zalosne, zalosne, zalosne, po stokroc zalosne... odpowiedzi "szanownych" poslow, ktorych utrzymujemy z naszych wlasnych pieniedzy...

Naprawdę Chrystus popiera nasze postulaty? To wspaniale! :D

Oni chyba w ogóle tych postulatów nie zrozumieli. Wraz z postulatami trzeba było im przesłać coś w stylu "Czerwone i czarne"
Andrzeja Koraszewskiego, bo po ich odpowiedziach wyraźnie widać że nie wiedzą o co chodzi. Weźmy np ten fragment:

"środowiska które Pan reprezentuje dążą do tego, aby narzucić swoją wizję funkcjonowania Państwa większości społeczeństwa, deklarującego się jako wierzące."

Przecież właśnie taka wizja funkcjonowania państwa przedstawiona jest w konstytucji a to co mamy teraz w Polsce to jawne jej łamanie i to trzeba politykom uświadomić.

Po przeczytaniu nie mogłam niestety zrozumieć co Jan Bury miał na myśli pisząc,że nie poprze praktyk destabilizacji poprawnych relacji Kościół - Państwo. Wtedy kolejny raz powróciłam do tekstu Postulatów Laickich i wszystko wyjaśnił następujący cytat:
„Co gorsza, politycy, świadomie i z premedytacją traktujący Kościół instrumentalnie, w walce o wyborców odwołują się do uczuć religijnych oraz nieustannie zabiegają o polityczne poparcie instytucji religijnych."

Wzór rozmowy obywatela ze swoim posłem:
- Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus...
- i Maryja wieczna dziewica.
- Czy mówię z panem posłem?
- jestem opiekunem kościelnym biura, czym mogę służyć?
- Proszę ojca, chciałbym, żeby w szkole mojego syna nie było biologii.
- To słuszne, czy ma Pan konkretne skargi?
- Tak, tam mówią o komórkach i o jakiejś rewolucji, podejrzewam, że nauczycielka należy do masonerii.
- Módlmy się o jej nawrócenie, ale syn chodzi na religię?
- Oczywiście, proszę księdza, ale czy pan poseł mógłby coś zrobić?
- Będziemy interweniować, chociaż w naszym państwie katolicy są prześladowani. Proszę podać nazwisko nauczycielki.
- Ta pani sprzeciwia się również, żeby szkoła nosiła imię Jana Pawła, mówi, że już pięć szkół w mieście nosi to imię.
- To już jest przestępstwo, należy wnieść sprawę do prokuratury. Państwo musi chronić obywateli przed takimi indywiduami. Pan poseł przyjmie Pana osobiście.
- Bogu dzięki, teraz wiem, że żyjemy w prawdziwie demokratycznym państwie.

Może by tak zostawić to w spokoju, w końcu w tak aż wyznaniowym państwie nie żyjemy, a są środowiska które chcą i będą do tego dążyć...i wcale nie mam ba myśli PiS a nowy twór RPN (Ruch Przełomu Narodowego ) i historyjka opisana powyżej stanie się codziennością.
Pozdrawiam

Gdy zobaczyłem to "Niech Będzie Pochwalony Jezus Chrystus!" myślałem, że jest jakiś błąd techniczny, urwanie tekstu abo co - bo nigdzie go nie widziałem, tylko nagłówek. Nie mogłem uwierzyć, że w reakcji na dokument programowy odnoszący się do Konstytucji RP i spraw ustrojowych poważna (???) osoba może zareagować szczeniacką zagrywką w stylu "spałem z twoją starą" lub "pocałuj mnie w d..." - bo do tego się to sprowadza. No cóż, to widocznie standardy w PiSie - wszak Prezes oficjalnie powiedział, że PiS jest partią wyznaniową od robienia biskupom dobrze.

Zostaje więc odpowiedzieć:

Szanowny Panie!
W odpowiedzi na Pański list uprzejmie informuję, że ja również spałem z Pańską starą.

Dotychczasowe odpowiedzi na apel nie napawają optymizmem.
Wprawdzie nie spodziewałem się większego poparcia (no może znajdzie się takie wśród posłów lewicy, ale ci na razie milczą), ale to co przeczytałem zupełnie mnie "rozbroiło".
Pomijając treść odpowiedzi (bo chyba każdy to czytał), widać dobitnie że wymienieni parlamentarzyści zupełnie nie szanują PSR, a zapewne i innych osób o zbliżonych poglądach. Liczy się dla nich poparcie większości społeczeństwa, które pozwala im piastować swój mandat, natomiast kompletnie nie liczą się z ludźmi o odmiennych poglądach. Polska polityka cierpi na uzależnienie od marketingu politycznego, rezultatem czego zwycięski polityk (poczynając od wójta a na prezydencie kończąc), to osoba dbająca o swój "elektorat", bo wystarczy utrzymać poparcie by być wybranym ponownie. Mniejszość się nie liczy.
Dla większości posłów demokracja kończy się tuż za kasą, gdzie posłowie z ugrupowania rządzącego pobierają diety w takiej samej wysokości jak i posłowie opozycji.
Z nadzieją na lepsze czasy.
Pozdrawiam

Czekamy na odpowiedź posłów ,,lewicy'' a jeszcze bardziej na jakieś działanie w tej sprawie. Oby nie skończyło się na ,,dziękujemy za przesłanie do nas listu, też spałem z twoją starą'' : P

"Uratować może nas jedynie wojskowy zamach stanu, jakieś dramatyczne wydarzenia w Europie, albo cud."
To już cud chyba najmniej prawdopodobny.

Na szczęście możemy liczyć na "Cymka", który jak sam przyznał gotów jest poprzeć postulaty o ile skoczą mu za to sondażowe słupki.

Podobnie jak pan Psyk, z pierwszym wrażeniem myślałem, że to błąd, albo lekka "fabularyzacja", jestem w szoku. I, przy okazji, dowiedziałem się że jestem "lewacki" ("lewakiem"?)... Pzdr

ciekawe dlaczego posłowie, którzy tak liczą się ze zdaniem większości narodu w takich sprawach, nie słuchają go kiedy naród wypowiada się np w sprawie wakacji dla posłów :)

„Nawet za naszych czasów widuje się ludzi, którzy sądzą, że służalczość wobec najniższych wykonawców władzy politycznej okupują zuchwałością wobec Boga; ludzi, którzy zaparłszy się wszystkiego, co było najbardziej wolne, szlachetne i dumne w doktrynach rewolucji, nadal łudzą się, że są wierni jej duchowi, bo są niewierzący.”

„Domniemanie, że wszystkie społeczeństwa demokratyczne są z natury wrogie religii, jest wielkim błędem; w chrześcijaństwie, a nawet w katolicyzmie nie ma niczego, co byłoby całkowicie sprzeczne z duchem tych społeczeństw, jest natomiast wiele rzeczy, które bardzo duchowi demokracji sprzyjają”.

Alexis de Tocqueville, 1856.

Jakby ktoś nie wiedział kim był Tocqueville to panowie Agnosiewicz i Koraszewski tę kwestię wyjaśnią - "to ten z PiSu co nie popiera demokratycznego państwa prawa". Niestety obawiam się iż tego typu wpływowych indywiduów historia wydała znacznie więcej aniżeli Szanowni redaktorzy to zakładają. Czyżby władza PiSu, rzeczywiście, sięgała aż tak daleko ? Cóż za przerażająca perspektywa !

Zdrowe spoleczenstwa demokratyczne nie sa wrogie zadnej religii. Religie oddzielone od panstwa wioda ze swoimi wyznawcami spokojne zycie i nie ma potrzeby ingerowania w ich dzialalnosc.
W Polsce demokracja to wielki znak zapytania, a wlasciwie to nie jest zadna demokracja, tylko dyktatura z centralna wladza. Jestem pewna, ze Kk za to, co zrobil ze spoleczenstwem zasluguje na tegie baty i je dostanie, to tylko kwestia czasu. Szkoda tylko, ze otaczajacy Polske swiat, ma okazje do analizowania mentalnosci Polakow i podkreslania roznych negatywnych cech. Mowienie o nieaktualnych ideach ekonomicznych wzbudza smiesznosc. Co jakis czas pojawiaja sie w naszej prasie pikantne artykuly o ludziach wladzy: panstwa i Kk. Imigranci pragna pozostac w panstwach skandynawskich i mowia otwarcie o dyktaturze religijnej w Polsce, braku koncepcji prowadzenia panstwa. Dla swoich dzieci zdecydowali sie zostac, bo nie widza dla nich szans w kraju. Poza tym zachwycaja sie edukacja i mozliwoscia studiow. W pracy zapytano mnie: czy nie uwazam, ze kler kontroluje Polakow? Wydaje mi sie, ze duzo spojrzen jest zwroconych w te strone. Pracownicy panstwowi (art) powinni zostac zwolnieni z pracy wg. Konstytucji.
Pz

"Uratować może nas jedynie wojskowy zamach stanu, jakieś dramatyczne wydarzenia w Europie, albo cud."
Boże, ty widzisz i nie grzmisz...

