Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.447.056 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
Wprawdzie nie istnieje zatem wiedza pewna na temat świata, ale też najwyraźniej człowiek wiedzy takiej nie potrzebuje. Dobrze potwierdzone hipotezy wystarczają do działania.
Komentarze do strony Człowiek bez religii

Dodaj swój komentarz…
Maciej - Bardzo dobry artykuł   3 na 3
Prof. Chwedeńczuk jak zawsze - celnie i dobitnie.
Autor: Maciej Dodano: 30-05-2009
Reklama
Mateusz Banasik - Dziękuję...   2 na 2
... za kolejny artykuł mojego ulubionego autora - mam jednocześnie nadzieję, że na kolejny nie będę musiał zbyt długo czekać. :-)
Autor: Mateusz Banasik  Dodano: 30-05-2009
Krystyna - Tekst na jakie się czeka   5 na 5
Na takie teksty się czeka. szkoda,że zasięg oddziaływania niewielki i ograniczony do ludzi o podobnych poglądach.
Autor: Krystyna Dodano: 30-05-2009
Marcepano - Wszystko zależy  0 na 2
Panie Profesorze! Wszystko zależy do tego jak się podejdzie do sprawy. Czy mówi Pan za siebie jako ateista, agnostyk lub niewierzący a może stara się Pan wcielić za osobę niewierzącą, która oblegana jest na około przez osoby uznające się za katolików lub nimi będące. Mam 20 lat, pracuję i z dzisiejszej perspektywy uważam, że wiara jak i nie wiara w przypadku POLSKI spadła na dalszy plan. Przeciętnego polskiego kawalera, pannę, ojca, matkę..... interesuje raczej to jak poprawić swój byt materialny, żyć w zdrowej i normalnej rodzinie, działać codziennym trudem na rzecz rozwoju regionu i kraju. Jeśli sprowadzamy poczucie jednostki w wymiarze POLSKI to sądzę, że mało kto rozpatruje swoje wierne lub bezwierne bytowanie, a religia narodu. Osobiście wszelkiego rodzaju kulturowe wyobrażenia Boga na dziś odrzucam. Jestem otoczony katolikami, i to prawdziwymi- tak sądzę, szanuję każdego wiarę i otrzymuję zrozumienie dla mojej niewiary. Bardziej kraj ten potrzebuje szacunku i sprawnej administracji niż nowoczesnej podziałki wiary.
Autor: Marcepano Dodano: 30-05-2009
szperacz - dzięki!   1 na 1
Takie artykuły wzmacniają mój ateizm. Dzięki!
Autor: szperacz  Dodano: 31-05-2009
kaczy   1 na 1
Jak prof. Chwedeńczuk coś napisze, to można być pewnym, że będzie to  naprawdę niezłe - tak jak i tym razem.
Autor: kaczy  Dodano: 31-05-2009
Humanożerca - Problem  -1 na 1
Osoba nie określająca siebie przez negatywną perspektywę "braku czegoś", jest w tym przypadku poza a nie wewnątrz opozycji wiara-niewiara (obie pretendują do zupełnego i dopełniającego się podziału uniwersum), tak jak milczenie jest w opozycji do wszelkich sformułowań językowych a nie niektórych. Ponadto niewierzący często wikłają się ów "brak", chwalą go sobie, nawet mają coś, co można nazwać złośliwie "martryrologią". Dlatego ten tekst mnie nie przekonał i nijak nie widzę jak ma on w czymkolwiek kogokolwiek "umacniać". Nie mówiąc o tym, że wywód profesora sugeruje, że można równie dobrze być wierzącym jak i niewierzącym, skoro ich obu daje się trafnie opisać za pomocą cech wyrażających jakąś pozytywność. Na przykład wiara jako źródło wyobrażeń to mniej niż wiara jako źródło prawdy, a więc żeby skutecznie dowieść słuszności zaprezentowanego eksperymentu myślowego, należałoby, odizolować wierzących i niewierzących od siebie, bo a nuż znajdzie się naddatek po jednej stronie, sugerujący dalsze pozostawanie braku po drugiej.  Jest dość optymistycznym ontologicznym założeniem, że nie ma niebytów.

Moim zdaniem ktoś oddający się jakiejkolwiek a/teologi, choćby po to, aby ją podważyć również ma nieczyste sumienie. 
Autor: Humanożerca  Dodano: 31-05-2009
CHOLEWA - W praktyce   2 na 2
poczucie słuszności nie wystarcza. Jak najszybciej należałoby odreligijnić państwo , zerwać Konkordat i napisać nową Konstytucję z "architekturą "naukową i laicką.
Autor: CHOLEWA  Dodano: 01-06-2009
CHOLEWA - W praktyce   2 na 2
nie wystarcza mieć poczucie słuszności. Jak najszybciej należałoby odreligijnić państwo , zerwać Konkordat i napisać nową Konstytucję o " architekturze" naukowej i laickiej.
Autor: CHOLEWA  Dodano: 01-06-2009
atreYOU - samo w/g pana profesora - to za mało  -1 na 5
Czytając takie artykuły, jak ten, staje wobec tylko dwóch (a właściwie jednej, przy założeniu iż tę drugą nawet autor odrzuca) możliwości: uwierzyć, albo nie uwierzyć... zdaniu panu profesora.
Istotne jest jednak to, iż bez względu na to jaką opcję wybiorę - żadna nie przyniesie mi jakichkolwiek korzyści, a już na pewno moja wiedza się nie powiększy, ponieważ podane tutaj informacje są jedynie opinią autora o... nie ma natomiast żadnych informacji właśnie o tym "o", abym własnym rozumem mógł się przekonać (nie uwierzyć), inaczej mówiąc - poddał to "o" sprawdzianowi własnego intelektu, do którego zapewne autor się odwołuje, wspominając chociażby o "istotnej dyskusji". Zamiast tego mamy natomiast ciąg własnych opinii autora, które mają być rozwiązujące odnośnie poruszanych zagadnień itd.
Innymi słowy, jest to ni mniej ni więcej - "lanie wody" za które sam pan profesor oblałby na dowolnym egzaminie swojego ucznia.
No cóż... w ten sposób jednak - oblał pan profesor sam siebie.
Autor: atreYOU  Dodano: 02-06-2009

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365