Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Kluno - nietykalni nie ma sie co dziwić że nikt o tym nie mówi. Wszyscy boją się islamistów bo każdy głos krytyki może skończyc się zamachami. Islamiści to święte krowy bo islam przecież jest z natury religią pokoju jak mówią nam zawsze przy okazji jakis zamachów przeprowadzonych przez fund. muzułamanów. Poza tym lewicowa europa sympatyzuje poniekąd z islamistami bo oni też są przeciwko Bushowi. W imię tolerancji toleruję się skrajnie nietolerancyjną religie, a przynajmniej częśc jej wyznawców, którzy dochodza coraz bardziej do głosu.
Autor: Kluno Dodano: 11-08-2006
Reklama
Terence kluno nie o to chodzi że wszyscy się boją islamistów, Ty to chciałbyś od razu żeby potępić cały Islam, podburzyć ludzi przeciw Islamowi mówiąc "Islam to zło", uogóliać i siać nienawiść? to prosta droga do wojny, konfliktu na światową skale (znowu). Skoro wiekszość tych krajów wraz z ludźmi ma świadomość gorzej jak ze średniowiecza nie znaczy to że cała religia islamska jest zła. I skoro maja taką słabą świadomość to powinniśmy być troche mądrzejśi i nie przyjmować ich podejścia? Chociaż jak się słyszy że zamachów chcieli dokonać rodowici Anglicy na przykład... echhh to jednak fanatyzm w każdej postaci wszędzie jest zły. Wygląda na to że słuszna maksyma "Nigdy więcej" ma się odnosić wyłącznie do Europy. Smutne że nawet to nie wychodzi (lata 90te i Bałkany). Rzeźnia numer jeden haha człowieka dzieje...
Autor: Terence Dodano: 11-08-2006
Kluno - islamofaszyzm 1 na 1 Może cały islam nie jest zły, ale dochodzą w nim do głosu siły skrajnie fanatyczne. To racja że nie powinniśmy postępować tak jak oni ale oni mają gdzieś nas uważają się za lepszych od naszej zepsutej cywilzacji (my tez tak uważamy w większości zresztą) ale już nie musimy mordować ludzi i straszyć świata, a im to tylko zostało bo ani w gospodarce ani w nauce są daleko za nami. poza tym europa się zbytnio cacka z fanatycznymi muzułamanami pod hasłami tolerancji dla róznych religii i ras. Oni natomiast u siebie nie tolerują innych religi poza swoją( generalnie). Muzułmanie znakomicie wykorzystują europejską tolerancje, poszanowanie uczuć religijnych itp do tego aby bronić własnego często prymitywnego obrazu świata i zasad rodem z wczesnego średniowiecza. Obawiam się włąśnie że przez takie pobłażanie pozwalanie im na wszystko możemy źle skończycz, a nie przez stawiamie im twardych reguł. Tak czy inaczej wojna i tak jest raczej nie unikniona tylko nie wiadomo kiedy i na jaką skalę i w jakiej formie. A jeśli nie wojna to islamizacja Europy przez imigracje i rozmnażanie.
Autor: Kluno Dodano: 11-08-2006
tom - nic nowego Skoro w Darfurze naczelnym dobrem jest woda związana z nią możliwość upraw i hodowli nie może dziwić, że ludzie się o to tłuką a jeśli się tłuką to wiadomo, że silniejszy wyrżnie słabszego. Skoro naczelnym dobrem jest tam woda, oczywistym jest że wszyscy mają to w głębokim poważaniu. Gdyby była ropa, gaz albo diamenty interwencja miała by sens. W takiej sytuacji nie ma powodu, żeby się wtrącać. To poza bezsensownością (jak każdej zresztą) tej rzezi ludzi jest koronnym choć nie jedynym dowodem na konieczność zlikwidowania ONZ, ze względu na to, iż nie wypełnia ona swoich statutowych celów. Można z łatwością wyliczyć od momentu jej zawiązxania ilość konfliktów zbrojnych i ich skalę i skutki. Niestety członkowie ONZ znajdują perwersyjną wręcz radochę w utrzymywaniu pozorów a ich działania podyktowane są jedynie interesem a nie dbałością o pokój na świecie. W końcu dlaczego mamy wymagać od społeczności międzynarodowej jakiejkolwiek interwencji czy choćby zainteresowania Aftyką, skoro Polska, która 50 lat temu była podmiotem napaści zbrojnej dziś w imię amerykańskich interesów prowadzi wojnę z kilkoma państwami na raz w Azji. Żeby od kogoś wymagać trzeba być samemu w porządku, czyż ni
Autor: tom Dodano: 21-07-2007
Goliasz - Zamknij oczy, kiedy mordują afrykę Ten artykuł jest tak miło napisany, jakie to krzywdy dzieją się afrykańskim chrześcijanom. Pragnę zwrócić uwagę na fakt, że te dwie głownie nas interesujące religie są tzw. misyjne ! I w tym jest problem. To te dwie religie pragną podarować swemu Bogu świat. Prawda jakie to piękne ? Ale w fałdach tej pięknej idei kryje się zbrodnia. Bo przecież z miłości do Boga nie jest grzechem za bić bliźniego. My Polacy nic na ten temat nie wiemy. My katolicy mamy się tym nie interesować. Nie ma takiej agencji medialnej, która by sfinansowała podróż dziennikarzy do Sudanu, celem zoba czenia faktów i zrozumienia problemu. Nasze spojrzenie na tę sprawę jest spojrzeniem tego co wolno w kraju opublikować. Kościół też nie chętnie się wypowiada. Przypomnę Rwandę i Ruandę, gdzie się okazało, że świętych nie ma po obu stronach. A przecież walczą o świętość. Jan Paweł II mógł, ale też nie załatwił problemu. Też uważał że świat należy podarować Bogu ! Sudan, środkowa Afryka jest areną starcia dwóch wielkich wyznań, rywalizujących z sobą. Polity czna koncepcja jest taka; pokąd tam jest zbrojny konflikt, w Euro pie jest spokój. Ale czy na długo ? Pozdrowienia ! Cześć !
Autor: Goliasz Dodano: 07-10-2007
teo - trzeba MUSIMY MOWIC O DARFURZE!kto tym ludziom pomoze?oni sa bezbronni!
Autor:
teo Dodano:
11-09-2009 pumohochna65 - Porównywanie tych religii to nadużycie Goliasz -"To te dwie religie pragną podarować swemu Bogu świat." Błąd! Chrześcijaństwo w ogóle nie jest religią w takim ujęciu, o czym większość (często też chrześcijan) nie wie i nie rozumie idei oraz historii. We wszystkich religiach inicjatywa zawsze wychodziła od człowieka, który chciał sobie zjednać siłę wyższą. W Chrześcijaństwie jest zupełnie odwrotnie. Inicjatywa od początku wychodzi od Boga. To On wzywa Abrahama, żeby wyszedł ze swych zabezpieczeń i ruszył w drogę, tylko na podstawie obietnicy, że da mu ziemię i potomstwo liczniejsze niż gwiazdy. I to się stało, bo Abraham uwierzył. Różnic jest więcej, ale 1300 znaków nie starczy. Nie można pisać, że "chrześcijaństwo chce podarować Bogu świat". Brak logiki w takim stwierdzeniu polega choćby na tym, że nie można podarować Bogu czegoś, co sam stworzył i co do Niego w całości należy. Ewangelizacja, jeśli to autor komentarza miał na myśli, odbywa się jednak zupełnie inaczej niż w islamie. Znam rodziny w misji, które jadą do innego kraju i po prostu tam żyją wśród zwykłych ludzi - ateistów, islamistów, buddystów itd. To KOMPLETNIE bez znaczenia. Przemiana dokonuje się powoli, w sposób całkowicie dla dzisiejszego świata niezrozumiały. NIKT nie zostanie chrześcijaninem, jeśli nie spotka prawdziwego chrześcijanina.
Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama