Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Ilphalar Artykuł jest dosyć interesujący, aczkolwiek ośmielę się nie zgodzić na zrównanie "wiedzy apriorycznej" z potencjałem zdolności mentalnych umysłu ludzkiego. Być może to jedynie kwestia konstrukcji fizycznej i objętościowej naszego mózgu, lecz nie bez przyczyny człowiek stworzył niezliczone koncepcje dotyczące postrzegania rzeczywistości nawet w odniesieniu do zwierząt naczelnych, gdy zarazem żadne zwierze nie opracowało jeszcze metody, aby zakomunikować choć jedną tego rodzaju (abstrakcyjną) koncepcję nam, ludziom. Myślę również, że tą przepaść w dużej mierze pokrywają badania licznych genetyków, wskazujące na istnienia przed poznawczych mechanizmów postrzegania świata będących niejako zapisem ewolucji gatunkowej i społecznej człowieka. Co nie zmienia oczywiście faktu, że jednostkowy potencjał intelektualny jest odpowiedzialnością mniej, lub bardziej zdeterminowanego czynnikami zewnętrznymi człowieka.
Autor: Ilphalar Dodano: 12-04-2010
Reklama
geloo artkuł jest dobry, a tylko ze względu na charakter artykułu w ogóle nie zawiera tak wielu informacji, które bardziej wymagającego czytelnika mogłyby zadowolić. nie można sie spodziewać, iż w krótkim zarysie przedstawione zostaną wszystki informacje dotyczące tematu. krytycznej krytyki spodziewać sie można tylko od osób, które krytykują dla samej krytyki, lub ze względu na przyzwyczajenie, co nie znaczy, iż kytyka ta jest namiejscu i że jest rzeczowa. odnośnie krytyk do tego artykułu muszę stwierdzić iż podobne są do pretensje do dziesięciolitrowego wiadra że pomieścić moze tylko dziesęć litrów. Jezeli ktoś uważa, iż prof Stanosz jest niekompetentna w sprawach aprioryzmu niech spróbuje z nią porozmawiać w cztery oczy a nie wyżywać sie na słowie pisanym które ciosów nie oddaje.
Autor: geloo Dodano: 28-01-2007
Wilk - Heh A moim zdaniem zamiast na siłe probowac udowodnic ze gdzies autorka popelnila blad powiniscie raczej skupic sie na tresci oraz tym co pani profesor starala sie nam w prosty sposob przekazac. Wielki + dla niej. A to czego oczekujecie to nic innego jak przerostu formy nad trescia! PS. Czy brak Polskich znaków, i multum błedow ortograficznych skazuje mnie na potepienie?
Autor: Wilk Dodano: 02-11-2006
Xavery - logika zdania Szanowna Pani! "Żaden kawaler nie jest żonaty" - czyż doprawdy? Podwójne przeczenie, czyli zmora naszego pięknie nieścisłego polskiego języka, jakżeż Pani mogła dać mu się złapać?
