Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… mrupio - "Coś jest na rzeczy" Abstrahując zupełnie od treści artykułu, radzę Autorowi zapoznać się z właściwym znaczeniem zwrotu frazeologicznego "coś jest na rzeczy". Czy ktoś jeszcze w ogóle używa go we właściwym znaczeniu? Pozdrawiam.
Autor: mrupio Dodano: 15-06-2007
Reklama
mizantrop - Coś jest na rzeczy. Według mnie autor poprawnie użył tej frazy. Całkowicie oczywiste jest, że RM staje się rodziną dla wielu swych słuchaczy, czasami nawet jedyną a nie tylko dodatkową, większą. Znam osobiście kilka takich przypadków, gdy osoba "zainfekowana" przez Radio Maryja uznaje je za prawdziwą rodzinę a z krewnymi żyje w niezgodzie. Staje się to najczęściej w wyniku konfliktów rodzinnych, braku akceptacji i zrozumienia przez najbliższych. Rodzina RM jest prawdziwa!
Autor: mizantrop Dodano: 10-07-2007
konrad - Ehhh... No powstało już tyle krytycznych artykułów na temat RM, że każdy następny staje się po prostu męczący... A i ten nic nowego nie wnosi, tylko ubiera w nowe słowa, to co jest pisane od Trybuny Ludu, przez Gazetę Wyborczą aż po Gazetę Polską...
Autor: konrad Dodano: 17-07-2007
Maria - nie zdradliwa-tylko zdrowa Rodzina Radia Maryja-nie jest sektą-a tak wynikałoby z powyższego artykułu. Zadziwia mnie jak można subtelnie zmienić fakty przez interpretację. Jeśli sposob interpretowania zjawisk jest konsekwencją funkcjonowania w oparciu o przyjęty światopogląd-a tutaj zdaje się nim być racjonalizm,to jest dla mnie tym wiecej niepojete,dlaczego medium propagujące styl rodzinny-otwarty na kazdą osobę,ale odrzucajacego to co może stanowić zagrożenie dla jej bytu(np.łamanie podstawowych praw godności czlowieka prawa do: zycia, do solidarności, do przedsiębiorczości, do rozwoju itp) staje się przedmoitem t6ak zniechęcającej inerpretacji. Jestem studentką wydzialu instrumentalnego-wcale nie slucham tylko Radia Maryja-i nie czuję się przezeń wchłonięta-słucham innych rozgłośni(najczęściej 2-ki-też polecam:). Mam tez wielu przyjaciól-młodych,z ktorymi cenimy Radio Maryja-i świetnie się w Rodzinie RM czujemy...cóż-życzę podażania konsekwentnie drogą rozumu.pozdrawiam!
Autor: Maria Dodano: 09-10-2007
mrupio - "Coś jest na rzeczy" "Coś jest na rzeczy" znaczy mniej więcej tyle co "była o tym mowa", "już o tym słyszałem". "Rzecz" to po staropolsku "mowa" albo "słowo" - nie pamiętam. Radzę skojarzyć to sobie z czasownikiem rzec albo ze śląskim rzykać (modlić się). Autor artykułu użył tego frazeologizmu w znaczeniu "coś w tym jest". Nie mam wątpliwości, że o takie znaczenie chodziło autorowi - wynika to jednoznacznie z kontekstu.
Autor: mrupio Dodano: 30-10-2007
ryś - Rysiek tekst jest żałosny; spodziewałem się burzy jak w "wybiórczej", a tu megalomania pisania byle coś przeciw, byle czymś napluć; obniżacie panowie poziom,może co dwie głowy to nie jedna , jak to bywało z policjantami- "trójkarze", może to was z tego bagna wyciągnie?! Bo przecież mądry włączy i po prostu posłucha i porówna
Autor: ryś Dodano: 30-11-2009
Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama