Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Pawel Suchon - Psychoanaliza w laboratorium O ile mozna sie ubawic (lub zalamac) karukaralna wizjia zycia gwiazd i swiata pop kultury, to bledem merytorycznym autora jest stwierdzenie odnosnie psychoanalizy i jej obecnej oceny w swiecie nauki. Autor twierdzi, ze: "współcześni nam ludzie nauki, medycy, psychiatrzy, terapeuci i psychologowie z dystansem odnoszą się do publikacji freudowskich". - Strasznie wielkie grono, szkoda , ze zabraklo tam jeszcze ksiedza proboszcza i cioci Leonii, czy tez jakiegokolwiek znaczacego nazwiska, gdyz jest to zdanie zupelnie mijajace sie z prawda. Dlacego? Oto przyklady (i nazwiska): Mark Solms, brytyjski neurpsycholog, twierdzi, ze "na solidnej podstawie obserwacji klinicznych mozemy ponownie polaczyc psychoanalize z neurologia", a Antonio Damasio, amerykanski neurobiolog i jeden z najwiekszych zyjacych autoryetow w dziedzinie badan mozgu uwaza ze "wglad Freuda w nature swiadomosci wspolbrzmi z punktem widzenia nowoczesnej zaawansowanej nerologii". Jak to wiec jest z ta psychoanaliza? Autor chyba ulegl zamroczeniu swoja wizja holywoodskiego szlenstwa i mu sie pomieszala psychoanaliza z sennikami, psychoanalitycy z kabalistami, a psychiatrzy ze scientologami. Oczywiscie miala psychoanaliza swoje wzloty i upadki, ale prezentowanie Freuda jako kolejnego hochsztaplera wyzyskujacego naiwne panienki z wyzszych klas i lupiacego ich i konta bankowe to poglad, ktory nie przystoi racjonaliscie.
Autor: Pawel Suchon Dodano: 19-01-2007
Reklama
Sonial - Komentuję zatem... ... co do wizji zgniłej, chorej, diabelskiej (niezrozumiałej) Ameryki, a konkretnie USA - zgadzam się zupełnie. Co do chwiejących się nieco, (i przestarzałych) koncepcji papy Freuda - zgadzam się. Co do wątpliwych zalet wokalno-muzycznych pani Britney Spears - nie ma o czym gadać... Ale, do ciężkiej cholery (tak, tak, to nie przelewki!!!), kto Ci frajerze ciężki powiedział, że Elvis Aaron był narkomanem??? Gdzie to, baranku, wyczytałeś??? Zapytam, choć nie chce mi się (na prawdę!) kontynuować: ILE KSIĄŻEK NA J E G O TEMAT PRZECZYTAŁEŚ??? Bo wątpię, że widziałeś na własne oczy jak Presley zaciąga krechę... Ech, szkoda czasu...
Autor: Sonial Dodano: 19-09-2004
Daniel Delimata - zbełkotały? Przekaz wcale nie jest bełkotliwy. Wprost przeciwnie. Jest klarowny i zrozumiały.
Autor: Daniel Delimata Dodano: 26-08-2004
drobner - obawa Obawiam się, iż nadmierne emocje zbełkotały Twój przekaz! Spróbuj jeszcze raz, inaczej! A w ogóle to Cię polubiłem.......... Też mam na imię Piotr
Autor: drobner Dodano: 26-08-2004
Piotr - Michael Jackson Problem oskarżenia Michaela Jacksona o molestowanie seksualne jest bardziej złożony niż wypowiedział się autor. To, czy jest winny, czy nie ukaże sąd, a nie media. Michael szuka pozytywnych kontaktów z dziećmi, bo chce zaznać tego, co mu zabrano. Twierdzi, że dzieci są inne niż skłonni do kłamstwa dorośli i to właśnie to jest w nich niezwykłe. To, że jest milionerem... Uczciwie na to zarobił (szkoda, że kosztem właśnie utraconego dzieciństwa...) i ma prawo za te pieniądze postawić Neverland. Sam z niego nie korzysta. Przyjeżdżają tam ciężko chore dzieci, które często przed śmiercią otrzymują rozrywkę. Jak wspomina Michael, dla niego najbardziej wzruszające jest to, że właśnie takie dzieci mówią mu, że pobyt w Neverlandzie to najwspanialsza chwila jaką kiedykolwiek przeżyły. Pytanie, czy to jest złe, pozostawiam autorowi artykułu. Nie zapomijmy, co to oznacza molestowanie seksualne w Stanach Zjednoczonych... Tam za wystawienie piersi do sądu trafiło kilka pozwów przeciwko Janet Jackson za szkody moralne! I czemu Michael mając do dyspozycji tyle dzieci, wybrał sobie tylko jedno? Czemu "poszkodowane" dziecko utrzymuje, że wcale nie jest poszkodowane, a nienawidzi swoich rodziców za to, że takie wnioski składają do prokuratury? Te same dziecko, Gavin Avrizo, wystąpiło na "Living with Michael Jackson" i wcale nie wyglądało na biedne i poszkodowane. Bo Michael Jackson opłacił mu leczenie to jest złe? Wygląd Michaela... a jakże ma wyglądać 46-letni facet, który zachorował na vitiligo (choroba, w której zanika pigment skóry), a powstałe przebarwienia (zainteresowani na temat vitiligo wiedzą o co chodzi) maskuje makijażem? Że nos sobie inny zrobił? Niemalże wszyscy znani ludzie robią sobie operacje i NIKT nie robi z tego sensacji. Jak na racjonalizm, to ktoś zapomniał po prostu o racji... Jakby co nie jest fanem Michaela, lecz jego obserwatorem - i na temat sprawy wiem całkiem sporo.
Autor: Piotr Dodano: 31-07-2004
Pokazuj komentarze od pierwszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama