Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… CHOLEWA - ad Marcin Punpur Nie ma" czystej " religijności , polityki , ekonomii ( nawet na pieniądzach jest odwołanie się do Boga). Wymienione sfery doskonale interferują we wszystkich działaniach wojennych. Mnie żadna religia nie fascynuje, bo jest żródłem negatywnej manipulacji i jest niezgodna z metodologią współczesnej nauki. Z Luxforosem przede wszyskim zgadzam się z Jego niechęcią do religii. Pana teksty zawsze czytam z zainteresowaniem. Wybaczy mi Pan chyba, że mam odwagę wyrazić odmienne zdanie w sprawach, o których Pan pisze. Pozdrawiam. Dodam , że fascynuje mnie np. transcendencja i utopia filozofii prof. A.R. Nowickiego.
Reklama
Marcin Punpur - ad vocem Cholewa twoj komentarz jest nie na temat. Moj artykul nie dotyczy polityki międz. USA, czy jak wola niektorzy polityki imperialnej, lecz amerykanskiej religijności, ktora, co nie ukrywam, mimo oczywistych zagrozen, moze fascynowac. W czym zgadzasz sie z Luxforosem? Z jego niechecia do religii czy moze antyamerykanizmem? Czy dopuszczasz mozliwosc, ze mozna pozostac krytycznym wobec zjawiska, a jednoczesnie dostrzegac jego pozytywne strony? Czy moze tak jak aron uwazasz, ze swiatem rzadzi manichejska dialektyka dobra i zla. Apropos arona, teraz juz wiadomo skad ta psychoza mordowanych ksiezy. Biedak mial przykre doswiadczenia podczas podrozy lotniczych, kiedy to w "sutannie a potem w reczniku na glowie" paradował na pokladzie. Co to jednak ma wspolnego ze swieckoscia?
Autor: Marcin Punpur Dodano: 29-05-2009
CHOLEWA - Bóg jest Amerykaninem toż to nacjonalizm najwyższej maści czyli szowinizm, mający inne narody za nic, w pogardzie i poniżaniu. Vide wszystkie wojny toczone przez nich po drugiej wojnie światowej łącznie z obaleniem komunizmu wespół z Watykanem. Luxforos ma rację. Dla mnie ten tekst jest irracjonalny a nawet przypomina infantylną fascynację jaką jest Akyrema. O tym kraju również wiele czytałem, ulegając czasami słusznej fascynacji.
aron He he państwo swieckie spróbujcie wejsc do amerykanskiego samolotu w sutannie a potem w reczniku na glowie :-)
Autor: aron Dodano: 28-05-2009
KamaRoN naprawdę dobry tekst i jak już stwierdził n0e wyważony, czego często brakuje innym pracom na tym vortalu. pozdrawiam
Autor: KamaRoN Dodano: 28-05-2009
n0e musze przyznac, ze jestem w szoku. to kolejny artykul autora, ktory jest bardzo wywazony. pozdrawiam panie Marcinie ;)
Autor: n0e Dodano: 28-05-2009
luxforos (Stanisław Pietrzyk) - A może odwrotnie? 3 na 3 Ci, którzy zasiedlali "Nowy Świat", to głównie emigranci z krajów chrześcijańskich. Już odkrywcy tych "Indii Zachodnich" od początku wprowadzali chrześcijański "ład i porządek", w którym nie było miejsca dla niechrześcijańskich autochtonów. No a człowiek religijny myśli tylko o sobie. Do tego ta pobożność jest maską przykrywającą prawdziwą gębę. Pełną frazesów, ale ponad miarę pazerną. Same fakty historyczne pokazują nagą prawdę, czyli jak kolonia wyzwoliła się od wpływów brytyjskich (no i dobrze), kogo wycyckała, kogo z sojuszników zdradziła itd., itp. i w końcu jak stworzyła mocarstwo, które ciągle rości sobie prawo decydowania o losach świata. Ale do tego rzeczywiście potrzeba religijności. I moralności Kalego, która idealnie do takiej religijności pasuje.
Autor: luxforos (Stanisław Pietrzyk) Dodano: 28-05-2009
Pokazuj komentarze od pierwszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama