Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… AlexRener - Tomek -1 na 1 Nie głupotą a faktem. I tyle.
Reklama
Roman 1 na 1 @<a>Koraszewski - podobną pewność siebie daje tylko ignorancja. </a>
Autor:
Roman Dodano:
29-07-2013 Agent09 - reinkaranacja 1 na 1 dzięki, tak też uważam...;)
Koraszewski - Agent09 -2 na 2 Tylko bezgraniczną głupotą.
Agent09 - Badania Stevensona 1 na 1 Witam, jak wyjaśnić wyniki badań Stevensona... Twierdzi, iż w 35 % przypadków zmiany na ciele zgadzają się z tymi opisywanymi w życiu w poprzednim wcieleniu.... Dane te pochodzą nawet od osób, które podały szczegóły z detalami podczas hipnozy... 43 na 49 podały największe szczegóły, w pozostałych 300 na 800 przypadków badanych dzieci znamiona, deformacje się pokrywają... Jak to wyjasnić racjonalnie, nie odwołując się do parapsychologii?
michpon - Nowatorskie tendencje? 2 Ciekawy byłaby pomysł pamięci genetycznej jaką zaprezentował Frank Herbert w swojej sadze Diuna, ale obecna biologia molekularna raczej nie daje złudzeń co do tego za bardzo (mimo śmieciowego DNA itp.), chyba że występują jakieś zjawiska na (kwantowym?) poziomie fizycznym, o których nie mamy na razie zielonego pojęcia (czego oczywiście nie można wykluczyć). Z punktu widzenia ewolucjonizmu, gdyby coś takiego było fizycznie możliwe na jakimś bliżej niesprecyzowanym nośniku informacji w każdej komórce (pamięć genetyczna - w sensie zapisu pamięci doświadczeń, a nie kodu genetycznego jako takiego), to dawałoby potomkom niewątpliwe korzyści, jeśli chodzi o przetrwanie i przekazanie genów. W tym sensie taka pamięć by niosła strzępki informacji o wszystkich naszych przodkach, także zwierzęcych i jednokomórkowych. Tak jak już jednak napisałem, biologia molekularna obecnie w żaden sposób czegoś takiego nie może potwierdzić, choć prężnie rozwija się dziedzina zwana epigenetyką, związana z przekazywaniem informacji objawiającej się w fenotypie poza standardowym kodem genetycznym, więc może tu jest pole do działań dla naukowców? :-)
michpon - Nowatorskie tendencje? 1 "Jednakże jeśli te nowatorskie tendencje zwyciężą w świecie nauki ( …)" W jaki sposób te "nowatorskie tendencje" mogłyby wytrzymać ogień fachowej krytyki? Jak miałyby się poddać sceptycznej, empirycznej falsyfikacji? I na czym miałby te nowatorskie tendencje polegać? Musiałaby powstać spójna teoria, która te zjawiska nie tylko by wyjaśniała, ale także przewidywała (tak teoria ewolucji przewiduje zjawiska, gdyby się ktoś pytał). W przeciwnym razie takie wyjaśnienia nie różniłyby się niczym, co wcześniej wymyślono na polu szamanizmu, filozofii czy religii. Autor pisze, że nie będzie się w artykule zajmował realnością tych zjawisk (reinkarnacji, pamięci wstecznej itp.), a jednak na koniec w podsumowaniu wspomina o "nowatorskich tendencjach", zatem zakłada możliwość stworzenia falsyfikowanej teorii, która zakłada realność (jak to w nauce, co prawda zawsze z jakimś marginesem błędu). Zakładając, mimo wszystko ugruntowaną pozycję teorii naukowych w fizyce (astrofizyka, fizyka kwantowa) i biologii (ewolucjonizm neodarwinowski, biologia molekularna), trzeba by te "nowe tendencje" wpasować w obecne teorie naukowe. W przeciwnym razie niczym nie będzie się to różnić od szamanizmu, koncepcji filozofii starożytnej lub religii. (CDN ...)
ninja2 1 na 1 Czytaliscie o pewnym zuzlowcu
18-letni czeski żużlowiec, Matej Kus z zespołu Berwick Bandits przeżył dramatyczny wypadek. W meczu ligi brytyjskiej z Glasgow Tigers Matej spadł z motocykla. Jego rywal nie zdążył wyhamować i przejechał mu po głowie. Matej Kus nie dawał oznak życia przez 45 minut. W szpitalu lekarze bezskutecznie próbowali go ocucić. Gdy po dwóch dniach 18-latek się obudził, zaczął mówić po angielsku, mimo że wcześniej w ogóle nie znał tego języka. "Mówił z idealnym akcentem. Zupełnie jakby czytał wiadomości w telewizji" - powiedział menedżer "Bandytów", Peter Waite.
www.nautilus.org.pl/?p=artykul&id=1102 Dziwi mnie ten swiat
Autor:
ninja2 Dodano:
16-06-2011 Roman - ...ale 2 na 2 co badania nad nieświadomością mają do tytułowej reinkarnacji? "Przekonanie o realności reinkarnacji należy bowiem do kategorii wiary, toteż pozostawiamy go kapłanom, teologom i ludziom w reinkarnację wierzącym" Amerykańscy badacze, m.in. psychiatrzy dr Ian Stevenson oraz dr Jim Tucker przebadali kilka tysięcy przypadków relacji o poprzednich wcieleniach. Prace te prowadzono m.in. na Uniwersytecie w Wirginii. Zwłaszcza ten pierwszy, poświęcił kilkadziesiąt lat swojego życia na badanie takich wspomnień i jakoś nie słyszałem, żeby obwieścił wszem i wobec że reinkarnacji nie ma. Przeciwnie, dużej ilości takich relacji nie da sie rozwiązać uciekając się do normalnego wyjaśnienia (przypadek, oszustwo, błędne przedstawienie wspomnień),a z innych tylko reinkarnacja sensownie(?) tłumaczy zdarzenia. Chodzi tu o relacje dzieci wspominających swe poprzednie życie. Tłumaczenie, że 2-3 letni dzieciak podaje informacje na temat swoich bliskich z poprzedniego życia (imiona, relacje, często okoliczności śmierci), które później są zweryfikowane empirycznie (pozytywnie, żeby nie było ;-) ), odwołaniem do życia płodowego, jest delikatnie mówiąc absurdalne.
Autor: Roman Dodano: 25-06-2007
Pokazuj komentarze od pierwszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama