Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Marchello - Religia dzieli ludzi. Dwie sprawy- Polska nie jest katolicka. To katolicy są katoliccy. Druga- uczucia religijne to problem neurologiczny i jako taki należy go rozpatrywać.
Autor: Marchello Dodano: 13-10-2006
Reklama
kluno - polski fundamentalizm no cóż w najbliższych latach obraza uczuć religijnych będzie ostro ścigane w Polsce, bo jak powiedział jeden z bliźniaków( nie odróźniam ich) polacy to naród katolicki i zamach na katolicyzm to zamach na Polske. Przy takim rządzie z udziałem PIS i LPr fundamentalizm religijny będzie miał się w polsce dobrze, ale nasze społeczeństwo w wiekszości na szczęscie pomysły typu matura z religii, ogladanie pornoli przez KRRiT w celu ich cenzury wyśmiewa. mysle że przyszły rząd chcąć sie jak najb odróżnic od religijo- popapranych poprzedników może być najb. krytycznym wobec katolickiej propagandy.
Autor: kluno Dodano: 13-10-2006
ats42 - Do przerwy 1:1:1 Póki co obowiązuje reguła wzajemności i niewierzący traktują wierzących jak chorych umysłowo i vice versa. Trudno wybudować dom wariatów większy, niż nasz globus, ale na co Ziemia wygląda z kosmosu to nie ręczę. Setki- jak nie tysiące- utytułowanych autorytetów wśrod naukowców wierzy w boga i gdzieś drugie tyle nie wierzy, więc jest w gruncie rzeczy remis. Jest jeszcze trzecia grupa waląca do obu bramek... A więc kwestia wiary nie jest miarą intelektu, lecz jego bezradności wobec wartości oczekiwanej- absolutu. Jedni mówią: wartość oczekiwana wynosi zero i machają ręką, drudzy mówią: Jest większa od zera! Hosanna! Obie grupy raz świadomie, raz nieświadomie posługują się rachunkiem prawdopodobieństwa, aby przegiąć wajchę na lewo lub na prawo od mitycznych 50% szans, że mają rację, a ja się będę upieral, że wajcha jest fest i niepodatna na zginanie: 50% i szlus! Agnostyckie zapatrywanie na sprawę, a jakże. Tak sobie stojąc z tą wajchą w łapie pośrodku między zwaśnionymi stronami jestem jestem z oczywistych względów w opozycji do obu i uprzytamniam sobie nagle doniosłość swego położenia: toż ja jestem trzecim wierzchołkiem trójkąta, który sprawia, że układ jest stabilny, i się jeszcze nie roz..prysnął! Toż to po bokach tego trójkąta trwa ruch inwektyw stanowiący o energii układu! Jest nas tylko trzy możliwe stany i każdy może każdemu sypnąć po prostej i bez ryzyka, że słowo lub siekiera zabłądzi! Alleluja!
Autor: ats42 Dodano: 16-10-2006
edith - nie wierzę w cuda, w których uczestniczę Czy naukowcy wiedzą dlaczego z ziarna pszenicy wsadzonej w ziemię, powstaje źdźbło wypełnione zbożem (cud rozmnożenia chleba), czy wiedzą dlaczego woda powoduje wzrost winorośli, z której potem powstaje wino (cud zamiany wody w wino), czy wiedzą dlaczego w łonie kobiety po połączeniu plemnika i komórki jajowej rozwija się istota ludzka (niepokalane poczęcie)????? Nie. Mądrale opisują tylko jak to się dzieje, opisują fakty, które obserwują, a których rozum ludzki nigdy by nie wymyślił ani nie zainicjował. Uczestniczysz człowieku w jednym wielkim cudzie, rozkoszując się jego owocami a obrażasz Dawcę. Przypomina mi Pan 5-letniego chłopca, który mówi do swojej matki, która go urodzila, wykarmiła, nie przespała wielu nocy podczas jego choroby, "nie jesteś mi już potrzebna". Żałosny widok, nieprawdaż?
Autor: edith Dodano: 16-10-2006
Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama