Tematy różnorodne » PSR » Inicjatywy społeczne
Niech Będzie Pochwalony Jezus Chrystus! Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz
Daliśmy posłom szansę. Choć wielu odradzało, wysłaliśmy wszystkim treść naszych Postulatów Laickich. Lewica i Centrum milczą. Wierzę, że dokładnie sprawę analizują, aby odpowiedzieć w sposób przemyślany. Choć na wadowickich stronach SLD linkują już Postulaty. Tylko posłowie PiS się zaktywizowali. Jako jedyni komentują sprawę. Cymański powiedział, że Postulaty są „odlotowe", ale jeśli społeczeństwo nas poprze, to on gotów rozmawiać. Wczoraj przyszły odpowiedzi z biura poselskiego posłanki Ewy Malik z Sosnowca oraz Jana Burego z Przeworska. Ta pierwsza rozpoczyna się słowami: „Niech Będzie Pochwalony Jezus Chrystus". Oto korespondencja z adresu sejmowego:
Ewa. Malik@sejm.pl: Niech Będzie Pochwalony Jezus Chrystus
MA: Chrystus popiera nasze postulaty. Pytanie co Pani na to. Z poważaniem.
Ewa. Malik@sejm.pl: Módlmy się o realną obecność nauk Chrystusa w życiu społecznym oraz w dokładniejsze wsłuchiwanie się wszystkich w głos Naszej Matki i Nauczycielki Świętego Kościoła Rzymsko-Katolickiego. Pozdrawiam. Tomasz Mędrzak
MA: Nadużywa Pan publicznej domeny internetowej do propagowania religii, łamiąc tym samym zapis konstytucyjny o bezstronności władz RP, co z pewnością zostanie upublicznione celem wyciągnięcia odpowiednich konsekwencji.
Ewa. Malik@sejm.pl: Niech pana Bóg ma w swej opiece.
MA: Bóg przecież nie istnieje.
Ewa. Malik@sejm.pl: Jak rozumiem przeprowadzono dowód naukowy na potwierdzenie tej tezy?
MA: Proszę się zajmować poważnymi sprawami i pracą.
Ewa. Malik@sejm.pl: Chciałoby się powiedzieć i vice versa… Jednym z moich obowiązków jest odpowiedź na korespondencje.
MA: Problem w tym, że pomyliła się Panu praca w biurze poselskim i odpowiadanie na pytania obywateli, z katechezą. Wedle polskiego ustroju i polskiej konstytucji nawet pani Ewa Malik jest mandatariuszem całego społeczeństwa a nie jakiejkolwiek grupy lub organizacji. Pan w jej imieniu łamie polskie prawo. Doskonale jednak pokazując, ile pracy mamy do wykonania, aby przywrócić elementarne zasady państwa prawa.
Tyle.
Ewa Malik, która zatrudniła to nieszczęście, zakładała i redagowała miesięcznik społeczno-religijny „Zagórzanin", nie zapewniła swojemu biuru elementarnej rzetelności publiczno-obywatelskiej. Apeluję o zwolnienie tego katechety i zatrudnienie profesjonalisty, wszak opłacanego z naszych pieniędzy!
Dziś z kolei przyszła odpowiedź od Jana Burego z PiS (jest jeszcze poseł tak samo się nazywający z PSL). Bardziej profesjonalna przynajmniej w formie.
Przeworsk, dnia 11 września 2008 r.
Szanowny Pan Mariusz Agnosiewicz
Zasady państwa demokratycznego, a takim jest Polska, dają wszystkim jej obywatelom prawo do nieskrępowanego głoszenia swoich poglądów, o ile nie naruszają one obowiązującego ładu prawnego. Z tego prawa skorzystał również Pan, przesyłając m.in. na moją skrzynkę e-mailową swoje opinie dotyczące zmian jakich oczekuje niewielka część społeczeństwa dążąca do radykalizacji stosunków pomiędzy Państwem a Kościołem.
Aby rozwiać wszelkie Pańskie wątpliwości co do mojego stanowiska odnośnie przesłanych propozycji zmierzających do – jak to Pan określa laicyzacji Państwa – informuję, że w całej rozciągłości nie zgadzam się z ich treścią oraz towarzyszącą im argumentacją. Być może przyjdzie to Panu z trudnością, ale proszę przyjąć do wiadomości fakt, że Polska nie jest państwem wyznaniowym, zaś obowiązujące relacje pomiędzy Państwem i Kościołem uwzględniają akceptowaną przez zdecydowaną większość społeczeństwa politykę pomiędzy tymi dwiema instytucjami. Przedstawione przez Pana postulaty, a także forma ich przekazania, świadczą dobitnie o tym, że środowiska które Pan reprezentuje dążą do tego, aby narzucić swoją wizję funkcjonowania Państwa większości społeczeństwa, deklarującego się jako wierzące.
Nie będzie z mojej strony przesadą, że takie działania jakie podejmuje kierowana przez Pana organizacja są kolejną próbą destabilizacji poprawnych relacji pomiędzy Kościołem a instytucjami Państwa. Z mojej strony jako parlamentarzysty nigdy nie będzie zgody na popieranie takich praktyk.
Z poważaniem Jan Bury Poseł na Sejm RP
Przekazano: Dziękujemy za odpowiedź i prosimy o przekazanie Posłowi, iż jesteśmy mocno zdegustowani i zasmuceni tym, że poseł Bury nie popiera demokratycznego państwa prawa. Ze swej strony uczynimy wszystko, aby wyjaśnić potencjalnym wyborcom Posła ten nieprzyjemny problem.
Jan Bury to z kolei szef Fundacji Pomocy Młodzieży im. Jana Pawła II „Wzrastanie".
Postulaty Laickie miały być po prostu naszym dokumentem programowym, bo nas coraz częściej media i osoby postronne pytały jakie jest nasze stanowisko w kwestii relacji państwo — kościół. Po ich opublikowaniu okazało się, że wywołały takie poruszenie społeczne, w szczególności tych, którzy mieli okazję się z tym zapoznać, że jeśli posłowie się nie spiszą, to za jakiś czas będzie trzeba pewnie samodzielnie podjąć odpowiednią inicjatywę ustawodawczą.
Ponownie prosimy o propagowanie naszych Postulatów i o ich wysyłanie waszym lokalnym politykom z prośbą o poparcie i odpowiednie działania.
Na koniec jeszcze kwiatek z komentarza do Postulatów portalu konserwatyzm.pl, który dość dobrze oddaje realne perspektywy polskiego państwa wyznaniowego:
„Lewactwo coraz wyżej podnosi głowę i obawiam się, że kiedy ponownie dojdzie do władzy SLD Olejniczaka/Napieralskiego/Sierakowskiego, wówczas te postulaty mogą znaleźć wyraz w konkretnych projektach ustaw. Wtedy znajdzie się też w sejmie większość, która te projekty przyjmie. Sytuacja jest o tyle trudna, że lewica w końcu dojdzie do władzy — jak nie za pięć, to za 10 albo 15 lat, a wśród młodego pokolenia poparcie dla idei "laickiego" państwa jest silne. Powiedzmy sobie szczerze: przy użyciu demokratycznych mechanizmów nie damy rady zapobiec rewolucji obyczajowej, która dokonuję się na naszych oczach i która w końcu znajdzie odzwierciedlenie w rozwiązaniach prawnych. Uratować może nas jedynie wojskowy zamach stanu, jakieś dramatyczne wydarzenia w Europie, albo cud."
« Inicjatywy społeczne (Publikacja: 12-09-2008 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 6072 |