Do treści
Światopogląd
Religie i sekty
Biblia
Kościół i Katolicyzm
Filozofia
Nauka
Społeczeństwo
Prawo
Państwo i polityka
Kultura
Felietony i eseje
Literatura
Ludzie, cytaty
Tematy różnorodne
Znalezione w sieci
Współpraca
Pytania i odpowiedzi
Listy od czytelników
Fundusz Racjonalisty
Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.489.891 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało
dla nas 7364 tekstów.
Zajęłyby one 29017 stron A4
Wyszukaj na stronach:
Kryteria szczegółowe
Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..
Ostatnie wątki Forum
:
Psychologia wskazuje wzór człowie..
Akt patriotyzmu w obliczu wojny
problem ocieplania klimatu
dziwne
Podręcznik do filozofii współczes..
Czy człowiek może posiadać osobli..
Dlaczego woda i powietrze są wspó..
Wielkie twierdzenie Fermata? ŻAL
Katastroficzny dramat...
Ogłoszenia
:
the topic of customer communications manage..
Czy ktoś może polecić jakiś sprawdzony edyt..
casino
Szukam rekomendacji na temat blogów poświęc..
Dodaj ogłoszenie..
Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
Oddano 705 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Dante -
Biesiada
Karl Heinz Bohrer -
Absolutna teraźniejszość
Znajdź książkę..
Złota myśl Racjonalisty:
Religia jest sposobem, w jaki człowiek akceptuje swoje życie jako nieuchronną porażkę.
Leszek Kołakowski
Komentarze do strony
Czym różni się Bóg filozofów od Boga prostaczków
Dodaj swój komentarz…
Marek - Bóg filozofów a Bóg prostaczków
Czym różni się Bóg filozofów od Boga prostaczków
Mniej więcej tym samym czym różni się ateizm filozofów od ateizmu prostaczków. Który z tych ateizmów jest "lepszy" lub "prawdziwszy"?
Autor:
Marek
Dodano:
12-11-2004
Reklama
yasiu
>Nie wypada też wykręcać się od spełnienia wymogu Quine'a mówiąc, że chodzi tu o istnienie w innym sensie, skoro się żadnego innego sensu tego słowa nie zdefiniowało.<
musze sie tu niestety nie zgodzic - to, ze nie zdefiniowalo sie czegos, nie znaczy, ze sie tego kiedys nie zdefiniuje i wobec tego nalezy przestac starac sie rozwiazac dany problem. troszke wieje tu proba ulozenia sobie swiata za wszelka cene poprzez stworzenie/przywarcie do pewnych regul...
...ale moze sie myle:)
poza tym, dziekuje za MOCNY wstep - dawno nie czytalem czegos tak trafnie ujetego.
pozdrawiam
Autor:
yasiu
Dodano:
08-05-2007
ConrPL - Uczucie samoakceptacji
Moim zdaniem nie należy chronić niczyjego uczucia samoakceptacji w ten sposób. Ludzie budują złożone mechanizmy obronne by wierzyć w rzeczy, które nie są prawdą i dotyczy to nie tylko wyznania, ale każdego poglądu ważnego dla czyjejś osobowości. Sam kiedyś tak miałem z różnymi rzeczami... i za każdym razem, gdy ktoś, kto dogłębniej przeanalizował dany problem przekonywał mnie, cierpiałem na pewną niespójność samoświadomości, rozumiałem że stosowane przeze mnie dotychczas kryteria były w jakiejś sprawie błędne.
Jestem jednak wdzięczny każdej osobie, która wyprowadziła mnie z każdego choćby najmniej istotnego błędu i boli mnie myśl, że ktoś widząc, że w czymś się mylę, mógłby nie przedstawić mi swojej argumentacji, by chronić spójność mojej osobowości, samoakceptację, czy moje samopoczucie.
BTW, artykuł częściowo oscylujący wokół tego zagadnienia (przekonywania):
idkill.bblog.pl(*)ile;pewnego;monopolu,2370.html
Autor:
ConrPL
Dodano:
24-09-2007
prostaczka - Skąd ten momopol na prawdę?
0 na 2
"Po prostu odmawia takiej gry w szachy i przewraca stolik jednym kopnięciem. Bo dlaczego ” ja” powinno skłonić się przed „mądrością” […]? Dlaczego mamy szanować „niewzruszone prawa”? Skąd ta pewność, że co rzekomo jest niemożliwe, naprawdę jest niemożliwe? I czy filozofia zajmująca się człowiekiem w ogóle, przydaje się na coś tam, gdzie pojawia się tis anthropos, ten jeden człowiek obdarzony jednym życiem w czasie i przestrzeni? Czy nie ma czegoś ohydnego w radzie, jakiej Spinoza udziela filozofom: „Nie śmiać się, nie płakać, nie nienawidzić, ale rozumieć? W Biblii Hiob jęczał i wrzeszczał, ku oburzeniu swoich mądrych przyjaciół" Miłosz
"Systematycy wraz ze stosunkiem do swoich systemów mają się tak, jak człowiek, który buduje potężny zamek, a sam mieszka obok w stodole: sami nie żyją w tej potężnej, systematycznej budowli. Lecz jest to i będzie zawsze poważny, zdecydowany błąd w konstrukcjach myślowych. Intelektualnie rzecz ujmując, myśli człowieka muszą być budowlą, w której zamieszkuje – w przeciwnym razie panuje tam bałagan" Kierkegaard
Autor:
prostaczka
Dodano:
05-02-2009
Pokazuj komentarze
od najnowszego
Aby dodać komentarz, należy się zalogować
Zaloguj jako
:
Hasło
:
Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a -
załóż konto..
Reklama
[
Regulamin publikacji
] [
Bannery
] [
Mapa portalu
] [
Reklama
] [
Sklep
] [
Zarejestruj się
] [
Kontakt
]
Racjonalista
©
Copyright
2000-2018 (e-mail:
redakcja
|
administrator
)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365