Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.453.844 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Dorota Terakowska - Samotność Bogów
Stanisław Lem - Kongres futurologiczny
Stanisław Lem - Dzienniki gwiazdowe

Znajdź książkę..

Złota myśl Racjonalisty:
[K]ażdy, kto robi coś rozsądnego - ponosi odpowiedzialność. Większość ludzi usiłuje w ogóle nic nie robić...
Komentarze do strony Marian Batko: świecki święty

Dodaj swój komentarz…
Drobner - .
W takich sytuacjach nie ma rywalizacji ...
Nie podoba mi się to ....
Autor: Drobner Dodano: 01-11-2004
Reklama
Drobner - ..
W ogóle mi się to nie podoba, nie w tym wymiarza, nie w takich sytuacjach ......
Autor: Drobner Dodano: 01-11-2004
Joachim Patryas - Refeksje
Refleksja I
Marian Batko był katolikiem. Dlatego, z punktu widzenia Kościoła katolickiego, jego niezwykła postawa powinna być także postrzegana w ktegoriach walorów zachowań wynikających z etyki tego Koscioła. A jednak tak nie jest. Dlaczego? Czyżby dlatego, że był "tylko" świeckim katolikiem?
Refleksja II
Chronologicznie ujmując, bohaterska śmierć Mariana Batki miała miejsce wcześniej niż podobna śmierć Maksymiliana Kolbe. Co mogłoby być wykorzystane do stawiania tezy, że M. Kolbe powtórzył zachowanie M. Batki. Innymi słowy można powiedzieć, że O. Kolbe poszedł drogą M. Batki. Oczywiście takie postawienie sprawy dotyczące niezwykłego zachowania i dramatycznej śmierci, w tym przypadku, jest NIE NA MIEJSCU. A jednak sposób przedstawiania męczęńskiej śmierci przez Kościół katolicki, jako jedynej /w podtekście, że tylko duchowny był w stanie tak niezwykle się zachować/, prowokuje do podkreślania, że wspomniane zachowanie nię było jednostkowe i nie wynika ono jedynie z faktu, że ktoś jest osobą duchowną, lub nie.
Refleksja III
Niestety, rzeczywiście były próby przeciwstawiania jednej męczęńskiej śmierci drugiej, co w moim przekonaniu było niemoralne. Jednak to strona kościelna już w latach 80-tych reagowala nadwrażliwie na jakiekolwiek próby szerszego przedstawienia męczeńskiej śmierci, nauczyciela z Chorzowa Mariana Batki. W tamtych czasach Kościół katolicki mógł łatwo zdyskredytować informacje o M. Batko, przypinając wszelkim informacjom na jego tema łatkę - próby zdyskredytowania męczeństwa o. M. Kolbe. I tak niezwykła postawa w Oświęcimiu chorzowskiego nauczyciela, dziś jest niesłusznie zapomniana.
Refleksja IV
Dziwi mnie postawa władz Chorzowa, które mając powód by uczcić w jakiś sposób tego niezwyklego chorzowskiego pedagoga niewiele w tej sprawie robią. Mieszkańcy Chorzowa na temat M. Batki, praktycznie, nic nie wiedzą. Moja opinia na temat znikomej wiedzy chorzowian wynika z praktycznego oglądu sprawy, bowiem mieszkam na granicy Bytomia z Chorzowem /ok. 500m/ i w Chorzowie często przebywam co pozwoliło mi poznać wielu jego mieszkańców. Większość z tych których poznałem, o męczeńskiej śmierci M. Batki dowiedział się z moich przypadkowych rozmów. Jeśli tak słabo los Mariana Batki znają mieszkańcy Chorzowa to co tu mówić o mieszkańcach Polski.
Refleksja V
Czy dzisiaj jest możliwe, by historycy II wojny światowej, dziennikarze, przedstawiciele władz Chorzowa podjęli skuteczne działania na rzecz bliższego poznania życia i śmierci tego niezwykłego człowieka?
Minęło tyle czasu. Świadkowie tamtych wydarzeń zapewne już nie żyją. Jednak obawiam się, że obecnie nie ma atmosfery do podjęcia takich dzialań. I tu chciałbym się mylić.
Joachim Patryas
www.kkwitolerancji.com
Autor: Joachim Patryas Dodano: 05-11-2004
pandada
Oczywiście na rywalizację nie ma tu miejsca.
Jednakże nierównomierne oświetlanie identycznych zdarzeń jest nie w porządku. Nie rozumiem intencji Batko i nie znam wszystkich okoliczności w jakich podjął decyzję o oddaniu życia, ale zawsze pozostaje to aktem niezwykłym.
Intencje przyświecające Kościołowi są chyba widoczne. Kolbe był zasłużonym rycerzem NMP i wyniesienie go na ołtarze schlebiało pewnemu środowisku. Umniejszenie wyjątkowości jego czynu byłoby umniejszeniem jego świętości, a także całego środowiska związanego z Niepokalanowem.
Jest to zatem kwestia politycznej manipulacja - naprawdę wchodzącej na tereny, gdzie taka manipulacja staje się profanacją.
Autor: pandada Dodano: 18-02-2005
Doktor - Tata
Mój tata nazywa się Marian Batko i pochodzi z Nowego Sącza. Może to jakaś dalsza rodzina? Muszę się tego dowiedzieć.
Autor: Doktor Dodano: 06-12-2006
Marcin - Patron
Czy wie ktoś, czego lub kogo opiekunem był św.Marian Batko?
Autor: Marcin Dodano: 19-11-2007
fortart - niechciany
22 stycznia 2008 Szkoła Podstawowa nr 90 im Mariana Batki w Krakowie pozbędzie się go jako swego patrona. Nowym patronem zostanie zakon Kawalerów Maltańskich.
Autor: fortart Dodano: 05-01-2008
Joachim Patryas - Dlaczego?
Zainteresowała mnie informacja z Krakowa, że szkoła nosząca imię M. Batki zmienia swego patrona.
Dlaczego?
Swoją drogą nie wiedziałem, że M. Batko był patronem szkoły.
Pozdrawiam nauczycieli i uczniów tej szkoły.
Joachim Patryas
przewodniczący Klubu Kultury Współżycia i Tolerancji im. Tadeusza Kotarbińskiego
Autor: Joachim Patryas Dodano: 21-05-2008
giacynt - Marian Batko
То nie jest rozumowanie logiczne i prawidlowe. Skoro by ruszyla sprawa o jego beatyfikacji, to dopiero wtedy Pan by mogl protestowac - Przeciez nie byl katolikiem !
Ale Pan mnie zadziwil, w Polsce i nie byc katolikiem, to jest cos ! Rozumiem, ze czesto zdarzaja sie karygodne wypadki, dewocja, zacietrzewienie lacznie z antysemityzmem, ktory w ramach Kosciola jest idiotyzmem, a nawet obraza Rabbi z Nazaretu. Ale bede odpowiadal za swoje wlasne czyny.
A ja cale zycie jestem katolikiem, tutaj w Rosji, kiepskim napewno, ale jestem i bede z pomoca Boza stac do konca.
Jednego nie potrafie zrozumiec - jak patrzac na wspanialy swiat, nie zobaczyc jego Stworcy ?
Autor: giacynt Dodano: 27-11-2008
GWK - Przeczytajcie ten link   1 na 1
myślę, ze jego lektura pozwoli wam wyrobić sobie opinię o "świadomości wyboru" Mariana Batko...
www.kasztelania.pl/historycznie.php?page=114
Autor: GWK Dodano: 17-03-2009
Skymen - Batko nie wyszedł z szeregu dobrowolnie.
Wg słów naocznego świadka Batko nie oddał swojego życia za współwięźnia tylko wypchnieto go z szeregu poza kolejnoscią wybiórki. Poczytajcie Wikipedię: pl.wikipedia.org/wiki/Marian_Batko
Autor: Skymen  Dodano: 20-04-2009
Joachim Patryas - Dlaczego?
Jeśli Marian Batko został "wypchnięty" z szeregu więźniów to dlaczego o jego postawie  pisała Halina Krahelska? Jeśli było 10 więźniów wyznaczonych do śmierci głodowej to czym Batko wyróżnił się w tej 10 nieszczęśników? 
www.kkwitolerancj.com
Autor: Joachim Patryas Dodano: 07-09-2009
nauczycielka - ignorancja podwójna
O ile wiem o świętości w Kościele katolickim nie decyduje jeden heroiczny czyn (o ile on w przypadku Batki w ogóle miał miejsce- odsyłam do Wikipedii), ale całokształt życia, duchowość człowieka, jego motywacje. Przykład świeckiej nauczycielki z czasów II wojny światowej-Natalii Tułasiewicz  (zob.w wyszukiwarka) ogłoszonej błogosławioną wyraźnie pokazuje, że wcale nie trzeba być duchownym, by zostać świętym.
Autor: nauczycielka Dodano: 09-09-2009
Joachim Patryas - Dlaczaego?
Jeśli bierze się pod uwagę całokształt życia to dlaczego nie uwzględniono w przypadku Maksymiliana Kolbe wcześniejszej godnej potępienia postawy antysemickiej. Jego poglądy głoszone w "Rycerzu Niepokalanowa" były tego dowodem. W moim przekonaniu postawa M.Kolbe w Oświęcimu zasługuje na szacunek i szczególne wyróżnienie, a jego wstrętny antysemityzm to odrębna kwestia.
Wracając do Mariana Batko  warto przypomnieć, że jeden więzień widział z jego strony świadomą postawę poświęcenia się za życie młdego człowieka, a inny widział, że tylko został wypchnięty. Komu wieżyć? Jęśli brać pod uwagę jego załamanie, depresję, o czym wspominali jego uczniowie, którzy widzieli go w Oświęcimiu, to łatwiej uwierzyć, że nie widział dalej sensu życia i uznał, że może swoje życie poświęcić za życie młodego człowieka.
Czy jeśli M.Batko będziemy pamiętać jako wspaniałego człowieka to M. Kolbe nie będzie już taki bohaterski? W mim przekonaniu jeden i drugi zasługuje na  pamięć.
Autor: Joachim Patryas Dodano: 11-09-2009

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365