Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.448.696 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
"Bóg jest jedynym bytem, który aby rządzić, wcale nie potrzebuje istnieć."

Dodaj swój komentarz…
ats42 - Rytualna polemika
A. Mleczko popełnił taki rysunek: na polanie kopuluje para łosi, a z krzakóch dwóch facetów się temu przygląda. Jeden mówi: "Można to, oczywiście, nazwać wielkim misterium przyrody, ale można też po prostu powiedzieć, że pieprzą się łosie!"

Przenoszenie na grunt filozofii obowiązujacych w botanice i zoologii metod systematyki gatunków na zasadzie podobieństw często prowadzi do czepiania się słówek i wywołuje zbędne antagonizmy.

Pod pojęcie rytuału można więc podciągnąć: wszystko, co się robi systematycznie oraz każde działanie o ustalonej kolejności czynności, a już najbardziej przemysłowe metody produkcji, a także każde pieczenie sernika wg przepisu, tudzież rytualne walnięcie piwka po fajrancie, mimo że niektórzy od tego zaczynają robotę, a działanie z początku wyglądające na celowe może się takie nie okazać na końcu. Każdy przewód sądowy można podciągnąć pod rytuał, a już wykonywanie egzekucji w drodze wyroku sądowego na pewno, jeśli się człowiek uczepi tych mglistych kryteriów, co rytuałem jest, a co nie jest.

Nie twórzmy niepotrzebnych bytów!

W filozoficznym ujęciu można powiedzieć, że nie chałupa tworzy dom, a można też powiedzieć, że autor hasła w Wikipedii coś pi
Autor: ats42 Dodano: 16-07-2007
Reklama
ellubis - rytuał a rytuał
> Śmiem wątpić, czy sposób wykonywania egzekucji na Żydach miał jakiekolwiek konotacje religijne

nie chodziło mi o konotacje rel., ale o rytuał jako taki:

pl.wikipedia.org/wiki/Rytuał

chodziło mi o samo zrytualizowanie wykonania egzekucji, bo to _ułatwia_ jej wykonanie. rytuał jest czynnością mechaniczną, wyłącza, w jakimś stopniu przynajmniej, czucie i myślenie, udział w grupowym ryt. to jeszcze potęguje. tylko bardzo silne osobowości potrafią się temu sprzeciwić.

nawiasem: nie o wszystko winię religie, wręcz przeciwnie, widzę w tym pewien etap w rozwoju rozumu, być może nawet, że konieczny, dająca się obecnie zauważyć fala ujawniania się ateizmu jest raz reakcją na 11.9., dwa wyrastaniem z okresu dziecięctwa. wbrew temu, co się teraz często słyszy, ateizm to nie kolejna religia - "ja wierzę w istnienie Boga, ty _wierzysz_ w jego nieistnienie", to i to wiara - nie! jedno to wiara, drugie to wiedza - "ty wierzysz w krasnoludki a ja wiem, że ich nie ma".

a wracając do tematu: wrogie nastawienie do Żydów miało bez wątpienia podłoże rel., nowoczesny antysemityzm, pojęcie ukute w 1870(czy 71) r. miało podłoże ekon. a w rezultacie polit. - poprzedzone emancypacją Żyd
Autor: ellubis Dodano: 15-07-2007
ats42 - Zwykli ludzie
Kiedy odbębniałem służbę wojskową w Szkole Podchorążych Rezerwy zapadł mi w pamięć tekst wielokrotnie powtarzany przez wykładowców i dowódców: "My, żołnierze zawodowi, w razie wojny będziemy potrzebni na samym początku, a nasze życie jest liczone na tygodnie, albo nawet dni i godziny. Wy, rezerwiści, będziecie musieli wojnę ciągnąć i wygrać!" Tym sposobem, po jakimś czasie trwania wojny zwykły cywil-rezerwista wcielony do armii wskutek powszechnej mobilizacji, staje się już doświadczonym żołnierzem i zaciera się różnica pomiędzy nim a żołnierzem zawodowym. Przejęty sposób działania przekłada się na sposób postrzegania i rozstrzygania, a wspólnota doli homogenizuje poglądy.
Lęk ofiary wzmaga agresję kata, jej brawura wywołuje lęk u agresora. Egzekucja jeńców to nic innego jak pozbywanie sie lęku przed odwróceniem się sytuacji. Przez fizyczną likwidację wroga osiąga się spokój wewnętrzny, że nie będzie on w stanie już nam zagrozić.
Decyzja o wymordowaniu wszystkich Żydów była zapewne podbudowana takim właśnie lękiem przed zemstą z ich strony- zabić wszystkich potencjalnych mścicieli, a oparta na wyizolowaniu jednej nacji . Wszak np. żaden Polak nie mści ani Żydów, ani Francuzów...
Autor: ats42 Dodano: 14-07-2007
ats42
Ogólnie rzecz biorąc nie jestem zwolennikiem przepychania druta przez wszystkie dziurki w kartach perforowanych, aby dowieść jakiejś tezy, bo mimo że się karty powyciąga, to to akurat nie musi być dowód w sprawie, chyba że związek jest wybitnie ścisły.
Dam na przykład kwestię krematoriów w obozach koncentracyjnych. Dzisiaj stanowią one w powszechnej świadomości społeczeństwa jeden z symboli zbrodni hitlerowskich oraz są emocjonalnie traktowane jako dowód niesłychanego bestialstwa. Tymczasem równie dobrze można je beznamiętnie oceniać jako przejaw czystego pragmatyzmu w utylizacji zwłok, których trzeba się było pozbywać w kolosalnych ilościach (czyli rzecz wtórna- pochodna zbrodni), oraz jako dowód na to, iż hitlerowcy usiłowali zatrzeć ślady zbrodni, bowiem masowe groby były trudniejsze do ukrycia.
Gdyby piekarnik kuchenki gazowej spełniał dobrze rolę pieca krematoryjnego, to problemy wrednych teściowych lub niewygodnych świadków przestały by istnieć, albo w procesie poszlakowym o morderstwo rachunek za gaz byłby dowodem w sprawie, a dzisiaj niektórzy usiłują zakwestionować masowe mordy w Auschwitz właśnie na podstawie danych logistycznych o transportach węgla i drewna do tego KL.
Autor: ats42 Dodano: 14-07-2007
ats42 - c.d.
Przeciw tezie o rytualizacji świadczy też to, że przeciwinie do znanych z religii pogańskich mordów rytualnych- ten nie był dokonywany ani w atmosferze święta, ani przy biernym uczestnictwie obserwatorów- wyznawców wiary, zwołanych specjalnie na tę okoliczność. Przeciwnie, gross działań przeciw Żydom był jawny z wyjątkiem samego mordu, który dokonyno skrycie w wybranych miejscach, bez sprawozdawania tego społeczeństwu. Jeszcze dziś nie brakuje ludzi wątpiących w ogóle w holokaust, tak zakamuflowane było ostateczne rozwiązanie. Jakby to nie zabrzmiało: zdecydowanie bardziej ekonomicznym byłoby zabijanie Żydów w miejscu zamieszkania, bo odpadałoby mnóstwo problemów logistycznych, a zaangażowanie jeszcze do tego cywilów zwolniłoby znaczne siły wojskowe i policyjne, jednakże ujawnienie własnemu społeczeństwu takich planów i zmuszanie go do takiego działania mogłoby się nie powieść, a formacje zmilitaryzowane i urzędnicy państwa zaangażowani w holokaust utworzyli najbardziej lojalną gwardię pretorian, żywotnie zainteresowaną powodzeniem hitlerowskiej "misji", bowiem zwycięzców się nie sądzi.
Wymuszenie lojalności przez udział w zabójstwie funkcjonuje też obecnie w grupach przestępczych.
Autor: ats42 Dodano: 14-07-2007
ats42
Śmiem wątpić, czy sposób wykonywania egzekucji na Żydach miał jakiekolwiek konotacje religijne, tzn. czy z takich pobudek został nadany jego kształt i sens. Natomiast absolutnie się zgadzam, że przyświecała mu idea całkowitego odczłowieczenia Żydów, aby ułatwić psychice wykonawców holokaustu zaakceptowanie swych działań. Przebieg masowego mordu na narodzie żydowskim nosił pewne cechy rytuału, jednakże była to raczej rzecz wtórna w stosunku do generalnego zamiaru i wynikająca z przyjęcia metody beznamiętnego pragmatyzmu w wykorzystaniu wszelkich dóbr, w tym także przedmiotów osobistych należących do ofiar. Upokarzanie zabijanych przez rozkazywanie im rozebrania się miało dwa aspekty: podbudowanie psychiki oprawców przed ostatecznym zadaniem śmierci jako automatyczna odwrotność upokorzenia odczuwanego przez ofiary, a po drugie zabezpieczenie mienia (np. odzieży) przed zniszczeniem i utratą ukrytych w niej precjozów. Hitlerowcy posunęli się aż do ekonomicznego wykorzystania zwłok! Potraktowanie Żydów jako bezużytecznego gatunku nadającego się jedynie na surowce wtórne sankcjonowalo wszelkie przeciwko nim działania. Dodatkowo akt uczestnictwa w mordzie czynił współwinnym i lojalnym.
Autor: ats42 Dodano: 14-07-2007
ellubis - rytualicja odduchawia
witam Pana, do jednego z takich "wielu argum." z dziedziny probl. psychohist. należy pewien rzadko (jak na moją znajomość rzeczy) poruszany problem. zastanawia się nad nim St. Lem we wstępie do nieistniejącej księgi "Dzieje ludobójstwa", otóż dlaczego wykonawcy masowych mordów na ludn. żydowskiej kazali ofiarom najpierw rozbierać się do naga (nie zawsze, ale jednak). odczłowieczenie? deindywidualizacja?
mam na ten temat i ja swoją teorię: rytualizacja! obrządki, rytuały obowiązujące w religii (religiach) są przeciwieństwem uduchowienia (rozumianego jako wewnętrzny rozwój człowieka a nie wznoszenie oczu do nieba). rytuały umechaniczniają, zniewalają, wyłączają ducha. a wracając do wykonywanych egzekucji, jest to oczywiście kompleksowe: uprawomocnienie, usankcjonowanie, brutalizacja itd. i rytualizacja, powtarzanie przez wszystkich tych samych czynności w sposób mechaniczny. ten ktoś, kto się w końcu "wypisał", bo jego kolega inaczej strzelał, być może zrobił to dlatego, że kolega wykonywał czynność "rytualną" niedokładnie. o ile pamiętam, Go. tego też nie poruszał, Br. nie czytałam, Daw. właśnie czytam, więc jeszcze nie wiem, ale sądząc z tytułów rozdziałów, też tego nie ma.
Autor: ellubis Dodano: 14-07-2007

Pokazuj komentarze od pierwszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365