Do treści
Światopogląd
Religie i sekty
Biblia
Kościół i Katolicyzm
Filozofia
Nauka
Społeczeństwo
Prawo
Państwo i polityka
Kultura
Felietony i eseje
Literatura
Ludzie, cytaty
Tematy różnorodne
Znalezione w sieci
Współpraca
Pytania i odpowiedzi
Listy od czytelników
Fundusz Racjonalisty
Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.448.164 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało
dla nas 7364 tekstów.
Zajęłyby one 29017 stron A4
Wyszukaj na stronach:
Kryteria szczegółowe
Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..
Ostatnie wątki Forum
:
problem ocieplania klimatu
dziwne
Podręcznik do filozofii współczes..
Czy człowiek może posiadać osobli..
Dlaczego woda i powietrze są wspó..
Wielkie twierdzenie Fermata? ŻAL
Katastroficzny dramat...
Drżyjcie nożownicy
zachód nas zdradzi
Ogłoszenia
:
the topic of customer communications manage..
Czy ktoś może polecić jakiś sprawdzony edyt..
casino
Szukam rekomendacji na temat blogów poświęc..
Dodaj ogłoszenie..
Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Trudne pytania w dialogu polsko-żydowskim
Barbara Włodarczyk -
Nie ma jednej Rosji
Znajdź książkę..
Złota myśl Racjonalisty:
"Czysta wariacja ta demokracja."
Tadeusz Boy Żeleński
Komentarze do strony
Filozofia codzienności
Dodaj swój komentarz…
trazom
Kolejne,tym razem "filozoficzne" propagowanie krowiego ciepła.
Autor:
trazom
Dodano:
04-05-2005
Reklama
Kanapon - Krowie ciepło
Dobre i smaczne to określenie tego co w artykule...
Autor:
Kanapon
Dodano:
04-05-2005
Katamanteuomos - a co z prawdą
Dlaczego się nie mogę zgodzić z tą filozofią? Ponieważ zauważyłem, że:
1. Autorka sugeruje, że filozofia może być lekiem.
2. Jej dywagacje są ogromnie odważne, lecz niepoparte żadnymi badaniami.
Poza tym autorka zapomniała, że problemem filozofa jest szukanie prawdy. Prawda jest mądrością, a filozofia jej umiłowaniem. Nie jest to stwierdzenie niebezpieczne. Mogę je wytłumaczyć na postawie wielu definicji filozofii. Niestety nie mam na to czasu... Wracając do rzeczy uważam, że autorka sugeruje, iż prawdy nie ma! Mamy leczyć się ze świata? Z prawdy- nawet gorzkiej? Dziwny jest ten tekst. Autorka wyraźnie wskazuje na początku na intencjonalność umysłu, a sama wybiera drogę samouzdrawiania filozoficznego. Czy osoba "chora" na naturalną intencjonalność, błąd, idola jest w stanie się wyleczyć filozofią codzienności kiedy chodzi o filozofię prawdy? Rozróżniam te filozofie dlatego, że f. codzienności dąży do usamodzielnienia się filozoficznego człowieka i jednocześnie jego psychologicznego uzdrawiania, kiedy filozofia prawdziwa musi być niczym innym jak tylko poświęceniem siebie, nawet swojego zdrowia psychicznego dla samej prawdy. Nikt, albo niewielu zna jej cenę, bo nikt, a może po prostu nie wszyscy poznali prawdę. Nikt nas nie pytał o prawdę, ani nikt nas nie zachęcał do prawdy- prawda jest potrzebą aksjologiczną człowieka, jest jego wartością nadrzędną. Jest tym czym jest realnie i niczym innym, i paradoksalnie jest zjawiskiem działającym tak silnie na człowieka, że jego osiągnięcie sobie on wyobraża jako oświecenie. Nie wiem czy prawda może być harmonijna i uspakajająca, a tym bardziej mam zastrzeżenia to stwierdzenia, że prawda leczy. Wracając jednak do filozofii codzienności- jest ona jedną z wersji prawdy (prawda osiągnięta być może jedynie poprzez wgląd, a nie przez filozofię), jest ona szukaniem, ale z góry intencjonalnym. Intencjonalnym czyli nie pozwalającym adeptowi na osiągnięcie prawdy. Prawda wymaga przecież wyrzeczeń- pozbywania się idoli. Niech Pani Profesor napisze konstruktywny, spójny teoretycznie manifest filozofii codzienności, bo w tym wydaniu jest ona tylko lekce sobie ważeniem szukania prawdy. Poza tym w niektórych momentach odzywa się w tym artykule Nietzsche... Ciekawi mnie czy autorka popiera sąd Fryderyka mówiący, że godni życia są tylko Ci, którzy sami potrafią sobie stworzyć filozofię. Byłoby to spójne z filozofią codzienności. Jesteś godzien przetrwania jeśli umiesz przygotować sobie i podać lek. Ratio?
Autor:
Katamanteuomos
Dodano:
18-11-2006
szpilowyhajama - SPOWIYĆ
Pisza Gwarom Ślonskom, bo jest lepszo jak jężyk polski do FILOZOFI
Biadoli szanowna pani, kaj som ci marksisci? Som dali odychajom ino ciupli go na Buddyz, znom wiela taki co byli człokami Zarządu Głównego TKKŚ miedy nimi JO Hanik Jan Majowski z Ślonska.Wydaje mi sie ze ateisci co byli w TKKS to sie dusieli prażyli w swojem ateizmie,był to ateiz pieronsko płytki. Marksiśći w TKKŚ byli juz na drigiem sztoku (pietrze).Ale wiem jedno dzieki tymu ze jo pocieb świadomie marksiz jestem wiencyj wyzwolony Miedzynarodówka a jej dalsze zwrotki powodowali AGRESIE "A dom niy woli znisz i spal)
Pozdrowio szpilowyhajama z Lublina
Autor:
szpilowyhajama
Dodano:
25-11-2007
Michał - nieważne... :P
Jak czytałem, to pomyslałem "od razu widać, że to napisała kobieta" :) Ale nie należy zbytnio kytykować, myśl jest dobra, spostrzeżenia dosyć trafne - czyli nasz polski niedobór filozofii, ignorancja itd. Ale dalej to już autorka tak dosyć finezyjnie rozwiązuje te problemy :D
Autor:
Michał
Dodano:
16-02-2009
Pokazuj komentarze
od najnowszego
Aby dodać komentarz, należy się zalogować
Zaloguj jako
:
Hasło
:
Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a -
załóż konto..
Reklama
[
Regulamin publikacji
] [
Bannery
] [
Mapa portalu
] [
Reklama
] [
Sklep
] [
Zarejestruj się
] [
Kontakt
]
Racjonalista
©
Copyright
2000-2018 (e-mail:
redakcja
|
administrator
)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365