Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.445.077 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 700 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Aby pokonać śmierć, homo sapiens zamyka oczy. Nie waży się rozwiązać problemu, woli go zamieść pod dywan. Śmierć dotyczy przecież śmiertelników, a wyznawca wierzy przecież naiwnie i uporczywie w swoją nieśmiertelność.
 Prawo » Prawo wyznaniowe » Dawne prawo wyznaniowe » Okres II RP

Bezwyznaniowość
Autor tekstu: H. Halpern i A. Żbikowski

Bezwyznaniowość jest formalną nieprzynależnością do żadnego wyznania. Każdy świadomy wolnomyśliciel, nieuznający żadnych dogmatów religijnych, przez zdeklarowanie swej bezwyznaniowości zrywa z organizacją wyznaniową, w której nominalnie tkwił przez dokonanie nad nim, niezależnie od jego woli, niegdyś, pewnego rytuału wyznaniowego, jak np. chrztu, obrzezania itp.

Olbrzymia większość prawodawstw państw współczesnych, gwarantując obywatelom całkowitą wolność sumienia i wyznania, przez to samo uznaje bezwyznaniowość, jako jeden z rodzajów ustosunkowania się do istniejących wyznań. [ 1 ]

Prawne uznanie bezwyznaniowości na terenie byłych zaborów austriackiego i pruskiego istniało na długo przed wojną na zasadzie odnośnych ustaw konstytucyjnych. państw zaborczych [ 2 ].

Na terenie byłego zaboru rosyjskiego bezwyznaniowość przed wojną nie była znana, z chwilą jednak uchwalenia Konstytucji z dnia 17.3.1921 r., gwarantującej w art. 111 i 112 całkowitą wolność sumienia i wyznania oraz nieprzymuszanie nikogo do udziału w czynnościach i obrzędach religijnych — stało się rzeczą jasną i niewątpliwą, że bezwyznaniowość i na terenie tej dzielnicy jest dopuszczalną, a to tym bardziej, że z punktu widzenia obowiązującego prawa cywilnego nie ma żadnych przeszkód, prawo to bowiem przewiduje świeckie urzędy i akta stanu cywilnego oraz świecką jurysdykcję rozwodową dla dysydentów, żydów, baptystów i w ogóle osób, należących do wyznań, w których obrządek religijny w tym celu nie jest wymagany [ 3 ].

Przez analogię zatem z istniejącymi rejestrami stanu cyw. dla dysydentów, żydów, baptystów itp. mogą być zakładane księgi stanu cyw. dla bezwyznaniowców przed istniejącymi już urzędnikami stanu cywilnego. Co najwyżej dla wyjaśnienia formalnej strony mogłoby się przydać odnośne rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych, żadnych zaś absolutnie ustaw wydawać nie ma potrzeby.

Obfita literatura prawnicza podziela ten pogląd (Makowski, Abraham, Konic [ 4 ]), Allerhand, Rżewski i Szwarcman, Skalski, Żbikowski i in.).

Mimo iż były już precedensy, gdy władze administracyjne stwierdzały bezwyznaniowość poszczególnych osób (np. reskrypt Min. Spr. Wewn. z dn. 22.2.1926 r. Nr: A. A. 9423/25 w sprawie stwierdzenia bezwyznaniowości obywatela D. J., który to reskrypt nakazał wydanie poświadczenia bezwyznaniowości, zaznaczając, iż „nikt nie może być zmuszony do należenia do jakiegokolwiekbądź wyznania", lub przychylne załatwienie podania prof. J. Baudouina de Courtenay’a przez Komisarjat Rządu m. st. Warszawy w końcu lipca 1927 roku), wszystkie niemal władze administracyjne zarówno państwowe jak samorządowe (z gorliwością godną lepszej sprawy!) systematycznie odmawiają stwierdzenia bezwyznaniowości i prowadzenia aktów stanu cyw. dla bezwyznaniowców, zmuszając petentów do przeprowadzania sprawy we wszystkich instancjach, aż do Ministerstwa Spr. Wewn., które uwzględnia skargi.

Mamy nadzieję, że powyższy system szykan ze strony niższych instancyj administracyjnych zostanie wreszcie zakazany przez odnośne władze.

Chcąc więc uzyskać prawne stwierdzenie swej bezwyznaniowości, należy:

  1. wnieść listem poleconym (ze zwrotnem potwierdzeniem odbioru) do parafji lub gminy wyznaniowej deklarację wystąpienia i wykreślenia z listy parafjan (członków) z powołaniem się na art. 111 i 112 Konstytucji, oraz reskrypt Min. Spraw Wewn. Nr. A. A. 9423 z 1926 r., oraz
  2. załączając odpis powyższej deklaracji, potwierdzenie pocztowe doręczenia jej, oraz wyciąg z ksiąg ludności — wnieść do Starostwa podanie o wydanie poświadczenia o bezwyznaniowości i zarządzenie odnośnego sprostowania w księgach ludności i meldunkowych, przyczem należy powołać się również na reskrypt Min. Spraw Wewn. Nr. A. A. 9423 z r. 1926.

Jeden z rozdziałów "Ilustrowanej Encyklopedii Wolnomyślicielskiej", opracowanej przez H. Halperna i A. Żbikowskiego, wydanej przez wydawnictwo "Wolnomyśliciel" z Lublina w roku 1929.


 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
O stosunkach Rzeczypospolitej z Watykanem
Prawo karne międzywojnia

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (3)..   


 Przypisy:
[ 1 ] Patrz: S. Skalski: Wolność sumienia i wyznania w świetle współczesnych konstytucyj. Lublin, 1925.
[ 2 ] art. 14 austryjackiej ustawy zasadniczej o powszechnych prawach obywatelskich z dn. 21.12.1867 r. Dz. U. P. Nr 142 i art. 12 Ustawy Konstytucyjnej dla Państwa Pruskiego z dn. 81.1.1850, Dz. U. Nr 17.
[ 3 ] art. 92 Kod. Cyw. Król. Pol., art. 189 Prawa o małż. z r. 1836, art. 931, 941, 942, 945, 949, 950, 955 tomu X Zb. Pr. Ces. Rosyjsk. w związku z przedwojennemi rozporządzeniami władz administracyjnych.
[ 4 ] "(na terenie b. zab. ros.) prowadzenie rejestrów aktów stanu cywilnego dla bezwyznaniowych jest nie tylko możliwe, ale i konieczne. Skoro konstytucja uznaje bezwyznaniowość, to i akty stanu cyw. muszą być dla nich prowadzone, a gdy kodeks cyw. łącznie z innemi uzupełniającemi go rozporządzeniami nakazuje utrzymywanie aktów stanu cywilnego odrębnie dla poszczególnych wyznań, to i przez analogię należy na urzędników cyw. (tj. burmistrzów, wójtów, a w Warszawie na komisarjaty) włożyć prowadzenie rzeczonych ksiąg dla bezwyznaniowych… Wystarczy rozporządzenie ministerjalne". (H. Konic. Prawo osobowe cz. I. str. 83-84).

« Okres II RP   (Publikacja: 01-05-2007 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 5365 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365