Do treści
Światopogląd
Religie i sekty
Biblia
Kościół i Katolicyzm
Filozofia
Nauka
Społeczeństwo
Prawo
Państwo i polityka
Kultura
Felietony i eseje
Literatura
Ludzie, cytaty
Tematy różnorodne
Znalezione w sieci
Współpraca
Pytania i odpowiedzi
Listy od czytelników
Fundusz Racjonalisty
Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
202.651.802 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało
dla nas 7364 tekstów.
Zajęłyby one 29017 stron A4
Wyszukaj na stronach:
Kryteria szczegółowe
Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..
Ostatnie wątki Forum
:
Kto to jest deweloper?
Pańskie oko konia tuczy.
Cześć i Chwała Wielkiej Polce
osiągnęliśmy najlepszy wynik
symetria jest boska
Forward/backward laser beam?
Niemecka sluzba zdrowia rasistows..
Totalna asymetria umowna w brutal..
sposoby zarządzania ludźmi - kadr..
Ogłoszenia
:
Szukam rekomendacji na temat blogów poświęc..
Szukam rekomendacji na blogu poświęconym el..
W poszukiwaniu rzetelnego bloga poświęconeg..
kroki pozycjonowania strony internetowej
Dodaj ogłoszenie..
Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
Oddano 528 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Kwartalnik Religioznawczy NOMOS 26-27. RELIGIE WSCHODU STAROŻYTNEGO
Eugen Drewermann -
Zstępuję na barkę słońca. Medytacje o śmierci i zmartwychwstaniu
Znajdź książkę..
Złota myśl Racjonalisty:
Największy błąd popełnia ten, kto sądząc, że może zrobić niewiele, nie robi nic.
Mumia Abu Jamal
Komentarze do strony
Epitafium
Dodaj swój komentarz…
sinapis - Granica Einsteina
1 na 1
Gwoli ścisłości: atomy tworzące kolegę też tylko - jak energia - przez niego przepływały.
Autor:
sinapis
Dodano:
15-10-2011
Reklama
kub44 - Dzięki
4 na 4
Od dziś to będzie przemowa na moim pogrzebie:
Atomy, do tej pory utrzymywane w posłuchu i porządku przez stale dopływającą z zewnątrz energię, tworzyły nie tylko złożone struktury przestrzenne, ale także osobowość i intelekt, rozpoczęły kolejny etap swego bytu i wędrówki przez wieczność.
Nie wiadomo jaką drogę przeszły dotąd, ani jaką przebędą, dokąd trafią. Być może szybko zostaną wbudowane w jakiś inny żywy organizm, a być może wejdą w skład jakiegoś nieorganicznego tworu, ale wszystkie, w ostatecznym rachunku, za jakiś miliard lat zostaną wchłonięte przez Słońce, a potem rozproszone w kosmosie. W ten sposób wrócą tam, gdzie się narodziły — do Wszechświata.
Autor:
kub44
Dodano:
15-10-2011
KORIUS
-Nie widzę napisu; "All rights reserved", więc wykorzystam to kiedyś na pogrzebie. Chyba że sam wcześniej się zabiorę...
Autor:
KORIUS
Dodano:
15-10-2011
DyktaFon - Doskonałe epitafium
1 na 1
Myślę, że warto by było gdzieś zgromadzić takie i podobne mowy na specjalne okazje. Bo inaczej to zginie. A nie mając nic trudno konkurować z cyzelowanymi od stuleci wypowiedziami zwolenników przebrzmiałej już baśni o panu B.
Autor:
DyktaFon
Dodano:
15-10-2011
Wenancjusz - Tak naprawdę wygląda
3 na 3
Życie to przez krótki okres czasu istnienie zlepku cząstek na które składają się atomy. Nawet zlepek (nazwany przez S. Lema dowcipnie lepniakiem) cząstek, nie udany (chory) w określeniu ludzkim, nie zakaża chorobą atomów. Sama choroba (np. nowotwór) ma zdrowe atomy, które wracają do Natury po to by być znów przez Nią wykorzystany. To jest właśnie proces krążenia materii na tym największym, znanym nam statku kosmicznym, zapewniający samowystarczalność. Czy to akceptujemy, czy też nie, tak właśnie jest i będzie. Rozkładające się ciało ludzkie, wraca w postaci atomów do natury, by stanowić podstawy budulca. To dla niektórych jest porażające i brutalnie proste, więc wymyślono istnienie czegoś niematerialnego (bez atomów a więc niematerialnego), by łatwiej konsumować tą okrutną prawdę. W efekcie łatwiej strawić prawdę o nieuchronnym przemijaniu.
Autor:
Wenancjusz
Dodano:
16-10-2011
musashisan - wzruszające i mądre
1 na 1
Racjonalizm, kosomologia, astrofizyka, uroda słowa, razem, w jednym miejscu. Ciekawy i mądry tekst. Świetne epitafium.
Autor:
musashisan
Dodano:
16-10-2011
aleteja
2 na 2
Iście buddyjski tekst. Piękne.
Autor:
aleteja
Dodano:
16-10-2011
RyszardW - aleteja
czemu buddyjski? a jak już, to ze szkoły Hinajana, Mahajana, Wadżrajana, czy może z sekt zen? uzasadnij.
Tekst wielce zacny, dziękuję Autorowi za jego lekturę.
Autor:
RyszardW
Dodano:
17-10-2011
Pokazuj komentarze
od najnowszego
Aby dodać komentarz, należy się zalogować
Zaloguj jako
:
Hasło
:
Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a -
załóż konto..
Reklama
[
Regulamin publikacji
] [
Bannery
] [
Mapa portalu
] [
Reklama
] [
Sklep
] [
Zarejestruj się
] [
Kontakt
]
Racjonalista
©
Copyright
2000-2018 (e-mail:
redakcja
|
administrator
)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365