Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… teanostic - apropo's wspomnianego mułły jego "obrzydliwe" sporty przypominają mi boga nuggena z książki terrego pratcheta "potworny regiment", którego święta księga miała dołączane białe kartki, żeby mogły pojawić, się nowe "obrzydliwości" w oczach nuggena; tak więc nie nawidził dzieci, kobiet, kotów itd. bohater książki określił go jako boga z kalesonami na głowie więc ludzie modlili się do portretu matki księżnej... coś wam to mówi?? :) hehe pozdrawiam
Reklama
zagala - jacholek-atawizm Może masz rację co do B16. "Uniewinnił prezerwatywy" i pokazuje że potrafi uczyć sie na błędach i zaakceptować rzeczywistość, czym obala stereotyp surowego niemieckiego papieża- teologa. Ale czy tak jest rzeczywiście? - zobaczymy co zrobi więcej. Może ta jego wypowiedż wynika jedynie z chęci poprawy swego image po niefortunnej wypowiedzi w Afryce że prezerwatywa może sytuację pogorszyć. Czas pokaże.
Autor:
zagala Dodano:
23-11-2010 mikka - obrzezanie 1 na 1 właśnie a propos obrzezania.. nie wiem czy wy też macie takie wrażenie, że człowiek posunął się za daleko. Przecież to są religijni ludzie, którzy wierzą, że bóg ich stworzył, że stworzył dzieło doskonałe itd. Dlaczego ci ludzie poprawiają dzieło swojego boga, tak jakby twierdzili, że bóg odwalił fuszerkę tworząc człowieka z napletkiem a kobietę z łechtaczką. Ja to tak widzę, takie mam właśnie wrażenie. Bóg partacz, zapominalski, może mu się spieszyło... a my ludzie teraz poprawiamy to dzieło "doskonałe" bo bóg to tak po ludzku, najzwyczajniej w świecie, spartolił swoją robotę. I teraz trzeba to po nim poprawić. Absurd.
Autor:
mikka Dodano:
22-11-2010 Sparta - o wolności nasze tu chodz Z uwaga przeczytalam Pański artykuł.Jest interesujacy i na ludziach wrażliwych wręcz wymusza refleksje. Z uwagą przeczytalam też komentarze. Zamyslem autora zapewne nie bylo przekonywać czytających czy obrzezanie jest zabiegiem higienicznym czy też nie.Szkoda,że komentujący nie dostrzegli że tu o nasze wolności chodzi,o nasze indywiualne wybory, o decydowaniu o sobie o nie wpychanie nas silą w świat narzucanych norm i wartości przez innych. Szkoda,ze komentujacy nie dostrzegli,ze w państwie w,którym przedstawiciele danej religii {mam tu nauwadze duchownych także}stosuja naciski na polityków ,a ci z kolei nadmiernie z nimi się liczą, a to faktycznie są zagrożeniem dla naszych podstawowych wyborow wolnosciowych
Autor:
Sparta Dodano:
21-11-2010 Jacholek - atawizm Dobrze napisane ale to tylko kilka wybranych punktow z oceanu absurdow dyktowanych przez roznej masci religie. Oczywiscie nietylko religie moga byc nosnikiem barbarzynskich tradycji ale te je dodatkowo sankcjonuja sakralizujac. Religie wylaniaja sie z mrokow ludzkosci kiedy to mogly pelnic pewne pozytywne funkcje jak cementowanie pierwszych wspolnot, ale teraz sa atawizmem ewolucji kulturalno socjalnej i jako takie skazane sa na zanik tak jak zanikla nam kosc ogonowa w toku ewolucji biologicznej. Odnosnie dyskusji to bylbym ostrozny z zaliczanien Buddyzmu do religii ale to odrebny temat. Aha, dobra nowa wiadmosc - B16 rozmiekczyl nieco swoje podejscie (eksperta) do kwestii stosowania prezerwatywy !