Autor: Xavery Dodano: 05-04-2005
Witold Gnaiuk - żąglerka nie precyzyjnymi pojęciami Na wstępie chciałbym prosić o wybaczenie gdyż moja opinia może nie odpowiadać wysokiemu standardowi autorki wypowiedzi i może wydać się dyletancka( i niestety w sporym stopniu zapewne taka jest, jestem niestety tylko prawnikiem nie filozofem ) jak i niesamodzielna ( słabo znam Poppera i analityków choć wyjątkowo ich cenię za metodę którą wypracowali).Zagadnienie pojęcia wiedzy aprorycznej wydaje mi się rozwiązywalne na dwa sposoby: po przez analize samego pojęcia wiedza aprioryczna,oraz pojęć od których pojęcie wiedzy apriorycznej jest zależne ( gdyż moim zdaniem wyprowadzenie tego pojęcia jest możliwe dedykcyjnie wyłacznie z istnienia innych pojęć).Chodzi tu o pojęcie rozumu jako takiego i o pojęcie wiedzy jako takiej. Drugi sposób rozwiązania tego zagadnienia jest moim zdaniem możliwy ( przynajmniej wydaje mi się możliwy) poprzez prowadzenie badań empirycznych nad funkcjonowaniem mózgu z zakresu psychologi doświadczalnej i fiziologi .Ten drugi rodzaj rowiązania problemu jest właściwy (moim zdaniem )bowiem powyższe zagadnienie można sprowadzić do sformułowań sprawdzalnych empirycznie.Rolą filozofi było by w tym przypadku przygotowanie metodologiczne do takiego eksperymetu.Jeśli spojżymy ma pierwsze podejście do zagadnienia ( bardziej filozoficzne) to zasadniczo będzie się ono sprowadzało do rozpatrzenia pojęcia wiedzy apriorycznej w kontekście pojęć których treść da sie sprawdzić empirycznie.Mowa jest tutaj o pojęciu rozumu.Do prawdy pojęcie to rozumie każdy na własny sposób, a wszczególności filozof. Przy nieokreśloności zakesu pojęciowego pojęcia rozum dyskusja między filozofami, na temat wiedzy aprorycznej pozbawiona jest jakiego kolwiek sensu jako nie majca punktów wspólnych o charakterze obiektywnym to jest dających się potwierdzić empirycznie. POzwolę sobie zauważyć ,że psychologia nie posługuje się tym pojęciem gdyż przy analizie osobowości człowieka trudno albo wręcz nie możliwe jest wskazanie jaka to niby część tej osobowości odpowiada rozumowi. Również dyskusyjne jest pojęcie wiedzy którego używa się w odniesieniu do pojęcia wiedzy apriorycznej. Wiedza może być pojmowana różnie i w najlepszym przypadku można się zgodzić ,że do jej zakresu pojęciowego należy opis rzeczywistościALe z pojęcia wiedzy nie oznacza to po pierwsze ,że wiedza ta musi być obiektywna lub subiektywna po drugie że musi być prawdziwa. Z pojęcia wiedzy nie wyniak też ,że wiedza ta musi być racjonalna(powiedzmy wewnętrznie nie sprzeczna) oraz uzyskana w sposób uznawany przez nas za racjonalny .Zatem jedyne co można zrobić dla powyższego problemu drogą filozoficzną to przeformułować go w następujący sposób zminiejszając jego ogólność do pytania: Czy w umyśle ludzkim znajdują sie ( już w jego kostrukcji) informacje obiektnie prawdziwie opisujce rzeczywistość czy też te informacje w umyśle ludzkim pojawiają się wyłacznie na skutek doświadczenia .Na tak postawione pytanie można znaleźć odpowiedź i potwierdzić ją empirycznie .Być może da się też z ogólnego pytania o aprioryczność wiedzy wyprowadzić inne pytania na które będzie można znaleć empirycznie potwierdzalną odpowiedź ale ogólne pytanie czy istnieje wiedza aproryczna jest pytaniem bez odpowiedzi ( najprawdopodobniej pytaniem źle postawionym) , co zatym idzie to znalezienie odpowiedzi na nie na tym stopniu ogólności jest jałowe.Pozostaje z głebokim szacunkiem WItold Gnatiuk
Autor: Witold Gnaiuk Dodano: 01-01-2005
Wolfius - Skąd takie braki? Zadziwiające, jak mało wg prof. Stanosz filozofów podejmowało problem aprioryzmu. Tylko Platon i XX wiek! A ciemne Średniowicze i obskurant Leibniz, który swoje rękopisy rozpoczynał od Cum Deo! nic w sprawie arioryzmu do powiedzenia nie mieli. Ignorancja to, czy nonszlancja?
Autor: Wolfius Dodano: 25-07-2004
Pokazuj komentarze od pierwszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama