Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… leo_z - populistyczny antypopulizm Nadmiar populizmu to jedno, a zdrowy rozsądek to drugie. Autor próbuje znaleźć lekarstwo nie na to co jest faktycznie chore. Różnicowanie wyborców uważam za mrzonkę i to bardzo "niezdrową". To nie potencjalny Kowalski niedorósł swoją świadomością lecz ci, którzy zgłaszają takich, a nie innych kandydatów na listy wyborcze. Jeżeli już chcemy uzdrawiać, to może sensowniej będzie zacząć od selekcji w typowaniu kandydatów. Może dla potencjalnych kandydatów celowa byłaby jakaś forma testów dot. znajomości zagadnień samorządowych, stanowienia prawa lub wydatkowania grosza publicznego. Może sensownym byłoby, aby egzamin ze "świadomości społecznej" zdawali wybrańcy, a nie wyborcy różnicowani z uwagi na wykształcenie. Ps. "magistra" można kupić już za kilka tysięcy złotych
Autor: leo_z Dodano: 15-03-2005
Reklama
Wiera - Bądźmy Brazylią bis Przykro patrzeć jak Racjonalista po raz kolejny kompromituje się podobnymi pomysłami. Proponuję wprowadzenie cenzusu ateizmu, argumenty na to i na wiele innych cenzusów bedą co najmniej równie dobre.
Autor: Wiera Dodano: 15-03-2005
silent_bob - żadna tam kompromitacja... Nie wydaje mi się żeby pomysły na określanie relacji w społeczeństwie pokazane w tym artykule w jakikolwiek sposób kompromitowały Racjonaliste. Równość bezwzględna jaką proponuje nam współczesny ustrój demokratyczny nie jest w końcu naturalna. Nie wszyscy ludzie w taki sam sposób są w stanie wpływac na rozwój danego społeczeństwa, nie wszyscy więc powinni mieć na ten rozwój taki sam wpływ. Nie wszystkim przecież w końcu zależy na rozwoju społeczności, a często wręcz przeciwnie, dążą na różne sposoby do działań na jego szkodę, z pożytkiem dla siebie. Pokazany w artykule przykład profesora politologii i menela spod budki z piwem chyba najlepiej to pokazuje. Ja wolałbym żeby o moim społeczeństwie nie decydował zapijaczony obibok. Oczywiście decydując się na wprowadzenie różnic w prawach obywatelskich napotykamy na wiele różnych zagrożeń dotyczących możliwych nadużyć. Na początek na pewno powinno się wprowadzić ograniczenia dotyczące ubiegania się o posady związane z rządzeniem. Dobry pomysł egzaminowania kandydatów podał leo_z we wcześniejszym komentarzu.
Autor: silent_bob Dodano: 15-03-2005
Wiera - jeśli to nie kompromitacja to poroszę o JEDEN przykład rozpatrywania tego rodzaju pomysłów w krajach cywilizowanych. Jeśli ktoś naprawdę wierzy, że cos takiego mogłoby służyć krajowi, a nie tylko kastom rządzącym, to niech zastanowi się nad poziomem jaki reprezentują zamknięte korporacje prawnicze.
Autor: Wiera Dodano: 15-03-2005
Wiera - Jeszcze jedno Właśnie dzisiaj NSA zawyrokował, że darowizny na kościelne organizacje charytatywne można odliczać od podatku w 100% nie dopatrując się w tym, broń Boże, żadnej niekonstytucyjnej nierówności. Ten wyrok to prawdziwa katastrofa i kpina z praworządności, ale o dziwo nie wydali go żadni menele spod budki. A właściwie to może ja nie potrafię zrozumieć jego głębi - przecież nie każda organizacja charytatywna zasługuje na równe traktowanie, to zrozumiałe samo przez się, że organizacje kościelne kochają biednych bardziej i lepiej o nich zadbają.Prawda?
Autor: Wiera Dodano: 15-03-2005
Boro_ - nie tędy droga... Pomysł ciekawy, ale chyba nietrafny. Zmieni się tylko to, że populizm będzie kierowany bardziej w kierunku uprzywilejowanych grup (np. dodatki dla osób z wyższym wykształceniem, zwolnienia z podatków, ulgi np. w transporcie itp). Problem jednak niewątpliwie istnieje. Jako szansę dla społeczeństwa widzę natomiast rzetelne media, a także w jakiś sposób zobowiązanie do spełnienia obietnic (np. publikacja przed wyborami budżetu państwa z określonym maksymalnym deficytem, w wypadku przekroczonia którego przewidziane są różne sankcje). Zresztą najlepiej w ogóle zlikwidować deficyt - niech rząd wydaje tylko to, co ma, a nie to, co przyniosą przyszłe pokolenia.
Autor: Boro_ Dodano: 09-08-2005
Zygmunt - Nadmiar populizmu w Demokracji Autor tego tekstu jest pozbawiony rozumu, proponuje dać władzę pasożytom i podpiera swój pomyśł na przykladzie faceta pod budką z piwem, a czy prawnik w burdelu przepuszczający pieniądze z łapówki, to wzór do naśladowania. Ten pod budką może jeszcze ma pieniądze i tak jak każdy chce trochę przyjemności a na bardziej wyszukane miejsca go nie stać. Jednak autor artykułu nie widzi tych co grzebią na śmietnikach i wyciągają chleb rywalizując ze szczurami. Do tego doprowadzili właśnie wykształceni zamykając zakłady pracy, często są to sędziowie, którzy przyjęli posady likwidatorów firm i syndyków. Za dużo urzędników a za mało rzemieślników a już nawet nie ma szkół. Takie pomysły by beneficjent dorobku społeczeństwa, czyli pasożyt miał większy głos, to może się rodzić tylko w chorej głowie, dlatego słusznym jest co jakiś czas przewietrzyć stajnię Augiasza i wyrżnąć pasożytów jak w Kambodży, bo namnożyli się jak szarańcza.
Autor: Zygmunt Dodano: 28-12-2007
Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama