Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… luxforos -1 na 1 Bezwyznaniowiec, to w kartoflanej drobiarni istota gorszej jakości. Mało tego. Również wyznaniowiec jakichś "kocich wiar", nie naszych (takoż mahometanin, buddysta i wredny Żyd ma się rozumieć) traktowany jest podobnie. Trzeba przecież w "coś" wierzyć (dla większości wierzących podmiot ich wiary to nie "ktoś", lecz "coś"). I, oczywiście, w to "coś" właściwe, jedynie słuszne. No bo przecież "extra eclesiam nulla salus" Poza kościołem (katolickim) nie ma zbawienia. Ateista, agnostyk - to ktoś, kto nie posada właściwych wartości. Czyli sam świadomie wyklucza się ze społeczności ludzi wartościowych, bo wierzących. Konstytucja 3-go Maja również wartościowała obywateli ze względu na wyznaniowość, czym diametralnie różniła się od amerykańskiej i francuskiej. I, moim zdaniem, nie ma czego świętować ani czym się szczycić. Daleko nam do normalności i oświecenia. Daleko do świeckości państwa. U nas zawsze "Bóg, honor, ojczyzna". Dopóki będzie taka kolejność (tych pustych w istocie haseł), będziemy forpocztą obskurantyzmu i zacofania. A tak na marginesie: prywatyzację w tym kraju należało zacząć od sprywatyzowania pierwszego hasła. Pozdrawiam
Autor: luxforos Dodano: 02-05-2007
Reklama
Rotor - Bezwyznaniowość nie istnieje -1 na 1 Cecha bezwyznaniowości, ludzkiej, niajakoby bardzo istniejącej, kojarzy mi się i ujednoznacznia z cechą ludzkiej bezmyślności i bezkrytyczności wobec czegokolwiek. - Nie wierzę w jej istnienie. W istnienie ludzi całkiem bezmyślnych i bezkrytycznych wobec wszystkiego - więc bezwyznaniowych, bezzdaniowych, bezświatopoglądowych.
Autor: Rotor Dodano: 02-05-2007
Atarax - Po co? -1 na 1 A ja zastanawiam się, po co RACJONALISTA publikuje te przedwojenne ramoty. To już nie ma bardziej istotnych i aktualnych spraw?
Autor: Atarax Dodano: 03-05-2007
Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama