Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.454.424 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
"Biskupi nie zawsze chętnie patrzą na księży-społeczników. Modlitwa przez pracę ich obraża, domagają się dni wolnych na modlitwę."

Dodaj swój komentarz…
Archaos - Nadzieja?
Ja studia dopiero zaczynam (za 2 tygodnie) i mam nadzieję, że mnie do opłatków czy mszy nie będzie się tam zmuszać, bo z własnej woli nie pójdę.

Czy trzeba spokojnie czekać, czy można jednak, jako student, próbować coś zdziałać, jeśli na mojej uczelni będą miały miejsce podobne sytuacje?
Autor: Archaos Dodano: 31-01-2006
Reklama
quasar
to ostatnie o spektrometrii to nawet smieszne jest ale ogolnie to nie wiadomo czy sie smiac czy plakac.
Autor: quasar Dodano: 31-01-2006
J. S. - Skrajny przykład?
Opisany w artykule przykład jest chyba dość skrajny (chociaż nie twierdzę, że zmyślony). Ja akurat bez problemów wykładam kosmologię bez odnośników do "Genesis" a moi koledzy z biologii wykładają teorię ewolucji. Kilka lat temu Senat mojej uczelni nie zaakceptował powołania wydziału teologicznego (co bardzo zmartwiło ówczesnego rektora).
Mam nadzieję, że nie jest u nas jakaś wyjątkowa oaza wolności akademickiej i że wyjątkiem jest raczej przykład opisany w artykule.
Autor: J. S. Dodano: 01-02-2006
HRTEM - nie uwierzyłbym, gdybym nie widział
można tylko westchnąć: łomatkobosko...

nie wiedziałem, że w IFJ-tem taka ekipa zawiaduje. Nie tylko tam, niestety - ta plaga w całym Krakowie wystepuje.
Autor: HRTEM Dodano: 01-02-2006
HRTEM - do J.S.
To nie jest skrajny przykład - to, niestety, norma w całej Rzeczpospolitej Kremówkowej - czyli południowej Polsce.
Autor: HRTEM Dodano: 01-02-2006
J. S. - "teologia kwantowa"
Jeśli to faktycznie częściej norma niż epizodyczny przykład to smutne.
Tak przy okzji dyskutowanego tu artykułu przypomniałem sobie oglądaną onegdaj w Internecie zawartość strony prof. Z. Jacyny - Onyszkiewicza
www.staff.amu.edu.pl/~zbigonys/
Jest tam zaiste osobliwa koncepcja czegoś w rodzaju "teologii kwantowej" tak dalece osobliwa, że wzbudza zaskoczenie nawet dyskutujących z nim duchownych w osobach bp. Życińskiego czy ks. M. Hellera - w końcu fachowców zarówno od teologii jak i od filozofii nauki. Być może przypadek ten wart jest szerszej dyskusji na tutejszym forum (jeśli komuś zechce się przekopać przez materiały zawarte na w.wym. stronie).
Autor: J. S. Dodano: 01-02-2006
plebejusz - tylko pytam
Nie należę do zacnego grona emisariuszy wolnego słowa i nieskrępowanej okowami zabobonu myśli racjonalnej, których trybuną jest ten serwis. Z płaskiego horyzontu mojej niewiedzy ośmielam się jednak prosić autora artykułu o odpowiedź na kilka pytań. Po pierwsze, czy współczesne badania w zakresie fizyki w sposób zdecydowany i jednoznaczny przeczą istnieniu wyższego, ponadludzkiego porządku rzeczy, który nie ma charakteru empirycznego a który jednak poznaniu naukowemu nie zaprzecza ani nie stawia mu barier w zadawaniu pytań? Po drugie, czy fizyk, aby był kompetentny i wiarygodny, nie może być osobą wierzącą w Boga chrześcijańskiego lub Boga innych wielkich religii pisma (judaizmu, islamu...)? Po trzecie, czy próba przywrócenia wspólnoty i stworzenia szczególnej okazji do wzajemnego pojednania - ustanowienie czasu sacrum w kalendarzu codziennego chaosu profanum - nawet jeśli ma formę tak sztuczną, jak instytucjonalnie zaprogramowana Wigilia, nie zasługuje na odrobinę wysiłku i zrozumienia również ze strony tych, którzy cały ten rutuał uważają za chore echo chorej tradycji? Po czwarte, głosi Pan tezy z pozycji arbitra wiedzy naukowej, zagrożonej przez sformalizowaną prze Kościół niewiedzę wierzących - jakie miejsce dla tych mas nieoświeconych Pan pozostawia?
Z wyrazami szacunku, zrozumienia i wątpliwości
Plebejusz
Autor: plebejusz Dodano: 01-02-2006
Leszek Mizyn - "Święta" na studiach
Witam serdecznie

Jestem studentem jednej z najlepszych w Polsce uczelni niepaństowych.
Wigilia i inne święta chrześcijańskie są u nas świętowane z dużą celebrą. Otóż na kilka dni przed wigilą rektor, dziekan i inni profesorowie "wystawiają" w murach uczelni "szopkę wigilijną", przed i po świętach ogłaszane są godziny rektorskie, itd.
I jak tu "odseparować" kościół/wiarę/światopogląd do sfery prywatnej/wewnętrznej człowieka?!

Pozdrawiam
Leszek Mizyn
(kontakt: www.mizyn.net )
Autor: Leszek Mizyn Dodano: 01-02-2006
Volrath - plebejuszu...
Myślę, że ten problem chyba bardziej dotyczy Polski południowej niż centrum. W Warszawie wydaje się być normalniej.

Plebejuszu, obserwacje nie przeczą nawet istnieniu krasnoludków w czerwonych czapeczkach czy zielonych smoków na jakiejś małej wyspie na Karaibach.
Nie o to chodzi, by coś było niesprzeczne z obserwacjami - to nie wystarcza - musi być jeszcze uargumentowane, potwierdzone, sprawdzone. Inaczej nie może być nazwane czymś, co wiemy, a więc pretendować do miana wiedzy.
Autor: Volrath Dodano: 02-02-2006
kobra - dewoci
Plebejuszu
wszystkie odpowiedzi znajdziesz w kruchcie
Piśmie świętym - --a tu jest mowa o miejscu publicznym
UCZELNI-gdzie światopogląd powinien byc osobistą sprawą .
rektora i jego studentów .Po za tym fizyka to dowody -
a fantastyka zawsze bedzie w swiecie wyobrażni.
Swoją drogą to studenci klaskali ze strachu ?? czy przekonania??
naprawde nikt nie zaprotestował?? może choć jeden paznokciami
przyklasnął.
Jeszcze jedno --łamanie sie opłatkami i dzielenie jajcami
wciskanie tych samych wyświechtanych życzeń ...bleeeeeee
hipokryzja ...na długo to starcza?????dłużej niż talibom
Autor: kobra Dodano: 02-02-2006
Przemek K. - Bez przesady...
1. Zależy które festiwale. Trudno by festiwale były mądrzejsze od organizatorów.
2. Wykłady inauguracyjne charakteryzuje to, że profesorowie się popisują. Czasem próbując wejść na pole filozofii, o którym nie mają pojęcia... Że to błazenada -- zgoda. Ale sugeruję trochę tolerancji. Zresztą kto ma to wyłuszczyć starszemu (często) panu, z tytułem profesora?
3. Opłatek to taki piękny zwyczaj! Można się podzielić z każdym, a wiara w Boga wcale nie jest konieczna.
4. No... ja bym wolal kraje cywilizowane z ośmoogodzinnym dniem pracy. Ale poza tym się zgadzam -- praca naukowa u nas to często więcej sprawozdań, zebrań, spotkań, wniosków, planów, czy innej roboty zastępczej niż pracy właściwej. I najlepsze jest to, że większości naukowców to się nie podoba, ale nikt tego nie potrafi zmienić.
5. Dano nam wolność by wybierać. Nie ma co narzekać.
6. "Boski" w tym kontekście potraktowałbym raczej jako przejaw luzactwa wykładowcy, niż zaproszenie do dyskusji teologicznej. ...i sam bym się zapisał :)
Autor: Przemek K. Dodano: 02-02-2006
AstralStorm - Do Przemka
Co do opłatka - może i piękny zwyczaj, ale nie lubię być zmuszany do czegokolwiek. Szczególnie jak mam zły humor.

