Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… abc Pattern ing, a nie pattering... od angielskiego pattern (wzorzec). Pattering to niby od czego? Od poklepywania (patting)? To trochę taki szkolny błąd, który skłania do zastanowienia, na ile autor zna język opracowań, które cytuje...
Autor: abc Dodano: 07-11-2009
Reklama
Łukasz Kuś - Ciekawy artykul W Newsweeku pojawil sie 2 tygodnie temu artykul Sharon Begley o tym jak psychologowie- praktycy oraz lekarze psychiatrzy ignoruja nauke i jakie negatywne konsekwencje to rodzi. Tekst jest dostepny na internetowej stronie tygodnika.
Autor: Łukasz Kuś Dodano: 14-10-2009
psychobobas - @rudyment - nie wylewajmy dziecka Jestem bardziej optymistyczny. Walka na tym froncie toczy sie caly czas, czego przykladem powyzszy artykul. To proces a nie jednostkowe wydarzenie. A 'psychologia' to pojecie parasol, jest w niej wiele dziedzin, z ktorych jedne sa w miare evidence-based a inne wishful-thinking-based. Fakt, ze wsrod psychologow (obok naukowcow) jest najwiekszy odsetek ateistow wsrod grup zawodowych tez o czyms swiadczy (przepraszam ale nie pamietam zrodla, dane chyba dotycza USA).
rudyment - Jak długo? Ciekawe, kiedy psychologia ze służki filozii i ideologii przeróznych stanie sie nauką przyrodniczą? Obstawiam trzydzieśc ilat.
psychobobas 2 na 2 Bardzo ciekawy artykul, dzieki! Na pewno zaopatrze sie w oba tomy Zakazanej Psychologii :) Jedna uwaga: geny nie tyle odpowiadaja za 35-50% naszej inteligencji, co roznice genetyczne miedzy ludzmi wyjasniaja 35-50% roznic indywidualnych w zakresie inteligencji. Wiem, ze takie stwierdzenie gorzej sie czyta ale jest ono dalece dokladniejsze. Pozdrawiam
KarolG - Kilka przypadków z życia wziętych cd 3 na 3 4. Żona poszła do apteki (innej) wykupić tabletki antykoncepcyjne (brała je leczniczo). Pani Jej powiedziała obrażonym tonem: "my takich rzeczy nie prowadzimy" i na koniec najlepsze, ale z innej beczki. W dyskusji z wykształconymi (tzn. z wyższym) ludźmi zaaplikowano mi twierdzenie że: księżyc jest sztucznym tworem, pustym w środku, ale większym i znacznie dalej od ziemi niż podaje oficjalna nauka. Musiałem się napić. Jak wytrzeźwiałem policzyłem sobie odległość z ziemi do księżyca. Jakoś się zgadza. Po takich doświadczeniach twierdzę, że poziom edukacji w Polsce nie pogarsza się. Po prostu nigdy nie był wysoki. I nie dziwi mnie, że ludzie z tytułem profesora propagują w naszym kraju pseudonaukowe bzdury.
Autor:
KarolG Dodano:
14-10-2009 KarolG - Kilka przypadków z życia wziętych 3 na 3 1. Wizyta z moim rocznym synkiem u pediatry. Zwykłe przeziębienie. Lekarz zaleca witaminę C i posiedzieć trochę w domu, a następnie zaczyna się głośno zastanawiać, czy mały jest już wystarczająco duży na syrop homeopatyczny. Oczywiście nie wykupiłem syropu. 2. Znajoma po powrocie od pediatry (ponoć bardzo dobrego) oświadcza, że lekarz ten polecił Jej, by nie szczepiła swojego synka na odrę, świnkę i różyczkę, bo to powoduje autyzm. 3. Idę do apteki po lek na hemoroidy. Co dostałem. Maść homeopatyczną. Nawet mnie nie poinformowano. Pojechałem oddać. Pani farmaceutka była mocno zdziwiona. Powiedziała, że "to taka inna homeopatia". Wymieniłem na "taką inną ziołową".
Autor:
KarolG Dodano:
14-10-2009 Pokazuj komentarze od pierwszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama