Giertych nie jest typem człowieka, z którym warto rozmawiać. Jest oporny na wiedzę i argumenty. Jeszcze max 2 lata. Wytrzymamy.
Pozdrawiam

Może i nie warto rozmawiać,ale jak ten pacaj to wprowadzi,to trudno będzie to odkręcić. Dlatego uważam,że warto próbować temu zapobiec. Ludzie,gdzie my żyjemy???

Najgorszym w tym wszystkim jest fakt, że gdyby nawet uczniowie wyznania innego niż dominujące w Polsce chcieli uczęszczac na zajęcia etyki, to na ogół nie mają takiej możliwości. Prawdopodobnie w większości polskich szkół jedyną alternatywą dla religii jest odbycie wycieczki do świetlicy szkolnej na zajęcia rozmaite, podczas których nie stawia się ocen. Gdyby tak decydenci choc raz przemyśleli coś od A do Z...

Wybaczcie moje pytanie, ale czy ten list został wydrukowany i wysłany do Giertycha? Czy został opublikowany w Racjonaliście z nadzieją że Pan Roman go znajdzie i przeczyta?

Cieszę się,że ktoś usiłuje w sposób konstruktywny i rzeczowy przeciwstawić się działaniom Giertycha.Czasem jestem przerażona tym co się dzieje...a ponieważ dzieje się stopniowo jakoś to trawimy bluzgając tylko na polityków. Więc konkretne działanie jest w cenie, chętnie się przyłączę ze swoim poparciem.

Rozumiem, że wysłanie tego listu do Giertycha jest tylko czystą formalnością przed skierowaniem pozwu do TK - chyba nikt nie wierzy, że Giertych przejmie się tym listem, tak jak codziennie nie przejmuje się łamaniem prawa czy zachęcaniem do tego, którego dopuszcza się on i jemu podobni.
Mam tylko nadzieję, że nie wysłaliście, albo nie wyślecie wersji listu identycznej z tą. Jest tam mnóstwo drobnych błędów i kwalifikuje się on do korekty.

http://www.men.home.pl/CMS/artykul.php?article=168

Zgodnie z teorią Darwina człowiek pochodzi od małpy.
podobno małpy ostro protestują -Giertych nie pochodzi od nas-

Rozporządzenie Giertycha jest wbrew pozorom antykatolickie i antykościelne. Jeżeli uczeń ma w semestrze np 9 przedmiotów i do tego religię, z której ocena równiez liczy się do sredniej, to musi swoje starania edukacyjne rozporszyć na 10 przedmiotów, aby z kazdego otrzymac odpowiednio wysoką ocenę. W przeciwieństwie zatem do katolika, uczeń niewierzący ma tylko 9 przedmiotow do nauczenia się, zatem na kazdy z nich może poświęcić odpowiednio więcej czasu i wysiłku, albo nawet skierowac na wybrany przez siebie przedmiot dwa razy więcej zasobów, przy pozostawieniu pozostałych przedmiotów na podobnym poziomie co uczeń katolik. Tak czy owak katolik znajduje się w znacznie gorszym położeniu niż ateista, bo musi nauczyć się wszystkiego tego samego co tamten, a OPRÓCZ tego, równiez religii. W tej sytuacji uczniowie katoliccy sa wrecz zachęcani do porzucania lekcji religii.

Jest to kolejny przykład jak Giertych werbalnie deklarując swoje przywiazanie do kościoła, faktycznie walczy przeciwko niemu.

Nawet zakladajac dobre intencje p. Giertycha, nalezy pamietac, ze szkola nie moze wywierac presji na uczniow, jezeli chodzi o szczegoly ich moralnosci. Szczegoly takie sa omawiane na lekcjach religii i etyki. Nie powinno sie obnizac dziecku sredniej, bo np. nie szanuje ojca i matki (zalozmy, ze sa alkoholikami) i mowi o tym glosno. Powstal kolejny bzdurny pomysl ministra edukacji... Walka z kolejnymi pomyslami bedzie jak walka z wiatrakami. Dobrze, ze nie mam dziecka...

Czy PSR zaskarżyło decyzję Giertycha do Trybunału, czy SLD wyręczyło go w tej kwestii? Czy tylko postulujemy, czy coś robimy proszę państwa?

SLD zaskarżyło przepisy do TK

a moze sprobujcie skomentowac wyrok TK dot średniej z religii?