Problem z chrześcijanami polega na tym, że jeśli nie odpowiadają im fakty to tym gorzej dla faktów. Będą tak długo manipulować, kłamać i przekręcać aż "wyjdzie" to czego chcą. Zrobią wszystko, by nie dopuścić do siebie myśli, która uwiera. Ty i inwazja kreacjonistów jesteście tego żywymi przykładami. Z Mussilinim albo kłamiesz świadomie albo chcesz wierzyć w kłamstwo. Sam(a) potrzebujesz "poczytać", bo niby co "już od wieków powinno było być uregulowane"? Niestety, wbrew temu co piszesz Państwo Kościelne zlikwidowano dopiero w 1870 roku. I tak dalej i tak dalej. Pisanie z Tobą nie ma sensu a raczej ma taki sam sens jak "zmierzenie się na argumenty" z kimś, kto twierdzi, że Noe wziął na Arkę małe diplodoki.

Nie jest jasne. Historia Watykanu sięga IV w. Warto poczytać. A co w tym złego, że papież podpisał z Musolinim coś co już od wieków powinno było być uregulowane? W XIV wieku papież rezydował już w Watykanie i całe szczęście, bo mogło się zachować dzidzictwo kultury chrześcijańskiej.
Watykna nie mozę brać odpowiedzialności za to, że podpisał umowę z kimś, kto okazał się taki a nie inny. Mussolini reprezentował władze państwa włoskiego. To że podpisali traktaty laterańskie nie oznaczało, że papież i hierarchowie popierali faszyzm. Ale wy tutaj macie parcie na katoli! Ale dobrze, bo Kościół (jak mówią święte Księgi) jest znakiem sprzeciwu.

To Ty nie wiesz co piszesz i nie rozumiesz tekstu. Autor pisze o tym, że Pius XII wytargował od faszysty Mussoliniego skrawek ziemi, którego od 80 lat papiestwo używa jako państwa do zwiększenia swoich wpływów a tym samym wykorzystując prawo międzynarodowe wbrew jego celom. Oburzenie zaś wywołuje to, że ma przywileje w ONZ wbrew wszystkim innym religiom. Czy teraz to już jasne, mrs?

Autorowi artykułu chodzi o Watykan, czy o Stolicę Apostolską? Niech się zastanowi o czym chce pisać.
Dziwi mnie oburzenie tym, że KK staje w obronie wartości życia. Irracjonalny argument.

Czy przypadkiem nie przesadzacie? Te komentarze wskazują na zbiorową paranoję.

Nie przejmujmy się też z bardzo.  Swiat sie rozwija, zabobon zwija. Kościół Katolicki traci wpływy i za 150 lat będzie całkiem fajną kryptową, bardzo bogatą sektą wspominającą z nostalgią czasy świetności.  I jest fajnie, szkoda, że nas tak oskubali, -ale takie jest życie.... Czarne wygrywa, czerwone przegrywa. Na szczęście, obecnie K.K. jest "cywilizowany" w przeciwieństwie do np. Islamu. Ci nie popuszczą. Watykan zwinie skrzydła, na to miejsce wlezie Islam. Dopiero dostaną w dupę: humaniści, demokraci, pedały, artyści, filateliści, cykliści i wszystkie inne pojeby (nie wyłączając mnie i  rodziny). Jak te świry zaczną kamienować niewiernych, zatęsknimy za Rydzykiem. Mam nadzieję, że to demagogia i czarnowidztwo, a racjonalizm zwycięży:). Od dziś zostaje abstynentem....

<xml><w:worddocument><w:hyphenationzone></w:hyphenationzone>On jest dokładnie określony. Chodzi o to żeby traktować katolicyzm tak jak inne religie czyli jako NGO. Czyli:

Advisory Commission of the Evangelical Church in Germany
Canadian Council of Churches
Church Women United
Church World Service
Commission of the Churches on International Affairs of the World Council of Churches
Conference of European Churches
Presbyterian Church (USA)
Social Service Agency of the Protestant Church in Germany
United Church of Christ - Board for World Ministries
United Methodist Church - General Board of Church and Society
United Methodist Church - General Board of Global Ministries
Women's Missionary Society of the African Methodist Episcopal Church
World Alliance of Reformed Churches
World Council of Independent Christian Churches
World Federation of Methodist and Uniting Church Women
<w:punctu></w:punctu></w:worddocument></xml>

To przerażające, jak wielkie wpływy i przywileje posiada ta organizacja. Zgadzam się z autorem oświadczenia, iż powinno się końcu dokładnie określić status Watykanu.<span> </span>

Przywileje w ONZ to mala pestka w porownaniu z inwazja Watykanu na twierdze UE. Oblezenie trwa bez przerwy. Jak wyrzuca watykanczykow za drzwi, to nastepnego dnia wlaza drugimi. Oni wiedza, ze jak wejda w struktury Unii, to trzymaja panstwa unijne w jednej rece, a  w drugiej reszte swiata. Dzialalnosc struktur Racjonalistow w tej domenie jest konieczna.
Pozdrawiam

Nie wiem co gorsze. Watykan jako państwo, czy Watykan jako centrum światowej religii. Obserwując postępy K.K. w zawłaszczaniu w Polsce coraz to nowych obszarów (zarówno w swerze politycznej, jak i materialnej - hektary), nasuwa mi się nieodparcie analogia ze sprowadzeniem przez Konrada Mazowieckiego - Krzyżaków. Ostatnio przeczytałem o kolejnym zakonie żeńskim, który ma się przeprowadzić z Francji do Lichenia. Czekam z niepokojem, aż któryś ze sfiksowanych polityków zaproponuje eksterytorialną enklawę dla K.K. Na przykład w Krakowie, Częstochowie, czy innym Licheniu. Blisko nam do tego. W wypadku potencjalnych przenosin Watykanu, z wyjątkiem może nielicznych krajów latynoskich, tylko Polska kwalifikuje się na nosiciela zalążka takiego państwa kościelnego. A wariatów chcących chować kolejnych papieży na Wawelu, nie brakuje.