Widzę że dyskusja wrze ;-) Nie popieram w 100% Waszych działań (co równocześnie nie oznacza że jestem im przeciwny ) ale uważam że robicie to w dość nieodpowiedni sposób. PSR rozesłało list z postulatami do 460 posłów - to dobrze ale to dopiero początek. Zapewniam Was że niestety większość posłów (szczególnie prawicy )zaraz po przeczytaniu apelu wyrzuciła go do kosza. Dobrze wczytajcie się w odpowiedź jednego z parlamentarzystów..."poprzemy to jeśli będzie poparcie społeczne". Jeśli apel pochodził tylko od PSR jako stowarzyszenia (o którym zapewne z 50% posłów np. z PiS nigdy nie słyszało )to z punku widzenia polityka zainteresowanie się czymś takim się nie opłaca, bo uważa Was za mało znaczącą organizację. Musicie udowodnić że jest inaczej. Próbujcie prywatnie z konkretnymi politykami się kontaktować, udowodnić im że postulaty nie tylko popiera jakieś tam "małe prowokacyjne PSR" a pewna cześć społeczeństwa, taka z którą należy się liczyć. Mam propozycję, jeśli to możliwe to niech ktoś umieści listę posłów na tej stronie według okręgów wyborczych z których pochodzą, co by ułatwiło kontakt potencjalnym zainteresowanym parlamentarzystami z ich okręgów.

Zakładajcie partię! Nie wiem ile tam trzeba zebrać podpisów, ale mój macie.

>Daliśmy posłom szansę.

Posłowie zdaje się szansy nie wykorzystali. I co teraz? Obicie kijem?

No cóż, pozostaje wam tylko jedno: przyjąć do wiadomości, że wasze miejsce jeszcze długo (daj Boże nieskończenie długo) będzie w poczekalni do polityki. I mnie to bardzo cieszy. Jako obywatel, prędzej poprę faszystów, niż was, peeserowców.
Co wy sobie wyobrażaliście? Że porwiecie poselskie tłumy? Żadna partia nie wejdzie w stan wojny z Kościołem.
Zachciało się wam wpływu na politykę, musicie się peeserowcy obejść smakiem.

Cieszę sie, że Apel PSR znajduje - przynajmniej minimalny /bo główne programy telewizyjne niezmiennie milczą/ - odzew w mediach i wśród polityków. Jak to się mówi od rzemyczka do koniczka. Coś trzeba robic w podjętej przez was kwestii. Wasza inicjatywa liczy się i budzi dyskomfort u tych, którzy myślą, że wszyscy Polacy tak myślą jak przykościelni plitycy i żurnaliści.
Swoje poparcie dla Apelu wysłałem do Was już 4 września razem z szerszym komentarzem w którym pisałem m.in., że my także od 1991r. podejmujemy podobne inicjatywy, a teksty naszych apeli, oświadczeń itp. /i niektóre odpowiedzi/, wysyłane również do polityków i mediów, zamieszczamy na naszej stronie internetowej. Wasze 16 postulatów zamieściłem na naszym Forum dyskusyjnym/ www.kkwitolerancji.com/.
Z satysfakcją informuje, że Apel PSR, który wysłałem do licznych członków i sympatyków naszego Klubu spotkał się z żywym i życzliwym odzewem - gratuluję.
Na marginesie chciałbym dodać, że - tak jak pisałem w swoim komentarzy w dniu 4 września - żałuję iż nasze działania są zatomizowane i jako ruch laicki nie zawsze działamy wspólnie / o czym także pisali moi korespondenci/.
Pozdrawiam

Joachim Patryas
przewodniczący Klubu Ku

Jak to być może, że urzędnik państwowy wita się i pisze takimi słowami jakby był co najmniej podnóżkiem i wiernym sługą dostojnika kościelnego. Uuups...przepraszam, przecież jest!

Chciałam napisać elaborat, ale po chwili zastanowienia stwierdzam co następuje: nie chce mi się. Tomasz Mędrzak sam sobie wystawił laurkę, ja nie mam już nic do roboty. Laudetur Jesus Christus, umiłowani w Chrystusie Bracia i Siostry.

