Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.781.103 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 720 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
Propaganda jest matką wydarzeń.

Dodaj swój komentarz…
Marcin Langer - Bycie modern...
Moim zdaniem do bycia modern można spokojnie dopisać również:

Łączenie postmodernistycznej dekonstrukcji oświeceniowego rozumu z apoteozą religii dalekiego wschodu, zwłaszcza hinduizmu i buddyzmu.
Twierdzenie, że nauka zdominowała moralność i sztukę, przyczyniając się do kryzysu wartości i rozwoju kultury masowej.
Wywodzenie zasad fizyki kwantowej z religii dalekiego wschodu.
Tłumaczenie fenomenu ludzkiej świadomości tą samą fizyką.
Udowadnianie zjawisk paranormalnych, jakże by inaczej, fizyką kwantową.
Pikietowanie przeciwko GMO w momencie, kiedy miliony umierają z głodu.
Uważanie, że medycyna służy interesom korporacji farmaceutycznych, których jedynym interesem jest powolne podtruwanie człowieka.
Na podst. powyższego udowadnianie racjonalności medycyny alternatywnej.

I niestety wiele wiele innych.
Autor: Marcin Langer Dodano: 11-06-2008
Reklama
Mirołowicz
Artykuł stymulujący, i owszem…
Jakoś w debacie Postmodernizm versus Habermas zawsze staję po stronie Habermasa - chciałoby się powiedzieć – intuicyjnie…ale notuję z pewną dozą konsternacji, że nasunęła mi się trochę sarkastyczna parafraza teologa rozumu...
>>Innymi słowy kapitulacja rozumu...<< = innymi słowy, podpiszę kapitulację rozumu, kiedy ponad wszelką wątpliwość (rozumu), będzie… za późno!

Zupełnie inaczej też czytam Poppera Nigdy nie odniosłem wrażenia, żeby P. „przeceniał siłę krytyki naukowej” i „płacił za to ceną moralnego sceptycyzmu’… Być może coś mi umknęło, ale Popper zawsze będzie mi się kojarzył – w sferze moralnej – jako adwokat Sokratejskiego ultimatum: ‘lepiej jest być ofiarą niegodziwości niż jej autorem’.

Pozdrawiam autora i Olsztyn.
Autor: Mirołowicz Dodano: 12-06-2008
Marcin Punpur - odp.
Ta ocena filozofii Poppera to oczywiscie autorstwa Habermasa. Pisze tak dla jasnosci, bo ja słabo znam dorobek Poppera.
Niemniej Habermasowi nie szło z pewnością o osobiste zaangazowanie moralne Poppera co raczej o filozoficzne konsekwencje jego doktryny. Być może H. założył, że wymóg falsyfikacjonizmu miał się odnosic takze do moralności i sztuki, co jest raczej nieporozumieniem gdyż dla P. był to test jedynie dla teorii pretendujacych do miana naukowych, no ale w sumie nie jestem pewien.
Co do debaty Habermas v. postmodernizm to taki np. Zizek zalicza Habermasa do postmodernistów:)podkreslajac jego antymetafizyczną tendencję oraz pluralizm typow racjonalności. No ale to raczej jak wszystko u Zizka dosc ekstrawaganckie stanowisko.
pzdr
Autor: Marcin Punpur Dodano: 12-06-2008
Marcin Langer - A propo Żiżka.
Jako nie-filozof chciałbym zapytać, czy sam Żiżek nie jest również postmodernistą? Bardzo dobrze znam tylko "Kukłę i karła" i kilka esejów z Krytyki Politycznej, więc pytam. Jak dla mnie, już samo opieranie swej filozofii na interpretacjach Lacana nosi wyraźne znamiona postmodernizmu. Sam projekt teologii politycznej to też nic innego jak zacieranie granic pomiędzy nauką, moralnością i estetyką w ramach polityki, o ile dobrze rozumiem głębszą ideę za nim stojącą. A czy to nie coś a'la przedmodernistyczny postmodernizm ?
W Kukle... stwierdza również, że postawa Habermasa ("największego obrońcy oświecenia") wobec badań biogenetycznych stawia go na równi z "konserwatywnymi stronnikami błogiej niewiedzy".
Autor: Marcin Langer Dodano: 12-06-2008
Marcin Punpur - odp.
Trudno powiedziec.
Z jednej strony Zizek nawiazuje do Lacana i poststrukturalizmu (Derrida, Deleuze), przejmujac w dodatku ich karkołomny i barokowy styl.
Z drugiej krytykuje "poprawnosc polityczna" i za Marcusem opowiada się przeciw "represywnej tolerancji", która posuwa się tak daleko, że podkopuje własne podstawy.
Tak wiec wszystko zalezy od definicji.
Mnie z kolei nie zależy jakoś specjalnie na etykietkach, bo też etykietki nie wiele mówią. Najlepiej czytać bez uprzedzeń i odsiewac ziarno od plew na własną rekę, bez obcego kierwnictwa, jak by to ujał Kant.
Co do Habermasa to i u niego można znaleźć z pewnością propozycje zbliżone do konserwatystów jak chociażby w "Przyszłości natury ludzkiej" czy w rozmowach z Ratzingerem. No ale to przeciez nie musi byc dyskredytujace ani dla niego, ani dla konserwatystów. Sam pamietam jak pewien ksiadz na jednym wykładzie podpierał sie (dosc wybiorczo) Habermasem, by wzmocnic swoje stanowisko. Ostatecznie wzbudził raczej podejrzenia z obu stron:)
pzdr
Autor: Marcin Punpur Dodano: 13-06-2008
kobieta - witam!
Ciekawy artykul. Zgadzam sie z zakonczeniem - podumowanie.
Obejrzalam program TV z udzialem niedzwiedzia Zizka - ciekawa, kontrowersyjna postac.
Pozdrawiam
Autor: kobieta Dodano: 17-06-2008

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365