Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.416.625 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 697 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
"Być ateistą nie jest zresztą łatwo - autentycznym ateistą, a nie ot takim sobie gnuśnym "bezbożnikiem". Być ateistą to wielki wysiłek, zwłaszcza w Polsce, jak zwykł mawiać Kotarbiński."

Dodaj swój komentarz…
Przemysław Piela
Bardzo ciekawy tekst, choć przyznam, że znam polskie mieściny o których można by napisać gorzej, lub lepiej - zależy jak kto patrzy. Moje dzieciństwo to dawne województwo pilskie, dziś powiat złotowski - Piła zawsze była najważniejszym ośrodkiem "postępu", do dziś jest: zapraszam na wycieczkę krajoznawczą po wsiach dawnego województwa pilskiego, wtedy widać kontrast - choć Piła rzeczywiście jest reprezentatywna i "swojska".
Autor: Przemysław Piela Dodano: 05-07-2008
Reklama
cynik - oh please!!! co to było?   1 na 1
nie chcę być okrutny ale autorka chyba czegoś się nawąchała, coś jej się przyśniło i tak powstały te wynurzenia o wycieczce po rozszerzonej rzeczywistości.
Nie pochodzę z Piły, lecz z okolicy (Wałcz). W Pile mam rodzinę więc bywam. Od lat mieszkam i pracuję w Poznaniu, żeby nie było że nie mam porównania.
Choć zgodzę się że Piła to raczej brzydkie miasto (w przeciwieństwie do malowniczo położonego Wałcza :)) to reszta jest wyssana z palca.
Droga pani, tak Piła to prowincja, ale nie podkarpacka. PiS konwencji tu nie robi. Procesje z moherowymi babciami są w Polsce WSZĘDZIE. W Pile i okolicach i tak pewnie mniej na tle całej Polski, bo wg badań nasze rejony są bardziej zlaicyzowane w porównaniu ze średnią krajową.
Mam wrażenie że wyjechała pani ze swojej "metropolii" z jasnym przekonaniem jak powinno być w "takiej Pile" a potem dopasowywała wszystko do klucza (i zamykała oczy na to co nie pasuje). Tu pijaczek tam krzaczek tu dewotka. Nie chcę pokazywać palcami gdzie procesje robią miłośnicy pewnego prałata.

"w tej pile przecież to musi tak być, to ubarwię trochę żeby było ciekawie i będzie git tekścior" - mam wrażenie że tak powstał ten artykuł.
Autor: cynik Dodano: 05-07-2008
Róża - @--//
Ja autorki nie potępię za cynizm. Podoba mi się, że jest świadoma tego co wokół niej się dzieje. Prawdą jest, że takich pilskich mieścin jest znacznie więcej. Pozdrawiam.
Autor: Róża Dodano: 05-07-2008
cynik - do Róży --<--@
o ile ta wzmianka z cynizmem jest do mnie :) - nie potępiam autorki za cynizm (którego w jej tekscie raczej mało) tylko za bajkopisarstwo i wyciąganie "konkretów" z obiegowych opinii.

Osobiście uwielbiam cyniczne i sarkastyczne podejście. Ale żeby cynizm miał jakikolwiek sens musi mieć oparcie w rzeczywistości.
Autor: cynik Dodano: 05-07-2008
Pilanin - cynik---> dobrze! :)
Wszędzie są te babcie przesiadujące w domu i słuchające RM... efektów można się domyślać :P
Autor: Pilanin Dodano: 06-07-2008
Andi - pytanie
ale o co mianowicie chodzi ?
obrazek jakich wiele .
Autor: Andi Dodano: 08-07-2008
mesala - bzdura ignorantki   1 na 1
Szanowna Pani.
Zgadzam się w 100% z "Cynikiem" i pragnę dodać jeszcze jedno.
Swoją wiedzę na temat Piły i jej mieszkańcwóe opisuje Pani chyba jedynie zza szyby kolejowego przedziału, bo nawet nie chciało się Pani roszyć czterech liter by przyjżeć się czyja tak na prawdę figura stoi na pilskim PKP. Tak się składa, że tam stoi św. Kinga, a nie żadna Matka Boska.
Poza tym, wystarczyło przeanalizować wyniki wyborów - jakichlolwiek, by już po tym zorientować się, że mieszkańcy tego regionu (przynajmniej w dużej części) dalecy są od moherowego ogłupienia.
Widać, nie tylko brak Pani wiedzy, ale też zwykłej dziennikarskiej rzetelności.
Pozdrowienia z Wałcza (byłe pilskie).
Autor: mesala Dodano: 10-07-2008
Nurni Flowenol - skoro   1 na 1
Skoro tam tak smierdzi naftaliną, to po co sie tak meczysz i tam mieszkasz?
Autor: Nurni Flowenol Dodano: 15-07-2008
Anna N - To ładne
Podobał mi się ten artykuł.Pisany bez wszechobecnej napastliwości, czego już nie można powiedzieć o niektórych komentarzach.
Autor: Anna N Dodano: 15-07-2008
ellubis - Welles lubo Wells?   1 na 1
rozumiem, że felietonowa Piła jest paradygmatem dowolnego małego piłopodobnego polskiego miasteczka? nie znam Piły a autorka felietonu w Pile mieszka, więc są to obserwacje z pierwszej ręki... jeśli chodzi o Piłę, jednak jako uogólnienie wydaje mi się być zbyt ogólne, bo znam inne małe polskie miasteczka i nie pokrywa mi się to, co o nich wiem, z opisaniem Piły.

1. czy ta pani czytająca pisma JP2 to rzeczywiście katechetka? trzeba by było sprawdzić, bo równie dobrze to mogłabym być ja, mam taki zwyczaj, że podróżując kupuję w miejscowej księgarence lub w dworcowym kiosku coś, co tam akurat jest do czytania i czytam w pociągu, poglądy JP2 na temat nauczania o seksie mogłyby być dla mnie bardzo interesującą lekturą... a katechetką nie jestem ;->

2. czy autorce chodzi o Orsona Wellesa, amer. aktora i reż., czy o H.G. Wellsa (Herberta George'a), ang. pisarza sf? podejrzewam, że o tego drugiego; pewna nonszalancja w operowaniu faktami (jak czytam figura Matki Boski nie jest figurą Matki Boski) powoduje, że do całego tekstu podeszłam trochę jak pies do jeża ;-(

nawiasem Welles i Wells mieli owszem coś ze sobą, ale do zasugerowanego crossing over wedle mojej wiedzy nie doszło ;P
Autor: ellubis Dodano: 19-07-2008
Wenancjusz - Z małego nie zrobi się wielkomiejskiego
Pamiętam widok Piły jak się wjeżdżało pociągiem od strony Bydgoszczy w 1951-2 roku. To było dla mnie szokiem, bo to była wielka ruina. No co? Ma Piła jakieś ci stare budynki? Wszystko po wojnie budowano na nowo.  Piła powstawała na nowo. Tylko ludzie pozostali ci sami. Mocno zaczęło rosnąć uprzemysłowienie miasta. Wiadomo, że i ludności wtedy też. Piła była budowana z rozmachem, i powstawały nowe dzielnice (Jadwiżyn, Motylewo, Górne) i kroiły się wielkie perspektywy, a nawet stała się miastem wojewódzkim. Niestety ten okres nie specjalnie wyróżnił Piły. To już wielka polityka, której nie znam. Jeśli chodzi o dziadostwo, to takie same jest w Suwałkach, Inowrocławiu jak i w Pile. Nie wiem czego się spodziewasz po twoim mieście ale tylko Tobie powiem, że Inowrocław miał tramwaje (znak widomy dużego miasta), a Piła nie.Dziwny z Ciebie malkontent. Trudno zrozumieć do czego masz żale. Miasta jak ludzie. Powstają, żyją i potem umierają. A Piła była miastem pruskiej Prowintz Posen tak jak Inowrocław. Po wojnie rdzenna polska ludność Piły zginęła, bo Piła była częścią Pomerstellung, a Inowrocław nie. Więc znalazło się zaraz osiedleńców wielu. Tak więc spuściłaś sobie z wątroby tylko dlaczego na mnie?
Autor: Wenancjusz  Dodano: 01-06-2018

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365