;)

Relacja Państwo-Kościół żyje w symbiozie i to bardzo dobrej jak widać:)troszkę to nasze państwo "drewniane" i "sękate" jeśli chodzi o radykalne zmiany.

Poziom przeciwników laickich postulatów wydaje się mniej wiecej podobny. Jeden reaguje jak smarkacz, drugi wzywa do zamachu stanu, trzeci wybiera faszyzm. Jak zaczekamy jeszcze troche to moze pojawi sie jakis zamachowiec...
A to zwolennicy laicyzacji uchodza za radykałów. Polska to naprawde wyjatkowy kraj!

Walka z ideą religii w szkołach nie przyniesie szybkich rezultatów w tym kraju, o wiele rozsądniejsze wydaje się wprowadzenie do programu nauczania religioznawstwa, niekoniecznie jako osobnego przedmiotu. Wystarczy 5 lekcji na rok z czego na pierwszej lekcji uczniowie oglądają film zeitgeist (I część), który uczeń otrzymuje na CD. Pozostałe 75 lekcji zwykłej religii może zostać. Można oczywiście pójść na tajny kompromis, rezygnujemy z zeitgeista jak kościół rezygnuje z religii w szkole.
Oczywiście będzie to arcytrudne jednak sam fakt, upowszechnienia nazwy filmu przy oczywistym negatywnym nastawieniu kościoła , spowoduje efekt wzrostu zainteresowania jakim cieszyły sie książki na indeksie. Należałoby napisać kilka listów do biskupów w sprawie zeitgeista i treści listów udostepnić do publicznej wiadomości. Warto to zrobić nawet jeżeli nie otrzymamy żadnej odpowiedzi. Najlepiej,żeby księża zaatakowali film na kazaniach kościelnych, niech mu zrobia reklamę.

Zeitgeist jest pełen bzdur, szczególnie w pierwszej części - o religii. Ale pomysł dobry, nic tak nie cuci z religii jak znajomość jej historii.
Pozostaje ten sam problem co w przypadku innych postulatów - żeby je wprowadzić trzeba mieć poparcie znacznej siły politycznej. Dopóki go nie ma są to mrzonki. Lepiej poświęcić czas na działalność "wychowawczo - oświatową" w internecie.

O Maryjo przenajświętsza i najkochańsza, ale ten pan Agnosiewicz jest chory z nienawiści do kościoła i wszystkiego co z nim związane. Dla mnie reprezentuje on drugi biegun radykalności, w opozycji do nawiedzonych chrześcijan. To ta sama choroba, a imię jej: intoksykacja umysłowa. Pozdrawiam.

"Zeitgeist jest pełen bzdur" TED nie licz na to, że jest możliwa jakakolwiek rzeczowa dyskusja z kosciołem na temat jego historii, chyba nie myslisz, że kościół zacznie sie kajać i tłumaczyć dlaczego zbezcześcił 10 przykazń usuwając jedno przykazanie dla kasy, chyba nie liczysz, że odkryje szczegóły fałszerstwa Donacji Konstantyna. Dotarcie do wyznawców, którzy są narzędziem wyborczym kościoła służącym do wysysania kasy z budżetu państwa jest bardzo trudne, bo oni nie czytają tego portalu. Gdyby udało się jednak skłonić kapłanów do emocjonalnych wypowiedzi z ambony jaki to ten zeitgeist jest pełen bzdur, to reklamę filmu mamy zapewnioną. Dopiero wtedy, moglibyśmy zacząć dyskutować, które bzdury są większe. Przytoczyć literature wyjaśniająca do filmu włącznie z bibliografią.
Nowa wersja filmu za miesiąc ale podaj mi proszę , przykłady bzdur ze starej części. Owszem trochę socjotechniki jest, ale wiedza zawarta w encyklopediach, osiągnięcia naukowe czy zwykłe myślenie zdroworozsądkowe, z którymi kościół jest w nieustannej konfrontacji, jakoś nie spowodowały wycofania religii ze szkół w naszym kraju, a chyba powinny. Celem tego filmu jest wywołanie dyskusji...

