Do treści
Światopogląd
Religie i sekty
Biblia
Kościół i Katolicyzm
Filozofia
Nauka
Społeczeństwo
Prawo
Państwo i polityka
Kultura
Felietony i eseje
Literatura
Ludzie, cytaty
Tematy różnorodne
Znalezione w sieci
Współpraca
Pytania i odpowiedzi
Listy od czytelników
Fundusz Racjonalisty
Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.446.062 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało
dla nas 7364 tekstów.
Zajęłyby one 29017 stron A4
Wyszukaj na stronach:
Kryteria szczegółowe
Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..
Ostatnie wątki Forum
:
problem ocieplania klimatu
dziwne
Podręcznik do filozofii współczes..
Czy człowiek może posiadać osobli..
Dlaczego woda i powietrze są wspó..
Wielkie twierdzenie Fermata? ŻAL
Katastroficzny dramat...
Drżyjcie nożownicy
zachód nas zdradzi
Ogłoszenia
:
the topic of customer communications manage..
Czy ktoś może polecić jakiś sprawdzony edyt..
casino
Szukam rekomendacji na temat blogów poświęc..
Dodaj ogłoszenie..
Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Mariusz Agnosiewicz -
Heretyckie dziedzictwo Europy
Znajdź książkę..
Złota myśl Racjonalisty:
"Pokój bez książek jest jak ciało bez duszy."
Cyceron
Komentarze do strony
Bóg nie istnieje cz. 6
Dodaj swój komentarz…
Ondraż B. - eheheh...
-1 na 1
Jak ktoś krytykuje religię to z pewnością jest zagubiony, trzeba go złapać, związać i poddać katechizacji by odzyskał nadzieję. Biedni ateiści och, ach ile we mnie dla nich miłosierdzia.
Autor:
Ondraż B.
Dodano:
09-11-2005
Reklama
Kontrast - Takie widzi świata koło...
Przeczytałem kilka akapitów tego tekstu i straszliwie się zawiodłem, żałosnym poziomem argumentacji skądinąd naukowca. Spodziewałem się poważnych argumentów popartych wiedzą i jakąś głębią przenikliwości, która skłoniłaby mnie do zastanowienia, niestety, nie poruszyło mnie to ani o milimetr. Tego typu refleksje nad życiem, to wnioski jakie wyciągają zrozpaczeni i rozczarowani panowie po czterdziestce, którzy oblegają budki z piwem. Można tak myśleć, owszem mają do tego prawo, tylko jakiż to argument? Gdy człowiek traci sens, rozsypuje się cała jego konstrukcja psychiczna i chcąc czy nie ulega dezintegracji, to powinni wiedzieć psychologowie.
Wnioski jakie wyciągam są odwrotne od zamierzonych w tytule i przesłanka sugerująca istnienie Boga na podstawie wrodzonej potrzeby sensu i oddania życia wyższym wartościom jest tu wyraźnie potwierdzona.
Autor:
Kontrast
Dodano:
11-11-2005
Azaroth - Opinia skądinąd psychologa
1 na 1
Nie wiem czy grzmiciele powyżej zauważyli, że ich nasączone nienawiścią i niezrozumieniem idei filozofa teksty, nie są niczym innym jak bezrefleksyjnym poddaniem się schematom i ideom obecnym w ich głowach. Dla kogoś wierzącego od dawien dawna i vice versa, wszelkie przeslanki niezgodne z jego światopoglądem pecepowane są a priori przecież jako głupie i pozbawione sesu. A nie pomysleliście nigdy, że (jak pisał Kolakowski), zewnętrzna motywacja do dobrostanu mósi dla refleksyjnych jednostek być uciążliwa? Ze odgórne zmuszanie do wyznawania jedynego i słusznego sensu życia wywołuje z czasem naturalnąreakcję obronną? Nie mamczasu na dalsze rozważania, zresztąpowyższe zasygnalizowanie problemu powinno wystarczyć :)
Autor:
Azaroth
Dodano:
26-01-2006
piotr - Prawda
Przeczytalem te teksty, i wreszcie "uwierzylem", ze to co mysle o religii jest jakas prawda. Religia ma na celu koherencje spoleczenstwa, zespol norm porzadkujacych ta cala bidote, ktora nie koniecznie musi sluchac wladzy, krola itp i po nastepne sens zycia, ktory nie kazdy potrafi sobie znalezc w zyciu nadaje. Slabe jednostki, psychicznie,fizycznie,umyslowo lub jakolwiek ida za religia,boja sie ciagle,maj komplesy czy jakies uprzedzenia, sam je mam i 20 lat z tym walcze, modlitwa probowalem sobie pomoc,okazuje sie teraz ze przez swoja modlitwe wpadlem jeszcze w wieksze problemy, zamiast od razu racjonalnie myslec,isc do przodu,to niestety stracilem tyle czasu,teraz od dzis zaczynam zyc jak racjonalnie myslacy czlowiek,nie bede czekal na takiego "totolotka" od boga, ze cos da,bo go nie ma,a ludzie ktorzy mowia, ze werza w boga a w kosciol nie sa smieszni, bo ja predzej uwierze w kosciol,ktory trzyma w rysach ta bidote niz w boga,kotrego nie ma,bo maryja nigdy sie nie ukazala zadnemu Hindusowi i oni nadal wierza w to co wierza,a pismo swiete jest sterta bzdur, kotre na szczescie nei czyta sie wszystkiego ludziom na mszy, ale naprawde zajrzyjcie do starego testamentu, gdzie pisze ze noe zyl 900 lat i tego typu podobne,dobrze ze tego sie juz nie czyta publicznie,obrzydzenie bierze,ja bede zyl racjonalnie a inni niech maja sobie kosciol, zmniejsza to ryzyko kradziezy i gwaltow,ale to jest wszystko i tak klamstwo.dziekuje.
Autor:
piotr
Dodano:
27-05-2006
Jan Kowalski - Bardzo fajny tekst
1 na 1
Jak ktoś nie wierzy w Boga to text bardzo ciekawy. A jeśli ktoś wierzy to będzie narzekał.
Proste.
Na uja mi Bóg. Czy on mi coś dał w życiu?
Czy jest choćby bardziej przydantny od mojej wiertarki? I na co nada mi się ten stwór?
Umysł jest racjonalny. Jak zapodajesz mu schize (np. wiarę w Boga) to on to łyka. Nikt nie zdaje sobie jednak sprawy z konsekwencji. Bo co się stanie jeśli wmówisz komputerowi, że jest podłączony do drukarki?
Autor:
Jan Kowalski
Dodano:
20-08-2006
dawid - Bog nie istnieje?
Religie wypaczano aby miec wladze nad siadomoscia,podswiadomoscia ludzka...Okreslenie Bog jest ogolnikowe jak tez plytkie rozumowanie w tym przedmiocie i podmiocie...Wywody
sprowadzja sie do tezy ze czlowiek jest tylko zwierzeciem.Doda sie najgrozniejszm na PLanecie Ziemia.Szczegolowa polemika nie jest zasadna, kiedy odrzuca sie m.in pojecia duchowosci...
Autor:
dawid
Dodano:
21-10-2006
Marian - po co?
Z tego wywiadu wynika że religia jest żałosna, nieistotna i w ogóle nie warto się nią przejmować. Ale takie pojęcie to efekt bardzo płytkiego pojmowania religii, sprowadzenia wszystkich wierzących do monolitu (Heerden "wie" jak zareaguje każdy wierzący na jakieś pytanie). Ta koncepcja jest ciekawa, ale też śmieszna, bo daje do zrozumienia że te poglądy to tylko jakieś widzimisię a nie efekt długoletnich badań nad religią. Załóżmy, że to co mówi ten profesor to prawda: Boga nie ma, religia jest żałosna, nudna i głupia. Lecz w takim razie dlaczego pisze na ten temat książki, dlaczego udziela wywiadów, niepotrzebnie zawraca sobie głowę tą żałosną kwestią.
Autor:
Marian
Dodano:
26-06-2007
morakossa - Do Mariana
Pan profesor poto pisze książki i udziela wywiadów,aby przekonać ludzi wierzących do swoich racji.
Autor:
morakossa
Dodano:
11-07-2007
Pokazuj komentarze
od najnowszego
Aby dodać komentarz, należy się zalogować
Zaloguj jako
:
Hasło
:
Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a -
załóż konto..
Reklama
[
Regulamin publikacji
] [
Bannery
] [
Mapa portalu
] [
Reklama
] [
Sklep
] [
Zarejestruj się
] [
Kontakt
]
Racjonalista
©
Copyright
2000-2018 (e-mail:
redakcja
|
administrator
)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365