Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… superos - Dimitris przybij 5ke Dimitris trafiłeś w 10tke - superos :) Usmiałem się do łez
Autor: superos Dodano: 22-07-2008
Reklama
Maja Niestroj - dalsza dyskusja Autor: Maja Niestroj Dodano: 24-06-2008
Maja Niestrój - w odpowiedzi Tekst wzbudził wątpliwości-zarówno, co do hermetycznego języka, jak i samej treści. Mam wrażenie, że częściową odpowiedź stanowią już same moje intencje. Punktem wyjścia są dzieła Husserla - jego intuicje z "Filozofii jako ścisłej nauki" oraz "Idei fenomenologii", a głównym źródłem "Kryzys nauk europejskich...". Moim celem jest rekonstrukcja stanowiska metodologicznego Husserla wobec ówczesnych nauk przyrodniczych, nie koncentruję się więc na Husserlowskiej metodzie "nowej filozofii", nowej teorii poznania. E.Husserl najczęściej przeciwstawia myśleniu potocznemu lub naukowemu myślenie filozoficzne; pragnę wyeksponować właśnie ten kontrast oraz zapoznać czytelników z poziomem świadomości metodologicznej Fenomenologa. Z komentarza: "Popperyzacja Husserla wydaje się być ryzykowna." -Owszem, ale przy odpowiedniej trosce o metodę - z każdorazową dbałością o krytykę, jak i o dowartościowanie trafnych antycypacji - jakże kusząca. "Edmund Husserl's philosophy of science has often been dismissed or attacked by those who know little about phenomenology; just as often it has been assumed or defended by those who know little about science or the philosophy of science"(L.Hardly).
Autor: Maja Niestrój Dodano: 24-06-2008
Dimitris Dymitriadis - Ale "what`s going on?" Wszystko zrozumiałem, ale nie dostrzegam wartości dodanej. Jak ma się fenomenologia i jej archaiczne postulaty w odniesieniu do najnowszych koncepcji funkcjonalnej organizacji umysłu? To, że schematy edukacyjne mają formatującą moc w odniesieniu do poglądów jest truizmem, ale nie ma zobiektywizowanych w 100% zjawisk, to oksymoron względem spolaryzowanego funkcjonalnie umysłu! Jak mam postrzegać zjawiska takimi jakimi są, jeśli mój aparat poznawczy ma ilościowe i jakościowe ograniczenia? Popperyzacja Husserl`a też wydaje się być trochę ryzykowna! Poprzestałbym na cząstkowo-ewolucyjnym wkładzie fenomenologii bez przydawania jej intencjonalnej aproksymacji popperyzmu. Część jej założeń w zapadkowo działającym mechanizmie kumulacji wiedzy, wniosło pewne świrze elementy, ale żeby gloryfikować ją, to zbytnia przesada! Zwróciło moją uwagę periodyczne przywoływanie fenomenologii jako centralnej koncepcji filozoficznej, ale nijak nie mogę się z tym poglądem zgodzić. Ten tekst ponownie unaocznił mi niekompatybilność założeń klasycznej filozofii względem bieżącej rzeczywistości i jej poznawczej funkcji.
Autor: Dimitris Dymitriadis Dodano: 19-06-2008
zbyszko chrześcijański - Następny pseudonaukowy bełkot O ile pamiętam to właśnie sformułowania Poppera celuja w pseudonaukową argumetację tautologii ewolucji. Myślenie może czasami mylić się z mąceniem.
Autor: zbyszko chrześcijański Dodano: 18-06-2008
exupery - W czym rzecz? Prawdę powiedziawszy powątpiewam czy autorka sama rozumie o czym napisała. Dobre, popularyzatorskie teksty cechuje przekład, czyli takie użycie języka, aby był on zrozumiały dla szerszego grona czytelników. Aby jednak takiego przekładu dokonać, trzeba doskonale rozumieć intencje autora, stąd też moje powątpiewania. O czym tak naprawdę mówi E.Husserl? Największy nacisk kładzie na nieuwarunkowaną wiedzą percepcję, wyraźnie rozdzielając moment rozpoznania danej rzeczy lub zjawiska, uświadomienia sobie tego faktu, od chwili, kiedy zaczynają rodzić się spekulacje i teorie. Teoria narzuca charakterystyczny dla niej sposób rozumowania, który oddalając się od źródła poznania gubi jego sens, czyli zrozumienia, które dało początek spekulacjom. Nietrudno już dostrzec, że człowiek, który rozpoczął od poziomu teorii praktycznie nic o tym sensie nie wie. Nowa nauka, to wiele takich twórczych aktów, zrozumienie wielu sensów i budowanie na nich wielu teorii. To odejście od autorytatywnych, dominujących teorii, by następnie skupiać wokół nich ludzkie umysły, na rzecz usamodzielnienia człowieka, by ten był zdolny rozpoczynać u źródła. Nowa nauka to po prostu wielu Einsteinów.
Autor: exupery Dodano: 18-06-2008
Róża - Tortury Nie sposób tego przeczytać bez litra rumu i soli trzeźwiących. Za dużo specjalistycznych sformułowań i przypomina to bumtarara i blabla bla. Poproszę o tabakierę. Może inni docenią. Pozdrawiam autora.
Autor: Róża Dodano: 18-06-2008
Pokazuj komentarze od pierwszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama