Do treści
Światopogląd
Religie i sekty
Biblia
Kościół i Katolicyzm
Filozofia
Nauka
Społeczeństwo
Prawo
Państwo i polityka
Kultura
Felietony i eseje
Literatura
Ludzie, cytaty
Tematy różnorodne
Znalezione w sieci
Współpraca
Pytania i odpowiedzi
Listy od czytelników
Fundusz Racjonalisty
Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.450.515 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało
dla nas 7364 tekstów.
Zajęłyby one 29017 stron A4
Wyszukaj na stronach:
Kryteria szczegółowe
Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..
Ostatnie wątki Forum
:
problem ocieplania klimatu
dziwne
Podręcznik do filozofii współczes..
Czy człowiek może posiadać osobli..
Dlaczego woda i powietrze są wspó..
Wielkie twierdzenie Fermata? ŻAL
Katastroficzny dramat...
Drżyjcie nożownicy
zachód nas zdradzi
Ogłoszenia
:
the topic of customer communications manage..
Czy ktoś może polecić jakiś sprawdzony edyt..
casino
Szukam rekomendacji na temat blogów poświęc..
Dodaj ogłoszenie..
Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Antonio Negri -
Goodbye Mr Socialism
Znajdź książkę..
Złota myśl Racjonalisty:
"Myśl, myśl, myśl."
Kubuś Puchatek
Komentarze do strony
Przyczyny podatności młodych ludzi na kulty i sekty
Dodaj swój komentarz…
Magda21 - Niepodoba mi się sposób w jaki Pan wypowiada się
o wierze chrześcijańskiej. Jestem osobą wierzącą i w moim życiu Bóg wiele zdziałałał, bardzo mi pomaga nadal, wspiera, pociesza. Nie jestem fanatyczką, naprawdę wielu łask od Niego dostąpiłam. Proszę Pana bardzo o to, aby Pan pochylił głowę nad Tym, który Pana przewyższa i Który również i Pana stworzył.
Autor:
Magda21
Dodano:
19-03-2009
Reklama
Grzegorz
Po przeczytaniu artykułu najpierw napisałem kilka jeszcze bardziej gorzkich słów, po namyśle jednak postanowiłem ich nie publikować pod tekstem. Nie oznacza to, że jego powtórna lektura poraziła mnie słusznością tezy, raczej zastanowiłem się nad tym jak głębokie uwarunkowanie wewnętrzne na niechęć do religii ma autor piszący takie teksty i redaktor, który je puszcza. Na kpinę zakrawa fragment dotyczący spojrzenia na problem z pozycji neutralnej - no jeśli to jest neutralność to jak wygląda niechęć i negacja ? Druga sprawa - zastanawiam się czy autor wychowywał swoje dzieci w duchu katolicyzmu, judaizmu, buddyzmu, islamu ? Zapewne nie - bo religii nie uznaje, zatem wychował je zgodnie z zasadami które JEMU wydają się słuszne, a cóż innego robi rodzic katolik, buddysta czy muzułmanin ? - nic - tak samo wychowuje dzieci w systemie wierzeń i tradycji, który uważa za słuszny i wartościowy. Czy w obu tych sytuacja samo dziecko ma cokolwiek do powiedzenia ? Nie, swoje przemyślenia będzie miało później, ale nieodmiennie będą one wypływać wprost lub na zasadzie opozycji z tego co mu wpojono. Podatność na wpływ różnego typu sekt wypływa raczej z dokładnie czegoś przeciwnego niż teza autora to sugeruje. Na ogół człowiek nie szuka tego czego ma pod dostatkiem lecz tego czego mu brakuje czyż nie ? Jeśli do sekt trafiają ludzie religijni to głównie rozczarowani niedostatkiem religijności, mistyki, tajemnicy, poczucia wspólnoty itp. generalnie jednak zjawisko wypływa głównie z jałowości konsumpcyjnego stylu życia - sekciarstwo nie rozwija się w krajach biednych czy zacofanych cywilizacyjnie - raz że takie społeczeństwo nie dałoby "guru" odpowiednich dochodów, dwa że ludzi maja tam inne zmartwienia. Z drugiej strony społeczeństwa państw biednych na ogół są bardziej religijne, czyli zgodnie z tezą autora byłaby to idealna pożywka dla sekt. Coś w tej logice nie pasuje, ale nie dziwię się temu - teza artykułu wynikła moim zdaniem z chęci "dołożenia" religii. Żeby choć religie zostały potraktowane pospołu źle, ale gdzie tam - obok niby uogólniającego określenia "wielkie religie" pojawiają się od razu przykłady, które dotyczą wyłącznie chrześcijaństwa, a w zasadzie katolicyzmu. Zgrabne ominięcie judaizmu czy islamu w wymienianiu przykładów na nieracjonalne zasady czy praktyki, świadczy dobrze o poziomie instynktu samozachowawczego czy politycznej poprawności autora, nieco gorzej o jego deklarowanej neutralności. Porównania religii do wszawicy nie będę komentował wskazuje jednak na wyjątkowo "obiektywne" przesłanki całego rozumowania.
I na koniec ostatnie - jeśli racjonalizm ma polegać na tej klasie przemyśleniach i poziomie argumentacji to raczej poszukam jakiejś samobójczej sekty, która uwolni mnie przynajmniej od stykania się z takimi wykwitami intelektualnymi australijskiego rodaka, który z antypodów klepie mnie jako ziomka po plecach powołując się na "nasze polskie podwórko".
Autor:
Grzegorz
Dodano:
07-04-2005
Pokazuj komentarze
od pierwszego
Aby dodać komentarz, należy się zalogować
Zaloguj jako
:
Hasło
:
Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a -
załóż konto..
Reklama
[
Regulamin publikacji
] [
Bannery
] [
Mapa portalu
] [
Reklama
] [
Sklep
] [
Zarejestruj się
] [
Kontakt
]
Racjonalista
©
Copyright
2000-2018 (e-mail:
redakcja
|
administrator
)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365