"Boski" w nazwie - toż to śmieszne. Jeśli bez tego nie znajduje się kompletu chętnych na wykład, to wręcz tragiczne.
Autor: AstralStorm Dodano: 02-02-2006
Marek Celiński - Nędza polskiej "nauki"
Problemy opisane w artykule są przesadzone.Nie zgadzam się z tezami autora.
Nie zmienia to faktu, że polskie "uniwersytety" chylą się ku upadkowi.
W Polsce następuje całkowita degradacja środowiska akademickiego, korupcja dewaluacja wykształcenia, spadek poziomu nauczania, patologizacja środowisk młodzieży akademickiej (alkoholizm, narkomania, prostytucja,plagiatorstwo, cynizm, kombinatorstwo). Jaka będzie przyszłość :(
Prawdę o polskim cyrku akademickim mażna poczytać m.in. tutaj: www.nfa.pl/
Autor: Marek Celiński Dodano: 03-02-2006
Haribu - mity są wśród nas
Oryginał: www.racjonalista.pl/kk.php/s,4583
"Polska była zawsze krajem wyznaniowym i niczego tu nie zmienią zapisy konstytucyjne. "
Czy pan w ogóle zna pojęcie państwa wyznaniowego czy tylko tak sobie powtarza tego typu mity?

"Uniwersytet, jak każda Świątynia Bogini Mądrości, musi być światopoglądowo neutralna i niezależna!"
Czy to ma oznaczać, że każdy wierzący naukowiec musi się wyrzec swojej wiary albo ją skrzętnie ukrywać?
Autor: Haribu Dodano: 03-02-2006
euxinus - wymuszony opłatek
Ja już się niczemu nie dziwię . Skoro były prezdent niewszystkich Polaków zresztą niejaki kwaśniewski zatwardziały tow. i ateista plątał się po mszach , spotkaniach opłatkowych i sam je organizował to trudno mieć pretensje Panie autorze do jakichś tam państwowych czy uczelnianych instytucji , że takowe organizują i wymuszają w nich na siłę uczestnictwo uległego i podległego personelu . Śmiem Panu autorowi o tym przypomnieć gdyż daży Pan szacunkiem tego eksprezydenta a teraz poddaje Pan krytyce obecność reliigi w życiu naukowym i publicznym . A właśnie to on przez 10 lat kultywował i wspierał swoją osobą i urzędem takie postępowanie .
Autor: euxinus Dodano: 04-02-2006
rudy102 - pobożne uczelnie
Na uczelni gdzie studiowałem wykładowcy napisali co najmniej 5 książek o papieżu JPII.I wszyscy należeli do Solidarności i walczyli z komuną.Paranoja...
Autor: rudy102 Dodano: 05-02-2006
mirun - Głupotę trzeba wzmacniać
Jakieś dwadzieścia lat temu, do pokoju swoich rodziców wbiega ośmioletni chłopiec (dziś doktorant robotyki) wściekły na swoją młodszą siostrę, której nie nie mógł czegoś od dłuższego czasu wyperswadować i woła - tatooo na głupotę nie ma lekarstwa, trzeba ją wzmacniać. To nie jest zmyślona historia. Myślę, że gdy pójdziemy teraz za radą tego chłopca może prędzej osiągniemy stan normalności aniżeli gdybyśmy z głupotą walczyli.
Autor: mirun Dodano: 11-02-2006
Stefan - ??????????
To jest treagiczne i komiczne zarazem.Nic dodac nic ujac
Autor: Stefan Dodano: 18-02-2006
sonia - Dni Filozofa na US
Plaga. W Szczecinie było podobnie :) Zaproszony na Dni Filozofa fizyk opowiadając zebranym o strunach kosmicznych - nie omieszkał zareklamować książkę JPII i pochwalić się, że jest mocno wierzący. Wywód ten nie było związany z tematem a i nikt nie zadał takiego pytania :D
Autor: sonia Dodano: 01-03-2006

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365