monika.k - zero jeden dominuje u nich 0-1 sposób myślenia. Bóg stworzył świat — Darwin się myli. Człowiek pochodzi od Boga, ewolucja to tylko bzdurna teoria. Duchowny ma zawsze rację. Zanotować, zapamiętać na całe życie. Zero jedynkowy system myślenia jest bardzo dobrym sposobem wyrazistości poglądów, ściemniacze nie myślą systemem 0 1. Gdzie autor zanotował i zapamiętał na całe życie, że: Bóg nie stworzył świata, Darwin się nie myli, człowiek nie pochodzi od Boga, ewolucja to prawda, duchowny zawsze kłammie, kto dyktował do kajetu autorowi te oczywiste oczywistości, jaki zero jedynkowy kapłan? Domyślam się,że autor jest za likwidacją dyskryminacji kobiet w dostępie do kapłańskiego stanu, i gdyby miał możliwość wydałby ustawę nakazująca w ramach tolerancji i wolności to ograniczenie przemocą prawną zlikwidować.
Mor Amarth - Za wszystkimi działaniami stoją.. 4 na 4 Uważam, że to dobry tekst, ale muszę również zgodzić się z tym komentarzem, który mówił o tym, iż tekst ten trafi jedynie do przekonanych. Po drugie nie wiem czy ktoś zauważył, że większość opisywanych patologicznych zachowań dotyczy tzw. religii objawionych, doktrynalnie hermetycznie zamkniętych i uważam, że nie wolno tego ukrywać totalnie patriarchalnych. Po trzecie jedna rzecz mnie przeraziła, otóż komentatorzy mocno spierali się o obrzezanie, zupełnie pominęli "rytuał" wycinania łechtaczki i innych odrażających czynności dokonywanych na młodych kobietach w Afryce. Czyżby patologiczny patriarchalizm był mocniej zakorzeniony nawet wśród męskiej części racjonalistów, niżby to się wydawało z racji wyznawanych poglądów? I sprawa natury ogólnej, moim zdaniem za wszystkimi działaniami stoi człowiek i dopóki święte księgi (świadomie w tym momencie zaniedbuje prawdziwość ich objawieniowej mocy), będą pozostawiąły szerokie pole interpretacyjne nic się nie zmieni. Ciekawym była by analiza religii, w których zachowana jest równowaga płciowa, bądż też nawet przeważa matriarchat. Zresztą uważam, że temat patologii w religiach monoteistycznych to temat rzeka, a przytym bardzo złożony.
Śliwa - do MareKandre Pełna zgoda.
Autor:
Śliwa Dodano:
19-11-2010 MareKandre 4 na 4 Peter Greenway: "Wiem oczywiście, że byliście kiedyś mocarstwem ciągnącym się od Litwy po Węgry, ale to dawne czasy. No i to przekleństwo katolicyzmu.To mnie przeraża w tym kraju. Jestem totalnym ateistą, choć moja matka była protestantką, a ojciec agnostykiem. Wszystkie religie są głupie, dziecinne, żałosne. Wystarczy prześledzić dzieje Europy. To ludzie wymyślili bogów, a nie odwrotnie. Po co to wam? Nie rozumiem, jak inteligentny człowiek może wierzyć w te przesądy. No i to poczucie winy, które wmawia swoim wiernym Kościół katolicki. Po co wierzyć w zło i dobro? Myślę, że nadeszły czasy, kiedy możemy powiedzieć bez ogródek: jesteśmy sami na tym świecie i wszystko zależy tylko od nas samych. Nie możemy winić nikogo innego. Idea Boga jest przestarzała, Freud i Jung już się nie liczą. Może katolicy uznaliby to, co mówię, za przerażające. Ja myślę, że to wspaniałe. Jesteśmy wyzwoleni. Wszystko, co mamy, to naturalna śmierć, w pidżamie, w łóżku. Nagrodą w życiu jest otaczająca nas natura, nasze dzieci. Czego chcieć więcej?"
mikka - świetny tekst 3 na 3 punktuje wszystkie mroczne strony wszelkich religii szczególnie tych z kręgu judaizmu... ale niestety mam wrażenie że takie teksty przekonują tylko przekonanych. Do wierzących te argumenty chyba w ogóle nie docierają i w tym problem
Autor:
mikka Dodano:
18-11-2010 wizaresz - To nie takie proste 1 na 1 A Buddyzm, religia dążąca do doskonalenia własnego umysłu, poznania siebie w której nikt niczego nie nakazuje a jedynie zaleca pokazując drogę do celu. Myślę że wrzucanie wszystkich religii a co za tym idzie doktryn filozoficznych do jednego worka, jest działaniem nieprzemyślanym i niedojrzałym, świadczy o nieznajomości tematu.
boney 1 na 1 nigdzie nie podałem argumentu ze nalezy obrzezac cale 90%.... wydaje mi sie ze kazdy kto tutaj nie zgadza sie "racjonalistycznym" tekstem jest wrzucany do wora z wszystkimi dewotami religijnymi - poniekąd smieszne. ja tylko stwiewrdzilem ze nieprawde pisze autor o tym, że nie ma w ogole uzasadnienia obrzezania W OGOLE !
Autor:
boney Dodano:
18-11-2010 KORIUS - PiotrB - We wszystkich grupach społecznych są ludzi dobrzy i źli głupi i mądrzy wierzący i niewierzący. Jednak co do religii ich specjalne rozróżnianie nie ma sensu, gdyż wszystkie są tak samo bezsensowne i podobnie szkodliwe. Co do szkodliwości to wciąż się ze sobą ścigają. Opierają się na wierze w byt nadprzyrodzony, który z góry określa jak mają się zachowywać i jak myśleć. To jedno wielkie wynaturzenie.. Strażak czy nauczyciel w swojej pracy może być dobry lub zły, ale jako wyznawca jakiejkolwiek religii zawsze będzie irracjonalny, bezmyślny, podatny na sugestie swoich hierarchów.
Autor:
KORIUS Dodano:
18-11-2010 Śliwa Co do zmiany jakości życia seksualnego - wiem, że zmierzyć jest trudno. Dlatego podałem warunek opinii: "ktoś kto zrobił to z samodzielnej decyzji w dorosłym wieku" a więc ma porównanie jak było przed - i jak jest po. Jeśli został obrzezany jako dziecię - nie może mieć pojęcia jak by to było gdyby tego nie zrobił.
Autor:
Śliwa Dodano:
18-11-2010 Rumcajs - @ boney *Powszechne obrzezanie noworodków* to jest bezsensowny wymysł religii. Nie ma dla niego żadnego uzasadnienia medycznego, a Twój przypadek był medycznie uzasadniony. Idąc Twoim tokiem myślenia należałoby wszystkim serwować te same zabiegi, które konieczne są tylko u niektórych. Może zaczniemy od przymusu noszenia okularów (mało bolesne i zawsze można się wycofać)? Nie pamiętam źródła, które podaje tak wysoki % jak podany przez Ciebie. Chyba, że uwzględnimy wszystkie przypadki problemów ze zsuwaniem napletka z żołędzi - w tym nabyte przyrośnięcie (zwykle ustępujące w okresie dojrzewania) i wady wędzidełka (nie wymagają obrzezania). Wśród nich procent *wrodzonych wad penisa istniejących już w ósmym dniu życia i uzasadniający niezwłoczne obrzezanie jako jedyną terapię* będzie niewielki. Jednak nawet przyjmując Twoje dane, nie widzę uzasadnienia dla okaleczania 90 % pozostałych noworodków. Co do jakości życia seksualnego. Tego się zmierzyć nie da, gdyż jest to zbyt indywidualne i w znacznej mierze "siedzi" w głowie. Faktem natomiast jest, że obrzezanie podwyższa próg bodźca (zmniejsza czułość). Różnicy nie odczujesz, ponieważ nie masz dwóch narządów - zakładając, że jeden jest obrzezany, na drugim jest napletek bez stulejki, oraz że masz możliwość separacji sygnałów.
Rumcajs - @ PiotrB 1 na 1 To Ty wybiórczo podałeś kilka z warunków wymienionych w tekście. Ja podałem te, które w moim odczuciu występują np. w kościele katolickim. Zapomniałem przy tym o ideologicznej dyskryminacji kobiet. Ilość patologii nie jest w każdej grupie podobna. Zawody związane z kontaktami z dziećmi mają nadreprezentację pedofilii. Dlaczego, to nie trudno się domyślić. Połączenie kontaktów z dziećmi, roszczeń do władzy nad dorosłymi, zorganizowanego ukrywania wynaturzeń członków organizacji oraz celibatu uzasadnionego "nieczystością" seksu musi z natury sprzyjać przyciąganiu jednostek o skłonnościach pedofilskich oraz korumpować osoby bez takich skłonności. Pozostałe Twoje pytanie i uwagi są chyba skierowane do autora tekstu, a nie do mnie. Ja napisałem kiedy "pomoc" strażaków, nie była by przeze mnie pożądana.
boney 0 na 2 sie pienicie ... porpostu neguje to co napisal autor ze obrzezanie jest to bezsensowny wymysl religi. Zwykla bzdura i tyle. "Czy ktoś kto zrobił to z samodzielnej decyzji w dorosłym wieku może potwierdzić, że nie odczuwa żadnego dyskomfortu w życiu seksualnym ?" powiem inaczej - dzieki temu zabiegowi takie zycie jest W OGOLE MOZLIWE ! a co di 10% to wystarczy poczutac - kiedys duzo o tym czytalem (musialem ;) ) i taka informacje znalzlem ;) nie wciskam kitu
Autor:
boney Dodano:
18-11-2010 Rumcajs - @ boney (c.d.) Mnie osobiście wydaje się, że zabiegi medyczne przeprowadza się w celu usunięcia zdiagnozowanej dolegliwości i tylko pod warunkami, że prawdopodobieństwo korzyści przewyższa prawdopodobieństwo skutków negatywnych, i że nie ma innego rozwiązania. U ośmiodniowego noworodka nie można jeszcze stwierdzić, że będzie miał stulejkę wymagającą interwencji chirurgicznej. Może więc należy z tym poczekać na diagnozę? Jest chyba lepsza metoda niż promowana przez niektóre religie. W moich czasach podstawówkowych (przepraszam za neologizm) lekarze szkolni we wrześniu sprawdzali stan zdrowia uczniów, w tym przyrodzenie. Nie trzeba było czekać aż do 21 roku życia. Pamiętam przy tym tylko jeden przypadek stulejki - usuniętej bezoperacyjnie. Więc może lepiej przywrócić obowiązkowe badania dzieci, a nie ciachać kogo popadnie?
PiotrB - Rumcajs Podałeś strasznie dużo warunków, których ja nie wymieniałem - mnie tylko ciekawi, czy gdyby ktoś zrobił takie badania wśród strażaków albo nauczycieli na całym świecie, czy nie okazałoby się, że ilość patologii jest w każdej grupie społecznej procentowo podobna? Innymi słowy, podając przykłady wynaturzeń zabrakło mi w tym artykule jakiejś statystycznej miary jak to wygląda na tle całości. I jedno, złożone pytanie: co rozumiesz przez "religię" i dlaczego nie rozróżniasz poszczególnych wyznań, tylko traktujesz to zjawisko całościowo?
Autor:
PiotrB Dodano:
18-11-2010 Rumcajs - @ boney Mógłbyś podać skąd masz dane o 10% zastulejkowanych? Może chodzi o przypadki przyrastania napletka, które prawie nigdy nie wymagają interwencji chirurgicznej, a już nie "profilaktyki" u noworodków? Pozwolę sobie na złośliwość. Może wycinajmy żołądek? Można bez niego żyć. Nie grozi nam po tym m.in. otyłość, czkawka, refluks i rak żołądka (jeden z "popularniejszych" i bardzo bolesny). Ja cieszę się jednak, że Jahwe zadowolił się napletkiem, zapewne dlatego, że medycyna na Bliskim Wschodzie nie pozwalała w czasach patriarchów na bardziej skomplikowane "operacje".
Śliwa Mój kolega obrzezał (oczywiście w szpitalu) syna ze względów właśnie higienicznych - nie religijnych. Wspomniane zagrożenia zdrowotne prawdopodobnie są bardziej uzasadnione w cieplejszym klimacie. Ja osobiście jestem przeciw. Jestem otwarty na argumenty za - ale argumenty przeciw wydają mi się ważniejsze. Czy ktoś kiedyś umarł z powodu nieobrzezania albo doznał istotnego ubytku zdrowia ? Czy ktoś kiedyś umarł z powodu obrzezania ? Czy ktoś kto zrobił to z samodzielnej decyzji w dorosłym wieku może potwierdzić, że nie odczuwa żadnego dyskomfortu w życiu seksualnym ? Czy może ktoś ocenić poprawę lub pogorszenie satysfakcji z życia intymnego po obrzezaniu ?
Autor:
Śliwa Dodano:
17-11-2010 CHInDy 1 na 1 Bardzo udana kompilacja:) Sprawnie i gładko manewrował Pan między tematami, przestrzeniami geograficznymi oraz kulturowymi ukazując współczesne absurdy religii oraz te jedynie religijnie motywowane. Początkowa niechęć związana z "odgrzewaniem starych kotletów", została u mnie wyparta przez Pana lekko ironizujący komentarz oraz odpowiednią dawkę "szoku kulturowo-religijnego". Tekst ciekawy, przyjemny i przemyślany. Pozdrawiam.
Autor:
CHInDy Dodano:
17-11-2010 Rumcajs - @ PiotrB 28 na 28 Gdyby strażacy byli przeciwnikami nowoczesnego sprzętu gaśniczego i używali jedynie wiader do gaszenia, w skutek czego gaszenie miałoby charakter li tylko symboliczny; gdyby przy tym żądali dla siebie monopolu na gaszenie, a ich zwolennicy mordowali konkurencję; gdyby wykorzystywali swoją funkcję społeczną do molestowania dzieci, a procent pedofilii wśród nich był wyższy niż w reszcie społeczeństwa; gdyby żądali ode mnie kasy pod groźbą nie ugaszenia pożaru; gdyby straszyli dzieci spłonięciem za nieposłuszeństwo ich nakazom; gdyby używali praktyk mafijnych do zastraszania swoich ofiar; to tak, byłbym przeciw strażakom.
boney ja nie mowie ze dobre est obrzezanie tylko dla tradycji - ale stulejka jest bardzo popularna chorobą ma ją 10% facetów i bardzo czesto maja ją juz dzieci i wtedy bardzo dobrze jest je obrzezac jako dziecko (nie mowie tu o 3miesiecznym dziecku ale o dajmy 5letnim + ) zeby zaoszczedzic mu kłopotów i zakłopotania jakie ja mialem poddajac sie zabiegowi w wieku .. .21 lat ... pozdrawiam
Autor:
boney Dodano:
17-11-2010 irrra - ... 1 na 1 o praktykach straszenia dzieci "naoczną wizją piekła" usłyszałam po raz pierwszy,jest to dla mnie naprawdę makabryczne, że coś takiego ma miejsce w cywilizowanych krajach.
Autor:
irrra Dodano:
17-11-2010 PiotrB - hmm -9 na 11 Innymi słowy, gdyby wśród jakiejś innej grupy społecznej zdarzyły się przypadki pedofilii, dyskryminowania kobiet i przemocy, to również byłbyś przeciw takiej grupie? Bo ja mam wrażenie, że gdyby przesiać np wszystkich strażaków, to na pewno znalazłoby się tam kilku pedofilii, gwałcicieli, damskich bokserów itd. Czy gdyby więc znalazło się kilka takich przypadków, napisałbyś artykuł np "Przeciw strażakom", "Przeciw murarzom" itd? A mówiąc bez ironii, czy wkładanie różnych patologii z różnych grup do jednego worka, na podstawie czego wnioskuje się później o całym zjawisku, jest uczciwe?
Autor:
PiotrB Dodano:
17-11-2010 teanostic przede wszystkim jeśli ktoś chce się obrzezać niech to robi kiedy jest pełnoletni, bo nikt nie ma prawa robić tego małym dzieciom (mogłyby potem uznać, że ktoś ich skrzywdził) a ważnejsze jest to, iż mocno ogranicza to w wieku dorosłym stymulację bo część nieosłonięta staje się mniej wrażliwa, i nie słyszałem jeszcze czegoś przeczącemu temu od urologów czy seksuologów. więc jeśli ktoś chce to na swoją odpowiedzialność w wieku dorosłym inaczej jest to bezczelne i butne decydować za dziecko i narzucać mu coś kiedy nie ma potrzeby czy zagrożenia zdrowia. nie wyobrażam sobie jak bezczelnym trzeba być, żeby narzucać to komukolwiek
Jasioo - @boney & Marszalik 2 na 2 Parę lat temu znajomy lekarz, pediatra, orędował za stosowaniem obrzezania, twierdząc, że daje to więcej korzyści niż zagrożeń. Niemniej jedna zauważał, że zagrożenia te występują, dlatego należy robić to ostrożnie. Być może ktoś 4000 lat temu zauważył pewną prawidłowość zdrowotną wśród ludów, które żyły z higieną na bakier, co zaowocowało powszechnym stosowaniem obrzezania u wszystkich i następnie stało się elementem religii. Być może przez przypadek do kanonów religijnych trafiło coś, co służyło ludziom pozytywnie. Nie znaczy to jednak, że cała religia jest dobra. Skojarzyło mi się to z czytaną przeze mnie akurat książką "Idiota" Dostojewskiego. Jest tam scena, gdy stary generał Iwołgin spotyka dwudziestoparo letnią pannę Jepanczyn, którą zagadnął tak, jak wszystkie panny zagadywał "Nosiłem pannę na rękach jako niemowlę". Chciał skłamać, ale przez zapomnienie, NIECHCĄCY powiedział prawdę, bo rzeczywiście kiedyś ją na rękach nosił. Tak bywa i z religiami.
Autor:
Jasioo Dodano:
17-11-2010 Marszalik 4 na 6 W ten sam sposób możesz powiedzieć, że ucinanie uszu jest wielce pożyteczne, przecież tyle brudu się może za nimi gromadzić!
boney 0 na 6 nie zgadzan sie co do obrzezania. Mianowicie sa z niego korzyści i to wielki. Ulatwia zachowanie higieny w duzym stopniu, nie wystepuje stulejka, pod napletkiem moga postawać stany zapalne. Sam jestem obrzezany z powodu stulejki i moge cos o tym powiedziec - w tym temacie pierdoly napisales. Pozdrawiam - co do reszty to zgoda w 200% :)
Autor:
boney Dodano:
17-11-2010 coreless 2 na 2 Przeciw religii, ale z rozumem. Uważam, że bez tej drugiej, ważniejszej części, deklaracja racjonalisty nie może być pełna.
Pokazuj komentarze od pierwszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama