Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.012.240 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 15 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
"Trzeba wyzwolić się ze strachu bogów i śmierci."

Dodaj swój komentarz…
Andrzej Koraszewski - nasze państwo   3 na 13
W krajach, w których mieszkałem,Zarówno w Szwecji jak i w Wielkiej Brytanii, oprocentowanie kapitału stanowi taką samą deklarowaną i opodatkowaną część dochodów jak każda inna. Do dziś  nie rozumiem, dlaczego w Polsce opodatkowano je tak poźno i dlaczego osobno i wg. sztywnej, a nie progresywnej stawki. Od 20 lat patrzę z podziwem jak też moi rodacy wyobrażają sobie kapitalizm (zazwyczaj darzą miłością swoje państwo tylko w tych momentach, kiedy udaje im się je oszukać). Poważnej dyskusji o tym jak wydawane są nasze wspólne pieniadze oczywiście nie ma. Wystarczą przecież inwektywy pod adresem kolejnych rządów, Ciągłe rozprawy o złodziejach i aferach. Marnotrastwo naszych podatkowych pieniędzy jest rzeczą znacznie poważniejszą niż wszystkie afery razem wziete, ale my nie zamierzamy ani uczciwie płacić podatków, ani uczyć się jak patrzeć politykom na ręce, ani wreszcie uczyć się administrowania publicznym groszem.  A mimo tego marnotrastwa nie chciałbym żyć w kraju, w którym obywatelom udałoby się doprowadzić do jeszcze większej plagi unikania płacenia podatków niż obecnie.      
Autor: Andrzej Koraszewski Dodano: 08-11-2009
Reklama
zzz  0 na 2
Zgadzm się z Panem Koraszewskim. Dlaczego wciąz narzeka się na wysokośc podatków, a nie na sposób wydatkowania finansów publicznych? Pewnie dlatego, że tak łatwiej.
Autor: zzz  Dodano: 08-11-2009
relatysta - śmierć i podatki  0 na 2
Takie artykuły podnoszą mnie na duchu, że jeszcze Polska...
Autor: relatysta  Dodano: 08-11-2009
CHOLEWA - Całkowicie zgadzam się z Autorem.   2 na 4
Od zarania dziejów istotą podatków jest pogrążanie biednych w większej jeszcze biedzie. Ja za Autora powiem,że nasze państwo jest zbrodnicze , skoro nas okrada na wiele sposobów. Skutki społeczne tego są widoczne. L. Kołakowskiego odbierałem ambiwalentnie i w niewielu przypadkach przyznawałem mu rację .A miał ją gdy już na obczyżnie opowiadał sie za socjalizmem z wolnym rynkiem z udziałem wszelkich form własności, całkowitym rozdziałem państwa od Kościoła, wolnością słowa...
Autor: CHOLEWA  Dodano: 08-11-2009
Pontifex Maximus - Patriota  -4 na 8
Uważam, że każdy patriota płaci każde podatki ustanowione przez swoje państwo. O taką, wolną Polskę walczyli nasi przodkowie, rodacy. Nasze państwo to nie tylko przywileje ale także obowiązki. Tak samo z zadłużeniem w które wrobił nas Gierek - nie zniknie samo; musimy je spłacić i żaden Polak nie powinien próbować od tego uciekać. Znam wiele osób, które mienią się patriotami a bezczelnie okradają nasz kraj. 
Autor: Pontifex Maximus  Dodano: 08-11-2009
monikkak - śmierć i podatki:)   1 na 1
Pontifex chyba jesteś jedynym człowiekiem w tym kraju, który lubi płacić podatki:) Ja w przeciwieństwie do Ciebie o taką Polskę nie walczyłam... Podatki i składki na ZUS zawsze były i zawsze będą... Problem jednak polega na tym co robią z tymi jakby nie patrzył naszymi pieniędzmi!!! Każdemu rządowi ciągle brakuje kasy!!! Nikt nie będzie oszukiwał Państwa jak zobaczymy, że te datki nie są marnowane!!! Na emerytury kasy nie ma, na szpitale nie ma, na przedszkola nie ma!!! To ja pytam gdzie one są???!!!
Autor: monikkak Dodano: 08-11-2009
barcicki   1 na 5
Szanowny Pontifexie. Mieszanie Gierka do naszych współczesnych długów zakrawa o szyderstwo. Te z jego czasów zostały w większości spłacone, a pozostałości po nich umorzone. Albo raczej odwrotnie. Zresztą gdyby nawet nie, to dochody z prywatyzacji tego, co w latach 70' powstało na spłatę by wystarczyły.
Co do podatku Belki, to nie widzę powodu, dla którego rentierzy (w przeciwieństwie do np. przedsiębiorców) mieliby osiągać dochody bez uiszczania jakiegokolwiek podatku. Ważny był również moment jego wprowadzenia. To właśnie lewicowa wrażliwość kazała jego pomysłodawcom sięgnąć do kieszeni zarabiających na odsetkach zamiast (jak się to robi obecnie) najuboższych.
Autor: barcicki  Dodano: 08-11-2009
haka - A emeryci?   1 na 3
Co mają powiedzieć emeryci, których Suchocka ograbiła z części zapracowanych i uskładanych w ZUS pieniędzy i dodatków i jeszcze opodatkowano nam emeryturę, choć w okresie pracy nasza płaca była opodatkowana, czyli jesteśmy dwukrotnie opodatkowani, plus składka na ochronę zdrowia, która jest lekceważona w stosunku do ludzi starszych oraz jeszcze jakaś enigmatyczna składka a obiecywana waloryzacja perfidnie odkładana ad infinitum. Coraz bardziej jest aktualny makabryczny dowcip: puścić emerytów na czerwonym świetle. I będzie raz spokój z tymi wstrętnymi staruchami, z których każdy to oczywiście komuch,bo gdyby był solidaruch to już dawno postarałby się uszczknąć coś z tego co komuchy zapracowali.
Autor: haka  Dodano: 08-11-2009
camel - do haka   1 na 1
Panie haku: podatki od emerytur to fikcja. Tak naprawdę niczego pan nie płaci. Proszę pamiętać, że najpierw emerytury ubruttowiono, czyli dostał pan dodatek w wysokości podatku. A potem pobrano podatek. Po co to? Ano po to, aby system był jednolity i aby miał Pan prawo do ulg!!! Oczywiście wyłączenie spod podatku dużych grup społecznych jest złamaniem tej filozofii i zbrodnią naszego państwa. Ma ono ich wiele na sumieniu, ale akurat nie tę, o którą je pan oskarża. Nie mam zamiaru bronić obecnego, plugawego państewka klerykalnej głupoty, boć za bliskie jest owej "demokracji szlacheckiej" tak pięknie i nieprawdziwie opisywanej w podręcznikach. Bronię tylko ...sensu.
Autor: camel Dodano: 08-11-2009
haka - @camel
Ten dodatek, o którym Pan wspomina wzrasta nieproporcjonalnie więcej od kwoty waloryzacyjnej, podobnie jak składka na ochronę zdrowia i enigmatyczna składka.A tak przy okazji, bo o tym nie wspomniałam, odebrano mi również 15% dodatku za pracę w szczególnym charakterze (nic wspólnego z jakimikolwiek służbami specjalnymi), zaś charakter tej pracy zafundował mi wrzód żołądka, z którym nadal żyję. A co do reszty przyznaję Panu rację i zgadzam się w zupełności.
Autor: haka  Dodano: 08-11-2009
rexus - ING vs. Alior   2 na 6
W systemie pieniądza fiducjarnego wszelkie oszczędzanie jest głupotą.
Natomiast podatek Belki da się omijać, cóż niektóre banki wychodzą naprzeciw klientowi, choćby Alior bank.
Najbardziej zabawny jest podatek od używania służbowych samochodów. Pragnąłbym by politycy uchwalili ustawę podatkową, która będzie ściągała podatki również za używanie odzieży roboczej po godzinach pracy, korzystania z ubikacji służbowej (bo przecież można zrobić w domu, kiedy jadło się w domu), opodatkowałbym też spoglądanie w niebo, bo przecież jest państwowe, dalej oddychanie, przepraszam zagalopowałem się, oddychanie już jest opodatkowane trzeba kupować limity na emisję CO2.
Każdy byle uczeń szkoły ekonomicznej wie, że dochodowy podatek liniowy na poziomie nie większym niż 8% zaspokoiłby potrzeby rządu. Oczywiście tylko pod kilkoma warunkami:
a)urzędnicy nie będą skorumpowani
b)nikt nie będzie zwalniany z tego podatku, pod żadnym pozorem, by powyższe nie mogło zachodzić.
c)państwo nie będzie się zajmowało biznesem, (bo od biznesu są biznesmeni a nie urzędnicy, gdyby urzędnicy znali się na robieniu interesów, byli by pewnie biznesmenami.)
Autor: rexus  Dodano: 09-11-2009
poziomka - Następny idiota  -1 na 7
Następny idiota, który wmiawia innym, że opodatkowanie zysku z ciężkiej pracy jest ok a opodatkowanie zysku z kapitału nie. I pieprzy o podwójnym opodatkowaniu. Jak ksiądz tłumaczący, ze nie płaci podatku od tacy, bo przecież ludzie już zapłacili podatek ot tch pieniędzy, co on je zbiera. A Racjonalista.pl to publikuje! Gratuluję redakcji.
Autor: poziomka  Dodano: 09-11-2009
Autor - Do poziomki   2 na 6
Czytaj ze zrozumieniem zanim zaczniesz mnie wyzywać! Jest już za późno, ale ja się nie obrażam za tego idiotę... Nie dbam o to, co o mnie myślisz. Nie wmawiam też tobie ani nikomu innemu, że opodatkowanie zysku z ciężkiej pracy jest ok! Stwierdzam tylko fakt, że państwo zniechęca nas do oszczędzania i kumulowania kapitału opodatkowując opodatkowane wcześniej pieniądze na naszych lokatach i giełdzie. I chyba tylko ku uciesze banków, które żyją przede wszystkim z pożyczania pieniędzy. Prominenci nas opodatkowują, tj. "ciemną masę bez układów" (coraz mniej ciemną dzięki dziennikarzom!), a sami mają zwykle konta w bankach szwajcarskich i tam trzymają swoje pieniądze. A nam mówią, że te złodziejskie podatki są na korzyść państwa. Bogactwa nie buduje się grabiąc innych, tak jak nie zbiera się jabłek (jak niegdyś Sowieci w Polsce) ścinając drzewa je rodzące...
Autor: Autor Dodano: 09-11-2009
zzz  -1 na 7
Z artykułu aż bije demagogia i populizm. Ja rozumiem, że można narzekać na podatki i nie zgadzać się z ich wykością. Ale sprowadzanie państwa do złodzieja to przesada. Może w ogole podważymy sens istnienia państwowości skoro podatki są wysokie? Takie głosy są bardzo szkodliwe, jak mamy naprawiać ten kraj skoro wciąż podważa się sens istnienia instytucji państwowych. Przez takich ludzi jak autor, nawet dobre działania organów są kwestionowane. Potrzebna jest rzeczowa krytyka, a nie ciągłe narzekanie bez cienia merytoryki.
Druga sprawa to, że autor przyczepił się do jednego z podatków, podczas gdy dla przedsiębiorców dużo bardziej uciążliwe są inne. Nie mówię, że podatku belki nie można krytykować, ale gdzie tu rzetelność?
Autor: zzz  Dodano: 09-11-2009
Autor - Sens państwowości
zzz ma rację należałoby podważyć sam sens istnienia PAŃSTW, które w ramach swych egoistycznych celów prowadzą do zalegalizowanych mordów (wojny), nieograniczonego wyzysku własnych obywateli(podatki). Czy Ludzkość nie powinna iść w innym kierunku? Ku jedności i dobrze pojętej globalizacji? W tym likwidacji egoistycznych państw? To dobre pytanie!
Autor: Autor Dodano: 09-11-2009
n0e - otóż to  -1 na 1
zgadzam się całkowicie z Autorem. niejaki "zzz" zatrzymał się na etapie hołubienia biurokratów...
Autor: n0e Dodano: 09-11-2009
barb   2 na 2
W U.S.A. też są opodatkowane zyski z oszczędności. Gdyby tak nie było to najbogatsi ludzie, ci którzy żyją wyłącznie z zysków ze swoich ogromnych oszczędności, nie płaciliby wcale podatku!   Najbogatsi mieliby wszystko za darmo a biedni pracujący by im fundowali edukację ich dzieci, drogi, biblioteki, itp.
Autor: barb Dodano: 09-11-2009
Autor - Najbogatsi i politycy  0 na 2
Najbogatsi właściwie NIGDZIE NA ŚWIECIE nie płacą podatków... ponieważ wciąż inwestują - jeszcze bardziej pomnażając swój majątek, który zresztą przeznaczają potem często na szczytne cele charytatywne (zob. Warren Buffett, który zdobył ogromne bogactwo dzięki swoim inwestycjom, był jak na razie największym darczyńcom w historii; podarował fundacji Billa Gatesa 37 miliardów dolarów!). Opodatkowanie oszczędności i inwestycji kapitałowych uderza w tych, którzy nie mogą sobie pozwolić na to, co jest właściwie normą dla bogatych, lokaty w Szwajcarii i raje podatkowe. Nie popadajmy zatem w demagogię, że to biedni fundują bogatym cokolwiek.
Autor: Autor Dodano: 09-11-2009
poziomka - Podważanie   2 na 4
To może podważyć sens istnienia społeczenstwa?
P.S. Autorze "idiota" to było delikatne określenie. Naprawdę.
W nosie mam czy się obrazisz, czy nie. Twój artykuł jest stekiem nonsensów i trudno z nim polemizować. Mnie tylko smuci, że na racjonaliście takie kwiatki są publikowane.
Autor: poziomka  Dodano: 10-11-2009
zzz  0 na 2
"Najbogatsi właściwie NIGDZIE NA ŚWIECIE nie płacą podatków... ponieważ
wciąż inwestują - jeszcze bardziej pomnażając swój majątek" Co za bzdura. W jaki sposób inwestowanie sprawia, że przestaje się płacić podatki? Im większy dochód tym większe podatki dochodwe, im wyższy majątek tym większe podatki majątkowe, im większy obrót tym większy podatek od obrotu. Proste. 

"Opodatkowanie oszczędności i inwestycji kapitałowych uderza w tych,
którzy nie mogą sobie pozwolić na to, co jest właściwie normą dla
bogatych, lokaty w Szwajcarii i raje podatkowe." I to jest właśnie demagogia. Co to znaczy "właściwie normą"? popierają to jakieś badania, czy to tylko radosne przemyślenia autora? Poza tym, Ci których w ogóle stać na oszczędzanie nie należą do ludzi najbiedniejszych. Dlaczego Ci, którzy nie mogą oszczędzać muszą od całego swojego dochodu odliczać podatek, a Ci którzy mogą pozwolić sobie na lokaty mogą mieć część dochodów nieopodatkowaną.
Autor: zzz  Dodano: 10-11-2009
n0e - @poziomka
"To może podważyć sens istnienia społeczenstwa?"

a co to ma do rzeczy? czy użytkownik "poziomka" nie odróżnia mechanizmu biurokratycznego - instytucji państwa - od społeczeństwa - ludzi opartych na więziach kultury?
Autor: n0e Dodano: 10-11-2009
Autor - do poziomki i zzz
zzz chociaż trochę logiki! Skąd ma być dochód, skoro ten dochód jest wciąż inwestowany i wliczany w koszty? Kiedy majątek należy do spółki, to nie ma żadnych podatków majątkowych, a nawet koszty jego utrzymania są odliczane od podatku. Jest to koszt działania biznesu.Także wczasy na Malediwach mogą być wrzucone w koszty działania spółki... A poziomka nadal nie potrafi czytać ze zrozumieniem. I tutaj polemika wydaje się z góry skazana na porażkę.
Autor: Autor Dodano: 10-11-2009
Autor - "Plaga unikania płacenia podatków"   1 na 1
Wielu z nas ma już tak urobione przez biurokratów umysły, że coraz wyższe podatki są uważane za dobro, a choć trochę "wolnych" pieniędzy w naszych kieszeniach i na naszych kontach za zło - i to ma być plaga, tj. walka o swoje pieniądze przed kradzieżą przez zorganizowaną machinę biurokratyczną! Dobre sobie. Podatki płacimy we wszystkim i tak do tego przywykliśmy, że kolejne już nie budzą naszego sprzeciwu i oburzenia. A to niedobrze. To tylko oznacza ostateczny triumf biurokracji. Bezsilność. 1984. Jeśli chodzi o mnie, to uważam, że mniejsze podatki pobudzają większą motywację i wysiłek do budowania dobrobytu, a nie odwrotnie. Prywatnie wolałbym np. sam zadbać o swoją emeryturę; nie potrzebuję pomocy państwa (sam sobie dam radę, byle mnie nie pozbawiano wypracowanych przeze mnie pieniędzy - bez pomocy, a nawet wbrew biurokracji), które mnie okradało przez lata, a dziś wymyśla biurokratyczne przeszkody w określeniu tzw. "kapitału początkowego" (brak pięczątki i podpisu dyrektora nieistniejącej już państwowej szkoły! podpis kadrowego nie wystarczy). Ja nie wierzę państwu, które wciąż marnotrawi moje pieniądze, m.in. prowadząc propagandę i głupie wojny w imię obcych mi interesów.
Autor: Autor Dodano: 10-11-2009
Marcin Punpur - tsunami w malej szklance wody   1 na 3
Nikt tu nie wspomniał, a rzecz jest istotna, ze podatek Belki wprowadzono by łatac tzw. dziure Bauca. Dzis, w zwiazku z kryzysem, budzet ma sie jeszcze gorzej. Oczekiwanie od Platformy, ze w tych okolicznościach pozbawi panstwo kolejnych wpływow, jest jak żadanie od ofiary wypadku by dobrowolnie oddała krew.
Poza tym warto sobie uzmyslowic o jakich my tu mowimy kwotach. Na poziomie jednostkowym, zwyklego Kowalskiego, to sa smiesznie niskie pieniadze. Jesli Kowalski ma na przyklad 10 tys.zł na lokacie, powiedzmy 5% w skali roku, to miesiecznie dostaje okolo 42 zl!, a panstwo z tego pobiera jakies 8 zl!
To ma byc ta wielka kradzież?! Wolne żarty.
Autor: Marcin Punpur Dodano: 10-11-2009
poziomka - dochód   2 na 2
Autorze jak masz 10000 i wpłacisz na rok na 7% to po roku masz 10700, prawda? To masz dochód czy nie?
Dlatego podtrzymuję swoją opinię o tobie.
Jeżeli nie potrzebujesz społeczeństwa, to proponuję osiedlić sie w okolicach Błędowa (nie sądzę, żebyś bez pomocy innych ludzi był w stanie dostać się w bardziej adekwatne miejsce). Oczywiście przemieszczając się na pustynię, nie będziesz korzystał z państwowych dróg.
Niestety twój stan świadomości to zaraza, która szerzy się w naszym biednym kraju, co każe ze smutkiem patrzeć w przyszłość...
Autor: poziomka  Dodano: 10-11-2009
zzz
"Skąd ma być dochód, skoro ten dochód jest wciąż inwestowany i wliczany w koszty?"
A gdzie tu logika? jak można inwestować coś czego nie ma? Można ewentualnie generować takie koszty przychodu, że dochód jest zerowy. Chyba autorowi mylą się podstawowe pojęcia. 

Jednakże prawda jest taka, że nie da się legalnie wygenerować kosztów równych przychodowi. To znowu jakieś Pana wydumania. Proponuję zajrzeć do ustawy o PIT czy CIT i zobaczyć jak bardzo obwarowane jest zaliczanie wydatków do KUP.  Przecież właśnie o to podatnicy wciąż przepychają się z organami podatkowymi. Inna sprawa to przy tworzeniu przychodu następuje obrót, który jest opodatkowany podatkiem od towarów i usług.  Dlatego kompletną bzdurą jest stwierdzenie, że bogaci podatków nie płacą. Jeśli miałby Pan racje to żaden z przedsiębiorców nie płaciłby podatków.
Autor: zzz  Dodano: 10-11-2009
zzz cd
"Kiedy majątek należy do spółki, to nie ma żadnych podatków majątkowych, a nawet koszty jego utrzymania są odliczane od podatku." - A to ciekawe stwierdzenie. Wszystkie nieruchomości spółki podlegają opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości. I to jest właśnie podatek majątkowy. Nie będę już wspominał o podatku od środków transportowych bo nie ma sensu. Kolejny przykład, że autor nie posiada elementarnej wiedzy o czym pisze.

"Także wczasy na Malediwach mogą być wrzucone w koszty działania spółki..." - polskie prawo nie pozwala na wpisywanie wczasów w koszta działalności, chyba że jakieś dofinansowanie wczasów pracowniczych. Pan to napisał bo zna jakiś przykład czy po prostu napisał, żeby napisać?
Autor: zzz cd Dodano: 10-11-2009
Autor - Zawsze jest to mało...   2 na 2
Marcin Punpur pisze, że to mały podatek i się tak naprawdę nie liczy. Kolejny podatek to 16 gr na litrze oleju napędowego w nowym roku. Też mały. Wszystkie są małe: dochodowy 18%, VAT 22% (razem dają już 40%!), ZUS też mały prawie 900 zł dla samozatrudnionych (jedoosobowe firmy). Ponad 70% to podatki. Co zostaje? 30%? Oczywiście każdy z was jest bardzo hojny... ale tylko jak pisze. Gorzej, kiedy macie płacić. A ty poziomko jedź do innych państw europejskich np. do Grecji i zobacz, jakie tam są drogi. Przez takich, jak ty z kolei biurokracja ma się w Polsce znakomicie i jest jej coraz więcej. Zzz co do mojej wiedzy, to wiem, o czym piszę, ale chyba ty nie rozumiesz, o czym piszesz. Moja wiedza jest na tyle wystarczająca, by wiedzieć, że żyjemy w kraju z rządami najbardziej zachłannymi w Europie i najmniej dającymi w zamian obywatelom. Dlatego gros młodych ludzi wybiera nie pracę i płacenie podatków w Polsce, ale ... emigrację, gdzie podatki płaci się mniejsze (samozatrudniony płaci w UK ubezpieczenie na poziomie ponad 2 funtów tygodniowo; to tak jakby w Polsce płacić ponad 2 zł tygodniowo skłdki na ZUS). Ale oni przecież są bogaci, a my biedni, dlatego to my musimy płacić państwu więcej.   
Autor: Autor Dodano: 10-11-2009
zzz
"Zzz co do mojej wiedzy, to wiem, o czym piszę, ale chyba ty nie rozumiesz, o czym piszesz."

Przykro mi, ale nie wie Pan co pisze. Myli Pan przychody z dochodami, twierdzi że nie istnieją podatki majątkowe. Reszta to tylko prywatne przemyślenia, których nie potrafi oprzeć Pan na faktach.
Nigdzie w swoich wypowiedziach nie stwierdziłem, że podatki są w odpowiedniej wysokości. Chodzi tylko o podejście. Takich internetowych krzykaczy jak Pan jest pełno, ale żeby wnieść coś merytorycznego to już brakuje chętnych. Sposób wydawania finansów publicznych nie pozwala na zmniejszenie podatków i tu jest problem. W obecnym stanie prawnym nie da się znacząco zmniejszyć podatków. Rzetelniej byłoby krytykować przyczynę, a nie skutek.
Autor: zzz  Dodano: 10-11-2009
Jarus   1 na 1
Podatki są tylko instrumentem redystrybucji tego co wypracowujemy jako naród i same w sobie jeszcze niczego nie uzdrawiają (no może poza kieszenią urzędnika). Do czegoś więcej potrzeba jeszcze mądrego zarządzania, które w Polsce istnieje w zdecydowanie mniejszych proporcjach w stosunku do płaconych podatków. Poza tym jest pewien pułap (fakt obiektywny) po przekroczeniu, którego kolejne zwiększanie podatków nie podnosi dochodów kasy państwowej, a co najwyżej statystyki przestępczości skarbowej. Co więcej, zdolność państwa w zarządaniu wielością informacji również ma swoje granice co widać najlepiej w zestawieniu wydajności firm państwowych i prywatnych. Jednym z efektów brania przez państwo zbyt wielkiego ciężaru na siebie, jest dzisiejsza katastrofalna sytuacja systemu emerytalnego, który bardziej przypomina formę kolejnego podatku aniżeli system ubezpieczeniowy. W obecnej sytuacji, należy w Polsce obniżać podatki bo już dzisiaj zaczynamy spłacać zaciągnięte przez państwo kredyty za nasze własne emerytury.
A na dialog z Poziomkami, zzzetami i innymi kibicami PRLu raczej bym nie liczył - na fundamentalistów tej czy innej religii szkoda czasu. 
Autor: Jarus Dodano: 11-11-2009
zzz
"A na dialog z Poziomkami, zzzetami i innymi kibicami PRLu raczej bym
nie liczył - na fundamentalistów tej czy innej religii szkoda czasu."
I vice versa. 
Autor: zzz  Dodano: 11-11-2009
Marcin Punpur - koncowa uwaga
Ja widze, ze Autorowi wcale nie chodzi o podatek Belki lecz o podatki w ogole. Jesli tak to odsylam do komentarza p. Koraszewskiego z ktorym zgadzam sie calkowicie. I dodam od siebie, ze w Szwecji, ktora tez ma przeciez swoje problemy, podatki sa jeszcze wyzsze, ale nikt tam nie uzywa takich slow jak kradziez czy oszustwo bo poziom uslug publicznych jest na wysokim poziomie a wskaznik nierownosci dochodow nalezy do najnizszych.
Autor: Marcin Punpur Dodano: 11-11-2009
zzz
Otóż to panie Marcinie. Powtórzę to po raz kolejny, problem nie jest w samych podatkach, ale w wydatkowaniu finansów publicznych.
Autor: zzz  Dodano: 11-11-2009
Autor - Merytorycznie   1 na 1
Merytorycznie: stwierdzam, że opodatkowanieOszczędnościZpieniędzyUprzednioOpodatkowanych prowadzi tylko do dalszego ubożenia społeczeństwa. Tam, gdzie nie opłaca się oszczędzać, alternatywą jest wydawać wszystko, co się zarobiło, a nawet jeszcze więcej... Skoro nie jest to duży podatek i niewiele wnosi do budżetu, dlaczego więc nie należałoby go znieść, żeby pozwolić ludziom zaoszczędzić więcej m.in. na swoją prywatną emeryturę?  
Im mniejsze podatki, tym lepiej, bo więcej pieniędzy jest racjonalniej wykorzystanych niż wydatkowanie ich przez biurokratów (np. dla nowo powstających firm, kóre zazwyczaj istnieją tylko dotąd, dopóki nie skończą się unijne dotacje). Socjalizm zbankrutował, to samo czeka podobny system, który podaje się nam za wzór do naśladowania. To jest tylko kwestia czasu.
Im mniej podatków, tym więcej wolności, tym większy dobrobyt społeczeństwa. Mało kto dziś to zauważa. Sądzi się, że im więcej płacimy, tym lepiej. Co roku płacimy rządowi coraz więcej, czy żyje się nam przez to lepiej?
Autor: Autor Dodano: 11-11-2009
n0e
@Marcin
"I dodam od siebie, ze w Szwecji, ktora tez ma przeciez swoje problemy,
podatki sa jeszcze wyzsze, ale nikt tam nie uzywa takich slow jak
kradziez czy oszustwo bo poziom uslug publicznych jest na wysokim
poziomie a wskaznik nierownosci dochodow nalezy do najnizszych."
pokazywarka.pl/szwecja-socjalizm/
www.johannorberg.net/?page=articles&articleid=151

ps. że tak powiem - co z tego, że wskaźnik nierówności dochodów należy do najniższych?

@zzz
"Powtórzę to po raz kolejny, problem nie jest w samych podatkach, ale w wydatkowaniu finansów publicznych."

pytanie, czy w ogóle istnieje potrzeba finansowania z 'finansów publicznych' takich podmiotów jak chociażby ZUS, lub też "na taką skalę".
Autor: n0e Dodano: 11-11-2009
DyktaFon - Szczerze zainteresowany
Pozwolę sobie zauważyć - to do wszystkich zwolenników coraz wyższych podatków - że czyjeś pieniądze świetnie zawsze się wydaje. Np. liczba urzędników rośnie w tempie lawinowym i im więcej ich jest, tym więcej ich brakuje. I trzeba zatrudniać nowych. Jakaś Alicja w krainie czarów się zmaterializowała przypadkiem..... Ciekawe, przy jakiej liczbie nieproduktywnych pracowników ten cały bajzel się zawali? Może jak nas skośnoocy przykryją czapkami?
Autor: DyktaFon  Dodano: 12-11-2009
DyktaFon - Coś pomieszałem bajki
To chyba nie Alicja, a inna bajka... Ale jednak bajka....
Autor: DyktaFon  Dodano: 12-11-2009
n0e - biurokracja
do wszystkich, którzy uważają, że biurokracja jest niezbędna:
mises.org/etexts/mises/bureaucracy.asp

pełen tekst eseju "Bureaucracy" Ludwiga von Misesa. dokładnie zdekonstruowane konsekwencje biurokracji.
Autor: n0e  Dodano: 12-11-2009
MAX
OSZCZĘDNOŚCI NIE SĄ KAPITAŁEM LECZ FORMĄ ODŁOŻENIA NA PÓŹNIEJ KONSUMPCJI. KAPITAŁEM SĄ AKTYWA FINANSOWE, KTÓRE PRZYNOSZĄ WIĘKSZY ZYSK NIŻ STOPA REDYSKONTOWA BANKU CENTRALNEGO. DLATEGO TEŻ PODATEK BELKI NIEOPODATKOWUJE KAPITAŁU LECZ OSZCZEDNOŚCI LUDNOŚCI. JEST TO CZYSTA GRABIEŻ. OSOBY FIZYCZNE ZNAJDUJĄ SIĘ W RÓZNYCH SYTUACJACH ŻYCIOWYCH I POWINNY MIEC MOŻLIWOŚĆ ZABEZPIECZENIA SIĘ NA PRZYSZŁOŚĆ. CO INNEGO OSOBY PRAWNE, W TYM BANKI KTÓRYCH JEDYNYM CELEM JEST ZYSK. OPRÓCZ TEGO PRAWO W POLSCE DEFINIUJE PODATKI JAKO JEDNOSTRONNĄ DANINĘ PUBLICZNĄ, PO UREGULOWANIU KTÓREJ PODATNIK NICZEGO NIE MA SIĘ DOMAGAĆ OD PAŃSTWA. JEST TO TYPOWY PRZYKŁAD FEUDALNEGO POSTRZEGANIA RELACJI PAŃSTO - OBYWATEL. ZRESZTĄ PRAWO MOŻNA ZMIENIĆ TAK JAK SIĘ TYLKO UDA PRZEFORSOWAĆ WIĘKSZOŚĆ W PARLAMENCIE. JEST TO TYLKO KILKASET OSÓB, KTÓRE W WIĘKSZOŚCI SĄ TAM TYLKO NA CHWILĘ. PIENIĄDZ TAKŻE MOŻNA WYMIENIĆ, A TYM SAMYM "ZJEŚĆ" OSZCZĘDNOŚCI POKOLEŃ. POZOSTAJE OSZCZĘDZANIE W ZŁOCIE, LECZ TO POWRÓT DO CZASÓW "GORĄCZKI ZŁOTA". PAŃSTWO JAKO STRUKTURA NADZORCZA MA SENS TYLKO WTEDY KIEDY UDAJE JEJ SIĘ PODZILIĆ SPOŁECZEŃSTWO (DEVIDED AND IMPERII).  CO DZISIAJ WIDAĆW KAŻDYM "DEMOKRATYCZNYM" PAŃSTWIE.
Autor: MAX Dodano: 18-11-2009
Autor - Marek Belka wiecznie żywy!
Minęło prawie 6 miesięcy i co? Komorowski z PO zaproponował na prezesa NBP... Marka Belkę! Marek Belka wiecznie żywy!
Autor: Autor Dodano: 05-06-2010

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365