Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.447.111 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
"Jestem przeciw religii, ale za religijnością. [...] Chodzi o to, że jestem przeciwny kultom zinstytucjonalizowanym oraz ich kapłanom. To siłą rzeczy musi się wyrodzić w biurokrację. Natomiast jestem zwolennikiem religijności, to znaczy uczucia religijnego, które jest bardzo bliskie, jeżeli nie identyczne, uczuciu artystycznemu. [...] Wiadomo zresztą z nauki, z historii, że u początków religii..

Dodaj swój komentarz…
Anioł Ciemności - Gunter von Hagens
Ja osobiście wolałabym się poddać w ręce Guntera von Hagensa niż gnić w ziemi po śmierci. Poza tym taniej dla rodziny, która Cię żegna. Oszczędza na kosztach pogrzebu itd. A do tego jest się wiecznie żywy częścią ciała. Gdzie można by się zapisać na listę Hagensa???
Autor: Anioł Ciemności Dodano: 22-05-2005
Reklama
it6fguy - glupota
to co on robi to jest wstrzasajace - troche szacunku dla ludzkich cial a ten koles to psychol i powinien sie LECZYĆ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Autor: it6fguy Dodano: 20-12-2005
angela - mój idol
tylko stare dewoty i umysłowe dzieci szczęścia oburzają się w takich przypadkach.
Autor: angela Dodano: 21-12-2005
angelika r. - poparcie dla tej inicjatywy
Mam 15 lat i bardzo interesuję się anatomią.Von Hagens to mój idol.Wspaniały człowiek,choć trochę ekscentryczny.Tylko stare dewoty się oburzają na takie zjawiska,jak plastynacjas zwłok.Ja uważam , że zwłoki to nie człowiek i nie mam nic przeciwko temu,aby pokazywać takie splastynowane zwłoki.Gdy ukończę 18 lat ,podpiszę oświadczenie,aby mojego trupa urzyto do celów badawczych.
Autor: angelika r. Dodano: 21-12-2005
Diana - hello
Bylam na jego wystawie pare dni temu w NY.Robi wrazenie, mysle ze to duzo krok w przyszlosc.Mamy XXI wiek i powinnismy znac swoje ciala.Szkoda,ze polacy nie pozwololi mu otworzyc fabryki i naszym kraju. Zacofancy cholerni..
Autor: Diana Dodano: 19-07-2006
chwastek - ślepi
Jestem ciekaw reakcji ludzi na widok zwłok swoich bliskich w takiej formie? Nie życzę nikomu ale jak wam umrze dziecko to ciekaw jestem czy dacie je na wystawe?
Autor: chwastek Dodano: 21-11-2006
Monik@16 - sama nie wiem
moim zdaniem jest to ciekawe... chociaz wstrzasajace!!! chcialabym zwiedzic to muzeum. ale nie wiem czy bym wytrzymala ta atmosfere tam panujaca!
Autor: Monik@16 Dodano: 03-01-2007
Margarita - widziałam
Byłam na jego wystawie w Londynie. Jak zauważyłam oglądają ją dorośli jak również i dzieci. Myślę że jest ona bardzo ciekawa dla osób którzy myślą studiować medycynę.Na mnie ona sprawiła ogromne wrażenie,ale kiedy opuściłam ją, to miałam takie dziwne odczucie "niesmaku".
Autor: Margarita Dodano: 26-03-2007
Roland - Bylem i widzialem
Witam. W 2005r. mialem przyjemnosc byc na tej wystawie w Chicago. Bylem pod wielkim wrazeniem. To co przedstawil ten czlowiek jest niesamowite i nigdzie indziej nie bedziemy mogli tego zobaczyc. Polecam ja wszystkim!!! Nie tylko studentom medycyny, ale rowniez tym "starym dewotką" co tylko krytykuja. Najpierw trzeba cos zobaczyc i to poznac, aby pozniej krytykowac. Co do samych cial...von Hagens podpisal odpowiednie dokumenty z wiezniami bodajże wietnamskimi lub Chinskimi...wszystki jedno...azjatami, ktorzy zostali skazani na smierc. Kazda z tych osob, ktora jest na tej wystawie jeszcze za zycia na to sie zgodzila!!! Ci ludzie wiedziali co sie z nimi stanie i nalezy to uszanowac. Sama wystawa robi wielkie wrazenie, ale nie wzbudza obrzydzenia. Wrecz przeciwnie, poniewaz wszytko wyglada jakby bylo z wosku. Po wyjsciu jestesmy zadowoleni, ze moglismy z bliska zobaczyc ludzkie cialo...baaa...a nawet dotknac.
Dlatego prosze wszystkich, ktorzy tego nie widzieli, a chca komentowac - najpierw poznajcie i zobaczcie jak cos wyglada, a pozniej komentujcie. Pozdrawiam.
Autor: Roland Dodano: 25-08-2007
Maffer - swietna wystawa
naprawde szkoda ze nie mialem okazji obejrzec tej wystawy, z tego co widze na zdjeciach jest fascynujaca...
uwazam ze oddac swoje cialo po smierci do celow naukowych to bardzo dobry pomysl, o wiele lepszy od pochowku czy kremacji...
szkoda ze nie udalo sie w polsce zorganizowac jego wystawy, nie powinno sie tego zabraniac, w koncu pojscie na nia jest dobrowolne, nikt nikogo nie zmusza zatem jesli komus ta wystawa jest nie w smak to niech na nia nie idzie!
Autor: Maffer Dodano: 20-11-2007
Bolesław A. uryn - sprostowanie
Sąd skazał von Hagensa na grzywnę lub 90 dni aresztu za używanie w Niemczech chińskiego tytułu profesora oraz dopuścił używanie tytułu tylko w postaci Professor (VRC), czyli profesor (ChRL).
Autor: Bolesław A. uryn Dodano: 21-11-2008
Asia
jeśli to jest brak szacunku dla ludzkich ciał, to co można powiedzieć o wystawach mumii? zabieramy je z ich miejsca wiecznego spoczynku, miejsca świętego wg ich wierzeń i nie pytamy ich o zgode....to nauka.... a jak tu jest zgoda i w ogóle to wg mnie nie ma problemu. osobiście chciałabym to zobaczyć
Autor: Asia Dodano: 23-02-2009
Mariusz Agnosiewicz - W Polsce
Autor: Mariusz Agnosiewicz  Dodano: 28-02-2009
m_gol - Jakie medyczne walory...
Przecież to jest zrobione tylko po to, by zaszokować. Tak samo to uczy anatomii, jak seks na żywo w Big Brotherze uczy przeżywania miłości. Akademie medyczne mają dostęp do ciał, więc takich wydarzeń nie potrzebują. Zwłaszcza, że ta preparacja nie ma wcale na celu odtworzyć dokładnie ciał - wystarczy spojrzeć na eksponaty, są charakteryzowane, układane, itd. To tylko przykrywka. Jak dla mnie to zwykłe poszukiwanie sensacji. Skuteczne, jak widać.
Autor: m_gol  Dodano: 28-02-2009
Mariusz Agnosiewicz - odp.
>tak samo to uczy anatomii, jak seks na żywo w Big Brotherze uczy przeżywania miłości


Tak może pisać jedynie osoba, która tego nie widziała. Ja byłem widziałem, i jestem zachwycony. Spotkałem wielu studentów medycyny robiących niezwykłą powtórkę z anatomii.  Widziałem całe rodziny z malutkimi dziećmi. Sama wystawa na którą składają się eksponaty i popularnonaukowa lekcja anatomii plus ciekawostki anatomiczne - robi wielkie wrażenie. Owszem niektóre rzeczy silnie działają na emocje, np. ludzkie ciało w kilkudziesięciu plasterkach czy ciałka płodów od zarodka po okres przedporodowy. Jednak po obejrzeniu tego arcydzieła wystawiennictwa nie ma wątpliwości, że ma ono również wielkie walory edukacyjne.
Autor: Mariusz Agnosiewicz  Dodano: 28-02-2009
Frycuch - odpowiedz o akademiach medycznych
Witam . Jestem studentem warszawskiego uniwersytetu medycznego , prawdą
jest to ,że mamy bezpośredni dostęp do zwłok "preparatów" jednak , że
wiekszość z nich pochodzi z okresów powojennych ... tak wiec maja po
kilka dziesiąt lat ... są w naprawde kiepskim stanie

po za tym nawet najlepiej spreparowane zwłoki z prosektorium nie mają
porównania z tak precyzyjną preparacja jaka możemy podziwiać na
wystawie . Jest ona bardzo przydatna w celach edukacyjnych . tak wiec
porównywanie wystawy do wspomnianego programu telewizyjnego pozostawmy
bez komentarza ...
Autor: Frycuch Dodano: 08-03-2009
Marek Rezler - Nic nie jest proste
Jak zwykle, widać tu starcie dwóch przeciwstawnych opinii. Przekroczyłem 60-tkę, jestem więc starym zgredem i dla mnie naprawdę nie jest obojętne, co ze mną będzie gdy uderzę w kalendarz; jeszcze pół wieku temu też z zachwytem i fascynacją biegałbym po salach tej ekspozycji, bo byłoby to coś niesamowicie odległego, abstrakcyjnego, poza mną. Zgoda zainteresowanych to też nie wszystko. Problemem jest sprawa dobrego smaku i granicy, której raczej nie należy przekraczać. Celne było stwierdzenie o tym, jak byśmy się zachowali, gdybyśmy na ekspozycji zobaczyli własną matkę, żonę, czy tragicznie zmarłe dziecko. Naprawdę nie wszystko może być eksponatem. Tak samo na Lednicy koło Gniezna pokazywane są szkielety wczesnośredniowiecznej gigantki i matki z kośćcem płodu, zmarłej przy porodzie. Dla gawiedzi to tylko fajny eksponat, do szkolenia w anatomii. Ale kiedy sobie uświadomimy traktowanie owej gigantki za życia (może była uznawana za wysłanniczkę bogów, a może przeciwnie, bardzo jej dokuczano) i w jakich mękach konała położnica - robi się jakoś nijako. A więc, kochani Rozmówcy: przypomnijmy sobie Herberta: to wszystko sprawa etyki i  DOBREGO SMAKU. Nie wszystko jest na pokaz. Naprawdę nie wszystko. Nawet zwierzęta stawiają sobie jakieś ograniczenia.
Autor: Marek Rezler  Dodano: 09-04-2009
joka - Zwłoki?
Chcesz być po śmierci przydatny? Podpisz zgodę na na transplantację swoich narządów, albo na oddanie swoich zwłok na cele naukowe dla studentów medycyny. To jest szczytne. Ale jako eksponat dla gawiedzi? Za nic!
Autor: joka Dodano: 07-05-2009
ewa - xxx
a może ktoś z was zna adres w Berlinie gdzie znajduje się ta wystawa, też bym chciała zobaczyc z gory dziękuje
Autor: ewa Dodano: 25-06-2009
PpP - Witan
Witam wszystkich ja mieszkam w Gubinie i z tąd mam już tylko kilka kroków do sąsiedniego Guben gdzie jest Plastinarium. Zachęcam wszystkim do obejrzenia eksponatów pozdrawiam
Autor: PpP Dodano: 04-06-2010

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365