Rafał Poniecki - Historyk pisze historię ... Na artykuł trafiłem szukając "perpetum mobile". Trochę mnie zainteresowało, dlaczego o tym nie ma wątków, skoro tyle dyskutuje się o religii, takim innym, bezmyślnym "perpetum mobile". Ale to tylko tytułem zagajenia. Temat ciekawy, pewnie poruszany i w amerykańskich (raczej "stano-zjednoczonowych", bo i Kanada to też Ameryka), jak i kanadyjskich opowiadaniach historycznych, bo historii "par excellence" po tej stronie "stawu" raczej się nie czytuje, tyle że bez tych polskich akcentów. Nawet Kosciuszko i Pułaski to często tylko amerykańscy generałowie. Dla mnie w szczególności jest to interesujące, bo od prawie 20-tu lat mieszkam w Kingston. Sir John A. McDonald uhonorowany jest tu i bulwarem swojego imienia, i pomnikiem, (na którym studenci kiedyś zawiesili butelkę dla upamietnienia jego upodobań), ale o po Mikołaju Szulcu próżno by szukać śladów. Za to jest mnóstwo śladów "lojalistów", czyli tych Amerykanów, którzy do rewolucji się nie przyłączyli i musieli uciekać do Kanady, gdzie wielu z nich obdarowano ziemią.
Autor: Rafał Poniecki Dodano: 31-12-2009