Przykladów nie chce mi sie w tej chwili wyszukiwać, ale poświęciłem kiedyś na to chwilę i było trochę. To co mam w pamięci; sprawa trzech króli - konsultowałem ustawienie tych gwiazd z astrologiem (sic!) który dodatkowo ma porządne wykształcenie i po prostu zna dobrze mapę nieba. Nic nie pasuje. Panowie z od Zeitgeista chyba robili to z pamięci.
Ogólne wrażenie jest takie, że istnieje mnóstwo ciekawszych źródeł i przy tym bardziej rzeczowych - np. Deschner czy mało znany Pujol (polecam!). Film robi kiepską robotę, bo jeśli znajdzie się kilka bzdur to osłabia wagę innych argumentów i ustawia ich autorów na pozycji paranoików i to niedouczonych.

Tomasz Mędrzak bardzo mnie ubawił - bardzo proszę o publikacje kolejnych odpowiedzi od posłów Partii Inteligentnych Słabo:)

"Uratować może nas jedynie wojskowy zamach stanu, jakieś dramatyczne wydarzenia w Europie, albo cud." - to też fajne:) - prawdziwa chrześcijańska miłość do ludzi o odmiennych poglądach - Jezus byłby dumny hi hi

Od Posłów niczego innego się nie spodziewałam - najuczciwszy był jednak Cymański - powiedział głośno to, co reszta myśli po cichu - będzie się opłacało (słupki pójdą w górę), będziemy za. Radziłabym się jednak zastanowić - ostatnie wybory pokazały, że ci leniwi Młodzi Ludzie potrafią się zmobilizować:)

Pujol doszedł do identycznych wniosków jak twórcy Zeitgeista przynajmniej co do zbieżności z mitami egipskimi, tyle że na podstawie innych danych. Co do trzech króli, to faktycznie twórcy Zeitgeista oparli sie na nastepujacych publikacjach. [ Walker, Barbara: The Womans Encyclopedia of Myths and Secrets, Harper, p748-754 ] "Osiris's coming was announced by Three Wise Men: the three stars Mintaka, Anilam, and Alnitak in the belt of Orion, which point directly to Osiris's star in the east, Sirius (Sothis), significator of his birth..." oraz [ Massey, Gerald: The Historical Jesus and the Mythical Christ, Book Tree, 1883, p12-13 ] wyjasnienie pod www.zeitgeistmovie.com/bibdebate1.htm.
Nie sprawdzali pewnie ich prawdziwości w realu, tak samo jak przypuszczam Egipcjanie także nie sprawdzili przepisując je ze starszych podań. To może być fikcja ale fikcja istniejaca już w czasach przedchrześcijańskich. Chodzi o fakt że biblia jest wyrywkowym plagiatem co potwierdza Pujol. Natomiast hipoteza astro-solarna jest bardzo możliwa ale została gruntownie przeobrażona przez tysiące lat i spersonifikowana. Moglismy wiedzieć więcej ale biblioteka w Aleksandrii spłonęła , nie bez powodu.

Koledzy! Zeitgeist jest faktycznie filmem marnym, lecz on nić nie ma wspólnego z tematem tego tekstu, więc proszę już o tym nie pisać, bo będę musiał po prostu kasować te komentarze.

Duży plus dla Pana Burego. Nie zgadzam się z nim i mam zupełnie inny punkt widzenia, ale przynajmniej ma on pewną ogładę, której chyba zabrakło "Racjonaliście".
Małe faux pas zaliczone, ale "mówi się trudno i płynie się dalej". Błąd na pewno był konstruktywny i jestem pewna, że następnym razem Redakcja dogłębniej przeanalizuje, czy warto spamować posłom skrzynki.

Pamięć Zagłębia zaprasza w dniu 9.06.2019 r o gdz.11,30 na uroczysta Mszę i odsłonięcia tablicy w kościele św. Joachima w SOSNNOWCU -ZAGÓRZU

taka reakcja gdy pochodzi od religijnego radykała.
Kościół zawsze dbał o finanse a wiele postulatów uderza w ich kiesę - to jest tu bolesne a nie sama idea laicyzacji państwa - choć obie kwestie są zależne od siebie czyli od obecności kapłanów, ich symboli zależy ich dochód, wpływ na państwo i polityczne decyzje.
Jeśli nastąpi u nas dobry czas do realizacji, na początek kilku z nich to temat zostanie przyjęty pozytywnie i reszta też przejdzie.
Nowe pokolenie wykazuje chłodne podejście do wierzeń ale nie jest to jeszcze tak masowe jak w innych krajach rozwiniętych.
Szkoda bo jak by mocno nie marzyć o tym i przekonywać to obecnie, świeżo po wyborach, przez czas nadchodzącej kadencji nie można nawet o niczym pomarzyć...