzestrzeniającej się rewolty przeciwko autorytetom, w którą zaangażowana była spora część wykształconej młodzieży, a także z sukcesów ruchu praw człowieka, zarzucili dyskusję i samoanalizę na rzecz takich sposobów docierania do prawdy jak zastraszanie, denuncjacje i rozbijanie siłą specjalistycznych konferencji, o ile rozmijały się z ich oczekiwaniami. Lobby pedofiłska ujawnia się coraz bardziej także w świecie akademickim. Próbuje ono usprawiedliwić i usankcjonować ten proceder, powołując się na autorytet nauki, a zwłaszcza psychologii użwajacł określenia "rewolucja seksualna". Towarzystwa Proletariackiej Polityki Seksualnej lącza rozwiązłość płciową z marksizmem, w którym głosi sie pochwałę masturbacji wśród dzieci oraz otwarcie tzw. domów kawalerskich, w których młodzi chłopcy mogliby zaspokajać swoje potrzeby płciowe. Lobby pedofiłskie zdobywaja coraz większe wpływy w środowiskach psychiatrów i dąży do tego, by pedofilia wykreślona została z rejestru zaburzeń seksualnych Aktywiści tego ruchu podkreślają, że czerpią z doświadczeń lobby homoseksualnego, które już wywalczyło dla siebie szereg praw np; obniżenie w wielu krajach wieku prawnej dopuszczalności stosunków seksualnych do 15 lat. W 1999 roku Sądu Najwyższego USA uznał to że likwidacja pedofilskich stron internetowych naruszałaby konstytucyjną zasadę wolności słowa, gdzie jest WOLNOSC dziecka ktore ma naturale prawo byc niewinna istota. Wielką przysługę ruchowi pedofilskiemu oddaje prasa pornograficzna i erotyczna, w której bardzo często wykorzystywane są fotografie dzieci. Tego rodzaju zdjęcia ukazywały się m.in. w takich pismach, jak Playboy, Penthouse czy Hustler. Aby lepiej zrozumiec ta wypowiedz chce dyskutantow przeslac do Opoki wpisow na ten temat w szczegolnosi wpisy pt. "Autorytet - Kapłaństwo i rodzina", wpis #2978; "Nauka w służbie iluzji", wpis #2992; "Dramatyczny kryzys ludzkosci", wpis #2980. KK jest ciagle atakowany przez silne grupy "homoseksualizmu i pedalstwa". Sodomici z jednej strony promotuja rozwiazlosci seksualne i wychowawcze a z drugiej strony atakuja KK mowiac "lekarzu ulecz samego siebie". KK USA ma rece zwiazane 10,000 "skandali" na przeciagu ostatnich 60-ciu lat. Ataki sa bezwzgledne z punktu moralnego autorytetu KK i dobrze zorkiestrowanego nekania sadowe ktore niszcza ekonomicznie dzialania KK. KK tylko moze liczyc na pomoc Chrystusa aby zatrzymac dochodowa (dla adwokatow i politykow) lawine procesow sadowych i popularnosc SKANDALOW gdzie TV, Film i prasa zeruje na brudach.
www.opoka.org.p(*)sciola/forum/glos/2002-06.html
Niech Bog Trojjedyny za Wasza cierpliwosc ma Was wszystkich w Swojej Opiece - SZCZESC BOZE: Tadek /KONIEC moich starych wypocin/
Autor: Tadek z Kanady Dodano: 27-05-2005
Brat Janusz - Gdzie jest PRAWDA?
Sadze ze ponizsza wypowiedz Jana Pawla II moze byc jakims podsumowaniem wiekszosci naszych wpisow na lamach dyskusji Forum Opoki, zob temat pt. "Chrzescijanie i Zydzi - bolesna przeszlosc i nadzieja" a szczegolnie wypowiedzi p. Iwo Cypriana Pogonowskiego, wpisy # 3685, #3726, #3851
www.opoka.org.p(*)hrzescijanie_zydzi&action=show oraz wpis pt. "Nikt nigdy i nigdzie nie pokazuje Zyda kryminalisty". www.opoka.org.p(*)tion=show&akt_row=10&licznik=0
JP II powiedzial: "Totalitaryzm rodzi sie z negacji obiektywnej prawdy:
jezeli nie istnieje prawda transcendentna, przez posluszenstwo której
czlowiek zdobywa swa pelna tozsamosc, to nie istnieje tez zadna pewna
zasada, gwarantujaca sprawiedliwe stosunki pomiedzy ludzmi. Istotnie, ich klasowe, grupowe i narodowe korzysci nieuchronnie przeciwstawiaja jednych drugim. Jesli sie nie uznaje prawdy transcendentnej, triumfuje sila wladzy i kazdy ciazy do maksymalnego wykorzystania dostepnych mu srodków, do narzucenia wlasnej korzysci czy wlasnych pogladów, nie baczac na prawa innych. Wówczas czlowiek jest szanowany tylko na tyle, na ile mozna sie nim posluzyc do wlasnych egoistycznych celów. Tak wiec, nowoczesny totalitaryzm wyrasta z negacji transcendentnej godnosci osoby ludzkiej, bedacej widzialnym obrazem Boga niewidzialnego i wlasnie dlatego z samej swej natury podmiotem praw,których nikt nie moze naruszac: ani jednostka czy grupa, ani
tez klasa, naród lub panstwo. Nie moze tego czynic nawet wiekszosc danego spoleczenstwa, zwracajac sie przeciwko mniejszosci, spychajac ja na margines, uciskajac, wyzyskujac czy usilujac ja unicestwic.
www.opoka.org.p(*)ii/encykliki/centesimus_2.html
Autor: Brat Janusz Dodano: 30-05-2005
Brat Janusz
Jan Pawel II: "Radykalne wyzwania, przed jakimi staje dzis ludzkosc w
zwiazku z rozwojem nauki i techniki z jednej strony oraz z postepujaca
laicyzacja spoleczenstwa z drugiej, kaza podejmowac wysilek poglebiania refleksji nad czlowiekiem i nad jego istnieniem w swiecie i w historii. Trzeba okazywac wielka umiejetnosc dialogu, sluchania innych i proponowania rozwiazan, dazac do formowania sumien. Tylko w ten sposób bedzie mozna stworzyc w róznych krajach kulture oparta na nadziei i sprzyjajaca integralnemu postepowi kazdego czlowieka, sprawiedliwa i solidarna. Bez kultury, która zdecydowanie broni prawa do zycia i upowszechnia podstawowe wartosci kazdego czlowieka, nie mozna stworzyc zdrowego spoleczenstwa ani zabezpieczyc pokoju i sprawiedliwosci". Natomiast Kard. Wyszynski powiedzial: "Czlowiek ma prawo poznac mysl Boza, ma prawo pytac, ale gdy otrzyma oswiecenie dla swej rozumnej woli i umyslu, dobrze czyni sklaniajac glowe z gleboka wiara." www.wyszynskiprymas.com.pl/
NARESZCIE: Katyn - wspólny plan wrogów Polski. (Data: 2005-03-23) Zbrodnia w Katyniu byla czescia wspólnego planu III Rzeszy i Zwiazku Sowieckiego. Jego celem bylo zniszczenie Polski i "eksterminacja najbardziej wartosciowych i patriotycznych polskich obywateli" - glosi uchwala przyjeta wczoraj jednoglosnie przez polski Sejm. Uchwale w 65-lecie zbrodni katynskiej poslowie przyjeli przez aklamacje w absolutnym milczeniu. Chwile po przyjeciu uchwaly, podczas spotkania z Rodzinami Katynskimi, marszalek Cimoszewicz przyznal, ze zupelnie nie rozumie, dlaczego prezydentowi Borysowi Jelcynowi latwiej bylo w 1992 roku ujawnic odpowiedzialnosc za zbrodnie i prosic o wybaczenie, niz jego nastepcy Wladimirowi Putinowi po 13 latach ujawnic nazwiska zbrodniarzy. Wiezien Kozielska ks. Zdzislaw Peszkowski dziekowal poslom za uchwale. - Powiedzieliscie wielka prawde, na która czekal caly nasz naród - mówil. (Gazeta Wyborcza 1, 17, Nasz Dziennik
1, 2, Fakt 4, Super Express 5, Rzeczpospolita A5, Trybuna 6, Glos
24-27)[Quaelibet vulpes caudam suam laudat. Kazdy lis (sroka) swój ogon chwali.]
Autor: Brat Janusz Dodano: 30-05-2005

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365